Skocz do zawartości

ŁOWCA WĘŻY - ZMEELOV Mod


smox

Rekomendowane odpowiedzi

W lotnictwie to jest "kurs na przechwycenie". Dotyczy oczywiście innego samolotu. Nie wiem jak pasuje w tym konkretnym przypadku...

PS: Nie pędźcie z tłumaczeniem, wczoraj kontaktowałem się emailowo z Władimirem - powiedział, że już bardzo niedługo wyjdzie nowa, stabilniejsza i płynniejsza wersja moda, ale zapowiada też zmiany fabularne i tekstowe. Napiszę za jakąś godzinkę, bo teraz muszę coś ważnego załatwić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wojsku to komenda przy rozproszeniu oddziału w czwórki dla ustalenia jednakowej orientacji w terenie...wówczas dowódca drużyny ustawia azymut w stosunku do północy by mieć identyczny podgląd sytuacji jak główny przebywający z tyłu. Wówczas wszystkie komendy kierowane są według koordynatów mapy i nikt się nie zgubi...Tłumaczenie..ustalić azymut.. jest zupełnie poprawne nie trzeba dodawać do N bo zawsze azymut jest do bieguna N określany.

Квад-покинуть отряд..jeżeli Kwad to czwórka (drużyna) to komenda brzmi..Czwórki rozproszyć się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@malakas - o tym wiem, u nas w plutonie drużyna to było wsio pomiędzy 8 a 12 osób...Ale ja nie o tym... Tak pokrótce, odnośnie moda Змеелов: Kobal miał rację co do słowa "самиздат" - (chodzi rzeczywiście o rekopis, manuskrypt lub zapiski) - wyjaśnienie w mailach, które wymieniłem z Władimirem. Znajdują się w spoilerze, są po rosyjsku. Oczywiscie w mailach użyłem swojego prawdziwego imienia, Papaczosa dałem na forum. Kobal nie miał racji co do węży w zonie - (jest ich tam według Władimira od groma, włącznie ze żmijami, po lesie trzeba chodzić bardzo ostrożnie). Pełny opis flory i fauny zony w mailach poniżej. Змеелов nie pochodzi od nazwiska autora - to nick/ksywka GG (tak gwoli ścisłości to myśliwy-przewodnik, który zszedł na złą drogę, a pełny jego nick to "Oхотник Змеелов") UWAGA TŁUMACZE: mogą być zmiany w tekstach, bo autor zapowiada wkrótce nową wersję, może warto poczekać... Bardzo ciekawa jest ta sprawa z ogniskami, jako jedyną nieprawdziwą/głupią rzeczą w grze - wg. autora siedzenie przy takim ognisku (ilość promieniowania w płonącym ognisku) i opowiadanie przy nim kawałów, to głupota A tu w spoilerze maile, tak jak pisałem wyżej:

Здравствуйте, Владимир. Пишу к Вам с Польшы, так что прошy, извините за возможные ошибки. Меня зовут Papaczos, мне 52 года и люблю... естественно играть в моды до серии игры СТАЛКЕР :-) Ваш мод в данным моменте переводится на польский язык. В связи с этим у меня к Вам просьба. В моде есть такое предложение: "Самиздат. Рукописная копия чьих-то записей. Да что же с этой техникой творится! После выброса ни хрена не работает как надо,все наоборот! Третий месяц на Болотах." Пожалуйста, объясните в каком смысле исолзовано слово "cамиздат", потому что на нашим форуме на эты тему очень оживленная дискуссия, как правильно перевести это слово. Второй вопрос: что обозночает само заглавие мода, Змеелов; потому что Вы дали сталкеру свою фамилию, или это както связано с сюжетом игры? Один из моих знакомых с форум считает, что в Зоне вообще никаких змей нет ;-) Большое спасибо за ответ. С уважением, Papaczos Здравствуйте, Papaczos Слово самиздат достаточно старый термин из тех времен, когда не существовало копировальной техники, или она была громоздка и недоступна, и интересную информацию люди переписывали друг у друга от руки, то есть делали копии вручную.Змеелов это не фамилия, а прозвище. А змей в той местности реально много, ходить по лесу надо осторожно, можно наступить на гадюку, а она очень ядовита. Там сейчас еще много лосей, косуль, волков и рыбы в водоемах. И грибов, которые точно лучше не есть!На самом деле главная несуразность в игре Сталкер (в 30-километровой зоне отчуждения) - это костры. В углях концентрация радиоактивных изотопов увеличивается настолько, что сидеть у фонящего костра и рассказывать анекдоты совсем не полезно. Да и дышать высвободившимися с дымом радиоактивными частицами во много раз опаснее, чем курить. Скоро выйдет более устойчивая и быстрая версия мода, исправлено много ошибок. Текстов там добавилось, есть и небольшие изменения. Найдете на сайте zmeelov-mod.narod2.ru С уважением, Владимир.

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sobie wziąłeś to do serca :) Odnośnie węży i innych gadzin, gdy pisałem, że nie ma ich w Zonie to chodziło mi o świat gry a nie o prawdziwą, realną Czarnobylską Zonę. Oczywiście, że w okolicach Czarnobyla są węże, żmije i cała masa innych stworzeń. Nawet jest ich tam zdecydowanie więcej niż przed katastrofą. Ale w grze ich nie ma. No chyba, że autor dodał nowe mutanty do moda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o tym, ze przyznałem Ci rację co do "самиздатa" to już nie napisałeś :-) Ja po prostu dokładny i uczciwy jestem. Może to wada, może zaleta...Ale z braniem sobie do serca to masz rację, ja swoje hobby traktuję tak samo poważnie jak swoją pracę. PS: Jak to czytasz, to zerknij proszę na ten dll co mi zlinkowałeś - wywala mi błąd, że niby uszkodzony...

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papaczos, to się nazywa operatywność, chylę czoła. Masz super zaplecze, jak mało kto. Czytałem Twoją korespondencję i jest to ciekawe rozszerzenie wiedzy o tym temacie. Świat gry nie musi być identyczny jak rzeczywisty, nasza wyobraźnia powinna uzupełniać luki, czy braki w fabułach gier. Uważam, że dobrze prowadzić kulturalne spory i dyskusje, bo poszerzają nam horyzonty wiedzy, o interesującym nas świecie i klimacie tej wspaniałej gry, jaką jest STALKER, we wszystkich swoich odsłonach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metek58 - legenda jest taka. Ojciec trzech córek, bogaty kupiec, wysyła swoje 3 córki na wyspę (chyba w celu zamążpójscia). Na wyspie mieszka maszkara, taki futrzastopodobny stwór. Dwie córki wracają bogate do domu, a trzecia zakochuje się w stworze. A na wyspie rośnie Аленький цветочек który (o czym dziewczyna nie wie, nie może zostać zerwany, bo w takim przypadku stwór zemrze. Dziewczyna o tym nie wie i kwiatek zrywa - ze stwora zaczyna uchodzić życie, wtedy dziewczyna całując go krzyczy, że go kocha i....BUM stwór zamienia się w pięknego i bogatego księcia. Bo od klątwy i śmierci po zerwaniu owego kwiatka mogła go uratować tylko czyjaś miłość. I żyli długo i szczęśliwie :wub:

A że tak się składa, że ten kwiatek zgodnie ze swoją nazwą miał kolor krwistoczerwony, czyli szkarłatny, a w trakcie pisania przeze mnie tej legendy dwaj koledzy mnie ubiegli, więc patrz 2 posty powyżej :yes:

PS: Lonely Mercenary, za zapałki dla płetwonurków dałem Ci punkcik (mam bujną wyobraźnię i zobaczyłem jej oczami dwóch płetwonurków przypalających sobie szlugi pod wodą, w przerwie cięcia jakiegoś wraku) :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że po rosyjsku tak się to tłumaczy na polskie, jak opisali to koledzy, Szkarłatny Kwiatek, to wiedziałem, chciałem was trochę rozweselić tą wiagrą, nie udało się, trudno. O tej bajce, to opowiadała mi moja dobra znajoma Ukrainka (też mam tajną broń, a co) i jako tako wiedziałem co nieco. :smile: Mnie gryzie fakt, że już spotkałem się w grze, rok, może dwa temu, z podobnym artefaktem w Stalkerze. Pisałem wcześniej o tym w poście. Właśnie tak jak tu, miał działać pobudzająco na kobiety. Nazwa jego była jakaś jakby Artefakt Romantyka, czy coś takiego. A że na wschodzie jest taka bajka, zapewne podsunęła pomysł autorowi moda na nazwę. Też jestem dociekliwy @Papaczos, podobnie jak Ty i męczę się nieraz z zagadnieniem, ale jak dojdę, to orgazm intelektualny pewny. :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To liczba mnoga, chodzi o słowo "летун" A tłumaczyć to można różnie. Dosłownie to latacz. Może chodzi o postrzelanie do ptaków, może pogonienie jakichś włóczęgów. A może to odwołanie do swego rodzaju duchów które masz opisane tu http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9B%D0%B5%D1%82%D1%83%D0%BD%D1%8B_(%D0%9A%D0%B0%D1%81%D1%82%D0%B0%D0%BD%D0%B5%D0%B4%D0%B0)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie "летунов" a "летун" - tam to jest w zdaniu odmienione. To mniej więcej znaczy "latadło". To po prostu coś co lata, równie dobrze może być nietoperz, jak helikopter - wybór należy do Ciebie :smile: EDIT: Albo tak jak napisał kobal, może duchy jakieś (znowu się nam posty zderzyły :teehee:) EDIT2: Te " letuny" opisane pod tym linkiem to cytaty z powieści Carlosa Castanedy (takiego antropologa amerykańskiego, meksykańskiego pochodzenia, który pisał swoje książki będąc pod wpływem meskaliny, tak że były mocno "odjechane". Ale w latach 60-tych był bardzo popularny w kulturze hippie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.