Skocz do zawartości

Wywiad z Nikołajem Bołotowem - twórcą serii modów SGM


kobal

Rekomendowane odpowiedzi

Wywiad z Nikołajem Bołotowem - twórcą serii modów SGM

Wywiad przeprowadzony przez portal http://stalker-gsc.ru z Nikołajem GeJorge Bołotowem, autorem serii SGM. Dowiemy się z niego o planach na przyszłość, problematycznych płatnościach za wersję 2.2 i paru innych rzeczy.

QWENTYS: Kiedy wypuściłeś swojego pierwszego moda, ile miałeś lat?

GeJorge: Miałem 18 lat.

QWENTYS: Miałeś jakieś trudności przy tworzeniu modyfikacji?

GeJorge: Tak. Gorzkie doświadczenie było moim wiernym towarzyszem. Zwłaszcza dokuczały wyloty, które zdarzały się w przypadkowych miejscach i które nie miały żadnej informacyjnej podstawy (log - kod błędu). Ale na szczęście, z czasem wszystko wypływało na powierzchnię i udawało mi się rozwiązać każdy z technicznych problemów.

QWENTYS: Wypuszczałeś mody najpierw na bazie SoC, potem na CS, no a teraz ZP. Z jakiej przyczyny zmieniałeś podstawki do swoich modyfikacji?

GeJorge: Kiedy stawało się oczywiście, że nie zdołam wymyślić więcej żadnych nowych atrakcji - wtedy wypadało zmienić rękawiczki i zrobić milowy skok. Ponadto przenoszenie technicznych zmian ze starej gry na nową okazało się bardzo miłym zajęciem.

QWENTYS: Proponowano ci udział w którejś ekipie, czy też ty nie planujesz zjednoczyć się z kimś by wspólnie pracować nad nowymi projektami?

GeJorge: Planuję zebrać swoją ekipę fachowców i zrobić coś wyjątkowego.

QWENTYS: Twój mod jest jednym z najpopularniejszych na platformie ZP, jak myślisz, czym jest spowodowany taki sukces?

GeJorge: Myślę, że dzięki stabilności i niezawodności projektu. Niezawodności dlatego, że od strony technicznej mod jest napisany całkowicie przez mnie, bez żadnych zapożyczeń z innych opracowań.

QWENTYS: Wielu graczy skarży się na stabilność twojej modyfikacji. Jak możesz to skomentować?

GeJorge: Z wszystkimi wgranymi fiksami, modyfikacja jest stabilna na 90%. Pozostałe 10% można śmiało odnieść na parametry sprzętu używanego do grania. Swoją robotę zrobiłem porządnie. Dlatego narzekajcie na sprzęt.

QWENTYS: Nie jest tajemnicą, że w twojej modyfikacji kuleje atmosfera. Taki był zamysł odejścia od standardowego klimatu gry, czy też to tak wyszło przypadkowo?

GeJorge: Każdy gracz ma własne pojęcie o klimacie gry. Osobiście uważam, że gra w towarzystwie SGMu nie prowadzi do żadnych uchybień w klimacie. Ci, którzy pragną innej atmosfery - niech nauczą się "kręcić lody" i przystosują modyfikację do swoich potrzeb estetycznych.

QWENTYS: Nie starasz się specjalnie poprawiać grafiki w grze, a po prostu tworzysz adaptację do znanego moda graficznego AtmosFear 3. Wielu nie jest w stanie pozwolić sobie na tak wymagającą od «sprzętu» modyfikację. Masz w planach własnoręcznie poprawić grafikę bez zmniejszenia wydajności?

GeJorge: Nie posiadam specjalnych umiejętności w posługiwaniu się edytorami graficznymi, dlatego o żadnych autorskich ulepszeniach grafiki nie ma mowy. Ale jeżeli w mojej ekipie pojawi się kompetentny pod tym względem człowiek, myślę, że będziemy mogli ucieszyć fanów własnymi opracowaniami graficznymi.

QWENTYS: Co myślisz o gameplayu i jego balansie w SGM? I czy są plany by je udoskonalić?

GeJorge: Plany są. Przeprowadzę pełną kontrolę wszystkiego, co jest w SGMie, i wszystko to poprawię na lepsze.

QWENTYS: Słychać opinie, że zmieniasz SGM w soljankę dla ZP. Zaprzeczysz czy potwierdzisz?

GeJorge: Miejsce takich opinii jest na śmietniku. SGM nigdy nie stanie się soljanką.

QWENTYS: Ponieważ w SGM przeważają elementy RPG, wielu ma pytania co do broni. Będą dodane nowe jednostki uzbrojenia, czy też będziecie doprowadzać do doskonałości już obecną w modyfikacji broń.

GeJorge: Będziemy szlifować na wysoki połysk już posiadany arsenał. Nowa broń, jeżeli tylko będzie, to jedynie na zamówienie u handlowców.

QWENTYS: Co powiesz w temacie prac nad nową wersją modyfikacji? Już trwają, czy też tylko sie je planuje?

GeJorge: Prace nad nową wersją już trwają.

QWENTYS: Na ile procent, w przybliżeniu, jest gotowa nowa wersja moda?

GeJorge: Na 1%. Nowa fabuła to nie szast-prast, będzie potrzebna masa czasu i sił.

QWENTYS: Co powiesz na temat fabuły w twojej modyfikacji? Będziesz kontynuować tworzenie niewielkich fabularnych rozdgałęzień, czy też zamierzasz zrobić całkowicie nową fabułę?

GeJorge: Całkowicie nowa fabuła dla nowego SGMa już jest napisana. Jeżeli mi się uda złożyć adekwatną ekipę, wdrożymy ją w życie.

QWENTYS: A co do nowych funkcji? Masz już jakieś pomysły?

GeJorge: Funkcje, w zasadzie tylko techniczne. Ponownie sprawdziłem wszystkie skrypty i wiele z nich poprawiłem, by uzyskać większą funkcjonalność w grze. Z innowacji w SGMie na razie tylko system rankingu "Najlepsza 20-ka stalkerów" (w pełni gotowa), działająca tak samo, jak i w SoC. Dostęp do przeglądania rankingu będzie możliwy z nowego rozdziału w "PDA Diegtiariowa". Z podniesieniem jakości skryptowych wnętrzności moda wzrastają też ogólne możliwości w tworzeniu złożonych, ciekawych questów, jakimi będzie nasycona nowa fabuła SGMu. Pomysłów dla tej nowej wersji mam, się rozumie, bardzo dużo. Za najważniejsze z nich uważam stworzenie sekretnych lokacji i nowych specjalizacji stalkerów. Byłoby nieźle zobaczyć w Zonie: kynologów w towarzystwie psów, łowców artefaktów, braci stalkerów walczących ramię w ramię i wiele wiele innych, o których przemilczę. Pomysły na stalkera były zawsze, z tym nigdy nie było problemów, każdy człowiek ma wyobraźnię zdolną wytworzyć lepsze i gorsze pomysły. Najważniejsze to znaleźć sposób na obejście ograniczeń silnika i i zrealizować coś niezwykłego, co jeszcze nigdy nie było.

QWENTYS: Planujesz dodanie nowych lokacji, czy też opracowanie swoich własnych?

GeJorge: Tak. Jeśli spotkam utalentowanego designera poziomów, to wtedy będą w SGMie nasze własne łokacje.

QWENTYS: Oświadczyłeś, że po tym, jak wyjdzie wersja 2.0, więcej nowych wersji już nie wypuścisz, ale wyszło jednak inaczej. Już wyszły dwie nowe wersje moda. Z czym to jest związane?

GeJorge: Z tym, że wszystko się zmienia, i moje zdanie, też się zmieniło. Dzisiaj myślisz tak, jutro inaczej. Całe życie jest pełne sprzeczności.

QWENTYS: Jedna z ostatnich wersji twojego moda jest płatna, z czym to jest związane? I czy nie zdecydowałeś się pójść za przykładem kolegów z zagranicy?

GeJorge: Koledzy z zagranicy nic do tego nie mają. Uważam, że praca bez wsparcia to zwykła strata czasu. Mi teraz nawet trudno nazwać modding, poważny modding, słowem hobby. Dlatego, że hobby zazwyczaj nie wykańcza, a odwrotnie, inspiruje. Niektórzy ludzie teraz naprawdę wierzą, że ja jestem takim niedobrym paniskiem, pobieram opłaty za moda i łamię jakieś święte prawa twórców gry. Daleki jestem od tych przepisów i ich interpretacji, ale mój punkt widzenia jest taki, że was to nie powinno wcale obchodzić. Waszą sprawą jest po prostu pobrać albo i nie pobrać modyfikację i otrzymać albo i nie otrzymać dzięki niej swoją porcję radosci. Jeżeli ktoś nie może sobie pozwolić na okazanie takiej mizernej szczodrości, to nie musi wpadać we frustrację i trąbić na alarm. To jest niepoważne i jakieś dziecinne. Po prostu przejdźcie obok. Ze swojej strony, odnosnie płatnej wersji, umożliwiłem bezpłatne pobranie modyfikacji po odwołaniu się do mnie. Trzeba było tylko napisać mi list i otrzymać linki do pobrania z moim osobistym życzeniem przyjemnej gry. Wszystkich tych, którzy obrazili się płatnością za modyfikację - uważam za największych egoistów, i mam ku temu wszelkie podstawy.

QWENTYS: Co poradzisz początkującym modderom?

GeJorge: Nie zajmować się moddingiem. Zdaje mi się, że to już nie te czasy, by próbować się w moddingu. Trochę na to za późno.

http://stalker-gsc.r...2012-04-13-1746

  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super wywiad (i super tłumaczenie) :smile: . Pokazuje, że robienie modów to tak naprawdę nie jest zabawa, ale ciężka i wymagająca ogromnego nakładu sił i czasu praca, której autor zresztą nikomu nie życzy. Bardzo fajny "rzut światła" na sprawę modowania, szczególnie dla tych osób, które nie mogąc doczekać się jakiegoś moda, zaczynają na forach zarzucać ich autorom...lenistwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziął silnik gry, wziął mapy i masę innych rzeczy...a bez tego moda niema bo żadnej nowej swojej lokacji nie zrobił. Trochę dziwne to tłumaczenie ...jak Ci się nie podoba to nie pobieraj (jak coś ci się nie podoba to spadaj) i zupełnie nie w porządku w stosunku do innych moderów. Jeden plus to wielkość opłaty jest rzeczywiście bardzo niska. Tak na marginesie... ile powinni zażyczyć sobie twórcy Soljanki za czas spędzony nad robieniem moda.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie... ile powinni zażyczyć sobie twórcy Soljanki za czas spędzony nad robieniem moda.?

Obstawiam tak z 50zł trzeba wziąwszy pod uwagę stabilność i inne.A co do wywiadu nie zgadzam się z końcówką nadal można się zajmować moddingiem wystarczą chęci i trochę czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Politycy, piosenkarze, sportowcy - czyli, bez obrazy ale kuglarze, biorą x tys a ludzie którzy naprawdę tworzą coś realnego, myśl techniczną, informatyczną etc. są w cieniu. Ich wyobrażnia i zaangarzowanie jest w tle i umniejszane - bo nie da się na tym zarobić "natychmiast", tylko trzeba zainwestować i rozwijać. To nie tak. Moderzy za swoją pracę są uhonorowani uznaniem. Korzystają z tzw. "podstawy" ale mimo to gdybym był w stanie, takich ludzi chciałbym dofinansowywać. Dawniej nazywało się to mecenatem. Teraz szuka się sponsorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie zgadzam się z końcówką nadal można się zajmować moddingiem wystarczą chęci i trochę czasu.

Też tak sądzę...stwierdzenie gostka typu..nie ruszaj tego bo my najlepsi wszystko już zrobiliśmy... wcale mnie nie przekonuje i jest trochę egoistyczne. Posiadając fantazję i wiedzę można zawsze stworzyć coś nowego i lepszego niż to co jest już w obiegu. Nie trzeba szukać daleko...poco komu kolejne wersje modów jeżeli te co są, są najlepsze.. :smile:, a w każdej chwili może wypłynąć moder, który będzie lepszy niż 10-ciu starszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) można się zajmować moddingiem wystarczą chęci i trochę czasu.

Szczerze ?

O ile za mod uważasz (na przykład) zmianę wpisów w pliku actor.ltx, poprawienie skoku, sprintu itp, spakowanie tego WinRARem i wstawienie jako mod "Zwiedzacz Zony", to owszem. Wystarczą chęci i trochę czasu (jakieś 2 minuty). I nie trzeba nawet jakiejś specjalnej wiedzy do tego.

Ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebyś nawet przy wielkich chęciach i masie wolnego czasu stworzył coś na podobieństwo Solianki, Tajnych Ścieżek, SGM czy innych modów zmieniających często całkowicie fabułę, dodających nowe lokalizacje, nowe postacie, zadania, sprzęt itd,, itp.

Ale może mam zbyt ubogą wyobraźnię ? :P

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w pewnym sensie masz racje ale wiesz na pewno trzeba poświęcić czas na naukę tymi różnymi programami typu SDK i 3d max itp. nawet ja jakiejś wiedzy nie mam ale lubię się tymi programami pobawić a dodatkowo po to niektórzy ludzie tworzą tutorjale żeby innych nauczyć jak coś danym programem stworzyć ja 2 lata się uczyłem używać 3d maxa Ale dobra ja mam swoje zdanie, ty swoje mnie to tam nie obchodzi.

Edytowane przez LordDino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakoś nie wyobrażam sobie, żebyś nawet przy wielkich chęciach i masie wolnego czasu stworzył coś na podobieństwo Solianki,

Trochę nie za bardzo to rozumiem ponieważ uwaga ..nie zabieraj się za moding... była kierowana do młodych moderów, czyli takich który zaczęli robić już mody i mają wiedzę, edycja plików niema tu nic do rzeczy. Właśnie dlatego nie podoba mi się jego egoistyczny ton. Jasna sprawa, że laik z ulicy nie siądzie za kompem i nie zacznie robić modów. Oczywiście to tylko moja opinia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Egoistyczny ton" to trochę za mocne słowa w stosunku do kogoś kto całkowicie bezinteresownie dostarczył ludziom masę darmowej rozrywki przez kilka lat. Niepotrzebna ta krytyka. Ja sądzę, że po prostu chodziło mu o to, że biorąc się za tworzenie modów nie oczekuj niczego więcej od potu, krwi i łez. Zamiast egoizmu dopatrywałbym się tu nuty rozgoryczenia. Kiedyś mądry gość mógł usiąść w domu przy kompie i napisać hitową grę. Dziś stworzenie dobrego, fabularnego moda to pewnie roku braknie kilkunastu ludziom. To przerwa w życiorysie. Oczywiście można mówić, przecież nikt mu nie każe. Tylko oby sobie takich tekstów do serca nie wziął. Odnośnie tych płatności tez nie ma co szumu robić. Może chciał zebrać kasę na jakiś licencyjny program, nowy komputer, albo co. Umożliwił bezpłatne pobranie plików, czyli trudno to traktować w charakterze opłat a raczej dobrowolnych datków. Nikt nie psioczy na taki Kick Starter a wręcz wszyscy są zachwyceni tym projektem. Tym bardziej, że akurat nasza społeczność nie włożyła w to ani grosza. No, poza oczywiście sponsorem Buberem :thumbsup: Ja osobiście chciałbym mieć w grach jakąś alternatywę i nie być skazanym na produkty EA, Activision i innych, podobnych badziewi zapychających półki wszelkim chłamem i domyślnie traktujących mnie jak złodzieja. Jeśli będzie to wymagać wsparcia niezależnych twórców, mi to odpowiada. Wolę dać Gejorge niż takiemu przysłowiowemu Kotickowi. Tym bardziej, że jakość produktu jest podobna.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo to podbiłeś...egoistyczny ton to zwroty typu...

Daleki jestem od tych przepisów i ich interpretacji, ale mój punkt widzenia jest taki, że was to nie powinno wcale obchodzić.

Czy...

Nie zajmować się moddingiem. Zdaje mi się, że to już nie te czasy, by próbować się w moddingu. Trochę na to za późno.

Dalej...

Osobiście uważam, że gra w towarzystwie SGMu nie prowadzi do żadnych uchybień w klimacie. Ci, którzy pragną innej atmosfery - niech nauczą się "kręcić lody"

Jeżeli nie podoba ci się mój mod to idź kręcić lody..bardzo pouczające.

Nie ma to w ogóle nic wspólnego z pobieraniem opłat. Odbieram tego kolesia jako egoistę, który myśli że wie wszystko najlepiej....to wszystko. To że stworzył kilka modów to nie stawia go na czele czegoś...są lepsi od niego i to dużo. Kto...nie szukając daleko twórcy Soljanki, którzy również bezinteresownie stworzyli jak na razie najlepszego (pomijając małe błędy) moda do Stalkera.

Nie jestem przeciwny opłatom bo tak samo kupuje się grę w sklepie, a czas poświęcony na robienie moda kosztuje...ale denerwuje mnie sposób w jaki to człowiek mówi. Nigdy nie zgodzę się z powiedzeniem młodzi moderzy do domu... bo jest za późno. Taki jest mój pogląd, a wiadomo każdy odbiera to co widzi i czyta inaczej.. :smile: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytali go to odpowiedział. Może lepiej byłoby gdyby palnął kilka standardowych banałów i wszyscy byliby szczęśliwi. Odnośnie "kręcenia lodów" to wyrażenie jest użyte w cudzysłowiu. Ma znaczyć niech się nauczą modować i zrobią sobie taką atmosferę jakiej pragną. I słusznie. Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził. Co miał odpowiedzieć? Może przeprosić, zaproponować, że natychmiast poprawi rzeczony klimat? A co wtedy z tymi którym podoba się tak jak jest. Zrobił moda takiego jaki mu odpowiadał i tyle. I to też się tyczy zachęcania początkujących. Męcz się, kombinuj a na końcu i tak ci powiedzą że "klimat nie taki jak trzeba" , że mutantów za dużo lub za mało, że broń strzela jakoś inaczej bo przecież w "realu" to jeden strzał i trup, itd, itp. Nie sądzę by miał na myśli " nie modduj bo i tak nie zrobisz czegoś tak dobrego jak ja." Zarzucasz mu egoizm, wręcz pychę. Postaw się na jego miejscu. Siedzisz na czymś przez kilka lat. Rozwijasz to i dopieszczasz, "nie dojadasz i nie dopijasz" , a tu przychodzi jakiś misiek i ze zblazowana miną znawcy Zony komunikuje ci " no, niby wszystko dobrze, ale klimat siada" Każdy by się wściekł. I to samo z Archarą. Z jednej strony przypisujesz Gejorge egoistyczne podejście w stosunku do początkujących modderów, a drugiej ty egoistycznie stawiasz pod znakiem zapytania wszystkie jego dokonania bo i tak Archara i NS jest lepszy. To rzecz gustu. Jednym podoba się jedno, innym drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej byłoby gdyby palnął kilka standardowych banałów i wszyscy byliby szczęśliwi. Odnośnie "kręcenia lodów" to wyrażenie jest użyte w cudzysłowiu.

Prawda mógł sobie oszczędzić banałów i nie miałbym o czym teraz pisać.. :smile: . Cudzysłów wstawił ten co pisał tekst i zrozumiał go tak jak chciał. Ty interpretujesz go po swojemu, ktoś inny jeszcze inaczej..normalna kolej rzeczy.

Nie stawiam osiągnięć Archary przed nikogo tylko mówię..są równie dobrzy jak on, a dogodzić wszystkim nie da się nigdy bo zawsze coś jest źle i nie tak. Nie dotyczy to tylko mododwania, ale ogólnie tak jest. Nie mam nic do gostka bo to świetny moder, tylko te gadki mi w głowie zostały. Jest trochę egoistą, ale to jego sprawa. Wszyscy Ci ludzie tworzący mody... znani i mniej znani ...są na swój sposób wielcy bo trzeba mieć wiele cierpliwości i zamiłowania by poświęcać swój czas na tworzenie modów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. jakbym miał zapłacić za modyfikację załóżmy z 30 złotych (mimo że może się wydać że to niewiele) to chciałbym mieć pewność że nie będzie wylotów, fabuła wciągająca i ciekawa, a sama gra przyjemna. Osobiście sądzę że pobieranie pieniędzy za moda to już lekka przesada, przecież dzięki temu co robi nie zarabia na życie. Sam Nikołaj Bołotowem wydaje się strasznie egoistyczny, ma dziwne podejście to całej sprawy. Wydaje mi się jeżeli ktoś tworzy modyfikację, to zwłaszcza dla ludzi i nie chce za to nic. A modować każdy może i nie jest za późno, jedyne co potrzebuje to chęci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zgadzam się z kobalem. Myślę, że mogło się tu wkraść "zmęczenie materiału", czyli faktycznie, chłopak nie dosypiał, nie dojadał, a do tego jego dziewczyna (czy też żona, kochanka, mama, ojciec, chłopak - niepotrzebne skreślić) huczeli mu nad głową: "siedzisz Nikołaj tylko przed tym komputerem, nic pożytecznego nie robisz, a tu pralkę szlag trafił i nowa potrzebna. Za robotę jakąś porządną byś się wziął". No i chłopak wpadł w desperację, skąd by tu wziąć jakieś pieniądze. Poza tym uważam, że tu wkradł się mały błąd w tłumaczeniu - po polsku "kręcić lody" to "robić kasę", a na pewno nie o to w tekście chodziło (chciałem sprawdzić, ale na szybko nie mogłem się do tego dokopać z linku u góry, bo tam już doszły nowe artykuły - przy okazji wpadłem tam na stronkę z cenami gier - Zew Prypeci kosztuje 550 Rubli, więc nasz Nikołaj stawiając 25 rubli, czyli 2,5 zł nie zaszalał jakoś specjalnie :no:). A przecież przymusu nie było - nie chcesz wydać dwa i pół złotego, to nie ściągaj, a on dodatkowo dał opcję napisania do niego, by mieć to za darmo. Mówiąc krótko - rozumiem autora, tym bardziej, że nie był to ani pierwszy SGM, ani ostatni.

Sam Nikołaj Bołotowem wydaje się strasznie egoistyczny, ma dziwne podejście to całej sprawy.

Po pierwsze nie "Bołotowem" tylko "Bołotow", a po drugie, przepraszam że Cię zapytam: czy Ty sam zarabiasz na siebie, lub masz kogoś na utrzymaniu? Bo bardzo łatwo szafujesz słowem "egoista" a prawdziwe życie niestety często egoizmu wymaga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, po prostu gdy czytałem cały wywiad doszedłem do takiego wniosku. Nie mam nikogo na utrzymaniu (dzięki bogu), mieszkam z rodzicami więc trochę mi pomagają, a i sam jeszcze chodzę do szkoły i pracuję, to roznosząc ulotki albo praca w sklepie. Ale prawda jest taka że GSC chyba zabrania pobierania jakichkolwiek opłat za modyfikacje. Twórcy np. Soljanki, albo Zaurus też mogliby żądać opłat za swoje prace, więc Nikołaj nie jest jedyny który moduje, siedzi długo przed komputerem aby wyszło jak najlepiej i ma swoje prywatne problemy. Poza tym, inni moderzy mogą pójść w jego ślady, i niedługo pojawi się więcej modów w które będziemy mogli zagrać, ale tylko za opłatą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu masz rację (co do idących w jego ślady moderów). Ale co będzie, gdy pewnego dnia wielu z nich stwierdzi - szkoda mi tego dziubdziania w plikach za darmo, idę do normalnej firmy. I modów będzie mniej, albo wcale...

Zgadzam się z cichym, że jakiś mecenat, sponsoring, czy inna gratyfikacja za tę ciężką pracę powinna być. A my powinniśmy troszkę przestawić naszą mentalność z "należy mi się za darmo i basta" na "chciałbym w miarę swoich możliwości wspierać twórców modów" :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc taką logiką to spolszczenia modów powinny być również płatne z co najmniej dwóch powodów.. 1..czas i wkład pracy poświęcony na ich stworzenie 2..bez spolszczeń mody w wersji rus nie są bardzo atrakcyjne dla szerszego grona graczy Nie sądzę by o to tutaj chodziło...co innego komercyjne robienie gier, a co innego amatorski moding. Jednak wcześniej, czy później dobre mody przestaną być free. Po prostu koleś zaczął pewną nieuniknioną zmianę. Przekazanie np. 5zł na konto autora nie jest czymś specjalnym, ale w normalnym kraju zaraz skarbowy go za rękę złapie... :smile: ..bo to już źródło utrzymania i dochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc taką logiką to spolszczenia modów powinny być również płatne z co najmniej dwóch powodów..

1..czas i wkład pracy poświęcony na ich stworzenie

2..bez spolszczeń mody w wersji rus nie są bardzo atrakcyjne dla szerszego grona graczy

I ja się z tym jak najbardziej zgadzam. Dopiero teraz powolutku ogarniam ilość przetłumaczonych modów przez tłumaczy stalkerteam.pl (oraz ogrom wykonanej przez nich pracy) i uważam, że malutki abonament od każdego użytkownika tego forum byłby całkiem dobrym pomysłem. I nie czarujmy się, nie wierzę, by nie było kogokolwiek na to stać - tu chodzi o przełamanie pewnej mentalności, a z tym pewnie było by gorzej...

PS: Przez "malutki" rozumiem "malutki" czyli np. 2zł na miesiąc. Pomnożone przez ilość zarejestrowanych użytkowników...ech, rozmarzyłem się, nie w Polsce te numery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sierżant Bilko - chyba rzeczywiście masz rację. W oryginale wywiadu jest " крутить гайки" co nieszczęśliwie skojarzyło mi się z kręceniem lodów. A raczej tu chodzi o kręcenie śrubkami. :whistling: Odnośnie finansowego wsparcia, jak najbardziej przydałoby się. Nie, jeśli chodzi o tłumaczy akurat, ale serwery kosztują i to sporo. W tej sprawie każdy chętny może się skontaktować z administratorami Portalsem lub LordDino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki problem ? Dawno, dawno temu podobną taktykę zastosowali autorzy spolszczenia do Knight of The Old Republic: The Sith Lords. Spolszczenie pobierało się po wysłaniu płatnego smsa Premium, za 2.44 zł o ile dobrze pamiętam. Z tym, że w KOTORZe spolszczenie było ukryte, i nie szło go wyciągnąć z plików gry i wsadzić gdzieś na net, co w grach z serii Stalker jest raczej trudne do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Meta zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.