tom3kb Opublikowano 13 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 @kondotier Nie no normalnie wchodzisz na steama i instalujesz na swoim kompie. To nie jest gra przeglądarkowa 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 13 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 @tom3kb Wiem, że to gra do instalowania, ale z takimi wersjami darmowo-reklamowymi może być różnie, dlatego zapytałem. Kiedyś z jakąś grą spróbowałem, to potem nie mogłem się opędzić od jej reklamy i nagabywania na zakup. Nie twierdzę że z Arma też tak jest, ale z tamtą miałem problem z odinstalowaniem. Ciągle się pchała do instalacji. Teraz wolę na zimne dmuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 13 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 @kondotier nie, nie. Tu ze steama pobierzesz podstawkę i dodatek. Po okresie testowym zniknie ci z biblioteki ale jak znam zycie to będą kusić żeby kupić z jakąś tam zniżką 30 lub więcej procent. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 @kondotier jeżeli chcesz spróbować zagrać to zawsze możesz pobrać i przetestować. Jednak to gra wymagająca i męcząca. Sterowanie jest dość skomplikowane ale do opanowania, najważniejsze to opanowanie klawiszologii. To przychodzi z czasem. Więc sam początek będzie już nieprzyjemny i zostaniesz zniechęcony, sam tak miałem na początku. Wróciłem do gry po wielu latach. Wkurza się każdy gdy misterny plan uniknięcia patrolu nagle ulega zawaleniu bo giniesz od jednej kuli niewidocznego przeciwnika. Jednym słowem to gra w której 80% czasu spędzasz na czołganiu, ukrywaniu a pozostałe 20% to spektakularne akcje. Ta gra jednak wynagradza gracza bo nigdy jej nie skończysz, każdą misję możesz przechodzić wiele razy i zawsze inaczej. Nagle zaskoczy Cię patrol przeciwnika, transporter którego poprzednim razem tu nie było. To właśnie jest cały urok serii ARMA. Cała seria ma wiele lat a zaczęła się od gry Operation Flashpoint pamiętam to napięcie i masę nerwów jak poległem n-ty raz. Potem była ARMA Armed Assalt i dodatek Quin Gambit który dawał nowe mapy i opowiadał inną historię. Następnie była ARMA II i świetny dodatek Operation Arrowhead. Ostatni tyuł serii to ARMA III oraz wielkie rozszerzenie APEX oraz mniejsze DLC. Wielkim atutem serii jest łatwość modowalności gry, czyli tysiące modów, addonów. Co powoduje że można grać różnymi nacjami, bronią na różnych mapach. Do tego dodaj tysiące misji i kilkadziesiąt kampanii. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 @czernobyl10 Grałem w Red Orchestrę, na wschodnim, zachodnim i afrykańskim froncie. Tam też obrywało się nie wiadomo od kogo. Jeśli znasz RO, to jakie jest odniesienie tej klawiszologii? Trudność mnie nie przeraża. Raczej gracze kampiarze, znający mapy i cieszący się psuciem gry innym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Jeżeli chcesz grać na serwerach publicznych to znajdziesz je w wyszukiwarce. Ogólnie to możesz zapisać się do grupy graczy i grać misje klanowe. Oczywiście musisz wtedy pobrać wymagane mody. Ale również możesz grać w trybie gry pojedynczej. Wtedy pobierasz i instalujesz wymagane mody. Ogólnie jeżeli grasz to koniecznie z modami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 @kondotier Co do klawiszologii to praktycznie każdy klawisz ma dwie albo nawet może i trzy funkcje Wciskasz raz, coś robi, wciskasz dwa razy szybko robi coś innego. Bardzo dużo klawiszy odpowiada za rozkazy dla jednostek ale to raczej dotyczy singla i przypadku gdy dowodzisz oddziałem. W multi gdy odpowiadasz tylko za siebie jest tego dużo mniej. No ale np w normalnych szuterach masz 2-3 pozycje, stoisz, kucasz czasem dochodzi leżenie. W armie masz z 6-8 wariacji Można powiedzieć, że tak jest ze wszystkim w tej grze Co do kamperów to nie powinno się tak mówić, tu to się nazywa snajper o to chodzi, żeby zająć dobrą pozycję i walić innych, jak w wojsku, to nie quake czy Cod, że latasz jak z jajem po mapkach i strzelasz się na 20m. Tutaj musisz się liczyć, że możesz ginąć od strzałów z odległości ponad 2km. Zależy co za mapa, jaki tryb rozgrywki. Jaka ustawiona widoczność na serwerze. Jakie uzbrojenie i optyka. Moje kille najdłuższe to coś koło 1300m w multi. Ale nawet jeśli pójdziesz na jakieś najprostsze tryby multi to niestety będziesz dostawał bęcki, głównie za nie znajomość map, które są gigantyczne, np Czarnorus ponad 225km^2, a są i większe. A nie oszukujmy się, w te pare dni nie poznasz ich sekretów i gdzie szukać wroga, gdzie się chować. Co nie zmienia faktu że gra i tak ci może przypasować i cię wciągnąć. A i z czasem sam się wyrobisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 14 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Porównując wszystkie części cyklu stwierdzam że najnowsza ARMA III jest najłatwiejsza pod względem techniki gry tzn: - dużo łatwiej jest namierzyć przeciwnika i oddać celny strzał; - każdy żołnierz ma apteczkę; - łatwiejszy dostęp do rzeczy przenoszonych w plecaku; - można nosić plecak i wyrzutnie pocisków przeciwpancernych Wcześniejsze części cyklu są trudniejsze pod względem techniki rozgrywki: - przeciwnika jest praktycznie niemożliwym trafić z przyłożenia, broń musi być wycelowana a gracz musi zgrać przyrządy celownicze; - trudniej rzucić granatem; - utrudniony dostęp do ekwipunku w plecaku; - brak możliwości przenoszenia plecaka gdy mamy wyrzutnie pocisków przeciwpancernych; - możliwość opatrywania ma sanitariusz. Zarówno wcześniejsze gry jak i najnowsza odsłona cyklu posiada ogromną ilość modów, misji i kampanii. Najlepszy mod jak dla mnie to CWR2 do ARMAII/OA/CO. To przeniesienie nieśmiertelnego OFP do ARMA i nadal jest rozwijany. Obecnie zapowiadana jest nowa wersja moda. Żal że CWR nigdy nie zostanie wydany na ARMA III. @tom3kbtak naprawdę to nigdy nie wiadomo gdzie na mapie będzie przeciwnik, najczęściej możemy się go spodziewać w pobliżu celu zadania ale również musimy uważać na patrole. Wszystko zależy od tego jak jest skonstruowana misja. Nigdy rozgrywka w tą samą misję nie jest identyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 Ale wiesz jak grasz z ludźmi to po pewnym czasie znasz ulubione miejscówki i gdzie się kitrają, skąd strzelają i jak takie miejsce podchodzic. Nie tyczy się gry w singlu bo tu trochę inne reguły panują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 To ja już podziękuję za opisy gry i jej tajniki. Faktycznie, kiedyś obejrzałem filmiki z kilku rozgrywek i wszystko co piszecie się potwierdziło. Trzy dni takiej gry dla dopiero startującego, to chyba dla zniechęcenia. Tak, że ja sobie podaruję to "zapoznanie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 No i wystraszyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 14 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2019 @tom3kb Nie przypisuj sobie czegoś, czego nie ma. Nie łatwo mnie w realnym życiu wystraszyć, a tym bardziej w świecie wirtualnym. Po prostu jestem pragmatykiem i realistą. I nie mam zamiaru kopać się z koniem. I to jest powodem odpuszczenia sobie tej darmochy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 15 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 @kondotiersą również gry z gorszym sterowaniem, np: seria symulatorów IŁ gdzie masz wykorzystaną praktycznie całą klawiaturę a i tak najlepiej grać na kontrolerze. Trzy dni promocji to jednak zdecydowanie mało aby poznać grę i powiedzieć że będę w nią dużo grał. Potem trzeba kupić i to najlepiej ze wszystkimi DLC bo misje z warsztatu są robione pod nie. Dodatkowo pobrać kilkadziesiąt giga modów bo bez nich nie zagrasz. Jedno jest pewne gdybyś kupił i stwierdził że to gra dla Ciebie to masz do grania około kilka lub kilkanaście tysięcy gry. http://forum.armacenter.pl/viewtopic.php?f=95&t=12446 opisy ciekawych misji masz pod tym linkiem, bez rejestracji nie zobaczysz załączonych zrzutów ekranu ale na naszym forum też są opisy ciekawych misji. Klimat jest w tej grze i to każdej misji. Walczysz na różnych mapach które są olbrzymie. Tereny praktycznie dostępne to góry, lasy, pustynia jak i miasta. Wszystko jest dostępne po wgraniu modów. Nie ma jak misje w których walczysz z przeważającymi siłami przeciwnika dodatkowo wspieranymi przez pojazdy opancerzone i czołgi. Transportery i czołgi to trudny orzech do zgryzienia, średnio potrzebujesz od 3 do 6 pocisków przeciwpancernych ale zwykle nie masz tyle i uszkadzasz pojazd. Łatwo wtedy zlikwidować załogę pojazdu. Gry typu RO to znacznie mniejsze tereny, w ARMA walczysz na obszarze kilku lub kilkudziesięciu km. kwadratowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 15 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 @czernobyl10 Chyba pamiętasz, że już o kupnie rozmawialiśmy. Wtedy obejrzałem ileś tam rozgrywek. Nie spowodowało to u mnie chęci nabycia gry. A granie na singlu tym bardziej. Jak już, to na sieciówce. Ale wtedy by trzeba było grać non stop i tylko w nią. A taka gra w końcu się znudzi. Co z tego że nowa mapa, jak gra taka sama. Znam to z RO. Mapy się zmieniały, mundury i uzbrojenie też, ale reszta bez zmian. Znali mnie i wpuszczali nawet na serwery klanowe. Jednak po pewnym czasie miałem przesyt i zakończyłem zabawę. Na Ił grał syn, ale tylko z dżojstikiem. Przyglądałem się i mnie nie wzięło. No cóż, z wiekiem człowiek robi się coraz bardziej wybredny. I długie dystansy mu przestają odpowiadać. Jeszcze raz dziękuję za porady i zachętę, ale z darmochy nie skorzystam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 15 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 Zdecydowałeś, każdy robi to co uważa za słuszne. Mnie gra wciągnęła i tak jest od 6 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 16 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2019 Kolejna ciekawa misja do moda CWR2. Autor Sanders, gramy jako oddział holenderski. Naszym zadaniem jest zdobycie stanowiska dowodzenia, pozyskanie informacji na temat rozlokowania lądowisk polowych śmigłowców radzieckich MI-24 oraz zniszczenie ich a po wykonaniu zadania udanie się do punktu ewakuacyjnego i ewakuacja. Misja ciekawa jak zawsze i trudna. Musimy uważać na patrole poruszające się w terenie. Poniżej kilka screenów z rozgrywki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 18 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2019 Kolejna misja Sandersa do moda CWR2. Jako oddział specjalny mamy zniszczyć radzieckie samobieżne wyrzutnie przeciwlotnicze i posterunek radarowy. Misja zaczyna się nad ranem, następnie akcja toczy się w bardzo mglisty poranek co utrudnia rozgrywkę. Po wykonaniu zadania udajemy się nad brzeg morza gdzie wsiadamy do łodzi. Uważamy na patrole piesze i transportery opancerzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 22 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Kolejne misje do moda CWR2. Tym razem jesteśmy rebeliantem. Oddział ma zadanie zniszczenia śmigłowców bojowych sił radzieckich. Misja nie jest łatwa, najlepiej zacząć od zniszczenia sił przeciwnika w dwóch bazach, wtedy pozbawimy przeciwnika wsparcia i łatwiej będzie wykonać zadanie główne. Po wykonaniu zadania głównego wracamy do bazy. Następna misja w której jako amerykański żołnierz sił specjalnych mamy do wykonania zadanie uwolnienia amerykańskiego jeńca wojennego, zniszczenie stanowiska wyrzutni rakiet balistycznych SCUD, wysadzenie radaru i ciężarówek z amunicją. Misja jest trudna ponieważ w terenie napotykamy silne patrole piesze oraz wspierane przez pojazdy opancerzone i uzbrojone UAZ-y. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 23 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Następna misja z moda CWR2. Tym razem gramy jako oddział bojowników FIA. Naszym zadaniem jest zdobycie radzieckich danych wywiadowczych, wysadzenie masztu radiowego i kontakt z informatorem FIA. Musimy uważać na silne patrole oraz wsparcie przeciwnika wzmocnione transporterem BTR-60 oraz czołgiem T-80.Misje ukończymy w czasie 2-3 godzin. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 5 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2019 Na obecną chwilę nie będzie żadnych wpisów z misji moda CWR2. Komputer na którym miałem zainstalowaną ARMA II/OA wraz z modami z powodu swojego wieku padł, karta graficzna. Jednak nie jest źle, wracam do ARMA III na nowym komputerze z procesorem czterordzeniowym i7 8 generacji, grafiką z 4 GBVRAM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 6 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2019 Sama przyjemność odpalenia gry w full HD na wysokich ustawieniach. Do gry trzeba się na nowo przyzwyczajać, techniczne możliwości dodały efekt pływania przyrządów celowniczych ale idzie to opanować, świetnie wyglądają efekty bezwładności trafionych ciał po zastosowaniu odpowiednich modów. Gra uległa zmianie od czasu ubiegłorocznej mojej rozgrywki. Na warsztat trafiają stare misje które odsłaniają pełne możliwości gry. Największy minus to słaba optymalizacja gry nawet na mocnym sprzęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 7 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 Pierwsza misja zakończona, w sumie załatwiłem 108 przeciwników z CSAT. Warto zwrócić uwagę na mundury i ekwipunek żołnierzy CSAT ponieważ używam moda replacementa podmieniającego oryginalne jednostki. Obecnie kolejna misja tym razem przeciwnicy to rebeljancji afrykańscy. Nowe podejście i misja jest już w połowie. Wszystkie misje rozgrywam od nowa i były testowane na wszystkich wersjach gry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ranger801 Opublikowano 7 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 To może raz i ja podzielę się swoimi przeżyciami w Armie 2. Sięgnąłem po paczkę misji Sandera rozgrywającą się w Takistanie, bo bardzo lubię misje w stylu Afganistanu czy Iraku. Celem jednej z misji jest zniszczenie konwoju wroga, a następnie wycofanie się na tereny zajęte przez sojuszników. Wcielamy się w rolę amerykańskiego operatora sił specjalnych. Pod swoją komendą mamy jednego specjalsa oraz takistańskich bojowników walczących po stronie NATO. Na drodze po której miał jechać konwój rozmieściłem aż czternaście ładunków wybuchowych. Po zaminowaniu drogi zajęliśmy pozycje na wzgórzu. Niezbyt dogodne miejsce na zasadzkę, ale nie było czasu na dokładniejsze rozmieszczenie. Kiedy pierwszy pojazd najechał na ostatni ładunek, zdetonowałem całość. Niestety szybko okazało się, że nawet ta ilość nie starczyła, by pozbyć się wszystkich pojazdów. Resztę przyszło ściągnąć z RPG i "podobijać" resztkami ładunków wybuchowych. By dostać się na swoje terytorium trzeba było przedzierać się przez góry niecałe pięć kilometrów. Wkrótce potem zostaliśmy zaatakowani przez helikopter wroga. Fartem udało mi się zestrzelić go z RPG. Trafiony helikopter prawie zwalił mi się na łeb. Po dłuższym czasie walk w górach dotarliśmy do celu. Obeszło się bez strat. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 7 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2019 Świetna misja, mi się niestety nie udało zniszczyć konwoju, natomiast udało mi się przejść z tej paczki misji około 30 innych misji. Polecam ARMA 3 tam też jest mnóstwo świetnych misji. Do zapewnienia kilkutysięcy godzin gry wystarczy mieć sciągnięte około 200 misji. Samych misji z których pochodzą obecne screeny jest 96 z czego około 92 da się rozegrać natomiast te których nie da się zagrać jest mniejszość. Brak starych modów na Armaholicu a autor nie wspiera swoich misji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 11 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2019 Po tak długiej przerwie w rozgrywkach przeszedłem już 4 misje z mojego ulubionego zbioru misji. Misje testowane na wszystkich wersjach gry, grywalne ale autor porzucił grę więc ich nie uaktualnia. Misje przeznaczone są do rozgrywek zespołowych ale grając w trybie sp dajemy radę. Dodatkowo oprócz wymaganych modów dodałem mod Bloodlust który dodaje efekty tryskającej krwi po trafieniu i rozerwane ciała po rzucie granatem. Tu właśnie mamy przykład zaliczenia jednego z zadań misji. Likwidacja pułkownika CSAT za pomocą tym razem granatu. W dniu 14.12.2016 o 13:47, czernobyl10 napisał: http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=264511725 Stara i świetna misja typu sp/coop dla 7 osób. Jesteśmy komandosami SAS - u. Naszym zadaniem jest zniszczenie pojazdów z amunicją należących do rebeliantów. Odszukanie i uwolnienie więzionego przez rebeliantów biznesmena. Misja dość stara ale ciekawa i działająca na każdej wersji gry. Długość rozgrywki w trybie pojedynczym to około 5 - 6 godzin. Walka zaczyna się nocą podczas mglistej nocy, posiadamy gogle noktowizyjne, celowniki noktowizyjne co ułatwia rozgrywkę. W terenie jest sporo patroli przeciwnika które należy wyeliminować. Koniec to oczyszczanie budynków z sił rebeliantów i uwolnienie zakładnika z którym wracamy do punktu ewakuacyjnego. Po zapakowaniu zakładnika i zespołu na pokład śmigłowca odlatujemy. Koniec misji. Tą grę zamierzam przejść ponownie aby sprawdzić jak będzie działała. Oczywiście misja ma świetny klimat, polecam wszystkim. Misja z warsztatu w której gramy jako członek oddziałów specjalnych Kanady. Podstawowe zadanie to odbicie i ewakuacja uproawdzonego dyplomaty. Misja jest długa i mamy do pokonania ponad setkę rebeliantów. Jedna z moich ulubionych misji, testowana na wszystkich wersjach ARMA3. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.