Moja zmyślona frakcja to Polacy zwani też czasami Ci Przeklęci Polacy.
Główną siedzibą jest ferma w Dolinie Mroku ale włóczą się po całej Zonie i nie ma miejsca gdzie by nie wleżli.
Najbliżej im do Wolności ale nie umią tego sojuszu dobrze wykorzystać.Góra sporo mówi o Powinności ale na słowach sie kończy.Oficjalnie są w stanie wojny z Bandytami ale po cichu kazdy z nimi kombinuje.
Osobnicy totalnie niezorganizowani i nie uznający żadnego przewodnictwa.Większe wpływy uzyskuje tam niejaki Kaczor dysponujący pewną frakcją.Jego konkurentem jest Donald.Obaj osobnicy toczą między sobą pernamentną wojnę nie wahając się korzystać z pomocy najemników.
Uzbrojenie Bizony,KBK AKMS , Wintary
Pancerze jakie popadnie ale wszystkie z charakterystyczną biało czerwoną flagą
Członkowie tej frakcji jeśli nie toczą jakieś wewnętrznej wojenki głównie siedzą na fermie i narzekają spożywając przy tym spore ilości alkoholu który oczywiście sami produkują (nalewka na kopytach dzika mmmmm)