Starika..

@gawron Bardzo dziękuję i pozdrawiam. EDIT: Wrzuciłem plik do binu, odpalam i tabuję się na sekudnkę do pulpitu aby przyciszyć system, z Bóg wie jakiego powodu gra znika mi z paska narzędzi wyłacza się samoczynnie a plik znika z folderu bin. Prosiłeś żeby nie strugać recenzenta, więc póki co się wstrzymam.

Mógłbym poprosić o plik X RAY z binu? Wrzuciłem ten ze spolszczenia i teraz gra nie chce się odpalić. Przy każdej próbie odpalenia wywala bug trapa.

@kondotier Narazie od REBORNA przerwa, Źródło będzie robione prędzej czy później i tu masz moje słowo. Na razie zdecydowałem, że dla odmiany ogram w Piekle Psy Jak będę stawiał Źródło to dam znać.

Witam Gdyby ktoś chciał jeszcze kiedykolwiek zabrać się za tego moda to tutaj wklejam pordanik, niestety jest on z rosyjskojęzycznej strony, więc ciężko będzie się odnaleźć. Polecam skorzystać z tłumacza stron na polski, google to oferuje. https://ap-pro.ru/forums/topic/1791-igraem-reborn/ https://www.youtube.com/watch?v=XZrSk9Cvxzo&list=PLCde9_fyVh9JfRmfWzoBjkUo_i4YD7X2X Szczególne podziękowania dla Quote'a z ap-pro.ru oraz LIQIDATORA za udostępnione materiały pomocnicze. Powodzenia

Drogi Antonie NLC to jednak troszeczke bądź bardzo inna koncepcja niż Misery, głownie dlatego do mnie przemawia, ponieważ dostaje się jeszcze nowsze rozwinięcia gameplayowe względem Misery. Mody na bazie nędzy to albo Call of Chernobyl + Misery albo podstawka Stalkera na modzie Misery. Moim zdaniem totalna nuda, która wymaga od gracza żeby zmagał się w większości przypadków z niedoborem wyposażenia, a nie tak jak np w REBORNACH z trudnymi zadaniami, trudnymi przeciwnikami, zawiłym scenariuszem itd itd. To nie o to chodzi, że ja boję się poziomu trudności, najzywczajniej w świecie nie mam zamiaru spędzać dziesięciu godzin gry na to żeby mieć po tych dziesięciu godzinach Beryla, dwururkę z dwudziestoma nabojami i dwie apteczki, ponieważ to nie jest doświadczenie, które STALKER oferował mi od początku moich przygód z nim. Co do konfiguracji sprzętowej to jest to GTX 960 4GB i5 4460 i 12GB RAM, ta sama konfiguracja, która luźno ciągnęła Autumn Aurorę i LADC w najbogatszych wersjach rzadko kiedy wytracając klatki poniżej 55.

Nie wiem panowie jak u was, ale u mnie odruch wymiotny o ile mogę tak to nazwać powoduje każdy mod na bazie MISERY/Last Day czyli każdy Anomaly nie Anomaly, oraz mody na bazie Gunslinger po wątpliwej przyjemności grania w SGM + Gunslinger. Misery nie znoszę, bo nie pojmuję jak ludzi może podniecać gra w STALKERA na całkowitych ochłapach przez większość czasu. Jakby - to jest gra i nie ważne czego byśmy nie zrobili żeby podnieść realizm to nigdy nie będzie realne życie i nadal pozostanie doświadczeniem z gry. Co do Gunslinger - wydajność nie przekraczająca stałych 60 klatek na sekundę na statyku mówi sama przez siebie . Ja osobiście przychylam się w stronę NLC, Zewu Czystego Nieba i chyba Człowieczego Losu.

Przede wszystkim życzę zdrowia w tak niepewnych czasach. Oraz samych

@kondotier Źródła tak szybko nie zacznę, może gdzieś w przyszłym tygodniu albo za dwa, jeszcze nie wiem. Na razie krótka przerwa bo REBORNY bardzo męczą jakby nie było. Zobaczymy co będzie potem i jak będzie mi szło, na pewno jeszczę się odezwę. I tak będziesz mnie za rączkę prowadził : D

@kondotier "Dlatego, więc Wiepr w dłoń Grawi-gun w slot pistoletowy, cofka w zapisach i dłubiemy z nadzieją aż scenariusz zaskoczy". Te słowa kierowałem do Ciebie i do twojego przejścia przez Źródło .

@kondotier Oj oj wiesz co Ci powiem? Ktoś kiedyś powiedział mi słowa, które wziąłem sobie bardzo do serca, słowa z których korzystam nie tylko w Stalkerze ale jak i w codziennym życiu, kiedy to do załatwienia jakiejś wymagającej sprawy tak aby się nie poddawać. Mianowicie były to słowa "Zostawić moda w takim momencie to jak wziąć dziewuchę do łóżka ściągnąć jej majtki i powiedzieć, że dziękujesz i wyjść" i tą osobą byłeś ty. Dlatego, więc Wiepr w dłoń Grawi-gun w slot pistoletowy, cofka w zapisach i dłubiemy z nadzieją aż scenariusz "zaskoczy". Powodzenia!

Szkoda, albowiem zaintrygował mnie koncept ukrytych lokacji pod chmurami w modyfikacjach Stalkera. Nowatorski i oryginalny pomysł.

Właśnie Quote i LIQIDATOR mówili mi, że Źródło wykonane jest o wiele gorzej niż jego poprzednicy. Ja uwielbiam się tłuc ze wszystkim w Stalkerze, nie ważne co by to nie było. Dlatego nigdy więcej nie tknę modów np od Zaurusa, bo jakoś bieganie po pustych mapach mnie nie porywa. Jak to powiedział jakiś NPeC "Pomiędzy Tobą a tym co usiłuje Cię zabić zawsze powinna zanajdować się kula" a tych mi w ekwipunku nigdy nie brakuje. Sytuację z mnożącymi się mutantami widziałem w filmikach LIQIDATORA, którymi będę się również posiłkował.

@kondotier Co znaczy "Nie zdzierżyłem nerwowo"?

Da się dojść do lokacji początkowej z 7.64 w wersji 7.63? Lokalizacja pod mgłą w okolicach Zatonu.

Zona w Duplikatach ma to do siebie, że względem poprzedniczki została znacznie zmieniona i skomplikowana. Ma to być odzwierciedleniem tego, że Zona w świecie Reborna ciągle się zmienia i tworzy kolejne i kolejne rzeczywistości. Przykładem tego mogą być zduplikowani stalkerzy, których często spotykaliśmy w FF i w Doppelgangerze, np trzech Fejków czy też nieskończona ilość Sokołowów. Również lokacje mają nam pokazywać to co w strefie ma miejsce, na przykład dwa Bary, dwa Instytuty Agroprom czy też trzy Kordony. Stąd właśnie nazwa dla moda - Duplikaty. Dróg na wschód Zony jest pare, aczkolwiek ta, którą chcę wam przedstawić jest moim zdaniem najbardziej użyteczna i najłatwiejsza ze względu na to jak blisko mamy do miejsc ważnych fabularnie i dzięki temu ile czasu możemy zaoszczędzić korzystając z tej metody. Droga przez Zaton i Autonomiczną Stację Badawczą jest bezużyteczna, bo długa zawiła i marnująca nasz czas. Aby najłatwiej dostać się na wschód Zony potrzebny nam będzie AZBESTOWY SKOCZEK. Aby wejść w jego posiadanie musimy udać się do siedziby Dziadka w Czerwonym Lesie. Na prawo od wejścia do jego mieszkania będzie stała beczka. Wchodzimy na nią i skaczemy za barierkę, przenosi nas do szybu kopalni. Idziemy prosto przed siebie i zostajemy teleportowani do kopalni, a mianowicie do jej niedostępnej części. Idąc po skoczek tunelami TRZYMAMY SIĘ PRAWEJ ŚCIANY, w przeciwnym razie będzie nas teleportować w różne miejsca w Zonie. Dochodzimy do miejsca gdzie stoi beczka i drewniane pudła - tam będzie leżał Azbestowy Skoczek. Po podniesieniu skoczka kierujemy się na Wysypisko. Artefakt ten gwarantuje nam teleport WYSYPISKO ---> CMENTARZYSKO POJAZDÓW (Wysypisko z Lost Alphy). Budzimy się bez naszego ekwipunku, aczkolwiek jest to jedna z niewielu lokacji na której możemy go spokojnie odzyskać. Kierujemy się w lewy górny róg mapy, w miejsce gdzie płynie mała rzeczka. Przeskakując za siatkę kierujemy się w miejsce, które zaznaczyłem na screenie. Tam powinien znajdować się zakopany sejf w którym leżeć będzie nasz ekwipunek. Cmentarzysko pojazdów jest lokacją, która gwarantuje nam teleporty do lokacji, które musimy odwiedzić aby ukończyć moda. Mianowicie są to Martwy Bar oraz Szklany tunel. Bardzo ważnym faktem jest również to, że bez potrzeby NIE PCHAMY SIĘ NA WSCHÓD aby przez przypadek nie zablokować sobie scenariusza moda. Na Duplikaty idziemy tylko wtedy kiedy skończymy zadania w Zonie Standardowej!!! Screeny pomocnicze znajdują się w spojlerze.

Nie od dzisiaj wiadomo, że finalny poziom w Duplikatach sprawił niejednemu graczowi nie lada problem, oraz blokował ukończenie moda przez swój poziom niedopracowania przez modera. Jedną z tych osób byłem ja. Topiele są o tyle specyficzne, że jedynym najważniejszym aspektem jest ukończenie misji z Doktorem, a już zadania torujące drogę do spotkania z nim można pokonać bardzo różnie, ale od początku. Najważniejszym i bardzo pomocnym faktem jest to, że przeprowadzanie żółtodziobów, przez lokację nie jest do szczęścia w ogóle potrzebne. Są głupi, nie słuchają się nas i powodują wyloty - z nimi od samego początku dajemy sobie spokój. Pamiętamy o zabraniu ekwipunku z którego zostaliśmy ograbieni z lokacji ukazanej na mapie. Dokładniej mówiąc, z plecaka za ciałem martwego zombie. Pierwszym ważnym zadaniem jest spotkanie z Elżbietą, aby do owego spotkania doszło, musimy znaleźć na lokacji pewną anomalię, która przenosi nas do miejsca spotkania i triggeruje sam spawn Elżbiety na dachu Doktora. Najlepiej żeby do spotkania doszło gdzieś między 24 a 3, kiedy to Oddział NRF śpi i można na spokojnie chodzić po lokacji bez bycia ostrzeliwanym. Z samą Elzbietą na dachu gadamy, powinna ona po rozmowie zeskoczyć z dachu i kierować się na górny lewy róg lokacji - do obozu stalkerów. Jeśli tak się nie stanie a Elżbieta będzie stała w miejscu idziemy na nasyp, kasujemy każdy jeden BTR, każdą wieżyczkę. Opcjonalnie dla świętego spokoju możecie pozabijać też członków NRF'u na wieżach żeby nie przeszkadzali. Dochodzimy razem do obozu stalkerów, odbywamy kolejny dialog, na chwile się oddalamy tak żeby nie patrzeć na Elżbietę, i znowu podchodzimy do niej. Kolejny dialog, po tym Elżbieta biegnie do teleportu a my biegniemy za nią. Ela dziękuje nam za spotkanie oraz znika gdzieś przy rurach, na tym końcy się jej wątek. Wracamy do domu Domu doktora, w przejście rzucamy śrubę detunując tym samym minę naciągową - nie tracimy w ten sposób zdrowia i chronimy Doktora jeśli miałby kiedyś przez te drzwi przejść. Wchodzimy do jednego z pokoi w którym jest łóżko szpitalne, wskakujemy na nie - towarzyszy nam grzmot, który jest wyznacznikiem, że odliczanie do spotkania z Doktorem zaczęło się, Staramy się zrobić to w okolicach godziny 9, jest to godzina o której zaczyna się każdy nowy dzień na Topielach. Dni są trzy, na koniec trzeciego powinniśmy spotkać się z Doktorem. Kolejną ważną misją jest misja u Wernera. Werner jest naukowcem, który spawnuje się po lewej stronie mapy przy rzece. Prosi nas o odnalezienie dwóch artefaktów przy helikopterze, helikopter jest centralnie naprzeciwko miejsca w którym siedzi Werner. Przynosimy mu je, Werner prosi o jeszcze jeden artefakt. Tym razem artefakt jest na małej wysepce na rzece. Wysepka jest centralnie za miejscem w którym siedzi naukowiec. Chcemy go spotkać mniej więcej w drugim dniu. Przewijamy sobie czas żeby nie czekać długo, jakoś do godziny 9/10 rano drugiego dnia. Po tym zadaniu kierujemy się w miejsce zaznaczone przeze mnie na mapie. Przewijamy czas do trzeciego dnia i czekamy aż pojawi się Bagienny Doktor. Biegniemy za nim do jego gospodarstwa. Odbywamy z nim krótką konwersację i czekamy aż zniknie on nam na poddaszu swojego domu, tym samym zaliczamy zadanie CZEKAJĄC NA BAGIENNEGO DOKTORA. Jeśli wykonaliśmy wszystkie podstawowe zadania modyfikacji i misje z serii zadania dla najemnika, Strelok powinien pojawić się w Barze, oznacza to koniec gry. W razie wątpliwości prosze pytać. Zrzuty ekranu wzięte z filmu autorstwa youtubera o nazwie LIQIDATOR

@kondotier @Agrael Drugi REBORN do kolekcji. Jednak upór i zawziętość coś czasem w życiu popłacają, Za pomoc bardzo dziękuję kondotierowi, drugi REBORN w którym prowadził mnie za rączkę. Teraz tylko Źródło i cała trylogia będzie ukończona. Agrael a jak idzie Tobie?

@kondotier Przejdę się do Doliny Kamieni jeszcze dzisiaj, jeśli coś znajdę to Ci powiem.

@kondotier Wydaje mi się, że chodzi o tą kobietę w Dolinie Kamieni o której wspomniał jeden grupowicz w ogólnej dyskusji. Jej imię brzmiało chyba "Życzenie"? W każdym razie przebiegłem się jeszcze raz na Topiele i poczekałem aż Doktor zniknie na poddaszu swojego domu, dopiero po tym zadanie na spotkanie Bagiennego Doktora zalicza się i znika, może to ma jakieś znaczenie.

@kondotier No właśnie przeszedłem przez Topiele, pogadałem z Doktorem i zrobiłem misje dla Wernera, dokończyłem też misje z serii zlecenia dla najemnika a Streloka w Barze nadal nie ma.

@kondotier Ruszyła się, tylko teraz pytanie jak będzie szło dalej. Wysłałbym zrzut, ale repack nie dał mi folderu screenshots :/.

@kondotier A ten pies musi tam być? U mnie w domu doktora nie pojawia się żaden.

@kondotier U mnie po spotkaniu z Elżbietą, ona nie chce się w żaden sposób ruszyć z dachu, po wczytaniu gry znacznim "ważna postać" znika i nic kompletnie żadna siła nie jest w stanie ruszyć jej z tego dachu. A Er'a w Prypeci spotkałem oraz pogadałem.

@kondotier Rzecz w tym, że LIQIDATOR robił to jakoś bardzo dziwnie. Przechodził on Topiele bez wcześniejszego przeprowadzania żółtodziobów w jakikolwiek sposób.

@kondotier Kontaktowałem się z LIQIDATOREM i powiedział mi, że Strelok nie zrespi się w Barze jeśli nie spotkamy się wcześniej na Topielach z Doktorem. Zrobiłem ten trik z wczytywaniem gry żeby uruchomić scenariusz przeprowadzania żółtodziobów w dniu pierwszym i zadziałał. Doprowadziłem ich do punktu zbiórki, stąd tylko sprawy się komplikują, oni nie chcą ze mną iść, czasem odpala się sekwencja spotkania z Elżbitą i już kompletnie nie mam pojęcia co robić. Mógłbym poprosić o jakiś film z przechodzenia Topieli?