metek58

Dzięki @Yurek. Zajrzę tam, ale z wcześniejszego zapisu. Chcę coś obadać.

@kondotier, Wintoreza idzie znaleźć w schowkach, które mogą się pojawić przy przeszukiwaniu zabitych.

Ja tez mu wysłałem na PW, ale jak tu się ukażą życzenia, to te publicznie też ważne.

Też dokładam się do życzeń i wszystkiego co najlepsze. Bądź zawsze na topie i oby Cię troski życia ominęły.

Teraz to jasne, w obu przypadkach. Masz zawsze jakąś dobrą radę. To się chwali. Mam też taką radę, o ile jeszcze jej ktoś nie wypróbował. W Barze na Rostoku, jest tam niby Barman. Nie pytajcie się jego, skąd się tu wziął, bo to chyba jest Zmieniający Oblicza i zniknie, a co za tym idzie - możliwość dobrego handlu. Ja u niego zrobiłem majątek. Płaci sowicie za pukawki i inne rzeczy. Polecam taką opcję, kto lubi mieć grosz przy pupie.

Czy ktoś pamięta, gdzie na ścianie jest taki fotos z wizerunkiem z Matrixa ala @Yurek?

Jest zadanie - Przejść Rzekę Czasu. Jest znacznik i przechodziłem pod mostem i nic. Co mam jeszcze zrobić, by zrobić jak trzeba? Druga sprawa, to nie mogę znaleźć wyjścia na te normalne Wysypisko, by dojść np. na Kordon, potem na Bagna. Chcę się dostać do Starej Wsi, bo opisaliście cen super artefakt, a ja go tam nie szukałem. Czy przejście jest teraz celowo zablokowane?

Tak, bydle padło po trzech ciosach nożem. Podpowiedział mi @sedoro i przypomniała mi się pewna pijawka na Radarze, co też od broni nie chciała paść, a po nożu wykitowała. Nie trzeba w nią strzelać, dziabać tylko nożem. Należy też mieć arty na zadrapanie i dobry pancerz. Ja miałem założony ten pancerny.

No mam "sztylet", ale uważałem, że RGP-7, czy Buldog ma mocniejsze rażenie. Zaraz wypróbuję. Dzięki, jaj zadziała, dostaniesz plusa. Nie zadziałał "sztylet". Musi być jakaś inna opcja, aby te bydle padło. Jak @Yurek przeszedł tego moda, to zapewne też borykał się z tym piekielnym psem. Podrzuć radę na tego skurczybyka, bo tona amunicji jest z lekka za mało.

W Sarkofagu, tam gdzie urzędował zawsze Monolit, schodzi się po metalowej drabince, tam gdzie jest okropne promieniowanie, w skrzyni metalowej jest egzoszkielet.

Zaliczyłem sprawdzian w Sarkofagu. Gostek mówił, że jest około 15-tu najemników, ale trochę się pomylił - było ich 60-ciu! Gdyby nie to, że z każdego zabitego bierze się 2 granaty i to te mocniejsze, to można by zapomnieć o wykonaniu zadania. Robiłem częste zapisy i wczytywałem, bo w pewnym momencie któryś z zabitych miał Ognistą kulę (zaliczyłem zgon, a nie zrobiłem zapisu), to daje minus 20-cia promieniowania, a tam jak wiadomo (z kilkoma miejscami nie) na okrętkę wali radiacja. Polecam tą misję, bo tu walka jest hardcorowa. Zapomniałem dodać, na dole w tej skrzyni, co zawsze się tam schodzi i jest ogromne promieniowanie, jest kilka dobrych rzeczy, a najlepsza rzecz, to egzoszkielet. Ale mam teraz jazdę! Na ATP jest taki piekielny pies i mam stanąć na czele oddziału i go ubić. Wszystko by grało, ale ta bestia jest chyba nieśmiertelna. Użyłem Wintoreza, shotguna, RGP-7, te mocniejsze granaty, Gausa, nóż, nożyki. Zasadził bym mu kopa, ale nie ma tu takiej opcji. Na co ta cholera jest uczulona, wie ktoś?

Nie ma sprawy, w życiu trzeba sobie w miarę pomagać. Tak, przyznaję, wysłałem @smoxowi całość, tylko obudowy nie wysyłałem. Nie mogłem już patrzeć na czyjeś obietnice. Jeśli by i mi nie wypaliło, to napisałbym kilka słów do kolegi, że to i tamto, zapewne by zrozumiał. Nie myślcie, że mi się przelewa, nic takiego. Dałem to od serca i wiem, że dobrze uczyniłem, a to najważniejsze.

Robię teraz test monolitowców - oczyścić Sarkofag z najemników. Zabierają wyposażenie i masz do wyboru PPSz-41 z pełnym magazynkiem lub 3 noże. Wziąłem PPSz-ę. Masz jeszcze 5 wojskowych apteczek, ale co z tego, jak promieniowanie jest, a antyrady, broń i inne rzeczy, trzeba na trupach zdobywać. 40% zdrowia już poszło, a zadania nie zaliczyłem jeszcze, ale nie podaruję. 40% zdrowia mojego, nie GG...

Tak, aktywowała się Ciekawość, bylem na poddaszu (sądziłeś, że to przegapię? ), ale nie mam Złotego kotleta, a tym bardziej gdzie by to trzeba złożyć. Już wcześniej obleciałem połowę tych "ciekawskich" schowków. Może to nie wykonalne, bo jak ze stołu się weźmie notatkę - misja nie wykonana. Jest coś, co pominąłem?

Jestem w Zapomnianym Lesie, znalazłem (chyba to on wisi pod sufitem, w tym małym domku) Grzesznika i mam oddać Grzesznikowi "sztylet' i Złoty kotlet. Pukawkę o nazwie "sztylet" mam, nie mam Złotego kotleta. Skąd ten Kotlet miałby się u mnie wziąć i gdzie ma się to zostawić, skoro on wykitował. Ma ktoś na to pomysł?

Napisałem tak, by wywołać dyskusję. Oczywiście, gra się w to co chce i nikt nie może nikomu zabronić. Wolna wola.

Myślę, że jest to dla opętanych... i tych, co lubią grać we wszystko.

Tu chodzi, by podać tylko cyfrę 1. To proste, ale zarazem zmyłkowe. W rozmowie gostek mówi, że stare są kody, trzeba podać cyfrę jeden. Sądziłem, że to małe przejęzyczenie, że mam dodać, a nie podać. Ale zakręciło mnie.

Szukał już ktoś ulepszonego kombinezonu? Ma niby być w X-10 na Radarze. Bylem wewnątrz, ale żadnych drzwi nie można kodem otworzyć. mam trzy kody do drzwi: 1287975 342089 19840519 Nie otwierają się. Mówił coś ten amerykański żołnierzyna, że kody stare i coś jakby dodać cyfrę 1, dodawałem z przodu i z tyłu - dupsko, nie otwierają się. Czy te kody są inne?

Tu @smox chyba masz rację, bo chyba próbowałem wstawić te skrzyżowane noże. Trzeba to sprawdzić, jeśli u @smoxa chodzi, to i u innych będzie działać. Sorki za zamieszanko. Bylem podekscytowany tym zadaniem na likwidację bandy samymi nożykami, co i udało się. Zużyłem 44 noże, a odnalazłem 10. Po zaliczeniu zadania, nie wiem co otrzymałem za to, bo nie było dalszego dialogu ze zlecającym. Fajna sprawa z tym rzucaniem nożami, jedno trafienie i gościu do piachu, ale co się nawczytywałem, to tylko ja wiem. Miałem już tylko jednego gostka i nie zapisałem, bo myślę pikuś z pojedynczym będzie, cho nie bardzo kumałem, gdzie on jest - a ten skurczybyk mnie wyczuł i walnął z góry. Nie wiem gdzie jest ta poszukiwana ciężarówka, miała być na magazynach, gdzieś ją przestawili. Obleciałem chyba całe terytorium i nici. Wie ktoś coś? A, w poście wyżej jest wzmianka, pojawiła się w czasie mego pisania.

Co do tego noża, to sprawdź potem możliwość rzucania tymi nożykami. U mnie coś to nie wychodziło, więc wróciłem do pierwotnego stanu i mogę rzucać nożami.

Chyba mam problem, bo ni jak nie mogę użyć noży do rzucania, a mam zadanko na Bagnach - załatwić nożami do rzucania bandę jakiegoś chyba Kowcura, coś koło tego. Próbowałem prawym i użyj - nic. Próbowałem wstawić w któryś slot - nic. Nadmieniam, że zastosowałem ładniejszy nóż od @smoxa, może jest to przyczyna? Proszę o sugestie. Niby nie przynosi jakichś wielkich korzyści, ale jak ktoś chce się dozbroić i uzyskać trochę innych rzeczy, to ma okazję, choć sprzętu i rzeczy innych nie brakuje. Wróciłem do poprzedniego starego noża i problem znikł. Mogę teraz używać noża do rzucania. Problem tkwi chyba w tym ładnym nożu od @smoxa, ale mogę się mylić.

Ta stronka coś mówi, że nie istnieje. Jakiś psikus się zakradł.

Wylazłem z tej cholernej pieczary na Agroprom i nie wiem gdzie iść. Strzałka wskazuje na za płotem katakumby. Skołowany jestem, jak grabarz po wypłacie. Podpowie ktoś, co dalej?

Tu trzeba brnąć do przodu, czyli sprintem uciekać do wyjścia, które nie jest tak łatwo znaleźć. Mnie się udało za szóstym razem dotrzeć do wyjścia. Dobry tu jest gruby śrut i nóż. Mutanty chyba się celowo spawnują, choćbyś ich ubił pół setki, więc trzeba zapieprzać i szukać wyjścia.