Skocz do zawartości

Papaczos

Weteran
  • Postów

    635
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Papaczos

  1. Wytłumacz, proszę, dlaczego praca przy modzie jest "żenująca"? Szczerze mówiąc, to przeczytałem i zgłupiałem
  2. Od Papaczosa...please! Ja się odmieniam przez przypadki :yes: A co to robi, bom tępy w te klocki?
  3. No sorki Кристофер, ale chyba nie przeczytałeś moich postów wystarczająco uważnie. Przeczytaj proszę ten cytat (to z pierwszej linijki mojego posta): Jak można po przeczytaniu tego, napisać to, co Ty napisałeś? Przecież Ty albo mojego pierwszego posta w ogóle nie przeczytałeś, albo go nie zrozumiałeś...
  4. Z tym co delikwent ma przy sobie, to nie ma problemu. Normalnie jak ginie, to to co ma przy sobie przepada (jeśli jest sam), natomiast jak obok jest kolega to zbiera złom tudzież kasę ze zwłok i oddaje po odrodzeniu. Myślę, że tu w ogóle odpowiedzią na wspomniane przez Ciebie problemy byłyby profile graczy na serwerach - skoro (jak jeszcze grałem w coop il2 Sturmovik) serwery pamiętały ilość wystrzelonych pocisków, ile z nich było celnych, a ile niecelnych, ile samolotów zestrzeliłeś i jaka była Twoja ranga, to myślę, że ilość kasy (przynajmniej) mogłyby pamiętać. Nie znam się na tym od technicznej strony, ale myślę, że byłoby to do zrobienia...
  5. Rzeczywiście wymiata :laugh: @Korn, ja najpierw śmiałem się z tej dyskietki. Potem przypomniałem sobie, że nabijanie się z Chucka Norrisa powoduje raka i choroby serca, a potem przypomniałem sobie fotkę znaku drogowego, który stoi w prawie każdym mieście. I na wszelki wypadek przestałem się śmiać...
  6. A ja bym właśnie chciał, żeby było jak najmniej strzelania, a jak najwięcej wspólnego włóczenia się po zonie, zbierania artefaktów, ich sprzedaży, zarabiania kasy, tworzenia baz (i późniejszego ich utrzymywania). Można by było usiąść przy ognisku i poopowiadać kawały...Miałem już kiedyś coś takiego (a raczej namiastkę, bo to nie był STALKER) kiedy graliśmy z kolegami w VIETCONG jedynkę. Mapy były ogromne, zanim w coopie doszło się do nieprzyjaciela upływało sporo czasu - dwójka szła na zwiad, a reszta siedziała pod palmą i czekała. Tam skradało się powoli, bardzo często się czołgało, bo jeden celny strzał zabijał od razu (na najwyższym stopniu trudności), a jak się poległo, to trzeba było czekać na restart mapy. I takiego właśnie STALKERA online widzę - współpraca, koleżeństwo i pomaganie sobie nawzajem. No i oczywiście walka z wrogimi ugrupowaniami :devil:. Tak, ja potrafię zapłacić pilotowi i przejść się z Jupitera na Zaton tylko po to, żeby sobie coś ulepszyć, lub naprawić u Kardana. A co, mam Powinnościowcowi dać zarobić w Janowie??? Niedoczekanie
  7. Dni się robią coraz dłuższe, hej!

  8. Super sprawa! Zainstaluję natychmiast po powrocie do domu.Czy ten programik załatwia cała sprawę jednorazowo, czy musi być uruchomiony i pracować w tle przed odpaleniem gry?
  9. Super poradnik. Gdybym to ja był wiedział pół roku temu... Z mojej strony tylko taka mała uwaga: Jeżeli takie błędy z wylotami z powodu braku pamięci nie zdarzają się co chwila i przypadkowo, ale zawsze w tym samym miejscu (u mnie na przykład w CoP na starym komputerze z 2GB RAM było to zawsze przy przejściu z podziemi Jupitera do Prypeci), to wtedy wystarczy zapisać grę przed "fatalnym miejscem", zmniejszyć jakość tekstur i detali do minimum (zazwyczaj nie trzeba nic ruszać w renderowaniu, oświetleniu, trawie, muzyce, itd.), a potem zrestartować grę i wczytać ponownie. Po wczytaniu można przywrócić sobie te ustawienia, które były poprzednio. Jeżeli natomiast wyloty następują w różnych miejscach i różnych sytuacjach - patrz cytat na górze tego posta :yes:
  10. Niestety chyba się znowu potwierdzi, że Dwójki nigdy, ale to nigdy nie będą Jedynkami: Far Cry = hit Far Cry 2 = klapa FEAR = hit FEAR 2 = klapa Unreal = hit Unreal 2 = totalna klapa Blood = hit Blood 2 = klapa S.T.A.L.K.E.R = hit S.T.A.L.K.E.R 2 = ???????
  11. A jeszcze jakieś 10-11 lat temu, jak się wyraziłem o amerykanach w bardzo niepochlebnych słowach na pewnym formum, to mało nie zostałem zbanowany, a czepiali się jeszcze dłuuuugo. Nawet usłyszałem, że "żałosny jestem". A teraz proszę bardzo - Pan Ambasador kraju ludzi inteligentnych inaczej jest na tyle bezczelny, że potrafi taki numer zrobić. Gdyby do naszego ministra zadzwonił ich minister (chociaż to też byłby gruby nietakt), to przynajmniej pewne konwenanse zostałyby zachowane. Ale to już niestety tak w życiu bywa, że jak się komuś zaczyna za bardzo w cztery litery włazić bez smarowania, to się nas potem olewa. Przykre to niezmiernie i niesmaczne :yucky:
  12. Papaczos

    Dream Reader

    Metek, dobrze Ci wychodzi. Po rosyjsku "na iznanku" (sorki za brak cyrylicy) oznacza "na lewą stronę" "na nice" "na drugą stronę" (tak jak przy wywracaniu kieszeni). Znajdź jakieś podobne słowo ("nicówka", "nicarka", nie wiem, może "wypatroszka"). Nie mam dzisiaj weny, jak mi przyjdzie coś do głowy, to napiszę. Ale tok myślenia jest dobry :yes: PS: Przepraszam Malakas, dopiero teraz zauważyłem Twój post (był już na drugiej stronie). No to teraz tylko połączyć wywracanie na lewą stronę z podszewką i będziemy mieli nazwę anomalii
  13. Do Zewu: Sigerous Mod 1.7 Sigerous Mod 2.0 Geonesis Addon dla Sigerous 1.7 I Work Alone Misery Call of Pripyat Complete Absolute Nature Absolute Structures AtmosFear 3.0 Do Czystego Nieba: Sigerous dla CN OGSM for CS Wypelniacz schowkow (stash filler) Clear Sky Complete Dla Cienia Czernobyla: TS 2 SGM for SHoC Oblivion Lost 2011 Apocalipsis Poszukiwacze Shadow of Chernobyl Complete Muszę je teraz, wzorem Smoxa, zacząć zapisywać na DVD, bo zaczynają mi zżerać za dużo miejsca na dysku :yes:
  14. Ja w to wchodzę. Normalnie, klimat bajkowo-oneiroidalny, albo (zgadzam się z Tobą Trurl3 w 100%) "mysto-podobny". Kupię i zagram z czystej ciekawości. Szkoda tylko, że tyle utalentowanych osób odeszło z GSC - obawiam się, że nie pozostanie to bez wpływu na dalszy los serii STALKER... PS: Po trailerze widać, że robili to ludzie od STALKERa - spójrzcie na ziemię i drzewa :yes:
  15. Zapomnieliśmy wszyscy o Chucku Norrisie :yes: Przecież on jednym kopnięciem z półobrotu zamknąłby tę szczelinę w noosferze, a co do znajomości terenu, to przecież wiadomo, że on ma mapę Afganistanu wytatuowaną na klacie (w skali 1:1 oczywiście)
  16. Nie kraczcie Panowie, bo to się stanie i wtedy będzie nam wszystkim bardzo głupio... a w menu głównym tej gry pojawi się taka opcja: Czy chcesz grać: - stalkerem - predatorem - obcym - space marine - Ripley A podczas ładowania gry pojawi się napis: "Wciśnij F1 aby włączyć GodMode" :wallbash:
  17. Tłumaczenie na prośbę Malakasa (tekst oryginału w spoilerze) Papaczos. Zarys Fabuły... Rzecz dzieje się w roku 2014, osiem lat po powstaniu Zony wokół Czernobylskiej Elektrowni Atomowej i dwa lata po wydarzeniach z Zewu Prypeci. W alternatywnej rzeczywistości powieści, terroryści detonują głowice jądrowe w Kabulu, w Afganistanie. Po paru latach pojawiają się plotki o powstaniu tam Nowej Zony. Ponieważ wiadomo, że sam opad radioaktywny nie może wytworzyć Zony, Ukraińska Akademia Nauk wysyła ekspedycję do Nowej Zony, aby sprawdzić, czy jej powstanie mogło być spowodowane powstaniem jeszcze jednej szczeliny w noosferze. Kiedy ekspedycja znika, major Degtiariew wysyła kapitana Tarasowa (w 2014 już majora) z misją ratunkową. Jak wyjaśnia strona internetowa Southern Comfort „wojna ZSRR z Afganistanem pozostaje całkiem zapomniana na zachodzie, a przecież była jeszcze jedną katastrofą, która przyczyniła się do upadku Sowieckiego Imperium. Podobnie jak Czernobyl, pozostawiła blizny na ciałach i duszach całego pokolenia…Poza tym, wojna z lat 80-tych pozostawiła tam po sobie tak wielką ilość wojennych „śmieci”, że wiele miejsc może wyglądać dosłownie jak Zona. Niektóre postaci będą dobrze nam znane z Zony, z głównym protagonistą na czele”.
  18. No nie, no, przegapiłem faceta :nuke: Już dodany do ulubionych :teehee:
  19. No cóż, fakt, że dyrektor Biura Prasowego Sejmu RP nic nie wie, to mnie akurat zupełnie nie dziwi :no:
  20. Znaczki - najstarszy klaser mam do dzisiaj, a w środku parę ciekawych pozycji filatelistycznych z lat 60-tych. Przeszło mi jak miałem jakieś 13 - 14 lat
  21. Kolego szanowny, wystarczy, że Ci kobieta w bardzo staromodnej, mało wyuzdanej i mało ekstremalnej pozycji na jeźdźca wyskoczy za wysoko (tak że się na chwile rozłączycie) i opadnie z powrotem na sztywnego Rysia np. pośladkiem i już nieszczęście gotowe. Naprawdę, czasami niewiele potrzeba, żeby sobie coś (niekoniecznie z seksem związanego) uszkodzić :yes:. To jest po prostu kwestia wielkiego pecha, a dziennikarzyny muszą napisać, że najczęściej dochodzi do tego w czasie uskuteczniania ekstremalnych pozycji, bo to się wtedy lepiej czyta, prawda...?
  22. To bardzo dobra wiadomość, bo ja od tego moda chyba jestem ten, tego, no trochę uzależniony... :wallbash:
  23. Tak si? sk?ada, ?e w Czystym Niebie GG by? równie? najemnikiem, wi?c to chyba normalne, ?e kumple traktowali go jak kumpla A ja wiem. Bo jest do niego bardzo podobny (my?l? zreszt?, ?e autorzy gry zrobili to umy?lnie) Moim faworytem jest Wano - za to ?e jest Gruzinem, za to, ?e jest z jednej strony taki dobry i naiwny, a z drugiej na tyle cwany by prze?y? w Zonie, za luzack? gadk? wreszcie (jego "przemówienie" do wojskowych po wyj?ciu z tunelu w Prypeci jak dla mnie wymiata ). Lubi? te? Kardana, za jego umiej?tno?ci i prostoduszno??, ale najbardziej za to, ?e pod koniec gry uda?o mu si? rzuci? picie
  24. No, nie wiem. Łapy rozcapierzone jak u atakującego snorka. Chyba snork (chociaż bez rurki) Ale tak na poważnie, to odjazdowy film może być, ale na razie w oczy rzucają się zbyt czyste buty i ubrania stalkerów (popatrzcie na fotkę Ducha i Striełka - szczególnie na buty tego ostatniego...No, chyba że znalazł artefakt "Kiwi" i właśnie go użył)...
  25. Te określenia akurat mogłyby spokojnie zostać użyte do przetłumaczenia "Misery" (szczególnie "Beznadzieja" jest super), ale nie do tego nieszczęsnego "Жесть" Жесть to tak najbardziej jest coś, co wyzwala w człowieku bardzo dużo emocji - UWAGA: nie muszą być totalnie negatywne, ale zawsze są. Można tak powiedzieć o filmie - wtedy to będzie odpowiednik naszego "Mocny film". Nie wiem, może po prostu uznać za nieprzetłumaczalne i dać jakiś tytuł zastepczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.