Skocz do zawartości

najdrok

Weteran
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez najdrok

  1. Czy poraz pierwszy do Sarkofagu powinno się iść z x-10 czy z Prypeci ?, brakuje mi tego w opisie poradnika. Idąc z Prypeci od razu tracę min 5 minut zanim dobiegnę do przejscia do Sarkofagu. Nie wiem czy na cea-1 są tylko 2 misje (w czasie kiedy ten się zeruje) : montaż bloku monitoringu na CEA-1 i zadanie z Duchem, podczas drogi na Generatory ? wg poradnika powinno zostac na to 15 minut (mieszczę się w tym limicie), ale jeśli np torba dla Sacharowa jest też tu to nie mam szans (nie mogłem jej znaleźć - a przewaga ogniowa wroga jest na tyle duża, że nie pozwala na dokładne przeczesywanie terenu i zabitych).
  2. Uczę się dopiero pisać posty :), dla zamknięcia wątku informuję, że jak postanowiłem tak zrobiłem. Po ograbieniu śpiwór przestał mi działać - postanowiłem, że nie będę wracał do poprzednich zapisów (było tylko gorzej). Na szczęście po przejściu kilku lokacji znowu działa (nie było w międzyczasie ani emisji ani godziny duchów). Zaczął działać na Radarze po rozmowie z Siakiem. Mam na stałe wgrany task_manager.script z linią db.actor:give_info_portion("horror_fail"). Więc albo to zadziałało albo błąd sam się naprawił (podejrzewam jednak, że może rozmowa z Jakutem o tym, iż Striełok wypił koniak aby oprzytomnieć po ograbieniu jest kluczowa - może ten koniak działa jak napój energetyczny i dlatego spiwór nie zaskakuje ?) Polecam filmik który otrzymałem jako pomoc, na szczęście miałem schowanego gaussa i nie musiałem za dużo kombinować po ograbieniu. W n-tym wariancie finalnym odstrzeliłem przed ograbieniem 2 ochraniarzy - dało się, uciekłem podczas emiji, odstrzeliłem trzeciego który mi blokował wejście, po rozmowie z Gawrem odstrzeliłem jego i najemników. Nie polecam rozwiązania hardkorowego czyli rozprawy zaraz po ograbieniu tylko z nożem, lub gołymi rękami - co prawda da radę. Mi się raz udało, ale wypad nie pozwolił nacieszyć mi się sukcesem i nie wiem czy wtedy pojawiaja się wataha najemników (zabiłem Gawra i 2 ochraniarzy - trzeciego wcześniej) wychodząc oknem z baraku zaliczyłem wypad bez loga na pulpit.
  3. przespałem się w barze, poszedłem po godzinie duchów (emisja teraz jest ok 5) idę się ograbić tak z godzinę wcześniej, podaczas emisji uciekam, wracam uzbrojony wykańczam wszystkich i znowu mi spiwór nie działa :(, znowu korzystam z podmnienionego pliku task.managera i nie pomaga. Pewnie dlatego, że to nie zapis z godziny duchów jest przyczyna błędu. Zapadłem w sen otruty po tej godzinie. Może to jednak zamierzony efekt i muszę paść gdzieś ze zmęczenia ?. Spróbuję Twojego sposobu może nie tyle z materiałami wybuchowymi ile ze snem do emisji. Poprzednio co prawda szedłem po emisji i był ten błąd braku przeskoczenia czasu (w zasadzie byłem wówczas goły - symbolicznie miałem kilka drobiazgów i jakiś artefakt - żeby było co ograbić, ale szedłem też z lepszym wyposażeniem, bo myślałem, że jestem za goły). niestety pospałem do emisji spiwór działa, po emisji spiwór działa a po ograbieniu śpiwór nie działa. Cóż nie chce mi się po raz n-ty wykanczać najemników. Idę dalej zobaczymy, może po jakiejs emisji albo godzinie strachu znowu zacznę spać
  4. Mam ciągle ten sam problem, jak uda mi się uciec albo przez okno, albo podczas emisji to nie działa mi później śpiwór - nie pomaga wgranie task_manager.script z linią db.actor:give_info_portion("horror_fail"). Dalej nie moge spać po wypełneniu zadania cyklicznego. Jak próbuję teraz zabić Gawra ( trochę się wróciłem) to teraz po obrobieniu mam "półwypad" komunikat Reason sleep-fake-wpn 1491762 fake-wpn-fist (jakos tak) wszystko mi znika co chcę użyć. Rzeczywiście mimo snu podczas otrucia czas nie przeskakuje ( poprzednio było o kilka godzin). Wiem, że to tym razem problem techniczny ale tak jedno z drugim mi się powiązało. Może jakiś pomysł coś mam albo czegoś nie, że skrypt nie zaskakuje. Oczywistą różnicą w grze z wypadem jest to, że wcześniej wykańczam ( Gawr nadal na żółto) 2 jego pomocników (kanistry z benzyną). I to, że poprzednio otruty przespałem godzinę strachów. PRÓBUJĘ ( piszę jak analfabeta :(
  5. Jest może jakiś filmik jak zabic Gawra, po okradzeniu mam 2 wyjścia albo rozmowić się z nim od razu i wowczas mam tylko pięści (staje sie wrogiem) a w sumie 4 uzbrojonych przeciwnikow - raz mi sie udało ale był wylot, albo uciec przez okno i wrócic uzbrojony - ale tu tez mam wypady i nie udało mi się po uzbrojeniu wejść do baraku). Na razie zmieniłem taktykę, odstrzeliłem jednego ochroniarza, przed okradzeniem. Drugiego nie daję rady gdyż niezależnie skąd strzelam i ubijam ochraniarza, Gawr robi się na czerwono. Dotachałem kanister i próbuję tą metodą ale pewnie będę musiał dorzucić i jakąś butlę. Nie wiem czy muszę kombinować, czy linia dialogowa po okradzeniu jest konieczna i musze ubić po niej Gawra, czy tylko z zemsty rzucić później (po ucieczce przez okno) granat i po sprawie.
  6. Dziękuję, mam urlop i postanowiłem powrócić do soljanki (po chyba półrocznej przerwie) a ten problem baaardzo mnie wkurzał :). I takie równoległe pytanie w innym temacie, niestety musiałem się znacznie wrócić bo miałem kłopot ze śpiworem po teleportowaniu się ręcznym teleportem do Prypeci i nie mogłem spać ( mroczki podwójne widzenie itp) . Więc takie pytanie na następny raz :(. Czy to był błąd w grze, czy może jest to jakaś linia scenariusza i można to naprawić kupując nowy śpiwór ?.
  7. Nie potrafię skorzystać z teleportów "odpłatnych" na kordonie, jantarze, mag wojskowych - oddaję artefakt, płacę kasę jest komunikat, że teleport gotowy i nic się nie dzieje... muszę coś wcisnąć, gdzieś pójść ? W PDA nie widzę znacznika ani opisu.
  8. chyba pliki patchy zostały usunięte, albo nie umiem ich podrać - pobiera sie tylko download manager :(, może jakas podpowiedź albo inny link
  9. Może mała podpowiedz jak uzdrowić Korsarza, nie wiem jak wybrać konkretny zestaw specyfików, co wpisać do okienka wyboru? jakiś znak, kod, nr ?
  10. Dzięki za szybką odpowiedź. W tartaku obszukałem strych i trochę mi zajęło wykończenie pijawek ( bodajże 8-9) i obszukanie trupów towarzyszy, czy mam zaraz po oddaniu apteczki dowódcy uciekać z tarataku w stronę bagień i nie wykańczać pijawek - wtedy może zdążę do przełazu? A tak obok to żółta strzałka na monitorze pokazywała nie wiem co ale na pewno nie bieżące zadania - te musiałem znaleźć na orientacje po oznaczeniu na mapie w PDA :(. Jak nie dam rady (zawziałem się) z tym kontrolerem dziś wieczorem to zacznę do nowa - biegiem :). Wcześniej trochę pograłem Winter of Death Ultimatum ale za dużo razy mnie wywaliło na pulpit i znowu zaczałem katować Soljankę, stąd to moje napalenie na "na przekór smierci" bo mile mnie zaskoczyła szbkosc wczytywania i póki co stabilność
  11. Zacząłem wczoraj w nocy grać w ten mod i juz mam pierwsze problemy. W tartaku na samy poczatku gry, po wykończeniu pijawek łapie mnie emisja, panicznie uciekając teleportem dostaję się w pobilże jaskini tej z kontrolerem pod "płonacą" wioską ( punkt wskazany jako przeczekanie emisji). I nie mogę zabić kontrolera, ani serie ( max udaje mi się 3 serie oddać) z AK ani grantay mam F1 nie zabijają go. Stąd moje pytanie - czy da sie przeżyć gdzieś emisję w tartaku, albo jakiś sposób na wykończenie kontrolera ( z tym kiepskim uzbojeniem i pancerzem). Może poczekać na pełną emisję i dopiero zbliżyć się do kontrolera (przy jakims modzie było, że kontroler traci moc w czasie emisji). A pytanie obok czy zawsze giną od razu w trataku "moi" towarzysze z odziału ?, czy może jest szansa, że ocaleja ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.