Anton Gorodecki

Aktualnie pracuję na nad czymś innym, ale jeśli będziesz potrzebował pomocy przy polonizacji to chętnie wyjaśnię ci co i jak na PW (tak jak @kondotier wprowadził mnie jakiś czas temu w niuanse polonizacji, za co mu serdecznie jeszcze raz mu z tego miejsca dziękuję).

@czynnywulkan dzięki za link. To tłumaczenie angielskie, które oryginalnie jest częścią "Last Day" jest nieco dziurawe (przeplatają się rosyjskie zdania i nazwy), więc zawsze przyda się lepsze.

W Wigilię t.j. 24.12.2017 (kopiowanie na serwer trwało trochę dłużej) ukazał się patch 1.4005. Poniżej lista zmian w języku angielskim: Patch gotowy jest do pobrania z TORRENTA (bezpieczny z moddb.com) lub w czterech częściach z moddb.com

@Hobby zacny prezent - masz wspaniałego brata, pozdrów go od nas.

Świetnie, że problem ustąpił. Kiedy już pograsz nieco więcej, napisz proszę jak się prezentuje rozgrywka w "Ostatnim Dniu". Ja pograłem trochę, ale musiałem przestać, gdyż testuję "Powrót Legendy". Z "Last Day" wiążę natomiast duże nadzieje i na pewno do niego jeszcze wrócę.

Wszystko co jest zdatne do jedzenia i wypicia, psuje się po upływie pewnego okresy czasu. Jeśli będziesz przebywał w obszarach promieniowania dzieje się tak samo - wszystko nadaje się tylko do wyrzucenia. Sprawdź dozymetrem ilość promieniowania jaką przyjąłeś i NIE kładź się spać napromieniowany.

Platforma: Call of Chernobyl (repack - wersja samodzielna) Data premiery: 18.12.2017 r. Autor: sLoPpYdOtBiGhOlE Ten niewielki dodatek pozwala rozładować wszystkie bronie zgromadzone w naszym ekwipunku, przy pomocy pojedynczego klawisza na klawiaturze. Wykonujemy to z poziomu gry (tak jak na przykład przeładowujemy broń), bez ciągłego wchodzenia do menu ekwipunku i rozładowywania pojedynczych egzemplarzy broni. Klawisz rozładowywania dostosowujemy do własnych potrzeb (domyślnie jest to klawisz "U"). Po naciśnięciu klawisza rozładowywania usłyszymy dodatkowo charakterystyczne "kliknięcie". Testowane przeze mnie na CoC 1.4.22, CoC 1.5 R6 i CoC Legends Return 0.8 z fix 6. Autor zaznacza, że dodatek nie będzie kompatybilny wraz z nałożeniem na niego modów zmieniających plik ui_keybinding.xml oraz używających przypisania "klawisza" kCUSTOM11 GALERIA: INSTALACJA: LINKI DO POBRANIA: Źródło: ?

Wszystkiego co najlepsze, drogi Adamie. A poniżej coś dla ciała i duszy

Bardzo Wam dziękuje kochani stalkerzy za wszystkie życzenia, a przede wszystkim za pamięć. Co do mojego powrotu - to Forum radziło sobie doskonale, kiedy nie byłem tutaj zarejestrowany i również będzie dalej doskonale funkcjonować bez obecności mojej skromnej osoby.

Co do podanej przez ciebie amunicji to nie pamiętam dokładnie gdzie się ją kupowało (nie grałem już długo w CoCa). Z trupów zbierzesz tyle że wystarczy ci na całą grę

Niby piszą we FAQu że nie ma znaczenia jaki... Zawsze można się poratować -skip_reg dodanym do skrótu gry. @M3Fis70 podlinkuj proszę do swojej wstawki CoCa na s.pl naszą pełną wersję spolszczenia, zamiast bety.

@cichy przecierasz szlak ja miałem dzisiaj właśnie wybrać się do Prypeci. @boberm - przerabiałem ten wylot wczoraj Mnie dopadł kiedy chciałem przejść z Baru => MW i oddać dyplomatkę Kutwie. Poszedłem przez Dzicz na MW. Może u ciebie też się tak uda?

Akcja zadania dzieje się na lokacji ATP, w samym jej centrum. Idziesz tam za dnia i czyścisz lokację (w zasadzie wystarczy wyczyścić jej południową część) z mutantów i bandytów. NIE ruszasz "cziki briki" którzy stoją na wejściu na lokację i pobierają myto. Kiedy już to zrobisz czekasz do nocy (po 24.00) i zakradasz się do budynku, w którym bandyci przetrzymują Lenę (płd-zach część centralnego kompleksu). Nie zapisuj w czasie tego skradania, bo będą wyloty. W budynku z kobietą ogłuszasz obu bandytów, rozmawiasz z zaginioną żoną i odprowadzasz Lenę najpierw do wyjścia z lokacji a następnie tam gdzie ci powie => Kordon, Zaton, Przedzonie. Rozmawiasz z wojskowymi, oni przepuszczają kobietę a ty spotykasz się z nią już w Przedzoniu. W nagrodę Lena opowie ci o schowku w bazie bandytów na ATP.

Dzięki za sprostowanie. Jak więc wytłumaczyć tych "fioletowych"? Wiesz coś może w tym temacie?

Nie instaluj moda na pokazywanie jednostek na mapie. Być może koliduje on z Warfarem, który już zawiera tą opcję.

Po zebraniu 10 rąk zombie wyłączyłem Godziny Grozy, powodują one zbyt dużo problemów (zejdźcie do Baru w czasie GG i obserwujecie co się dzieje z NPCami na tej lokacji). Zauważyłem że niektóre "ważne" postacie fabularne (np. Kostia, Ojciec Diodor, Jakut) są nieśmiertelne. Niestety u mnie zszedł Kuzniecow (na szczęście po wykonaniu zadania na transmutator). Nie zauważyłem tego ponieważ odstęp między jedną a drugą wizytą na Kordonie był bardzo znaczny i dlatego gram dalej zamiast cofnąć się w zapisach. W czasie następnej wizyty na Kordonie we fermie nieopodal posterunku przy moście pojawił się: Może to zbieg okoliczności z nazwiskiem, ale gość jest zaznaczony na fioletowo na mapie. Gram na zaznaczonej poniższej opcji: @kobal czy wiesz może co ona oznacza (mówię o rosyjskim tłumaczeniu)? W angielskiej wersji oznacza: częste odradzanie żyjących (tłumaczenie angielskie jest nieco kulawe) dlatego chce się upewnić.

Usuń zapis gry i graj na poprzednim. Wylot jest spowodowany przez dodatek Warfare (wciąż niedopracowany a przy dużej liczbie jednostek na mapie powodujący częste wyloty i znacznie obniżający płynność wyświetlania grafiki).

@tom3kb czytasz w moich myślach - niech trochę okrzepnie ten dodatek na broń. Poza tym jeśli ktoś będzie grał na tym dodatku zapisy ze zwykłej wersji nie będą działać (mówię o przypadku kiedy będzie trzeba się wymienić zapisami). *** Trochę podpowiedzi: Walizka z dokumentami dla Woronina z fabryki w Dolinie Mroku: Schowek Kostii na MW (w domu niedaleko posterunku z najemnikami): Lekarstwo dla Akima: Duże termosy: Radiostacja dla Wilka:

@anatol dodatek na broń trzeba najpierw rozpakować z plików db a później dopiero skopiować pliki do gamedaty. Po włączeniu moda z tym dodatkiem pojawiają się wyloty z brakiem tekstur. Po naprawieniu (kopia tekstury i zmiana nazwy) 5 takich tekstur dałem sobie spokój. Jeśli chcesz możesz sam spróbować.

Najlepsze życzenia dla Darka i Jacka! Najlepszego Panowie!

Dzięki za info @kobal Panowie okażcie też trochę przyzwoitości i nie naciskajcie już człowieka... A tak wygląda suszona łapa niedźwiedzia po "ugotowaniu" w anomalii: I dwa nostalgiczne zachody słońca nad Agropromem (staruszek CCz nadal jeszcze potrafi mnie łapać za serce ładnymi widokami):

Pograłem „nieco” w najnowszą odsłonę NS i chciałbym podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami. Jeśli chodzi o samą rozgrywkę – jest zdecydowanie łatwiej niż w „poprzedniej” odsłonie Solanki. Co prawda swoje trzeba nadal „wybiegać” w poszukiwaniu przedmiotów czy personaży potrzebnych do ukończenia zadań, jednak zarówno ludzie jak i mutanty są zdecydowanie słabsze i jest ich mniej na poszczególnych lokacjach. Nie spawnują się oni również tak często (poza nielicznymi miejscami gdzie można zawsze je spotkać t.j. np. chimery za bazą bandytów w Dolinie Mroku czy pseudopsy na Agropromie), co sprawia że podróżowanie przez poznane już lokacje nie nastręcza większych problemów i (co ważniejsze) nie zmusza Gracza do ciągłego zabijania hord mutantów. Dodano tu i ówdzie więcej małych „upierdliwie-wszędobylsko-denerwujących” gatunków mutantów t.j. szczury (zwykłe i te z ładunkami wybuchowymi), tuszkanów i karaluchów (mnóstwo jest ich w laboratorium X18, gdzie potrafią naprawdę zajść za skórę). Walka co prawda na początku sprawia nieco trudności (braki amunicji, wysokie ceny, przeciwnicy słabo „reagujący” na najbardziej rozpowszechnioną w Zonie amunicję 5.45x39), jednak dość łatwo zdobyć jest dobry kombinezon (czy to zdjąć z trupa czy znaleźć w schowku) czy broń – wszystko tutaj zależy od inwencji Gracza. Pijawka, chimera czy bandyta w egzie nie będzie problemem, kiedy posmakują większych kalibrów typu 7.62 czy 9x39 (po zdobyciu Wintoreza czujemy się jak władcy Zony) czy granatów, które można znaleźć często przy trupach, a których używanie bardzo wspomaga nasze wysiłki w walce. Nie przeszkadza to jednak biegać z bardzo dobrze spisującym się AK Striełoka, które jest stosunkowo łatwo zdobyć. W handlu większym nacisk położono na barter artefaktów – u każdego handlarza można dostać rzadko spotykaną amunicję czy kombinezony tylko i wyłącznie przez wymianę pewnej ilości artów na dany, interesujący nas przedmiot. Amunicja jest droga i nie raz czy dwa przyjdzie nam wydawać duże (po 30, 50, czy 70 tysięcy) sumy pieniędzy aby popchnąć dalej zadanie, warto więc w początkowym okresie gry korzystać z każdej „zdobycznej” amunicji. Poszukiwanie schowków również jest nieco łatwiejsze. Postawiono tutaj raczej na spostrzegawczość Gracza, nie każąc mu przeszukiwać na klęczkach całych lokacji - w zadaniach które do tej pory spotkałem jasno opisywana była okolica gdzie należy szukać czy to PDA, schowka czy danego przedmiotu. Szukanie nie sprawia problemów, raczej jest miłym urozmaiceniem ciągłego zabijania (niestety dalej w tym i innych modach jest ono „esencją” rozgrywki w Stalkera, rzadko kiedy proponując inne rozwiązania). Prędzej czy później zetkniecie się z nowymi zdaniami oraz nieco przerobionymi lokacjami (dodatkowe podziemia, jaskinie, „odnowiony” schowek Striełoka), które również umilają dobrze znaną nam solankową rozgrywkę. Są to małe rzeczy, z pozoru niezauważalne, ale cieszą. Zadania „fabularne” nie mają limitu czasowego. Jedynie cykliczne zadania dostępne ciągle u danych personaży mają ograniczenie do 1 miesiąca. To jednak i tak bardzo dużo czasu aby zdobyć ten czy inny przedmiot. Część znalezionych zapisków czy to w formie PDA czy „papierowej” prowadzić nas będzie do „ciekawych” schowków i zadań (choć nie będą one zapisywane w naszym PDA) więc trzeba uważnie czytać wszystko co trafia w ręce naszego bohatera. W schowkach (w ustawieniach gry przestawiłem na „rzadkie”) można znaleźć teraz naprawdę wartościowe przedmioty (broń, arty i kombinezony). To dodatkowo motywuje do ich szukania. Zmianie uległa również muzyka w radiach i ta grana na gitarach przy ogniskach. Moim zdaniem na plus (u Sacharowa w bunkrze można posłuchać Scorpionsów, Dire Straits czy „Hotelu California” czy „Final Countdown”, nie raz spotkacie stalkera grającego na gitarze przy ognisku uwaga! „Nothing else matters” Metalliki). Ogólnie utwory są bardziej stonowane, zarówno „zachodnie” jak i rosyjskojęzyczne. Przyjemnie się ich słucha i co najważniejsze – nie przeszkadzają. Jedynym elementem rozgrywki do którego mogę się na tą chwilę przyczepić jest niekiedy kuriozalne zachowanie przeciwników ludzkich. Jestem na dość wczesnym etapie rozgrywki, jednak ośmielę się stwierdzić że twórcom NS 2016 udało się w końcu naprawić największe bolączki moda (słaba optymalizacja, bardzo silni przeciwnicy, „trudne” schowki) przez co wszyscy dotychczasowi malkontenci, którzy pokazywali palcem z obrzydzeniem „tą zabugowaną Solankę" mogli będą spokojnie w nią pograć. Reszta stalkerów dostanie lekko poprawioną i dopieszczoną (muszę też niestety stwierdzić że łatwiejszą w moim odczuciu) zupę, którą tak polubiliśmy za wielowątkową fabułę, barwne postacie i olbrzymią ilość zadań. Smacznego! *** Garść porad dotyczących rozgrywki z mojego etapu gry: Tradycyjnie zbieramy i chomikujemy wszystko co nam wpadnie do rąk. Nawet najbardziej banalne z wyglądu przedmioty znajdą zastosowanie: Słodkie batoniki => 2 szt. dajemy ochroniarzowi w Barze za wpuszczenie nas na „sławetne” zaplecze do naukowców, 3 szt. za 1 maść Kałmuka; Wódka => oczywiście że dla wojskowych (np. Kuzniecow) lub za maść Kałmuka; Telewizor u Akima (północny posterunek na Kordonie) => najlepiej od razu przy pierwszym pobycie na posterunku zabrać go i schować. Przyda się później (zadanie na Bagnach w bazie CzN); Artefakty => nie sprzedajemy, będą potrzebne do zadań! Lepsze dostaniemy za wypełnianie zadań i znajdziemy w schowkach; Pieniądze => będą potrzebne duże sumy (np. na „dług” Sidorowicza - 70 tysięcy). Nie tracimy ich więc na remonty i zakupy; PDA => dość rzadko znajdywane przy trupach, oczywiście chomikujemy (np. Dan będzie chciał 40 szt., lub jeśli znajdziemy więcej możemy kupić detektory na najbardziej niebezpieczne mutanty u Docenta). Anomalne Bizony => 6 szt. dla Krzyża. Broń rosyjskiej produkcji najlepiej sprzedawać u Pietrenki w Barze – daje on za nią najlepsze ceny. Analogicznie broń zachodniej produkcji sprzedajemy u Kutwy na MW. Aby dojść do pistoletu Freemana w domu na Dziczy trzeba wyposażyć się w arty zwiększające odporność na ogień lub posiadać kombinezon Strażaka (do znalezienia w Labiryncie). W Zapomnianym Lesie dobrze jest zabić dwa niedźwiedzie – powinna z nich wypaść łapa, która przyda się później. Mapa Pieczary (grafika pochodzi ze strony stalkerportal.ru) *** Moje dotychczasowo znalezione dobra: Zawartość „ciekawszych” schowków: Przeszukajcie też dobrze Labirynt:

Błąd ten jest związany z animacjami i mnie również nękał sporadycznie w Prypeci. Nie ma niestety na to lekarstwa... U mnie pomagało omijanie centrum lokacji (szedłem zawsze skrajem).

Proszę o kierowanie wszelkich pytań odnośnie schowków i problemów fabularnych do poniższych tematów: