gawron

Ma to znaczenie. W chwilę po zainstalowaniu sprzętu powinna wyświetlić się informacja: Blok monitoringu został zainstalowany i działa. Niestety - w tej wersji nie da się podnieść urządzenia.

Sprawa Kła nie ma żadnego znaczenia dla fabuły, ale dla mnie miała. Po tym jak Kieł opuścił podziemia Agropromu (po jakimś czasie) spotkałem go w pieczarze pod jeziorkiem na terenie Mrocznej Gęstwiny.

Wśród cyklicznych zadań, jakie daje Jurkowski, jest rozładowanie Pulsarów. Podczas dezaktywacji tej latającej anomalii zawsze pojawiają się mutanty. Gdy Pulsar trzeba było rozładować w pobliżu wsi Byczki, prawie zawsze pojawiały mi się tuszkany. Spróbuj, może i Tobie się zespawnują.

Trochę czytając, trochę się domyślając i trochę na czuja udało mi się przejść całego moda w języku ukraińskim. Modyfikacja "Przez perymetr ku marzeniom" to całkiem zgrabna fabuła z zaskakującymi momentami, miła dla oka grafika i dobra paczka broni. Przemierzając Kordon razem z Gonczarem i Wowanem nie nudziłem się ani chwilę, tak że z czystym sumieniem mogę polecić ich przygody. Parę fotek z mojej gry: Instalacja na polską platformę: Przy pierwszym odpaleniu miałem wylot z logiem: Przy drugiej próbie uruchomienia obyło się bez wylotu i już do końca gry nie miałem żadnych problemów natury technicznej.

Wampira spotkasz tam, gdzie wcześniej strzeliłem gafę: Laptopa będzie potrzebował Fanat w sprawie teleportu. Kompas znalazłem w kryjówce Striełoka po rozmowie z Doktorem. Zdobyłem gdzieś jeszcze, ale nie pamiętam gdzie. Przejście do Podziemi Kopaczy jest za czołgiem, tunel na prawo.

Sorry za gafę, porypały mi się postacie. Starość nie radość...

Powinni grzać się przy ognisku w Dolinie Mroku za bazą bandytów koło płotu (granicy lokacji).

Wystarczy, że w configu swojego HK usuniesz minus, a zobaczysz różnicę. Jednak czym innym jest sama zmiana pozycji broni, a czym innym jest taka zmiana, aby zgrywały się przyrządy celownicze. Osobiście niczego bym nie ruszał.

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, spokoju i jak najmniej zmartwień.

Spolszczenie udało mi się dopiąć pod koniec fenologicznego lata Aktualnie trwają testy, gdy się zakończą, chwila na końcowe ogarnięcie i będzie można je udostępnić, tym razem już komplet.

Nie przypominam sobie, aby był podział na klasy jak w przypadku zwykłych artefaktów. Artmodyfikaty dzielą się na modyfikaty, mezomodyfikaty, hipermodyfikaty i absoluty. Te pierwsze mogą mieć bardzo negatywne właściwości (ale nie muszą), a te ostatnie wyłącznie pozytywne. Chyba tak to wygląda jeśli chodzi o podział. W mojej grze wspomniane artefakty miały takie właściwości:

Ten automat w to w sumie nic specjalnego, taki eksponat na średnio dostępną amunicję. Dlatego za trzeciopoziomowy artefakt puściłem go Śmieciarzowi w Sanatorium, a Ty zrobisz, jak zechcesz. Jadnak, aby pohandlować ze Śmieciarzem, najpierw trzeba zapytać o handel starocią stalkera w depo na Wysypisku. Śmieciarz w ogóle ma niezłą ofertę, jeśli chodzi o handel złomem, tylko trochę do niego daleko i nie zawsze po drodze...

Radiostację ogarniemy, tylko będzie potrzebny Twój zapis, tylko taki, z którego będziesz mógł kontynuować grę.

Pewnie tak się stało, szkoda, że Butch'a nie było w pobliżu... Rób swoje, radiostację spróbujemy później ogarnąć.

Z tego co pamiętam, idąc do Agropromu od lokomotywy na prawo, przy rurach koło koparki. Po południu postaram się znaleźć zapis i sprawdzić dokładnie. PS - Posłuchaj, Tolik może śmigać po całej Zonie, jeśli nie ma go na Kordonie, to najlepiej poprosić Docenta w Barze o zlokalizowanie włóczykija.

Możesz coś więcej o tym kluczu? Bo trudno spamiętać wszystkie itemy.

U mnie Tolik cały czas jest w wiosce, z tym że nie może usiedzieć w miejscu, tylko cały czas łazi. Przez chwilę myślałem, że go nie ma.

Oczywiście, że można zależy, jak kto gra. Bo ja na przykład lubię zebrać wszystkie możliwe do zdobycia artefakty i unikalną broń. A artefakt Czarci włos, który dostajemy od stalkera (jedynie za 5000 i podprowadzenie do baru), regeneruje kombinezony - spora oszczędność😉 Osobiście nie zalecam zabijania bandytów sępiących na przejściu, po wykonaniu zadania "Zakładowe sprawy" sami odejdą.

Czasem nawet warto, bo to można pomóc człowiekowi i jeszcze przy tym skorzystać🙂. Jeśli wytłukłeś bandytów, a wcześniej nie pogadałeś ze stalkerem przy ogrodzeniu, to ominął Cię łatwo zarobiony unikalny artefakt. Ale oczywiście każdy gra po swojemu. Nie wiem, ale zawsze możesz sprawdzić i napisać jak Ci poszło. Jednak myślę, że bez opowiedzenia się po którejś ze stron nie dostaniesz się do Prypeci.

Na Twoim zapisie z pół godziny pobiegałem po lokacji, postrzelałem do mutantów, pożyczyłem 5 tysięcy stalkerowi, który nie miał na przejście, dwa razy wszedłem do baru i nic się nie działo. Miałem podobny problem, ale dopiero w Prypeci. Pomogła mi zamiana folderu shaders na oryginalny z ZP. Poniżej zapis z baru. w barze.scop

Od początku, tylko aby pojawił się dialog, najpierw trzeba zapytać Barmana o drogę na północ. No i trzeba mieć to, czego zażąda Ząb.

Przechodziłem Przygodę na starszych wersjach i wtedy prawdopodobieństwo, że trafi się jakieś konkretne ulepszenie, było naprawdę znikome. A teraz nie pomyślałem o Śpiącym kontrolerze. Dobrze, że to wychwyciłeś. Dzięki za dobre słowo. Bo widzisz, nie ma lepszej nagrody dla polonizatora.

Taka moja sugestia, śrutówka i ammo kartacz zawsze powinny być pod ręką. Jeśli nie używasz tej amunicji, a zaczniesz, to poczujesz różnicę.

Rozumiem... W trakcie gry musisz znaleźć stalkera Farciarza, wtedy odzyskasz swoje rzeczy.

Wszystko jest w skrzynce, na wieży. Graty można zabrać dopiero po rozmowie z Tropicielem.