ArNie

Małe-niemałe easter eggi w grze Trepang2, wprost nawiązujące do Stalkera: Blue Sky? Dywizja badawcza? Brzmi trochu znajomo Sam NPC pojawia się w misji "Placówka 83", w której finałowym bossem jest.... wielki, świecący na niebiesko kamień.... hmm, wygląda znajomo

Szczerze jestem w stanie się kłócić, że nawet gdyby Stalker wyszedł w takiej formie jaka była planowana na lata 2003-2004, to historia potoczyła by się tak samo - sukces by był, ale nie na miarę gier z zachodu. Powiem więcej, gdyby wersja finalna była tą planowaną pierwotnie, a wersja 2003-2004 tą finalną, to część fanów tak samo by gadała, że to co było "kiedyś" było lepsze i próbowali by to odtworzyć. Nie wiem, taki jakby ludzki mechanizm, że czasami ciągnie nas do tego, co tak naprawdę nigdy nie istniało, i tylko jakiś dziwny głos w głowie nam mówi, że to było lepsze...

W sumie to najlepiej poczekać i zobaczyć po prostu jak te wersje konsolowe będą się "rozwijać" i jak to całe wsparcie dla modów ma wyglądać. Zwłaszcza że jak sam mówisz, masz wersje na PC to koniec końców, nawet jeśli coś spartolą przy wydaniach konsolowych, to nie stracisz nic.

Wsparcie dla modów będzie się odbywać przez platformę mod.io, ma się pojawić w pierwszej aktualizacji.

Sprawdziłem i jest jak kto woli - można kupić każdą część osobno za 90 złociszy każda, albo rzucić 180 za całą trylogię.

Jeżeli o X-Ray chodzi, to sprawa jest banalnie prosta - GSC to wszystko po prostu "lotto". Jak by się mieli przyczepić to by to zrobili dawno temu, nie oszukujmy się. A hamować rozwój moddingu Stalkera po 17 latach to jak strzał, tylko nie w kolano, a "między nogami"... ze strzelby. Tylko przy Lost Alphie 10 lat temu się przyczepili, ale to były inne czasy, wtedy żaden inny mod nie miał ani takiego hype'u, ani takiego poziomu ingerencji w silnik gry. A koniec końców LA i tak wyszła, pomimo tryliarda perturbacji po drodze. Bo powiedzmy sobie szczerze - gdyby dzisiaj się mieli przyczepić o ingerencję w "bebechy" gry, to, nie oszukujmy się, poleciałoby 90-95% modów.

Ale przecie pisze, że PS4 i Xbox One. W sumie to bardziej dziwne, że nie na obecną generację, ale to już mniejsza z tym. Pytanie tylko, jak w to się będzie w ogóle grało na padzie. Obsługa interfejsu to jedno, ale system walki w Stalkerach to zawsze było drewno, o to się najbardziej boję.

Może nie całkiem do odpoczynku, ale hardcore to też nie jest

Do standardowego AK/Abakana kolimatora nie ma, tylko PSO podepniesz.

W Autumn Aurora grałem wieki temu, ale nie wiem czy ten kolimator czasem nie pasował do Saigi.

Przegląd broni

Ja bym zaczął od wszelakich community patchy, tylko nie wiem czy którykolwiek ten konkretny błąd naprawia. Zapisy powinny działać https://www.nexusmods.com/oblivion/mods/5296 https://www.nexusmods.com/oblivion/mods/9969

Stawiam flaszkę, że wyjdzie w 2025

I w tym sęk właśnie, że dzisiaj to 95% graczy zna ich tylko właśnie ze STALKERa, nierzadko nie znając samego studia za grę odpowiedzialnego. A co do Kozaków - jacy by nie byli, to American Conquest i tak lepsiejszy

Jest też drugi aspekt, o którym mniej się mówi, a mianowicie - GSC chce wydać grę całkowicie samodzielnie. I tak jak z jednej strony to dobrze bo nikt im nad głowami nie wisi i nie gada, co mają wyciąć, co przerobić, tak z drugiej strony jedyne co ich w sumie ogranicza w kwestii tego, kiedy wydać grę i w jakiej postaci to ich finanse. I o ile nie widzę tutaj powtórki z Shit Citizena, gdzie po 12 latach i prawie 700 milionach dolarów gra jest nadal w becie, to i tak, póki mają za co, mogą sobie przy S2 grzebać ile chcą i nikt ich do wydania gry nie zmusza. Jedyne co ratuje sytuację to coś, o czym dawno wspominałem, a mianowicie to, że STALKER to jedyna marka jaką GSC ma, która ludzi jakkolwiek interesuje.