trurl3

Heh, no cóż, tłumaczenie to niełatwy kawałek chleba... o ile oczywiście chce sie to dobrze zrobić. Bo zawsze można wpuścić w Googla i tyle... Pewnie w Cenedze stosują znaną zasadę którą Bukartyk wyśpiewał w jednej ze swoich piosenek: lepiej się pięć minut wstydzić niż 2 tygodnie ćwiczyć :). Co do nazwy mostu - mnie by tez pewnie przeszkadzało, gdybym to zauważył, ale prawdę mówiąc nie bardzo pamiętam swoje boje w CoP... a w każdym razie wtedy jeszcze nie byłem zbyt biegły w mechanizmach tłumaczenia Stalkera, dopiero zaczynałem zbierać doświadczenia. W każdym razie Junx - szacunek za szybka akcję Swoją drogą miło popatrzeć jak zbiera się na forum coraz większa grupa utalentowanych i chętnych do działania ludzi. A myśmy to, nie chwaląc się , stworzyli... prawda Portals?

No cóż, to po prostu zwykła 'obsuwa' tłumacza który być może nie wiedział, że był taki inżynier Prieobrażennskij. W języku rosyjskim Prieobrażenie Gospodnyje to dokładnie - Przemienienie Pańskie w kontekście cerkiewnym. I tłumacz poszedł tą drogą... Co do przywrócenia właściwego brzmienia nazwy mostu - chyba by się to dało zrobić... ale gdyby to było w naszym tłumaczeniu. Nie sądzę, żeby sensowne było grzebanie w oficjalnej polskiej wersji gry. NO i właściwie trzeba by to zrobić w jednym egzemplarzu - tylko dla Ciebie :). Innym prawdopodobnie to nie przeszkadza, a udostępnianie edytowanej wersji oryginalnej na forum byłoby wysoce niewskazane.

No, no, jestem pod wrażeniem... Zwłaszcza mimika. Ale sprzęt też trzeba miec niezły żęby to pogonic...

Co by nie mówić - przy takim stopniu zaawansowania chyba nie grozi wywałka... Ale znając zycie , to LA pojawi sie pewnie najwczesniej na Wielkanoc, a bardziej prawdopodobne, że na wakacje... Młodzi będą mieli co robić, jak sie szkoła skończy :P

Chyba już był najwyższy czas... Ja przestałem mieć problemy, po prostu nie bywam na stalker.pl... Ale ja mogę sobie na to pozwolić... Co do pytań Glaekena, nie bardzo wiem o co mu chodzi. Rozumiem, że o poradę, ale w czym? Prawdopodobnie chciałby otrzymać odpowiedzi już i teraz i to tak, żeby nie musiał wytężyć intelektu zbytnio. Ale co tam, niech mnie zapyta na PW, to mu poradzę. W każdym razie dobrze byłoby, żeby zanim weźmie się do tłumaczenia zdobył nieco wiedzy na temat budowy gry. Będzie mu to potrzebne tak czy inaczej. I witamy nowego adepta sztuki przekładu gier...

Z przesadą czy bez przesady zacznij od minimalnych ustawień i sprawdź jak chodzi. Nie ma się co obrażać na rzeczywistość...

Zmianę udźwigu mozna przeprowadzic pomyslnie, jednak... w najnowszej Soliance pojawiła sie pułapka na chiterów która powoduje, że powyżej pewnego poziomu naładowania plecak pęka i zawartośc rozsypuje się fontanną po okolicy. Wszyscy NPC-e w pobliżu natychmiast ruszaja do zbierania twojego dobra, i niestety nie udaje sie odzyskac wszystkiego. Pomimo wysiłków, nie udało mi sie znaleźć sposobu na opanowanie wypadania inwentarza przy wadze plecaka ponad 350 kg. Można z tym żyć, tylko trzeba pamiętać, żeę są punkty na mapie w których nastepuje wypadanie inwentarza jeśli jego waga przekracza 350 kg. Rada na to jest omijanie tych punktów szerokim łukiem. Do tej pory rozpoznałem trzy takie miejsca: 1. Kordon - wioska kotów na Kordonie, przy wyjściu z wioski w kierunku bunkra Sidora (do Sidora chodzić poza wioską) 2. Wysypisko - podejście do Hangaru drogą od strony Kordonu (omijać poprzez hałdę) 3. Jantar - wejście na lokację, w połowie długości wąwozu wejściowego (omijać przez zbocze) Być może są takie punkty także na innych lokacjach, ale ich nie znam. Prosze o dopisanie, jeśli się pojawią. Jesli masz 'ciężki' plecak, często zapisuj grę :) albo rób schowki przy przejściach z lokacji na lokację //Edycja - znalazłem powód, dla którego moje zmiany nie dawały efektu w zapobieganiu wypadaniu z plecaka. Po prostu pomyliłem miejsce umieszczenia wyedytowanych skryptów zabezpieczenia. Teraz witamina na udźwig powinna działać, to znaczy nic nie powinno wypadać...

Na 10 milionów raczej nie ma szans, ale ciekawa akcja sama w sobie. Poza tym gra zapowiada sie unteresująco.

Nie bez powodu przestaliśmy się 'kolegować' z wiadoma stroną. Pomimo dużego wysiłku z naszej strony poniesionego dla dobra wszystkich chętnych do grania w mody stalkera, spotykały nas jedynie przykrości i pretensje. Jednakże pomimo to nie widzę powodu, żeby komukolwiek ograniczać dostęp do naszej pracy. Samodzielne tłumaczenie Soljanki zajęło mi prawie rok :), ale nie pożałuję swojej pracy nikomu, nawet użytkownikom 'wiadomej' strony, na zdrowie...

Дорогой друг! Спасибо вам большое за вашу работу. Мы надеемся, что следующая часть будет скоро. Мы будем ждать с нетерпением. Как вы можете видеть, наш сайт является местом для всех строителей модов Сталкер. Мы надеемся, что в ближайшем будущем здесь все будут знакомиться с новыми и старыми авторами. Мы желаем вам успехов в вашей работе и учебе польского языка :) trurl3 со всем экипажем Drogi przyjacielu. Dziekujemy ci bardzo za twoją pracę. Mamy nadzieję, żę kolejne części wyjdą niedługo. Będziemy czekac z niecierpliwością. Jak sam widzisz, na naszej stronie jest miejsce dla każdego twórcy modów stalker. Mamy nadzieję, żę w niedalekiej przyszłośći tutaj będą spotykać sie nowi i starzy autorzy. Życzymy ci sukcesów w dalszej pracy i w nauce języka polskiego :) trurl3 z całą załogą

Dla zainteresowanych - kilka bliższych słów na temat GRUB-a Adres strony - http://www.supergrubdisk.org/?page_id=54 Super Grub Disk Pliki GRUB Nie naprawia GRUB2 Pozwala bootwać sie do wielu systemów Nie regenruje menu gruba Nie umie sprawdzać i naprawiać systemów plików Naprawia Windows MBR ~ 4 MB Size Super Grub Disk (SGD) to specjalny CD ratunkowy dla awaryjnych napraw boot sektorów. Niezaleznie od swojej nazwy, SGD potrafi manipulować nie tylko Wielkim Zunifikowanym Bootloaderem - Grand Unified Bootloader (GRUB), ale także pracuje z zawartością innych MBR-ów (master boot records). SGD może przydać sie często. Tu jest kilka przykładów: - GNU/Linux jest zainstalowany na twoim PC, po reinstalacji Windowsa GNU/Linux nie chcę się bootować, ponieważ menu Grub-a menu nie pokazuje się przy bootowaniu. Możesz odtworzyć Grub-a w twoim MBR automatycznie. - Masz zainstalowanego Windowsa na drugim dysku twardym i nie chce sie bootować. Jeśli podmienisz go z dysku Super Grub Disk, będziesz mógł się zabootować. Nie możesz zabootować się do Windowsa, bo twój MBR jest uszkodzony lub instalacja Gruba jest nie w porządku albo jeszcze co innego. Z Super Grub Disk będziesz mógł zabootowac partycję na której znajduje się Windows. Pojawia się komunikat o braku aktywnhej partycji. Z Super Grub Disk możesz uaktywnić partycję. Informacja na temat (po angielsku) - http://www.supergrubdisk.org/wiki/Main_Page Na stronie do pobrania trzy wersje aplikacji: na CD, na dyskietkę i na USB -------------------------------------------------------------------------------------------- Oraz na temat GRUB2 Adres strony - http://www.supergrubdisk.org/?page_id=57 Super Grub2 Disk Nie naprawia GRUB Nie naprawia GRUB2 Pozwala bootwać sie do wielu systemów oraz GRUB2! Nie regenruje menu gruba Nie umie sprawdzać i naprawiać systemów plików Nie naprawia Windows MBR ~ 1.44 MB Size Super Grub2 Disk Najważniejszym celem Super GRUB2 Disk jest pomoc w bootowaniu do systemów operacyjnych, których bootloader jest zniszczony. Drugim, i prawie tak samo ważnym, jest funkcja narzędzia do lepszego poznania GRUB2 i procesów bootowania. Różnice pomiędzy Super GRUB Disk i Super GRUB2 Disk GRUB2 to całkowicie przepisany GRUB, i Super GRUB2 Disk jest całkowicie przepisany także. Ponieważ Super GRUB2 Disk używa GRUB2, różnice pomiędzy GRUB Legacy i GRUB2 dotyczą także rożnych wersji Super GRUB Disk. Prawdopodobnie najbardziej zauważalna róznicą pomiędzy Super GRUB Disk bazującym na grub legacy i Super GRUB2 Disk jest taka, że Super GRUB2 Disk w ogóle nie zapisuje niczego na dydku, dlatego nie może przepisać MBR. Super GRUB2 Disk może być tylko uzywany do bootowania sie do uszkodzonego systemu, nie może naprawić go bezpośrednio. Chociaz kiedy system jest juz uruchomiony, do re-instalacji gruba zazwyczaj wystarczy uruchomić “grub-install /dev/sda”. Podczas kiedy na dysku Super GRUB Disk bazującym na GRUB legacy są pewne opcje które nie zostały właczone do Super GRUB2 Disk, prawdą jest btakże odwrotna sytuacja. Na przykład, Super GRUB2 Disk wspiera bootowanie OSX, bootowanie z plików ISO, bootowanie systemu z USB bez USB wsparcia w BIOS-ie, oraz inne możliwości które nie występowały w GRUB legacy. http://www.supergrubdisk.org/wiki/SuperGRUB2Disk Aplikacja dostępna w jednym hybrydowym pliku na wszystkie trzy rodzaje nosników

http://www.knoppix.pl/ http://www.knoppix.pl/faq/ Spróbuj tej dystrybucji. Pobierz obraz i wypal na płycie. Bardzo przyjazna dystrybucja Linuksa przeznaczona do uruchamiania z nośnika wymiennego

Jak każde proste rozwiązanie - mucha nie siada. Tylko ja mam 2 dyski kazdy po 1 TB zapełnione średnio w 80%. Syatem jest i na pierwszym i na drugim, ale zalezy mi na utrzymnaiu systemu Win7 z tego drugiego. Jesli na pierwszym postawię Linuksa i nawet przywróce dane, to jak mam uruchomic tego Win7 na drugim dysku, skoro uruchamia sie 'poprzez' bootloadr na pierwszym, a tego juz nie będzie, tylko będzie Linux?

Uważam, że pomysł malaksa jest doskonały - tworzyłoby to logiczną konsekwencję... Może ktoś się podejmie wykonania http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons//cool.gif Tego jeszcze nie robiliśmy...

Rosjanie tez wydali całą serie tytułów ze świata Stalkera, kilka nawet czytałem. Świetne historie i świetne pomysły

Rzeczywiście dobre narzędzie. Co do mojego byłego problemu, ja sobie zdaje sprawę, co wykonała ponowna instalacja Win7. Niestety, nie umiałem tego zrobić sam, bo gdybym umiał to wtedy nie musiałbym instalować ponownie Windowsa. Teraz chciałbym się dowiedzieć od kogoś dobrze poinformowanego, czy np. grub potrafi również zrobić to, co zrobił Windoews przy ponownej instalacji na partycji 60GB. Podejrzewam, że tak, ale musiałbym to wiedzieć na pewno...

Właśnie nie wiem czy można to zrobić i jak to zrobić. Dlatego pytam. Po ponownym zainstalowaniu Win7 na pierwszej partycji wszystko wstało. Może i Linux to potrafi http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons//cool.gif

Przeczytaj uważnie: mam na pierwszym dysku 1TB dwie partycje: 1. na pierwszych cylindrach i z sektorem rozruchowym (tak się to chyba nazywa) o wielkości 60 GB 2. druga na reszcie dysku. Na pierwszej 60GB jest od początku Win7, którego teraz nie używam, bo potem kupiłem drugi dysk i tam ponownie zainstalowałem Win7 który aktualnie jest moim systemem. Ostanie moje kłopoty wynikły z faktu, że wyczyściłem partycje 60GB na pierwszym dysku - wtedy przestał się uruchamiać aktualnie używany Win7 na drugim dysku. Żeby go odzyskać ponownie zainstalowałem Win7 na pierwszej partycji 60 GB pierwszego dysku i teraz wszystko działa jak przedtem. Pytanie: czy mogę bezpiecznie zastąpić Win7 na pierwszej partycji 60GB pierwszego dysku Linuksem tak, żebym mógł również mieć dostęp do aktualnie używanego Win7 na drugim dysku? Jak widzisz, nie robiłem żadnych zalecanych przez Ciebie zmian, po prostu przywróciłem stan początkowy.

No dobrze, Linux sformatuje partycje i znowu zostanę z osieroconym Windowsem na drugim dysku do którego nie będę miał dostępu? Czy tez Linux zadba o to, żeby ten system , którego akurat używam, był widoczny i dostępny? Przecież właśnie to zrobiłem sobie sam w niedzielę - usunąłem partycję z 'pierwszym' Windowsem i straciłem dostęp do aktualnie używanego... Generalnie nie mam oporów w stosunku do dwóch systemów w komputerze, ale musi to mieć ręce i nogi.

Da się zainstalować 'obok' Win7 na tej samej partycji? I czy potem można będzie tego Windowsa bezboleśnie usunąć? Bo partycja ma tylko 60GB... Wolałbym uniknąć kłopotów jak ostatnio, te 3 dni bez internetu były straszne... jedyne wyjście na świat w domu, komputer zony wyzionął ducha...

Nauczony doświadczeniem, żeby nic nie robić bez dogłębnego zrozumienia tematu, stawiam pytanie: Jak zamienić jeden z dwóch zainstalowanych w komputerze systemów Win7 na Linuksa. Sytuacja jest taka: W systemie są dwa Win7 z których aktualnie używany jest drugi, zainstalowany później na drugim dysku. Pierwszy jest na partycji 60GB która ostatnio usunąłem i wtedy straciłem dostęp do aktualnie używanego systemu. Jedynym wyjściem było ponowne zainstalowanie Win7 na partycji 60GB na pierwszym dysku. Teraz pomyślałem, że mógłbym ten 'nadrzędny' system zamienić na Linuksa, ale chciałbym zasięgnąć rady jak to zrobić, żeby znowu nie stracić dostępu do swojego aktualnego Win7. Proszę o porady... Proszę tylko o pewne porady ew. linki do miejsc, gdzie mogę znaleźć poradę.

No tak, to było najprostsze rozwiązanie, tylko jest to jakby cofanie się wstecz i swojego rodzaju kapitulacja... Ale z drugiej strony, zazwyczaj liczą się efekty, a w tym przypadku efekt przywrócenia systemu osiągnąłem w 200% - mam 2 systemy http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons//cool.gif Pomyślę nad zamiana tego nowego Windowsa na Linuksa - jak już maja być dwa systemy, to chociaż niech będą rożne... Czy ktoś ma jakiś pomysł jak zamienić Windowsa 7 na pierwszej partycji, 'poprzez którego' ładuje się właściwy system na Linuksa? Zaznaczam, że Linux powinien zamienić tego Windowsa bez wpływu na dostęp do aktualnie używanego Win7 na drugim dydku...

Naprawdę nie musisz mi jeszcze dokładać http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons//cool.gif Już w momencie naciskania 'zapisz zmiany' wiedziałem, że popełniłem błąd... Tak czasem bywa - zaćmienie i już Wystarczyło by zmienić atrybuty tej partycji, żeby nie była widziana jako systemowa i bootowalna, a wtedy można by ja usunąć spod Windows pewnie. patrząc wstecz metod jest bez liku. Ale nie o to chodzi co można było zrobić, jak było dobrze, ale co można zrobić, jak jest źle. na razie kończę, bo idę do domu. jak nic mi się nie uda dam znać jutro. Wczoraj miałem mało czasu i pierwsze podejście było nieudane. Dziś lepiej się przygotowałem, w pracy zebrałem informacje z internetu i po powrocie do domu przystępuję do dzieła. Z opisów wygląda, że nie powinno to być skomplikowane. Jeśli nie napsułem nic więcej, powinno dziś ruszyć. //EDIT Podałem się i ponownie zainstalowałem to, co skasowałem. Przywrócenie systemu na partycji 60 GB automatycznie przywróciło dostęp do starego Windowsa. Koniec.

Dzięki za porady. Do informacji Miedzianego i kpuc nie mogłem się z pracy dostać (sieć korporacyjna i filtry), a co do informacji od malakasa, to jest ciekawa, ale autor artykułu prześlizgnął się po temacie dotarcia do linii poleceń w W7: U mnie uruchomiony dysk instalacyjny nie daje żadnych możliwości zejścia z jedynej właściwej drogi prowadzącej do ekranu instalacji nowego systemu... Chyba że gdzieś tam trzeba coś wcisnąć...

Partycja została usunięta i nie mam jak odzyskać niej czegokolwiek To chyba nie chodzi o MBR - w końcu pod Linuksem (lub jakimkolwiek innym systemem operacyjnym, mam nadzieję) pliki są dostępne. Tu chodzi specyficznie o bootloader czyli plik uruchamiający Windowsa W Windows7 to nie jest takie oczywiste - płyta instalacyjna nie daje żadnych mozliwości ingerencji az do ukazania sie ekranu Instalacji nowego systemu, gdzie dopiero jest możliwość 'Napraw komputer', z której skorzystałem i która, pomimo komunikatu o robieniu czegoś, nie zmieniła sytuacji. Tych opcji po prosu nie ma w moim przypadku...