Agrael

Jakoś ominąłem ten mod. Pewnie mnie wtedy nie zaciekawił, a tutaj proszę.. Miła niespodzianka. Czytałem właśnie o nowej wersji, ale jestem niecierpliwy. Jeżeli przejdę Deja Vu i mi się spodoba to pewnie zagram w Outfater. Będę mógł zobaczyć jakie zmiany zaszły. Aktualnie robię zadania na wysypisku. Szukam schowka herszta bandytów, którego każe zabić nam Bies. ---- No i napotkałem pierwszy problem. Dość poważny. Prapor zleca nam odnalezienie stalkera o ksywce Koperek, a dokładniej to jego broni. Udał się za mokradła do lasu i zeżarły go mutanty. Kręcę się po okolicy i nic. Żadnego trupa. Żadnej broni. Obejrzałem filmik i autor miał identyczny problem. Zrozumiałem, że mówił coś o jakimś fixie.. @kondotier Masz jakiś pomysł ?

Postawiłem moda ( nigdy w niego nie grałem ) i polatałem trochę po Kordonie. Muszę przyznać, że już sam początek mnie zaciekawił. Dużo zadań, ale widzę, że to jeden z tych modów, gdzie trzeba wszystko uważnie czytać. Będzie w co grać Zaczyna się Schowki.. Widzę, że mod dość mocno obgadany u nas, a więc mam ułatwioną grę w razie problemów. Ogółem to odpaliłem tego moda na Steam. Nie było żadnych problemów. Trzeba tylko pamiętać o degradacji patcha z 1.6 do 1.4

Poprawione. @vidkunsen Zwracaj uwagę na linki, które wrzucasz. Upewnij się, co do ich źródła, żeby nie było potem niespodzianek. Nie ja pierwszy zwracam ci uwagę.

Raczej na pewno, ale dla mnie Radiophobia 2 na silniku OGSR to porażka. Prócz naprawdę ładnej grafiki ( dla której męczyłem tego moda ) niczego nowego się nie uświadczy. Już pierwsza odsłona Radiophobi, którą przetłumaczył @Anton Gorodecki była zdecydowanie lepsza. Wylot za wylotem - dosłownie. Jeszcze w żadnej modyfikacji nie naliczyłem tak wielu wylotów, co sprawia, że jest on niegrywalny. I nie przesadzam. Czytałem komentarze na MOD DB i ludzie mieli dokładnie ten sam problem. Nawet żadne fixy nie pomagały. Pozbyłem się RadioPhobi 2. Nigdy już nie wrócę do tego moda.

@tom3kb To prawda. Sporo nowych graczy rzuciło się na mody typu OP2, Reborn Itp. i szybko polegli. Prawdopodobnie zniechęceni poziomem trudności i zawiłą fabułą porzucili stalkerkę. A szkoda, bo wystarczy zacząć przygodę z modami typu Radiofobia i człowiek od razu nabiera doświadczenia. Trochę pograłem w tego moda, bo naprawdę cieszy oko: Kilka spostrzeżeń: - Warto sprawdzać zawartość schowków. Można się naprawdę nieźle obłowić. - Zabicie stalkera z powinności lub wolności skutkuje tym, że cała frakcja jest do nas wrogo nastawiona. - Należy dźwigać jak najmniej rzeczy. GG szybko się męczy i ma skromny udźwig. - Przygotować się na częste wyloty - pojawiają się bardzo często .. - Zbierać kasę na zestawy remontowe. Broń oraz kombinezony psują się bardzo szybko. Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro dany moder decyduje się stworzyć graficzny mod to, czemu ( z reguły tak jest ) nie zamierza umieścić w swoim modzie paru dodatkowych postaci. Mechanika, który naprawi lub zmodyfikuje broń, ewentualnie NPC odpowiadającego za zlecanie GG prostych zadań. Lub też dodanie ciężko dostępnych schowków. W pewnym stopniu urozmaiciłoby to grę i dało więcej możliwości niż tylko czysta podstawka. Świetnym przykładem może być Yoctosfera do CS.

Najlepszego

@kondotier Dwa lata temu grałem w pierwszą odsłonę Radiofobii. Mod dodawał parę nowych lokacji jak Martwe Miasto czy Generatory. Pojawiło się także nieco nowych zadań, ale nic poza tym. Generalnie to pamiętam, że strasznie wynudził mnie ten mod, ale jakoś go ukończyłem. Wczoraj pobrałem i odpaliłem RadioPhobia 2a. Prosty instalator, w którym możemy wybrać tekstury do moda. Nowych zadań nie ma, a przynajmniej nie na Kordonie. Nowych lokacji brak. Sam mod pod względem graficznym prezentuje się ładnie.. Pojawiły się nowe bronie, kombinezony. Natomiast ich ceny są bardzo wysokie. Podsumowując.. Mod cieszy oko, ale nie oferuje zbyt wiele nowości.

привет @LENA_D Я плохо говорю на вашем языке. баннер Будет готов через несколько дней

Z przyjemnością ogłaszamy, że nawiązaliśmy współpracę z ukraińskojęzycznym forum Bar-Reaktor.

Stary dobry SGM. Z chęcią przypomnę sobie tego moda. Chociaż gdy ostatnio w niego grałem to miałem dość sporo wylotów. Zobaczymy jak będzie tym razem. Znalazłem Repack od Serega Lus i wszystko działa jak należy z wyjątkiem addonu, który dodaje broń. Powodował on już na starcie gry wylot. Przeinstalowałem moda i wszystko pięknie śmiga. Po prostu w opcjach instalatora nie zaznaczajcie Addona, a będzie dobrze. Dodałem repack do pierwszego postu przy okazji go poprawiając. Mam nadzieję, że @kondotier się nie obrazi

Ostatnio już przeze mnie podbicie tematu. Mod ukończony i najprawdopodobniej już nigdy do niego nie wrócę. Co takiego można powiedzieć na temat Misery 2.2 ? Z pewnością nie jest to mod dla kogoś, kto jest nerwowy. Mutanty w Misery oraz NPC są tak upierdliwi, że brak słów, a Snorki to najgorsze stworzenie, na jakie możemy trafić w Zonie. Twórcy moda zdecydowanie przesadzili z realizmem, jaki chcieli wprowadzić do gry. Są pewne granice - oni je przekroczyli. Wystarczy parę mało celnych strzałów wrogiego NPC, żeby nasz kombinezon zamienił się w ser szwajcarski. Zapis, wczytywanie, zapis, wczytywanie, zapis, wczytywanie - i tak w kółko w nadziei, że tym razem to on dostanie pierwszy kulkę między oczy. I faktycznie. Za którymś razem się uda. Podchodzisz, zabierasz fanty odwracasz się, a tutaj ni z tego ni z owego pojawia się snork, który nieważne jak skoczy - zawsze zada obrażenia. A więc co można pochwalić ? Z pewnością grafikę. Mod prezentuje się naprawdę ładnie. Do tego stopnia ładnie, że można się wczuć w ten szary, pozbawiony nadziei świat. Szkoda tylko, że chwilę później wylatuje zza drzew snork i.. Tak.. Ilość przedmiotów w Misery była na początku przytłaczająca, ale też i na wagę złota. Kupowanie wyposażenia u handlarzy mija się z celem, bo jest ono najzwyczajniej w świecie zbyt drogie. Najlepiej samemu szukać fantów, które są rozsiane po wszystkich lokacjach. Artefakty natomiast są bezużyteczne. Znalazłem ich sporo, ale żadnego nie używałem. Przynosiły więcej szkód niż pożytku. Momentami gra była na tyle monotonna, że postanowiłem zająć się szukaniem schowków. W grze mamy te klasyczne z podstawki ze zmienioną zawartością, jak i dodane, ale nie są jakoś bardzo sprytnie poukrywane. Z pewnością ich zawartość może się przydać. Jakby ktoś chciał pobawić się w poszukiwacza to proszę: Zaton. Jupiter. Wschodnia Prypeć. Ogółem to schowków znalazłem lekko ponad 200, ale wiele się na nich nie wzbogaciłem, bo eskortując Strieloka i wojaków do helikoptera miałem w kieszeni jakieś 700 Rubli. Czy moda polecam ? Nie wiem.. Jak ktoś nie ma co robić ze swoim życiem i chce pouciekać przed snorkami to, czemu by nie.

Olśniło mnie. Oczywiście jak zwykle - dość późno. Pomyślałem, że wszelkie mini opowiadania/ opisy itp. zawarte tym temacie można wykorzystać na naszym FanPage na Facebooku. Oczywiście, jeżeli autor wyrazi na to swoją zgodę. ( Z wyjątkiem tych zamieszczonych w Stalkerze ) Jeżeli kogokolwiek z was natchnie nagły przypływ weny to piszcie. Mi się to bardzo przyda, a i inni z chęcią poczytają. Na pierwszy ogień wrzucę coś od siebie. Właśnie napisałem

@smox Uważam, że zdecydowanie warto przetłumaczyć ten mod. Zawsze to pewien powiew świeżości na naszym forum + poszerzy kolekcję spolonizowanych modyfikacji. A schowki ? Cóż.. Nieważne jak bardzo dobrze byłyby ukryte - niektórzy mają dużą satysfakcję z ich odnalezienia i na tyle w sobie determinacji, że i tak dopną swego i znajdą wszystkie. Wracając do spolszczenia NLC7 - prace trwają. A przynajmniej tyle mi wiadomo. @Sierioża Też świetna wiadomość. Być może powinieneś rozejrzeć się za testerami ?

Misery 2.2 ? Tak.. Mod naprawdę dobry, ale tylko jeżeli się go ogląda na filmikach albo przegląda screeny z czyjeś gry. Oczywiście ma swoje plusy, ale wystarczy zagrać, żeby przekonać się na własnej skórze, że jest ich naprawdę niewiele. Mimo wszystko to dobra motywacja, żebym w końcu ukończył tego moda, a jestem na szczęście już w Prypeci. A co do reszty modów z listy ? Z pewnością najlepszy jest Fotograf. Do LA nic nie mam - jest to jeden z tych modów, w które warto zagrać, ale nie warto do niego wracać. A CoC to żart. Aczkolwiek świetna baza do tworzenia nowych modyfikacji. Ah.. No i czekam na NLC. Być może kiedyś pojawi się do niego spolszczenie.

Nie wiem. Nie interesuję się '' zaprzyjaźnią " stroną. Jeżeli jednak ciebie tam '' ciągnie " to droga otwarta. Ciekawe czy tak ochoczo by współpracowali

" Na łąkach kaczeńce, a na niebie wiatr, a my na wojence oglądamy świat. Na łąki wrócimy, tylko załatwimy parę ważnych spraw " Wiem, że u nas na forum nikt za bardzo nie gra w World of Tanks, ale muszę się pochwalić nowym nabytkiem. Udało mi się kupić ( było ku temu wiele okazji, ale zawsze żałowałem pieniędzy .. ) jakiś czas temu legendarny już czołg " Rudy ". Prezentuje się on naprawdę zacnie + mamy Szarika jako członka załogi Co tu dużo pisać.. Nostalgia

Rozumiem, że to dodatek " Rdzawa Zona " powoduje to '' rozmycie się " ekranu ? Jak oglądam te screeny ( a są ciekawe ) to wydaje mi się, że dość mocno męczy oczy.

Z tego, co pamiętam to zestawy pojawiały się w schowkach. W dużej mierze kwestia szczęścia.

Podbicie tematu. Zacząłem nową grę jako snajper. Poprzednio dotarłem na Jupiter, ale nie byłem zadowolony ze swoich postępów. Tym razem gram znaczniej uważniej, dzięki czemu natknąłem się na dodatkowe " zadanie " na Zatonie. W grze możemy natrafić na dziennik Aluna, który opisał w formie zagadek lokalizację swoich schowków. Jest ich 7: Nasze poszukiwania zaczynamy od Stacji Benzynowej. Pierwszy schowek wraz z fragmentem dziennika znajduje się na jej dachu. Wszystkie dzienniki trzeba zbierać chronologicznie, inaczej nie pojawi się plecak w danym miejscu. 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7.

" Moja ulica murem podzielona Świeci neonami prawa strona Lewa strona cała wygaszona Zza zasłony obserwuję obie strony " Fragment ciekawej piosenki jaką możemy posłuchać u Brodacza. Całkiem klimatycznie - szczególnie podczas emisji. Tak sobie pogrywam w Misery i muszę przyznać, że nie jest to zły mod. Zmian i ciekawych rozwiązań jest sporo.. Ot.. ciekawa pozycja dla kogoś, kto chce wrócić do stalkera po przerwie i poćwiczyć przed rozpoczęciem przygody z innymi modami. Pokręcę się jeszcze trochę po Zatonie w poszukiwaniu schowków i czas wyruszać do Jupitera. Według moda spędziłem już miesiąc w zonie. Czyli jak dobrze pójdzie to za dwa lata dojdę do Prypeci Trochę tych schowków już znalazłem. W tym modzie to nawet zużyta bielizna może się przydać.

Tym razem nieco inne widoki. Woodstock. Lubię żyć chwilą więc w zeszłą środę spakowałem najpotrzebniejsze rzeczy i pojechałem z dwójką znajomych trochę zaszaleć. Czy było warto ? Myślę, że tak. Już wyjeżdżając z Warszawy zaczęła się niezła impreza w pociągu z całkowicie mi obcymi ludźmi. O 3 nad ranem wylądowałem skacowany w Kostrzynie gdzie trzeba było znaleźć miejsce na rozbicie namiotu. To akurat nie jest mój namiot. Wybrałem bardziej '' odludne " miejsce nieopodal w lesie. Nic mi nie skradziono, jak i znajomym, ale trzeba się pilnować,bo cwaniaków nie brakuje. Jedyne, co może odstraszyć to wszechobecny bród i walające się dosłownie Wszędzie śmieci. Ludzie jak to ludzie.. niezbyt dbają o porządek. Godzina 8 rano. Podsumowując.. Warto. Tylko trzeba znać umiar w piciu i podchodzić z dystansem do ludzi, którzy jak wszędzie - są różni.

Najlepszego

Zacząłem swoją przygodę z tym modem i już mi się bardzo podoba - jest klimat ! Mam tylko jedno " ale ". Główny bohater sądził, że zabił dwóch narkomanów. Sam jednak ma kondycję porównywalną do ciężko uzależnionego amatora tanich używek.

Wygląda na to, że udało mi się ukończyć moda. Ostatni dialog i możemy uciekać z Zony. Sam mod jest trudny i gdyby nie porady innych + poradnik to nie wiem, czy dałbym radę. Trzymałem się głównych zadań nie pchając się przy tym tam, gdzie nie trzeba i jakoś się udało. Przyznam się bez bicia, że nie wykonałem zadania na specjalne artefakty. Znalazłem schowek z pułapkami w Dolinie Mroku, ale co mi po nich skoro nie potrafiłem znaleźć samych artów. Nie miałem cierpliwości. Uzbierałem ich 7 albo 8 sztuk i dałem sobie spokój. Wstrzymam się z odinstalowaniem tego moda i może kiedyś wrócę do tych artów. Nie czytałem wszystkich postów w temacie moda i nie wiem, czy komuś się udało pomyślnie zakończyć zadanie " Sekrety Kopaczy ". Sądziłem, że to jakiś błąd twórców i tak musi być, ale jednak się myliłem. Będąc na Generatorach przeszukiwałem sobie ciała i nagle natknąłem się na martwego gościa o ksywce " Nestor ". Miał on bardzo ciekawą broń przy sobie ( myślę, że znaną wszystkim ) + PDA z informacją o kodzie do drzwi w laboratorium X-10. Zaraz po przeszukaniu ciała i wzięciu PDA zadnie pomyślnie wskoczyło do zaliczonych. Oczywiście zszedłem do labu po ukończeniu fabuły i wklepałem kod do drzwi. Były tam dwa arty. Jeden bardzo wartościowy, zaś ten drugi już mniej. Jeszcze taka jedna ciekawostka. Na Magazynach możemy pogadać z wojskowym stalkerem, który siedzi sobie w bazie, a dokładniej - w magazynie za kratami. Będąc w Prypeci poszedł do Prometeusza i zobaczył Obcego, który zostawił na pianinie coś dziwnego. Sprawdziłem, czy może faktycznie coś tam jest: Odradzam brać to cholerstwo. Nie dość, że ma takie, a nie inne właściwości to w dodatku nie można się go pozbyć z plecaka. Dodatkowo co jakiś czas ekran robi się cały czarny na parę sekund i GG traci życie.