kondotier

@tom3kb - Zgadzam się z Tobą, że w moda powinno się grać bez wcześniejszego czytania poradników i oglądania gameplayów. Bo to tak, jakby przed przeczytaniem dobrego kryminału, najpierw przeczytać jego streszczenia. Ale przy takich longierach jak Solianka, na dodatek w których są zaskakujące rozwiązania, pewne wcześniejsze informacje są konieczne. Nie powinny się odnosić do konkretów, ale przestrzec gracza. Takim czymś w S2016 jest konieczność przechodzenia pod mostem za wódkę od razu po pojawieniu, posiadanie zapasu brukowców, czy niewyzbywanie się się np. AEK 971, lub o losowym pojawieniu się snajperskiego dla Woronina. Jak ktoś nie podpowie, że na CEA przy włażeniu na komin jest potrzebna Rubinowa sprężyna, to wątpię aby gracz sam na to wpadł. To samo ze schowkami przy Spełniaczu. Czasem zapytanie i odpowiedź mogą być spóźnione.

@kazik - jak się zdecyduję na granie, to Cię poproszę o wstawienie. Teraz chciałem pobrać tylko dla testowania spolszczenia, ale już mnie wyprzedzono. Handlarz na Kordonie nazywa się Sidor czy Żaba? Do LA trzeba było dodać rusyfikator, aby ważni NPCe i cała reszta gadali w znajomym języku. Teraz chyba trzeba zrobić to samo. To same pliki dźwiękowe, więc moment wstawienia nie powinien popsuć spolszczenia. Ale nie jestem pewien, czy nie trzeba będzie grać os początku.

@MaklerR - to jeszcze spróbuj ze zmniejszeniem ilości savów w ich katalogu. Stare gdzieś przenieś, aby w razie potrzeby mieć pod ręką. W modzie niezbyt dobrze jest zrobiona wymiana plików w stosie. Ja miałem takie wyloty w czasie silnej burzy, kiedy tekstury dalekich obiektów na ekranie się nie pojawiały, a zamiast nich były szare plamy. Ale miałem faatal i informację o przyczynie. Wyjściem z impasu było przeczekanie, albo gra z patrzeniem pod nogi, tak że widać było tekstury. Choć to raczej bezpieczne nie było, za względu na agentów lub mutki. Uniemożliwiało strzelanie.

Tylko że ja już 100 razy pisałem, dlaczego nie dam się namówić na pobieranie z torrenta. Dlatego jak nie znajdę możliwości klasycznego pobrania, LA ponownie u mnie nie zagości.

Tak, ale jak gracz nie wie że są potrzebne, to znajdując nie zabiera ich. A jak go już mod w takowe wyposażył, to może je zachować i dopiero wstawić czita na usunięcie przemiany. Chociaż chyba Radar był ostatnim miejscem, gdzie takie coś następowało. jednak dla pewności wstawić nie zaszkodzi.

@MaklerR - a przed wylotem masz na ekranie zegar pod minimapą i opis klawiszy szybkiego użycia? Jak nie, to cofaj się do zapisu z nimi. Brak tych elementów sygnalizuje, że coś się modowi w zapisach poknociło i z tego powody są takie wyloty. A z kwiatkiem, to nie przejmuj się tym brakiem odptaszkowania w PDA. To niedopracowanie. Idziesz do zleceniodawcy w fabryce i tam zaskoczy. I możesz na gameplayu pokazać ciekawostkę. Jak z remizy idzie się do posterunku, to z prawej strony drogi w elektrach stoi wrak osobówki. W nim jest jedna znajdźka, kierująca do drugiej. Ta druga to niespodzianka.

@Wernoch - tylko że w modzie, w pewnym momencie do popchnięcia scenariusza potrzebne są brukowce i to kilka sztuk. Jak ich mieć nie będziesz, utkniesz w fabule. Także warto dać się obrabować z artów, bo przecież i tak, nie wszystkie się w brukowce zmieniają.

W temacie LA był link do naszej pobieralni, dla potrzebnej teraz wersji 1.3000. Jest teraz przekreślony i z informacją, że martwy. @portals , @cichy , @Allen - czy jest szansa na jego odtworzenie?

@Phoebus - tylko te przenosiny musisz robić z zamkniętą grą. Bo jak to zrobisz po zrzucie jej tylko na listwę, będzie wylot. Jak korzystasz z mojego sava, to wiedz, że gram niekonwencjonalnie i mogą być duże różnicę miedzy tym co Ty grałeś, a moją grą. Ale szybko się połapiesz.

@Phoebus - na temat tego spawnu NPCa nie odpowiem, bo nigdy tego nie robię. Ale dam radę na temat savów. Nie żałuj ich sobie. Im więcej tym lepiej. Ale aby nie obciążały moda, zrób sobie nowy katalog o nazwie innej niż ten na zapisy. I co np. 50 savów, wszystkie za wyjątkiem ostatniego przenieś do tego nowego. Masz sava z Jantaru, u Sacharowa. Zadania na Jantarze jeszcze nie zrobione. 372 w bunkrze.sav 372 w bunkrze.dds Jeśli chcesz, skorzystaj. W wykonanych zobacz co już jest zrobione. Ale musisz spawnerem dodać kurtkę dla Żwawego, bo tę z Wysypiska gdzieś posiałem. Schowki są zaznaczone GPSami, tak że łatwo znajdziesz. Przed szukaniem komputera na Agro, musisz pójść na Bagna, bo są do zrobienia od zadań z Bazy CzN. Inaczej nie pojawi ci się Arhara. Nie pamiętam, czy już jest Kuzniecowowi oddana wódka na urodziny i dał przyrząd do robienia artefaktów.

Są w tym pliku opcje udźwigu i biegu. Musieliby nasi Mechanicy się wypowiedzieć, czy można te wartości jeszcze podkręcić, a do pliku dodać inne opcje, choćby te na wytrzymałość.

@Sierioża - A weź i porównaj pliki z moda z tym patchem. Zobaczysz pomiędzy nimi różnice. Po rozpakowaniu patcha, jest chyba jakaś gamedata. Jej zawartość pokaże, ile i które pliki zmodyfikowano. To może pomóc przy innych zmianach. A to że nasz GG się wlecze, jakby mu jaja spętano, to nie nowość. W modach niedopracowanych, albo przeładowanych teksturami to zabieg celowy. Zrobiony po to, aby komputer wyrabiał z ich przetwarzaniem i gra była w miarę płynna, bez stopklatek i wszelkich LUA... Trzeba pamiętać, że kiedy powstawały bildy wykorzystywane w LA, komputery były tak mocne, jak teraz niektóre kalkulatory.

No i zrobiłem co kazali. Mod ukończony. 2 screeny z końcówki. Są zdublowane, aby wilk był syty i owca cała. Jedni chcą z HUDem inni bez. Mod dla tych, co lubią biegać, szukać i nie musieć się zbyt mocno zastanawiać co dalej. Są momenty przegięcia, jak szukanie kluczy schowanych pod wyposażeniem labu podczas czasówki. Ale jak już wiedziałem gdzie są, to z danych 9 min, wystarczyło mi trochę ponad 5. Laboratorium całkiem na nowo urządzone, tak że rutyna i znajomość poprzednich nie pomoże. Gierka całkiem przyjemna na słotną pogodę. Polecam do zagrania, ale na fajerwerki się nie nastawiać.

@tom3kb - wydawało mi się, że piszesz o aktualnej grze. W takim razie, nie ma pytań . DODANO: @Trikster - jak jest w LA i LADC z cziterką? Mają antyczita? Były chyba jakieś możliwości niektórych zmian.

Ja dyplomacji nie poprawiałem, to może dlatego miałem ciekawszą grę, choćby o tę wojenkę. A tej kasy jaką się dodatkowo dostaje przy negocjacjach nie było mi potrzeba, bo od samego początku zabierałem wszystkie znalezione arty, nie tylko dla wykonania zadań, ale i na własny użytek, oraz odszukiwałem przy okazji wędrówek do zadań wszystkie schowki. Moja gra jednak różniła się od tej z gameplayów, bo nie spotkałem ani jednego zombiaka, który wsparłby mnie swoimi zapasami. Mimo to, jak widać na wyżej wstawionym screenie, niczego mi do szczęścia nie brakuje. Szkoda że nasz rodzimy gameplayowiec nie robi zadań pobocznych, nie zbiera artefaktów. Miałby kasę na jedzenie, na lepszy pancerz i też ciekawszą grę i lepszą broń ze schowków. A tak to robi grę kadłubkową, okrojoną ze wszystkich smaczków. Szkoda.

@tom3kb - a kiedy pojawiło Ci się zadanie na rozmowę z pijaczkiem? Kiedy szedłeś po ogłuszeniu po rozgrzeszenie do barmana, czy dopiero jak wróciłeś i dostałeś go od Grzechowców z kopalni? Jeśli do kopalni dostałeś się bez ogłuszenia i nie wpuszczenia, to zabicie przez dziki, nie miało wpływu na scenariusz.

@tom3kb - nie wiem, czy to ja coś sknociłem w rozgrywce, czy jest tak możliwość, ale gdy poszedłem po PDA do CHU Jubileuszowe, to nie miałem opcji na szukanie części radiowych. Zakaz wstępu na wyższe piętra, a przy niezastosowaniu się, wojenka. A wcześniej zaniosłem im przesyłkę i podarowałem życie oszustowi w kanałach. Wybicie najmusów było atrakcyjne i nie popsuło rozgrywki. Jak to było u Ciebie? Inni którzy już to zadanie zrobili, niech też się wypowiedzą.

Fajnie gość opowiada, tylko że jego wiedza o PRLu jest niewielka, tak jak i okres jego życia w nim. Muszę przyznać, że mimo wszystko trafnie uchwycił różnice między PRLem, a dniem dzisiejszym, na korzyść tego pierwszego. Ja PRL przeżyłem w całości. Urodziłem się w III Rzeszy, bo ten fragment Polski został do niej włączony. Potem, o czym niewielu wie i wspomina, żyłem w Rzeczypospolitej Polskiej, aż do 1952. To był okres mojego wczesnego dzieciństwa. Prawie równo z pójściem do szkoły, zaczął się okres życia w PRLu. Okres nazywany błędnie "komuną", bo komuna to własność wspólna, a takiej wtedy nie było. Była wszechobecna własność państwowa, z małymi wyjątkami dla rzemieślników, czy ogrodników. Prywatną własnością szarego obywatela było to co miał na grzbiecie i wyposażenie mieszkania, które miał każdy. Nie pamiętam aby byli bezdomni, sypiający w kanałach czy klatkach schodowych, piwnicach lub pustostanach, bo pustostanów też nie było. Nie było też bezrobotnych. Praca była dla wszystkich. A zarobki wystarczały na utrzymanie rodziny przez mężczyznę. Może nie były to luksusy, ale nikt głodny i obszarpany nie chodził. Tzw. "niebieskie ptaki", czyli tacy co wg biblii "nie orzą i nie sieją, a żyją", byli wychwytywani i kierowani do pracy. Niestety, ale to oni zaczęli lansować powiedzenie, "Czy się stoi, czy się leży, to wypłata się należy". Problemy z milicją mieli zwykli przestępcy, a obywatel mógł liczyć na jej pomoc. Z UB i SB mieli problem ci, którzy zapomnieli lub nie chcieli przyjąć do wiadomości, że PRL został uznany przez mocarstwa światowe po wcześniejszym przehandlowaniu nas w Teheranie i Jałcie, za uruchomienie przez Stalina frontu wschodniego, który pomógł im złapać oddech po batach jakie dostali od Hitlera. Że reperkusje były niewspółmierne w stosunku do winy, to już inna sprawa. Ale tu się trzeba zastanowić, kto był członkiem tych organów represji. Nie byli to ściągnięci najemnicy, ale inni obywatele PRLu, z bolszewizmem wcześniej nie mający styczności. A tych odpowiedzialnych za najbardziej krwawe rozliczenia, przepędzono w 1956 roku. Szkoda że bez rozliczenia. Teraz mamy takich samych zaprzańców, tylko że działają w białych rękawiczkach, tworząc podwaliny "neobolszwizmu". Bo jak stwierdził jeden z nich: "Nikt im nie wmówi że białe jest białe, a czarne jest czarne". To był chyba jedyny raz, kiedy powiedział prawdę. Tamtych czasów nie można nazywać rządami komunistów, bo ich nie było. Polska Partia Komunistyczna została pod presją Stalina rozwiązana w 1938 roku. Ich poglądy oparte na poglądach zachodnich, były mu nie na rękę. Wielu z nich poszło gryźć piach. Nie było też socjalizmu, bo pod koniec rządów Gierka, stan w jakim znajdował się PRL, został przez niego określony jako "rozwinięty etap budowy socjalizmu". Jednak w odróżnieniu od Huty dawniej im. Lenina, Portu Północnego, Huty Katowice, 1000 szkół na Tysiąclecie Polski, fabryk samochodów różnych marek, ta budowa nigdy nie została ukończona. I dobrze. Ale dla milionów, był to okres spokojnego, beztroskiego życia, z corocznymi wczasami, koloniami dla dzieci, możliwością planowania swojej przyszłości i przyszłości potomstwa. I na koniec takie pytanie. Dlaczego zaawansowani wiekiem Polacy, z rozrzewnieniem wspominają tamte czasy, skoro otwarto przed nimi nowe perspektywy, nowe możliwości? Dlaczego 60% społeczeństwa nie popiera tego co jest teraz? Trochę to długie, ale 40 lat PRLu nie da się zamknąć w jednym zdaniu. A ja już słowa więcej na ten temat nie napiszę.

@piciu2222 - Nie zabijaj dla pozyskania broni, Grzechowców na Kordonie, bo schrzanisz sobie moda. Opcja uzyskania "rozgrzeszenia" jest zbugowana.

Nikt się pode mną nie dopisał, to muszę podbić temat. Jeszcze trochę gry mi zostało, ale trudno nie podzielić się informacją o modzie. Zrobię to za pomocą screenów. Tyle noszę w plecaku. A art który pokazuję, po wzięciu do plecaka, połączy się sam z tym zielonym w plecaku i czerwonym na pasie. Powstanie nowy, mający same pozytywne właściwości. Tylko wdzianko kupiłem, bo ma zamontowany noktowizor. Dodałem mu udźwigu i razem z artami mogę dźwigać ponad 100kg. Zawartość schowków mnie wagą nie zaskoczy. A tu porównanie widoczności bez noktowizora i z nim. Noszenie latarki w ręce to jest dobre jak idziemy po ziemniaki do piwnicy, ale nie gdy trzeba w obu rękach trzymać karabin. A tu seria screenów z nowej lokacji i labu znajdującego się na niej. Jeszcze jestem w nim, tak że mogą być i następne. Celowo bez spoilera, bo bardziej można pojąc lokację. Za to rozmiar mniejszy, w sumie za 2 duże. Moderatorze, wybacz. No i jak na razie, mod wcale nie jest za trudny. Po kilku początkowych niepowodzeniach w spotkaniu z mutantami, wyrobiłem sobie na nie sposób i przestałem być ich seryjną ofiarą. Owszem, od czasu do czasu mnie zaskoczą, ale strzykawka ratuje. Apteczki używam rzadko, tylko jak mam kompleksowe uszkodzenia. Zachęcam do zabawy w niego. Aby mieć w plecaku podobnie do mojego, obejrzyjcie ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=OWEFHWFhr0s

@jacekrowinski - w tym modzie masz kilka równoległych wątków, które trzeba wypełniać tak, aby w końcu mogły się wszystkie razem spotkać. I Twój problem może polegać na tym, że któryś z wątków, a nawet kilka możesz mieć mocno opóźnione. I wtedy mod dalej nie puszcza. Trudno mi przy bardzo dużej swobodzie gry jaką tu ma gracz, nawet przypuszczać czego nie zrobiłeś aby mod Cię puścił. Zrób inne wątki i wróć na koniec do tego.

@Agrael - Na tym filmiku widać nowe zadania w stosunku do LA. https://www.youtube.com/watch?v=y9aBunS1DKQ To te które stawia Прибаутка, który też jest nowym NPCem. Jak go nie miałeś, to masz czystą LA.

@bolo - Jak chyba już zauważyłeś, mod jest pełen sytuacji, gdzie dokonujemy wyboru w oparciu o nasze poczucie moralności. Tyle tylko, że jej oceny dokonuje autor moda, karząc spadkiem karmy, a przez to trudniejszą grą, lub nagradzając pochwałą od laki i jej radosnym śmiechem. Ale żaden z wyborów nie zablokuje scenariusza. Na końcu moda jest informacja, że mod jest poświęcony bratu autora, młodo zmarłego. Autor ma przez to subiektywne poczucie dobra i zła.

@jacekrowinski - grając, nie miałem takich problemów. Aby wywołać item, można zrobić zapis i wgrać ponownie. A MW nie są zbyt wielkie, tak że gdy pierwszy sposób nie pomoże, wejść na nie na nowo z sąsiedniej lokacji. Obejrzyj filmik od 4 min. : https://www.youtube.com/watch?v=LL9rwbz1N7U

@jacekrowinski - A używasz tych mapek z zaznaczonymi drogami docierania do poszczególnych celów zadań? Są wstawione do tematu i bardzo pomagają, szczególnie w chwilach gdy z obranej drogi spędzą Cię mutanty. Wtedy powrót na nią nie jest problemem.