Skocz do zawartości

kondotier

Elitarni
  • Postów

    14994
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    285

Treść opublikowana przez kondotier

  1. Sprawdziłem zapis sprzed wyjścia do Prypeci. Pozostający Żora, był na zielono. Po powrocie do nikogo nie strzelałem. Podbicie. Przyczyna wrogości Żory Snajpera nie została ustalona, ale po radzie Yurka i dokonanej zmianie w game_relations.ltx, problem został usunięty. Co Yurek to Yurek :thumbsup: . Już działam na magazynach. Ale tutaj Rafael ( 15.30 ) nie może wykonać zadania zabicia Wodników. Zaraz po wyjściu z budynku Łukasza jest informacja że, "zadanie nie powiodło się" .Mimo to Łukasz mówi o leczeniu. Zrobiłem dwie opcje. Przed walką na Barierze i po walce. Ale po zdobyciu broni w wiosce i zamiany z Feną. Miotacza płomieni nie dostałem, więc miałem do wyboru: AK i Winchestera. Dawałem jedno i drugie. To samo. Czy bez wykonania zadania przez Rafaela, można ciągnąc fabułę i warto pchać się do Kordonu ? Jak do tego ma się rozmowa z Czechowem, też o zzombikowanym stalkerze. :mad: Zmęczył mnie już ten mod, mnogością problemów z grą :wallbash: . I ani jeden, jak do tej pory, z mojej winy !
  2. Dobrze że to napisałeś, więcej dla tego moda tłumaczył nie będę. Sam się zorientowałem, że istotne mogą być tylko te dwie części. Zawsze komuś początkującemu w modach pomogą, jeśli nie skojarzy małych różnic tego moda z TŚ2. Jeśli go zacznę bez grania w TŚ2, będę już zorientowany co gdzie i jak.
  3. W związku z przymiarką do tego moda, zorientowałem się, że nie ma tłumaczenia poradnika. Więc zrobiłem, na razie dwie pierwsze części. Jeśli komuś będą potrzebne następne i będę miał czas, to się za nie wezmę. Ale nie za wszystkie, bo już widzę, że bez przejścia się nie da. Jest to tłumaczenie tego, co znajduje się w naszej pobieralni dla tego moda. xxx(?) = nie byłem w stanie przetłumaczyć bez gry. nazwa(?) = nie jestem pewien poprawności. Yurek - sam dokonałem tłumaczenia ksywek NPC, mogą być niezgodne z tymi w grze. Będziesz uważał za stosowne, zmień. Część I - Przechodzenie moda. Część II - Postacie kwestowe.
  4. Ale pozostali członkowie grupy Tango są przyjaźni. Szukam raczej przyczyny, dlaczego ( w którym momencie uczyniłem go wrogim ). Bo musiałem chyba gdzieś go postrzelić. Chociaż od powrotu do WL, po ostatnim wczytaniu usersave, do nikogo nie strzelałem. Którą grupę NPC sugerujesz wybrać, aby go zżółcić?
  5. Byłem tam kilka razy, ale jeszcze pokrążę specjalnie nad nim. Ale ciekawi mnie też to, dlaczego strzelam do swoich? A jeszcze informacja dla Yurka. Zauważyłem że, patch na nie zakrwawione maski, nie działa u mnie gdy noszę egzo Czystego Nieba, znalezione przy uwalnianiu Krugłowa. Również nie można wykorzystać do końca możliwości 360 kg udźwigu. Po 330 mamy informację o przeciążeniu. Nie jest to żadnym problemem, ale występuje, więc zgłaszam. Ciąg dalszy powyższego. Poleciałem na wskazane przez cichego bagno , no i o dziwo, nareszcie spadłem. Ale nie dane mi było dojść do Tango, bo Żora Snajper był na czerwono. Skutek dla mnie oczywisty. A zabić się go też nie dało. Ponieważ latając nad WL kilkakrotnie ostrzelałem bazę Feji, sądziłem, że to jest przyczyną.Powtórzyłem więc lokację od usersave i nic nie pomogło. Żora nadal na czerwono. Jak go nakłonić do zmiany zdania o mnie. Jaka rada, skoro wczytanie sava z początku lokacji nie pomaga. Kiedy odlatywałem do Prypeci, był przyjazny. W kolejnej lokacji - skoro przyleciałem - wrogów też nie było. Podbite.
  6. Nawet jeśli już Ci przechodzi, zaopatrz się w herbatę z liści malin. Ale nie taką z hipermarketu tylko o smaku, a ze sklepu zielarskiego. Susz malinowy, lub lepiej całe liście. Luz czy torebka obojętne. Pij wieczorem, jeszcze z tydzień po ustąpieniu objawów przeziębienia. Sama ma przyjemny smak i zapach ( malinowy !!!), ale można ją doprawić miodem lub lepiej syropem malinowym. Skutkuje nawet we wczesnych objawach przeziębień, ale wywołuje poty.
  7. Przyleciałem już drugi raz z Jupitera do Wilczego Legowiska, obleciałem wszystkie bagna ( sugestia poradnika ) wielokrotnie przeleciałem ponad znacznikiem Olega, widzę na dole postacie, a śmigłowiec strzela bez opamiętania do wszystkiego co się rusza, łącznie z dziadkiem Szczukarem i nie ma ochoty się rozpaść :wallbash: . Jaki rejon WL oblecieć, aby spełnić wymóg fabuły .
  8. Może coś namieszać przy plecaku ze zwiększona nośnością?
  9. Mam pytanie dotyczące tych dwu "rarytasów". Hostel. Jaka to kamizelka ( i gdzie si znajduje) jest potrzebna do strzelania z niego. Przy drugim pytanie brzmi: gdzie jest śrutówka podczepiana pod niego. I czy ewentualnie, śrutówkę obsługuje się jak granatnik? Ma on podczepioną latarkę. Ozdoba czy użytkowa?
  10. To nie było u mnie wyjście przed orkiestrę i wybicie Gospodarzy. Za pierwszym wejściem do bunkra, pojawił się Sacharow ale też i chimera, która mnie uśmierciła, zanim zdążyłem się teleportować na zewnątrz. I wtedy zaczęły się wyloty. Ustały po wyłączeniu synchronizacji i zmniejszeniu ustawień tekstury. Może wybicie Gospodarzy zatrzymuje fabułę, ale wybicie zombich nie. Sugerując się wypowiedzią Sacharowa, pozabijałem ich. Teleportacja do bunkra i dalej, poszło bez problemów. A co do zestawu, dobrała się z Was dobra para, która powinna temu zaradzić. Co dwie głowy, to nie jedna.
  11. Tak zrobiłem. Po Waszych uwagach sprawdziłem tylko w katalogu uninstal, czy nie została jakaś para ORGIN i nieORGIN. Po zrobieniu porządku zostaje tylko sprawdzić skuteczność, ale to jak skończę moda lub z modem. Edit; Tylko dla informacji. Robiąc lokację Jantar, ubrałem egzo Czystego Nieba i pokazało mi max udźwig 360 kg. Ale już przy 330 miałem ograniczoną możliwość ruchu. Nie przeszkadzało mi to, bo wyrzuciłem złom zebrany przy okazji ( weź wszystko ) innych zdobyczy i poszedłem dalej.
  12. A nie sprawdziłbyś przy okazji, dlaczego zestaw naprawczy mimo informacji o naprawieniu kombinezonu/pancerza/egzo, nie robi tego. Yurek mi odpowiedział, że mu się to nie udało naprawić. Podobne wyloty są też na Jantarze, przy teleportacji do bunkra. Doświadczyłem obu wylotów. WL weszło po ponownym wgraniu sava, a Jantar dopiero po zaniżeniu ustawień, jakie dałeś do swoich shaderów i wyłączeniu synchronizacji.
  13. Rada była dobra, masz punkcik :thumbsup: . Wyłączyłem całkowicie synchronizację, trochę pozjeżdżałem w ustawieniach rozszerzonych i poszło. Ale też wyszło mi na dobre, bo znając co dalej, w pięciu minutach grzania rąk, wytrzebiłem zombiaki. Później już nie przeszkadzały. A może ktoś mi podpowie, co robi ten fix do ikon dla słabszych komputerów, oprócz - jak się domyślam - zmniejszenia i sprymitywizowania ikonek w plecaku. Co daje dla wydajności gry?
  14. Kilkakrotnie wyleciałem do pulpitu na Jantarze bez Fatal Error, następującej sytuacji. Teleportuję się do bunkra, zabijam wartownika i nawet gdy Sacharow pojawiający się w bunkrze wyłączy osłonę - ginę. Raz chimera innym razem strzały, lub Sacharow mimo wysłania wiadomości się nie zjawia. Ale nie to jest problemem. Gdy próbuję wznowić grę z ostatniego pełnego zapisu, mam wylot w trakcie synchronizacji z takim zakończeniem logu: Serwer: Łączenie... * phase time: 18 ms * phase cmem: 321869 K Synchronizacja... * phase time: 17 ms * phase cmem: 321869 K * [win32]: free[2844728 K], reserved[106120 K], committed[1243392 K] * [ D3D ]: textures[357903 K] * [x-ray]: crt heap[321869 K], process heap[7042 K], game lua[19753 K], engine lua[210 K], render[867 K] * [x-ray]: economy: strings[18059 K], smem[28965 K] [16-9] get_xml_name for[game_tutorials.xml] returns [game_tutorials.xml] [16-9] get_xml_name for[ui_credits.xml] returns [ui_credits.xml] [16-9] get_xml_name for[ui_movies.xml] returns [ui_movies.xml] stack trace: 0023:0487B5A2 xrGame.dll 0023:04882555 xrGame.dll Gra uruchamia się dopiero od autosavu, mimo że wcześniej miałem jeszcze 3 inne zapisy, po zabiciu Gospodarzy i oczyszczeniu ich plecaków, po których też był wylot bez Fatal. Nie pomógł nawet restart komputera. Jaka rada na to zdarzenie. Mam jeszcze w zapasie zapis sprzed teleportu w Dziczy. Zgodnie z poradnikiem nie zabierałem nic z plecaka Krugłowa. Dlaczego nie wolno, skoro jest tam urządzenie do ochrony psionicznej?
  15. No, ale do tej rozmowy daleko. Trzeba będzie trochę powędrować po zonie. Autor moda daje na poty :verymad: .
  16. Dobra rada, ale ciut ciut za późno .
  17. Dzięki, mam więc cztery godziny na zwiedzanie legowiska. Tylko co ta kasa, za co. A poszedłbym dalej bez kodu.
  18. A mnie interesuje kiedy Oleg Tango przekaże mi - lub miał przekazać - trzecią część kodu ( na jakiej lokacji ). Robię już kwest z Krugłowem. Sprawdziłem, wgrywając savy ze spotkań z Tango i ani w Barze, ani w wiosce kotów przed i po walce nie miałem takiej rozmowy. Niby Woronin nadmienił, że obok jaskini Krugłowa miała mieć miejsce siedziba grupy Tango, ale ich nie było. Wracając z kordonu po uwolnieniu Farmaceuty ( leniwie się poruszał ) zajrzałem do baru i tam też ich nie było. Puki co, chciałbym się nim spotkać.
  19. Dopisywanie mnie nie interesuje. Ale widzę, że to kolejna "anomalia" moda. Dostać na koniec gry coś, co potrzebne jest na dotarcie do końca. Przysłowiowa musztarda po obiedzie.
  20. Nie znalazłem takiego tematu, jak i również możliwości doładowania butli miotacza płomieni, a robię już kwest z Krugłowem w bagnie. Mam jeszcze tylko 42 jednostki w butli, a na tych kontrolerach chyba ją wyczerpię. Pytanie jest proste. U kogo ją doładować. Ani Nieuk, ani Sidorowicz i Barman tego nie robią. Zestaw naprawczy też nie. Po zużyciu mieszanki miotacz na złom? Byłoby szkoda :confused: .
  21. Żarcik: Zrozpaczona Pani której bardzo obwisły piersi, pyta lekarza gdzie ma strzelać aby popełnić samobójstwo, strzelając prosto w serce. Lekarz potraktował to jako żart i mówi - dwa palce poniżej i trzy w lewo od lewej brodawki. Po godzinie przywieziono mu tą Panią z przestrzelonym kolanem.
  22. Co dotyczy nosa, to jak z wystawawą w sklepie. W środku niewiele, za to na wystawie multum. Gdyby mnożnik był prawdziwy, to niektórzy musieliby go pod krawatem chować .
  23. Ja chyba jeszcze zaliczam się do młodych. Bo za 100 dni, będę miał dopiero 69 lat. Tak, tak, dopiero 69. To nie literówka. A gry zaczynałem od pierwszej wersji Tomb Raider, Half-life 1 i 2. A potem cała kupa strzelanek z RO na czele i od przeszło roku STALKER. Wszystkie trzy. A kto pamięta hitowy ZX-Spektrum? Od niego zaczynałem.
  24. Przeczytałem wskazany przez Ciebie temat. Znałem go już wcześniej. Żadnych problemów z Burym nie miałem bo dałem mu GPS. Ale oprócz pójścia przejściem zrobionym przez Naboja aż do Baru, (po otworzeniu przejścia na Wysypisko) i powrotu przez Wilcze Legowisko - bo Sidorowicz nie miał do sprzedaży wykrywacza anomalii i trzeba było się pofatygować aż do Baru , a wcześniej zapomniałem go kupić - (trzecia powtórka gry - można się zapomnieć) , oraz wcześniejszego zabrania dokumentów niż druga rozmowa z Burem, szedłem wg fabuły. Wykonałem wszystkie zadania tej lokacji. Dokumenty Dzika mają zapis w dzienniku. A przede wszystkim ten autosave, który gra robi po ważnych zdarzeniach. Jeśli bym czegoś nie wykonał, to gra sygnalizuje " Drzwi zamknięte ". A tu nic, jakby to były drzwi nie z fabuły. Jeździłem po nich wskaźnikiem od dołu do góry, na obie strony z różnych odległości i jak tylko było można. No i jeszcze sprawa błędów na czerwono. Rozumię dbałość o język na forum, ale dlaczego nie działa tu automatyczne sprawdzanie pisowni. Mam je ustawine w systemie i na innych forach każdy błąd jest zaznaczony. Szczególnie dotyczy to literówek. Czasami niedokładne naciśnięcie Ctrl+Alt, daje takie skutki. Edycja: Na postawione pytanie sam sobie odpowiedziałem . A pomogła mi w tym emisja . Okazało się, że te pierwsze drzwi wcale nie są zamknięte. Były lekko uchylone aby je z boku otworzyć na siłę. Widocznie kiedy do nich podszedłem, domknąłem je. A, że jestem uparty, czekając na podpowiedź, na nowo wgrałem lokację i poszedłem do tych fatalnych drzwi. Wtedy zaczęła sie emisja. Kiedy podchodziłem do nich, trzasnęłło, wstrząsnęłło i drzwi się dość mocno uchyliły, tak, że bez problemu można to było zobaczyć. A dalej już normalnie. Ale przyznać muszę, że gdyby nie kody z poradnika, to opisy pozwalające na ich utworzenie, nic by nie dały. Bo kto z nas zna tak dobrze historię Rosji, aby odczytać, że to rok bietw "Na jeziorze Pejpus" i "Na Kulikowym Polu". Taki ich Grunwald i Psie Pole.
  25. Prawie pół wieku temu ( prawdziwe! ), to miałem 178 cm i wagę niewiele ponad 60kg. A że, siwe włosy dużo ważą, to teraz mam 82 kg i wzrost zmalał do 176 cm.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.