-
Postów
14994 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
285
Treść opublikowana przez kondotier
-
Po rozmowie z Dziadkiem, przejście miałem zaznaczone, marnie bo marnie, ale było ( no hint ). Pamiętam gdzie to było. Po Toryczu, nawet takiego śladowego przejścia nie miałem. Ale poszukam tam gdzie się zjawiłem. A jak nie będzie, to powtórka w odwrotnej kolejności. Kuszę będę robił w nocy, to Bibliotekarza nie będzie. Laptopa znalazłem bezproblemowo, wg wskazań przewodnika, w bagienku przy ścieżce. Tak się złożyło, że wcześniej przeszukałem też to drugie. Poznałem za to lepiej lokację. A o te tunele pytałem tylko z ciekawości. Sądzę że, może to być zmyłka przy szukaniu, sugerując nie znającym przewodnika, miejsce lokalizacji itemu. Bo z tunelu wyszedłem w lesie, daleko od bagna. Edycja: Przejście na Bar pojawiło się po powtórzeniu rozmowy z Toryczem. Aby nie mieć problemu po zrobieniu gry w Barze, poszedłem na przejście do Doliny Mroku. Brak znacznika na mapie i minimapie. Ale przejście jest. Przeszedłem. Czyli że, będzie można nie powtarzać.
-
Wilcze Legowisko przeszedłem najpierw robiąc zadanie na kuszę, a dopiero po nim szukanie laptopa. I nieprzyjemna niespodzianka. Zniknął znacznik teleportu do Doliny Mroku, a Torycz powiedział o przejściu do Baru, a na mapie ani śladu. Da się wyjść z tego impasu, czy czeka mnie nowa zabawa z karaluchami? Wilki też ładne, a prezentów nie dają. No i zapytam też, czy znalazł ktoś te podwodne tunele w obu bagienkach do szukania laptopa? Coś chyba przyszykowane na 2. część.
-
Zestaw naprawczy i kłopotliwi zombi.
kondotier odpowiedział(a) na kondotier temat w Problemy fabularne
Dobrze, że mam trochę kasy, to na naprawy wystarczy. Jeśli to nie narusza regulaminu, to może zainteresujesz tym problemem Ścigacza. Jest dobry w te klocki. -
Wylot na pulpit z ERROR ale bez FATAL
kondotier odpowiedział(a) na kondotier temat w Problemy techniczne
Zaryzykuję z tymi quicksavami - bo do tego momentu w którym pojawiło się i respaunowało naraz tylu zombich, ilu było chyba w całej dotychczasowej rozgrywce, wylotów tego typu nie było. Miałem te z brakiem patcha na zegarek, ale to inna sprawa. A quiksavy chodziły bezproblemowo. Drugi raz robię początek gry, a ani w pierwszej rozgrywce, ani w tej nic się nie sypało. A ten zegarek, to musi mieć jeszcze jakieś felery, bo próbując go ustawić, gdy przyszła wiadomość, że będzie emisja, tez wylecialem. Ale nie zglaszałem tego, bo dam sobie z nim spokój. -
Wiedźmy przyjaciółki i zombi przyjaciel
kondotier odpowiedział(a) na kondotier temat w Problemy fabularne
To temu Szponowi Śmierci - nie można by było w jego ikonie wpisać nazwy? Od razu byłoby wszystko jasne. Oczywiście przy kolejnej większej polonizacji. -
Dzięki! To może i do tych anomalnych granatów taka opcja pasuje?
-
Uchroniłem dwie wiedżmy przed egzekucją, mam je na zielono i opisane są jako przyjaciółki. Czy w następnych lokacjach, jeśli spotkam jakieś wiedźmy, też będą do mnie przychylnie nastawione, czy tylko będą przyjazne te dwie. No i fajna sytuacja - zombi przyjaciel. Szukająć rączki, zobaczyłem zielonego przyjaciela. Czy biust zombiaczki jest potrzebny do realizacji recept, czy coś podobnego, czy można opchnąć handlarzowi? A przy okazji zapytam, co to za takie wielkie stworzenie w podziemiach Agropromu grasuje, bo nie miałem napisanej jego nazwy. To Jakiśtam Szpon? Bo pazurki miał ładne, że :whistling:. Padł od trzeciego naboju z grubym śrutem, a gdy dla zabawy powtarzałem lokację, od jednego strzału z miotacza.
-
Przytrafiło mi śię znaleźć FN Widmo. Ładne cacko, ale ma coś czego nie rozumię. Ma 4 wielkości obniżające, między innymi kuloodporność aż o 20%. Kiedy wstawiłem go do slotu, przy kombinezonie ta wielkość nie została uwzględniona. Na kogo więc to działa, na posiadacza broni, czy na trafionego z niej.?
-
W nocy wyszedłem z podziemi Agropromu i dołączyłem do bitwy wojska z wiedźmami na drodze pomiędzy kompleksami zabudowań. Podarowałem życie dwu wiedźmom ( dałem apteczki przy egzekucji ) i wtedy pojawiły się chmary zombich. Zapełniły całą przestrzeń od zabudowań z wejsciem do podziemi, aż po szczyt wzgórza z innym wyjściem z podziemi. Piękny widok inpiękna walka, ale z wylotem na pulpit. Powtórka i wylot na pulpit.Trzecia powtórka, zombich nie było i gra poszła. Wszedłem na teren kompleksu z Nieukiem, zombi zabijam i przy zbieraniu łapek i cycków wylot. Poniżej zapisy z loga. 1 log ~ ERROR: can't detach independant object. entity[wpn_linza40031:40031], parent[wpn_linza40031:40031], section[wpn_linza] stack trace: 001B:02939133 xrRender_R1.dll log z 3. wypadu Opisuję wypad, aby jeśli będzie potrzeba, wiadomo było gdzie był błąd. Radaco zrobić nie jest mi nie potrzebna, bo skutecznie wgrałem zapis i już jestem bezproblemowo w hangarze na wysypisku.
-
Zestaw naprawczy i kłopotliwi zombi.
kondotier odpowiedział(a) na kondotier temat w Problemy fabularne
Mam już status uprawniający mnie do dokonywania napraw wszystkich broni i skafandrów. O ile z bronią nie ma problemu, naprawiona, ma pasek na full, to przy naprawie wdzianek zauważyłem, że zestaw wyswietla naprawa 100%, to w specyfikacji wartości ochronnych nie dokonuje się zmiana i wielkości pozostają takie jak przed naprawą. Będzie to mieć wpływ na faktyczną ochronę, lub czy potrzebna mała poprawka w grze? -
Mam pytania do tych którzy moda już przeszli. 1. Nie mogę w pełni korzystać z zestawu naprawczego, bo mnie informuje że, " mam za mało umiejętności". Rozumiem to, przyjdą z doświadczeniem. Ale kiedy to będzie, po jakiej lokacji lub zadaniu? 2. W jakim pliku można dokonać zmiany odległości respaunowania się zombich po emisji. Problem w tym, aby prawie po wybiciu jednej grupy, nie znaleźć się w sytuacji z na nowo powstającą wokół nas, a szczególnie bezpośrednio za plecami. 3. Czy u Was też Kulinar, zamiast pomagać zwalczać zombich, włazi między nich zbierając itemy, bo nie jest atakowany i przez to przeszkadza w ich likwidacji? Zdarzyło mi śię nawet go zabić, przez co musiałem powtarzać.
-
Patche do Powrotu Szramy cz.1 - dyskusja i problemy
kondotier odpowiedział(a) na LordDino temat w Dyskusja ogólna
Sądzę, że dobrze Cię rozumiejąc, to co zrobiłem jest prawidłowe. Aby nie mieć problemu z powrotem, a zapomniałbym co zrobić ( siwy łeb nie wszystko trzyma ), utworzyłem nowy katalog uninstal -> przekopiowełem gamedata -> usunąłem oba pliki nie ORIG -> zmieniłem nazwę pozostałych usuwając z nich ORIG. ORIGów z pierwszej gamedata nie usuwałem, choć chyba teraz tam są już niepotrzebne. Co Ty na to? Na razie nie sprawdzałem czy skutkuje, ale powinno. -
Pytając czy nie da się "przyśpieszyć", pytałem o możliwość montowania go na wszystkich AK przystosowanych już do mocowania celownika ( bo nie wszystkie na to pozwalają ), a nie tylko do szykostrzelnego. I nic więcej. Żadnych sztuczek. Nawet Mnicha wolałem szukać w nowej grze, niż kombinować. I gra mi podziękowała atrakyjniejszym scenariuszem.
-
Patche do Powrotu Szramy cz.1 - dyskusja i problemy
kondotier odpowiedział(a) na LordDino temat w Dyskusja ogólna
Yurek - w opisie patcha na udżwig piszesz że, można przywrócić stary udźwig. Ale nie widzę jak. Dzika muzyka ma dwa foldery instal i uninstal. A ten nie. Jak będę chciał cofnąć, to co zrobić? -
Yurek - jesli będziesz robił poprawkę, to uzupełnię moje "odkrycie". Żywego Mnicha lub jego ciało spotykamy w zależności od pory doby ( w grze ) i naszego działania. Jeśli najpierw pójdziemy pomagać żołnierzom, robić kwest z Lebiediewem i zakończy się to na poczatku nocy, to szukamy ciała Mnicha, które może leżeć nie tylko przy wejściu do podziemi, ale też pomiedzy nim drogą. Jeśli natomiast wejdziemy na lokację koło południa i po strąceniu helikopterów pójdziemy do kompleksu z prawej, to też w zależności od czasu ile nam to zajmie, żywy Mnich będzie albo w grupie bandytów idących drogą pomiędzy kompleksami zabudowań lub już przy samym wyłomie w płocie. Jego trupa znajdziemy tam, gdzie go zabijemy. Potrafi wedrzeć się nawet do środka kompleksu. Łatwo go rozpoznać, bo jest w płaszczu. Pozostali bandyci mają skafandry.
-
apg2312 i Yurek - sprawa wyjaśniona i dziękuję. Szkoda, że ten celownik tak długo jest nie do wykorzystania. Da się go jakoś przyśpieszyć, aby nie był tylko gadżetem przez prawie pół gry?
-
Dla XP Profesional wystarczyło Ctrl+Alt+Del i poszło gładko i bezproblemowo. Powrót do pełnego ekranu też. Dzięki.
-
Kiedy zacząłem grać w moda, zrzucenie gry na pasek przy pomocy Alt -Tab, nie byo problemem. Po wgraniu patchy na maski i 7, gra na to nie reaguje. Klawisz funkcyjny Windows też nie. Jaki inny układ klawiszy może to spowodować ( aby bez wychodzenia z gry zajrzeć sobie do przewodnika ). Dołożenie Ctrl też nie pomogło.
-
W schowku Lebiediewa był celownik PSO-3. Do jakiej broni on może być przyczepiony, bo moje usiłowania zamontowania go na róznych typach AK ( i innych też ) się nie powiodły. I czym różni się "antyrad" od " Preparatu antyradiacyjnego". Zajmują dwa oddzielne sloty w plecaku, mimo że ich opis jest identyczny. Miałem je w Wiosce Rybackiej przed wejściem do bazy Czystego Nieba.
-
Technik Kostia zatrzymuje się i nie idzie dalej.
kondotier odpowiedział(a) na kondotier temat w Problemy fabularne
Yurek, metek58 i cichy - dzięki wam za podpowiedzi. Okazało się że, żadne chodzenie odrębnymi drogami nie zdaje egzaminu. Nawet gdy go nie widziałem i byłem daleko od niego, nie był w stanie ominąć anomalii, której lokację można uznać za bug. Potwierdza to poniższe. Dobra była tylko rada powtórki od Yurka. Kostia porusza się tylko po suchym gruncie i jak nadział się w przewężeniu na anomalię, to zgłupał. Myślalem, aby poczekać na emisję, która by tą anomalię przeniosła. Przez naszą godzinę nabiegałem się po pustych bagnach i nic. Wkurzyłem się i zacząłem lokację od nowa. No i się udało. Kostia poszedł z jaskini trochę inną drogą. Jednak musiał wrócić na to nieszczesne przewężenie. A anomalii chyba nie było ( bo mnie tam też ), bo Kostia przez to przewężenie przeszedł. Wtedy wiedziałem, że gra pójdzie dalej. Jak ochłonę, to sprawdzę na tym udanym przejściu, jak wygląda to gdy mu się towarzyszy bezposrednio. Z tego wniosek, że gdy komuś się to jeszcze przytrafi, należy zaczynać lokację od nowa. Nie ma sensu tracić czasu na poszukiwania. I jeszcze jedno. Może to być czysty przypadek, ale udane przejścia miałem tylko wtedy, gdy z wioski nazistów zabrałem, choćby jedną sztukę broni. No i Kostia nie jest nieśmiertelny. Kiedy dawałem mu fanty Lebiediewa, sprzątnął go jakiś zombi co wylazł z Czarnrj Dziury. Dobrze że, zrobiłem sobie zapis. Dawanie mu GPSa nie jest konieczne, bo ładnie prowadzi go duża mapa. Dopiero przy powrocie do wioski nazistów, nie widać go. Tylko jest na minimapie. I te przeźroczyste zombiaki nie są w stanie go zabić. Nawet w 10 na jednego. Nie sprawdzałem tego, ale chyba dałby sobie radę bez mojej pomocy. Edit: Jeszcze raz przeszedłem grę, od jaskini z Kostią do powrotu na Kordon. I okazało się, że można być z nim w kontakcie bezposrednim - dogoniłem go jeszcze przed tym feralnym przewężeniem i szedłem tuż za nim. Nie było problemu z dotarciem do wsi. Czyli, że poprzednio wystąpił bug, utworzenia przez grę anomalii w miejscu, którego ominąć nie mógł. Stąd konieczność ponownego wejścia na lokację. Drugi problem, to jednak jego śmiertelność. Wracając, puściłem go samego, a ja poszedłem do skrytki, która mi się pokazała. Przy skrytce emisja, kupa zombich, zanim ich wytłukłem sporo minęłło. Poszedłem do wioski, ale ani Kostii ani przejścia nie było. Powtórzyłem grę, idąc za nim. Dzielnie walczył z tymi przeźroczystymi, ale jak po emisji pojawili się "normalni" zombi, biedak zginął. Dopiero gdy grając, pomagałem mu eliminować zombiaki i dziki, przeżył i w wiosce otwarł przejście. I jeszcze ciekawostka. Poprzednio, gdy zatrzymał się przy anomali, strzeliłem mu w nogę. Zastrzelił mnie. Normalne. Ale teraz, gdy zlikwidowałem kilku przeźroczystych, zrobił się zielony. Chwilę później rzuciłem granat w grupę zombich będących blisko niego. On przezył, zombi nie, ale zżółknął. Jednak do mnie nie strzelał. Sądzę, że ten opis będzie pomocny, dla tych, którzy jeszcze tej lokacji nie przechodzili. -
Oczywiście, w języku rosyjskim, nie ma pojęcia parteru, jak u nas. Parter to "pierwyj etaż", a nasze 1 piętro, to " wtaroj etaż". Suterena, to "podwał". Piwnica to "pdpolie" lub też "podwał". Czasami używają określenia "nuliewyj etaż".
-
Technik Kostia zatrzymuje się i nie idzie dalej.
kondotier opublikował(a) temat w Problemy fabularne
Zacząłem nową grę i do czasu lokacji Bagna, nie było problemu. Tą lokację przerabiałem już poprzednio z powodzeniem, więc z modem problemów nie ma. Problem się zaczął od sytuacji, gdy technik Kosia wyrusza do Wioski Rybackiej :confused: . Z góry zaznaczam, że Nazistów wybiłem, po drodze do Kontrolera - 3 chimery, dziki, psy i kupę kotów. Nic nie zostało żywego. Z Kontrolerem i jego świtą poszło dobrze. Odnalazłem 2 schowki bardzo wartościowe i 1 taki sobie. Z Kostią pełna rozmowa i jak zwykle wlazł w ścianę i przez druty kolczaste pognał na bagna. Dogoniłem go w połowie drogi między mostem, a Stacją Pomp. Stał sobie przed taką anomalią robiącą dużo dymu. I nic go nie rusza . Wgrywałem coraz dalsze sevy w tył, aż do ponownego zabijania Kontrolera, z dalszą grą. Nie pomogło. Tylko dochodzi do tego miejsca. Zapisana i wgrana na tej pozycji gra, spowodowała tylko jego przebieżkę do wsi z wieżą ciśnień lub do gospodarstwa gdzie walczymy z Kontrolerem. Kiedy sprawdzałem, czy może coś tam zostało do zabicia, on przechodził na pozycję przy anomalii. Nawet moje samodzielne dotarcie do Wioski Rybackiej, nie spowodowało zmiany. Patch tylko na szkła od masek, ale był on zainstalowany już po zaparciu się Kostii. Ma ktoś pomysł, co z tym fantem zrobić? -
W związku ze znanym Ci problemem z zegarkiem, dograłem patcha 6 i zablokowałem r2. A przy okazji wgrałem sobie plik fsgame.ltx - przenoszący sejwy do folderu gry. Musiałem więc zrobić jakiś zapis na nowej grze. I zdecydowałem poprowadzić ją od nowa. Jestem już z powrotem w wiosce kotów, po przyniesieniu nadajnika. I z przykrością stwierdziłem, że panów Frajera i Pogrzebacza na Wysypisku nie było. Muszę więc czekać na Agroprom. Może trafię go tam, gdzie Ty znalazłeś. A jak nie, to pomyślę czy dać sobie spokój, czy uruchomić tą opcję z Twojej podpowiedzi. Edit; W końcu i mnie gra dała cząstkę kodu. Pojawiła mi się w PDA, ale nie było przy wejściu do podziemi ani Pogrzebacza, ani Frajera, lecz dwu bandytów o nazwach Kołnierz i Mnich. I to właśnie Mnich był tym, po przeszukaniu którego dostałem kod. Ale w pamiętniku jest zapisane, że to od tych dwu pierwszych. Gdybym tego pamiętnika nie przeglądał po każdym zabitym bandycie, to nadal bym sądził, że kodu nie mam. Tak że, do kolekcji bandytów dostarczającychn cząstkę kodu, należy dodać jeszcze Mnicha z Agropromu.
-
Pomocnik dla leniuchów.
kondotier odpowiedział(a) na metek58 temat w Tutoriale i poradniki użytkowników
Tak, tam znalazłem. Ale dzisiaj pozmieniałem trochę innych opcji, więc tego ruszał nie będę. Dzięki. Punkcik. -
Pomocnik dla leniuchów.
kondotier odpowiedział(a) na metek58 temat w Tutoriale i poradniki użytkowników
Tego też nie mam. Mam natomiast coś takiego Może to w innym pliku, a nie w system?