Los últimos de Filipinas (2016)
Akcja - Archipelag Filipiński - kolona Hiszpańska na wyspie Luzon.
XIX wiek USA staje się maszyną zabijającą każdego kto nie chce ich "demokracji", 1 scenariusz - ten sam co dziś.
Najpierw wznieca się "demokratyczny ruch ludowy", potem "pomaga się" rewolucjonistom a następnie zajmuje się ten kraj mordując tych co nie chcą "demokracji z USA" - tylko na samych Filipinach w pierwszym z prawdziwego zdarzenia obozie koncentracyjnym koło Manili USA zamordowało w 1898-1900 2 mln. ludzi..
Tak było na Kubie, Puerto Rico... Tak też było na Filipinach, ten film jest o Hiszpanach.
Tak jak 9 kompania tak też 2 batalion broni posterunku nie wiedząc o końcu wojny i zamianie panów na ich byłym terenie.
Filipińczycy walczą z Hiszpanami, "pomaga" im USA które potem morduje om 2 mln Filipińczyków za to, że nie chcą mieć nowego pana nad sobą.
Film częściowo tłumaczy nienawiść Filipin do Hiszpanii i USA, wart obejrzenia, niesztampowy, pokazuje, że z chwila gdy USA podarowało Filipińczykom broń pokazało też im drogę do wolności oraz, że żadne imperium wyzysku nie jest wieczne.