NASA i Księzyc

[boberm]

http://www.geekweek.pl/news/2019-02-15/nasa-oglosila-ze-zamierza-wrocic-na-powierzchnie-ksiezyca-jeszcze-w-tym-roku/

Przyznam , że jestem zaskoczony i ciut podekscytowany tempem wzrostu zainteresowania przestrzenią kosmiczną . Czyżby zaczynał się nowy kierunek ekspansji Homo ?

[kondotier]

To podrażniona ambicja. Chińczycy wylądowali na zaciemnionej stronie, to trzeba sprawdzić, czy już ryżu nie sadzą.

[gawron]

Godzinę temu, kondotier napisał:

Chińczycy wylądowali na zaciemnionej stronie, to trzeba sprawdzić, czy już ryżu nie sadzą.

Albo jeszcze czego innego.

[boberm]

Do Universum typu "Expanse" ciut jeszcze brakuje , ale być może moje wnuki , gdy osiągną wiek właściwy , doczekają rzeczywistości przedstawionej w - chociażby- serialu "Mars" .  BTW - całkiem fajnym.

https://www.imdb.com/title/tt4939064/

Edytowane 16 Lutego 2019 przez boberm

[OldMan]

@kondotier tu się prawie z Tobą zgadzam z tym że....
Moim zdaniem nadepnięcie na ambicje to jedno.
Druga sprawa to fakt, że jak na razie powierzchnia księżyca jest ziemią niczyją (piszę o ludzkości).
Trzecia sprawa to zapowiedź Rosjan, że chcą za kilka lat stworzyć stałą bazę na księżycu.
Czwarta sprawa to strach przed kolejnymi załogowymi odwiedzinami na księżycu który ma innych gospodarzy.
Czyli USA nie ma wyjścia.

Co więcej na księżycu pozbawionym atmosfery są olbrzymie ilości Helu 3.
Jest to podstawa całkowicie czystej energii której wykorzystanie czapką przykrywa zasoby ropy i energetykę atomową na ziemi.
Co tez jest ważne. Cały Hel 3 jest zgromadzony na powierzchni księżyca więc nie potrzeba kopalni wystarczy go "odcedzić" z pyłu księżycowego. Jednak skorzystanie z tych (jak na razie) zasobów spowodowałoby całkowitą reorientację podejścia do energetyki
i upadek wielu koncernów na pysk.
Jak widać na księżycu jest zbyt duży kawałek tortu do zgarnięcia i USA po prostu nie ma wyjścia.
Ciekawe czy dożyję tych czasów gdy to wszystko się już stanie i czy nadal księżyc będzie wszystkich ludzi
czy już tylko trzech nacji: USA Rosji Chin?   

                      

[boberm]

@OldMan - faktycznie izotop 3He w odróżnieniu od  Ziemi , występuje w duzych ilościach na Księżycu ( w/g ocen naukowców ca 1 mln tom ) , tyle że jak na razie to takie lizanie ciastka przez szybę. I nie dlatego że nie ma tam "zakotwiczonej" żadnej bazy , ale dlatego  ze nie ma na razie jakiejkolwiek technologii pozwalającej w wymiernych kosztach przerabiać tysiące ton regolitu aby uzyskac dziesiątki kilogramów izotopu , i wysyłać produkt końcowy czy to na Ziemię czygdziekolwiek indziej . Co nie oznacza że w dalszej przyszłości tak się nie stanie , a obecny  pęd ku ogólnie pojętej eksploracji  kosmosu nie przekształci się w całkiem normalne inwestycje biznesowe . I tu bliższy jestem na tę chwile  @kondotier -owi i elementowi politycznemu tejże ekspansji , jako podstawy do dalszych bliżej nieokreślonych , aczkolwiek przewidywalnych działan.

Edytowane 16 Lutego 2019 przez boberm

[pacjent1972]

Nie miałbym nic przeciwko temu by tak spędzić weekend na jasnej stronie naszego księżyca.

 

[tom3kb]

Tylko jak to wypijesz? Jak otworzysz "przyłbicę" to umrzesz :(

[kondotier]

Z piciem to można sobie poradzić tak, jak tu na ziemi pije się w maskach. Ale piwo jak wiadomo jest moczopędne. I tu by się zaczął problem. Jak wystawić małego, przy takim mrozie jak na księżycu.

[ArNie]

Z tego co kojarzę, to amerykańscy astronauci to chyba z pieluch kiedyś korzystali, także jakieś rozwiązanie problemu to jest.