tom3kb Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2017 Ostatnio natknąłem się niechcący na całkiem fajny rosyjski film wojenny Panfilov's 28 Men Film wypada całkiem spoko jeśli chodzi o sceny walki. Niemcy jeżdżą Panzer II i III, Rosjanie walczą z nimi na bliski dystans to w ruch idą granaty przeciwczołgowe, koktajle Mołotowa, jest trochę strzelania z rusznic p-panc. Do minusów można zaliczyć dużo takiego patosu, patriotycznej gadki, bohaterstwa do ostatniego żołnierza. Chociaż z drugiej strony film pokazuje historię, która była przedstawiana w propagandowych frontowych gazetkach więc wiadomo jak takie coś było w nich przedstawiane. I tak na koniec proponuję poczytać sobie jak to było naprawdę z tymi 28 Panfiłowcami, bohaterami Związku Radzieckiego bo to w sumie ciekawa historia (dla tych co nie chce się samemu czytać o tej historii, wersja skrócona w spoilerze) Spoiler cała ta historia bohaterskiej walki, w której 28 Rosjan miało zniszczyć 18 czołgów i zabić 70-800 niemieckich żołnierzy to ściema autorów artykułu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boberm Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2017 Trzeba przyznac że oglada się to dzieło zdecydowanie przyjemnie. Ładnie odwzorowane Pz III , dobrze prowadzona kamera. Postacie - mimo iz fikcyjne - w sumie ciekawie pzredstawione. Ot - taka bajka ku pokrzepieniu serc i dusz . Zdecydowanie lepsze niz ostatni "Stalingrad" . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaarMoo Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2017 Tak, kolejny propagandowy film. Zaczynając oglądać go miałem nadzieję (małą, ale miałem), że może... Ale niestety. To, że taka historia nie miała miejsca nie oznacza wcale, że nie można zrobić w miarę dobrego filmu. Myślę, że zaważyły na nim obecne tendencje w Rosji i film nie mógł być inny. Bo jakby był inny to w ogóle by go nie było. Ja już wolę Nikitę Michałkowa - Spaleni Słońcem Cytadela. Też propaganda, ale jakoś ją łatwiej trawię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boberm Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 (edytowane) Nie w temacie , ale w klimacie współczesnego martyrologicznego kina rosyjskiego : Z pozdrowieniami dla Vidkunsena . Edytowane 30 Maja 2017 przez boberm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Miałem momentami wrażenie że to fragmenty z CoH-a 2. Widać że posiłkują się animacjami komputerowymi. Z drugiej strony nie będą przecież rozwalać zabytków. Sam film może być ciekawy. W kinie rosyjskim znowu zaczyna być na topie temat Wojny Ojczyźnianej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boberm Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 (edytowane) @Chlebczarow dam sobie rękę uciąc że wyjdzie z tego taki sam rodzaj fotoplatikonu jaki ostatnimi czasy prezentują Rosjanie. "Stalingrad" , "27 nieistniejących Panfiłowców" etc... Lekkie do oglądania i epatujące wszędzie gdzie się da obróbką komputerową. Patos i Rodina... Ale obejrzę. Z ciekawością. W końcu to Czterech pancernych ... Edytowane 30 Maja 2017 przez boberm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 (edytowane) Chlebczarow! znasz się na tym jak wilk na gwiazdach, to przecież typowy film Białoruski typu: Twierdza Brzeska Snajper broń odwetu Okupacja Misterium Koprodukcja - na bezimiennym wzgórzu Koprodukcja - Kryptonim Gwiazda Specjalnie dla ciebie cały Biełaz (taka ciężarówka z Białorusi) filmów tego rodzaju : Aha! celem filmu jest pokazanie Kazachstanowi, że dalej jesteśmy my Rosjanie waszymi przyjaciółmi. Edytowane 30 Maja 2017 przez vidkunsen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 @vidkunsen nie uważam się za znawcę kina rosyjskiego. Z tego Biełaza to oglądałem Kryptonim Gwiazda, bez ochów i achów. Pisałem ogólnie o tendencjach w kinie rosyjskim. Jestem z pokolenia które oglądało filmy "Gorący śnieg" , "One walczyły za ojczyznę" , "Lecą żurawie" itp. , itd. A w międzyczasie wyczytałem że ten T-34 to film rosyjski . Przypomniałem sobie jakiś wcześniejszy trailer i wydaje mi się że to będzie coś w rodzaju "Białego tygrysa" , czyli co scenarzysta i reżyser mieli na myśli. Przejrzałem pobieżnie tego dywersanta i widzę że grał w nim nieżyjący już Żentara czyli "Karate po polsku." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Obejrzało się amerykańską Furię można też obejrzeć T-34, a coraz fajniej wizualnie te ich filmy wyglądają. Fajny sprzęt, wygląd żołnierzy, uzbrojenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Wiec kumasz, że filmy tego typu są fajne i są na raz, film oglądałem i polecam filmy - seriale tego typu: Lotnik Spartak Nocne wiedźmy Bomba Myśliwce - 2 serie(gra tutaj m.in. Djużew - serial Brygada) ... Nie zapominaj o "carze" kina Michałkowie który w tym filmie o dywizji gen. Panfiłowa 'tylko doradzał" Miłego oglądania prawie 2 h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Te "stare" rosyjskie wojenne też oglądałem nie raz (niektóre kilkugodzinne kobyły ) w sumie lubiłem je bardziej niż amerykańskie szczególnie jeśli chodzi o dobór sprzętu bo Rosjanie chociaż starali się przerabiać swoje czołgi na jakieś Pantery czy tygrysy. Hamburgerom wystarczy jak na jakimś Shermanie walnęli np swastykę czy krzyż. Ps. Fajny fiński wojenny, niezły sprzęt wykorzystany w filmie. http://www.filmweb.pl/film/Tali-Ihantala+1944-2007-179463 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 T - 34 0bejrzę, przy okazji Tom3kb "znalazłem" fajny film: 2307: Zimowy Sen(2016) Tali - Ihantala - czyli Innsota - 3 wojna Rep. Fińska kontra Kraj Rad - 1918/1939-1940/1941-1945 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Pewnie oglądaliście to: http://www.filmweb.pl/film/1944-2015-736818 Tak zakręconej fabuły, bez określenia głównego bohatera to jeszcze nie spotkałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 @Chlebczarow Jasne, że widziałem fajny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Film ma sens, a główna "postacią" jest coś najważniejszego dla każdego z nas razem i z osobna - pamięć - tutaj w formie listów i posłańców. każdy z nich był Estem - Estończykiem Nie jednostka ale zjednoczony naród. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boberm Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 5 minut temu, Chlebczarow napisał: Pewnie oglądaliście to: http://www.filmweb.pl/film/1944-2015-736818 Tak zakręconej fabuły, bez określenia głównego bohatera to jeszcze nie spotkałem. Głównym bohaterem jest społeczeństwo estonskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 @vidkunsen , @boberm nie zrozumcie mnie źle. Film mi się podobał i nie uważam żeby był bez sensu. Po prostu mocno odbiegał od pewnych standardów, przyjętych w tym gatunku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 (edytowane) Ależ rozumiem/ty po prostu nastąpiło przyzwyczajenie do 1 lub kilku postaci jako głównego/ych bohaterów, ten film jest inny, tak samo jak Talvisota - 2 wojna Fińsko-radziecka, tu też nie ma bohatera tylko jest nacja pragnąca być zawsze razem i zawsze u siebie. 28 Panfiłowców - ten sam motyw. Jak u Słowian - cudzego nie chce, swojego nie dam. Edytowane 30 Maja 2017 przez vidkunsen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boberm Opublikowano 30 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 39 minut temu, vidkunsen napisał: Jak u Słowian - cudzego nie chce, swojego nie dam. Akurat w tym przypadku zdecydowanie pzresadziłeś. Nasi bracia słowianie znad Wołgi niezbyt dobrze wpasowują sie w ten truizm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi