Ja kreta przegoniłem wrzucając mu do tuneli kupy moich kotów. Sposób może obrzydliwy ale skuteczny. Krety nie znoszą intensywnych zapachów takich jak karbid, odchody zwierząt itd. Od jesieni mam spokój z nieproszonym gościem, mam nadzieję, że już do mnie nie wróci.
Z tego co pamiętam to na dach jest też inna droga, nie trzeba wpadać na kontrolery. Jaka dokładnie to nie pamiętam, grałem w Fotografa lata świetlne temu.
@Meta dzięki za linki. Nie doprecyzowałem, że chodziło mi głównie o tą część twojego postu - Natomiast wyczytałam, że można też nie odmieniać, ale wówczas trzeba podać słowo, które wskazuje na przypadek. Jeszcze raz dziękuję, dowiedziałem się czegoś nowego.
Oj, ja od lat jestem na stalkerskiej emeryturze Nie mam nawet gry zainstalowanej, nie mówiąc już o modach. Wszystkie rady i porady piszę na podstawie tego, co pamiętam. Niestety nie mam tez uprawnień aby edytować nieswoje posty na forum.
Jeśli chodzi o tą nieszczęsną radiostację to poszedłbym za tropem po plikach i sprawdził w skrypcie gdzie ona się spawnuje.
@tomlopag @qlkin - tak gwoli wyjaśnienia. Opisy zadań są "zaszyte" na sztywno w sejwie więc ich zmiana "w locie" nie zadziała. Tak jak napisał @qlkin żeby zobaczyć poprawiony opis zadania w PDA trzeba wczytać grę sprzed jego wzięcia.
@smox Nie przypominam sobie takiego ekranu głównego w Fotografie + Weapons Mod, ja miałem normalne z pdstawowego Fotografa. Może wyszła jakaś nowa wersja Weapona? Nie mam pojęcia,
Moje prywatne zdanie: odpuść sobie tą przeróbkę SGM. Ona tylko bardzom ładnie wygląda graficznie ale do błędów z SGM dołożyła swoje własne.
Jeśli masz trochę cierpliwości i samozaparcia to możesz pogrzebać w plikach i sprawdzić jakie są warunki na uruchomienie dialogu z Czapajewem na interesujące Cię zadanie.
Sapkowskiego polecam opowiadania, saga o Wiedźminie to 'im dalej w las tym gorzej'. Warto przeczytać tegoż autora trylogię husycką, moim zdaniem milion razy lepszą niż saga o Wiedxminie.
Z typowej space opera:
- Cykl Barrayar autorstwa Lois McMaster Bujold;
- Gra Endera i Mówca Umarłych (dwa pozostałe tomy są według mnie słabe)
- Trylogia marsjańska Kim Stanley Robinson