smox Opublikowano 10 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 Nowe podejście do starej, dobrej procy. Przyznam, że jestem pod wrażeniem. Być może zmajstruję sobie takie coś. Oprócz mechanizmu spustowego nie ma tam nic trudnego - Proces produkcji można pominąć. Zwróćcie uwagę na skuteczność. Widać, że jest moc. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 10 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 To nie proca a kusza, tak to nazywaliśmy w młodości. Brałeś łatkę/deseczkę, przybijałeś do niej 2 gwoździki na jednym końcu, do tego mocowałeś gumkę modelarkę - zakupiona poprzednio w składnicy harcerskiej - a do drugiego końca gumki kawałek skóry. Około 10 cm od drugiego końca deski mocowałeś mechanizm spustowy - część zamknięcia od butelki na oranżadę - i kusza a.la proca działa. http://gryprl.blogspot.com/2016/03/054-proca.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smox Opublikowano 10 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 9 minut temu, vidkunsen napisał: To nie proca a kusza @vidkunsen, nawet tak nie pisz. A nóż jakiś nadgorliwy urzędnik tu zajrzy i zanim się obejrzymy, już będziemy musieli posiadać pozwolenie na procę, tak samo jak na kuszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3OM6AKAH Opublikowano 10 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 @smox Polecam Twojej uwadze: https://www.youtube.com/user/JoergSprave Ten świr tworzy różne cudeńka w temacie proc, m.in. maszynową procę strzelającą... szczotkami do muszli klozetowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smox Opublikowano 10 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 Zdecydowanie wolę łuk bloczkowy, a tę procę pokazałem jako ciekawostkę. Chętnie postrzelałbym natomiast z kuszy, ale w naszym kochanym kraju na kuszę trzeba mieć pozwolenie, tak jak na broń palną. We wszystkich państwach ościennych, każdy pełnoletni obywatel może iść do sklepu i kupić sobie kuszę. Strasznie mnie to wkurza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3OM6AKAH Opublikowano 10 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 @smox Bywa gorzej. W takim UK nawet na wiatrówkę trzeba mieć licencję, zwykłego śrutu nie kupisz ot tak w sklepie, a jak kumpel sprawił sobie łuk bloczkowy, to strzelaliśmy z niego (do walizki i zepsutych laptopów ) wyłącznie w mieszkaniu, bo do parku z tym nie pójdziesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OldMan Opublikowano 10 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 @smox odwiedź tą stronę https://www.militaria.pl/strzelectwo_c1297.xml Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 11 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2019 Tak naprawdę, to co pokazano w #1, jest raczej ręczną balistą. Bo prawdziwa proca to wygląda jak ta na zdjęciu ..... ... a tak się jej używa: http://www.youtube.com/watch?v=LYwRKxTziHY Pierwszym procarzem w literaturze, był biblijny Dawid. Ale z czasem guma na widelcu, też dostała nazwę procy. Choć ja na takie coś używałem nazwy szlojdra, zamiennie z procą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smox Opublikowano 11 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2019 @kondotier, miałem w młodości taką "prawdziwą procę". Siła była, ale celność praktycznie zerowa i dlatego nie cieszyła się powodzeniem. Pewnie po dłuższym treningu celność by się poprawiła, ale młody chce wszystko mieć od razu. Prawdziwym hitem był tzw. "gwoździowiec". Wyglądał i działał podobnie do procy z 1 postu, tylko spust był inny i strzelał gwoździami do trzciny. Była to celna i groźna "pukawka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3kb Opublikowano 11 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2019 A u nas w podstawówce to się zakładało gumkę recepturkę na dwa palce i się strzelało ze sztyftów czy jak to się nazywało Zwinięty kawałki papieru złożone na pół, na kształt litery V. Zabawa była fajna do czasu jak niektórzy debile wpadli na pomysł żeby amunicję zacząć robić z pociętych i powyginanych kawałków drutu. A wtedy już się wesoło nie robiło i zabawa się szybko skończyła. @smox a może połączyć przyjemne z pożytecznym Kup młodemu procę wędkarską posadź nad stawem i niech "strzela" i dodatkowo wędka i bez rybek na kolację mi się w domu nie pokazuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 15 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2019 @smox jest jeszcze jeden koncept tej broni Tylko mogą się tu pojawić 2 problemy: 1. Obrońcy praw zwierząt 2. Słoń nie zakotwiczony solidnie do ziemi, może się okazać szybszy od strzały, bełtu 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.