snoork Opublikowano 25 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Najlepsza jest kuchnia mojej babci - zawsze zrobi takiego kurczaka <pycha!>Wasze babcie też są kulinarnymi geniuszami? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metek58 Opublikowano 25 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Żarty lubię, pośmiać się lubię, ale zjeść to też sobie lubię... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wańka Opublikowano 25 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2014 Ja to lubię kebaby, pizze, różne ryby, sałatki owocowe i warzywne, oraz kurczaki z KFC... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 26 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 Mięso - trzeba mieć siłe w zawodzie Hąśnika/Vikinga oraz typowe dla mnie czyli Ślązaka tzw. kluski śląskie i oryginalne kotlety tzw. hamburgery ( nie mylić z tym szajsem z usa, patrz na oryginalny przepis z Hammburga - czyli XIX/XX w. potrawy rybne/mięsne/mączne ).Chińszczyna czasem czyli potrawy rodem z chin - pierogi, makaron.Czasem spożyję domowej roboty turecki placek z azteckim sosem - dla mniej kumatych ta potrawa nosi nazwę pizzy z ketchupem.Ziółka z afryki - kawa, ciasto i w/w potrawy robie sam, nie wierzę w "ekologiczną" żywność która jest robiona ze zmutowanych genetycznie pólproduktów takich jak np. zmutowane ziarno do "ekologicznej" mąki.Są jeszcze ludzie ze wsi co maja zapasy starego ziarna w tym siewnego niezmutowanego.Z napoi do posiłków polecam tzw. cytronetę czyli do gara 5 l wrzucamy 3 cytryny pokrojone ze skórką wraz z garścią mięty, i dużo "zielonego" czyli wszelkie sałatki róznokolorowe, cebula ale bez wunderwaffe na wampiry czyli czosnku, genetycznie nie trawimy kwasu zawartego w tym warzywie - bycie człowiekem niedźwiedziem: Borowym - Bärserkerkiem zobowiązuje. ;)czasem giętka ( kiełbasa ) z piekarnika/grila/rusztu - ognisko, dla kinderów robie często placki drożdżowe z różnym nadzieniem i tzw. kruszonką.W kuchni robię sam, wszystko a kobiety...a kobiety to są dla mnie w większości przypadków w kuchni do obierania karofli i mycia garów - tak im to tłumaczę a gdy mimo tego mają jakieś ale to: 1/ my faceci mamy ileś tam więcej kubków smakowych,2/ kto!!! jest zawsze szefem kuchni!!! p.s. uważaj czego pragniesz, bo możesz to dostać - dzieciaki kiedyś chciały bym im zrobił prawdziwą aztecką/meksykańską czekoladę, po 3 dniach sos czekoladowy był znakomity a moje dzieciaki po 1-2 łyżkach przyssały sie do napojów jak glonojad do szyby.Ta w/w potrawa - zimny sos to głownie kakao, tzw. pieprz cajeński sól, cukier z trzciny i tabasco - wg. kodeksu z XVI wieku to był głowny dodatek do mięsa "białego" - innymi słowy do ludziny.jak kogoś pociąga oryginalna kuchnia z tzw. ameryki to polecam przepisy ktore są w kodeksach w min. Barcelonie, kadyksie, Madrycie. smacznego! ;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fasolaks Opublikowano 26 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 Powiecie: pantoflarz... Jem to, co przyżądzi żona, bo lubię i ZAWSZE mi smakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaco Opublikowano 26 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 hihi a spróbowałbyś powiedzieć że ci nie smakuje... :devil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 27 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 "Jem to co mi przyżądzi żona" - juz wiemy dlaczego jesteś w zonie i jak bardzo uwielbiasz rozkosz turysty ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andre Woz Opublikowano 27 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 WitamA czy ktoś z was pamięta smak prawdziwego zsiadłego mleka i do tego ziemniaki ze skwarkami?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 27 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2014 Pamiętam. I pamiętam jak Mama w latach '80 robiła czekoladę - była gliniasta i miękka - ale smakowała cudnie. Teraz nawet Lindt mi tak nie smakuje. A pamiętacie Hot Dogi z pieczarkami i cebulą - miodzio... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawron Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) Pamiętam jak robiłem w blaszanym kubku cukierki miętowe , ze skarmelizowanego cukru i kropli mietowych . Trochę tęsknię za tamtym czasam , kiedy we łbie była beztroska i czlowiek cieszył się z byle czego . Edytowane 28 Maja 2014 przez gawron 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vidkunsen Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Cóż mogę dodać - łyżka + cukier = karmelmleko + cukier = krówkiKartkę na cukierki i kawę oraz buty zamieniłem na wódkę która następnie na prawdziwe gummi bären z nrd i kanfiety od rosyjskich żołnierzy, się obżarła cala ekipa. Mleko - kedyś tak do 9oo 10oo zimne potem zsiadłe z kartoflami lub pyzami. Pytanko do "zbowidu" : czy pamiętacie tzw. "szampan mleczny", prawdziwe parówki które nie puchły w trakcie gotowania, tatar, żelki z Jutrzenki z Bydgoszczy . A teraz Horror - śmierć rolników: Vistula ;), czysta, sporty, bełty patykiem pisane, kordiały... !!! Chleb który po 5-u dniach dalej nadawał się do zjedzenia!!! . ;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brownskin Opublikowano 2 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 Wszystko :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.