Kobiety w Strefie.

[Artyes]

Super pomysł, bo czy strefa to klub dla gay ? Sami faceci to chyba dziwne ? Kobiety jak najbardziej ;)

[metek58]

Moim zdaniem, jakby pojawiły się zgrabne kobiety w jakimś modzie, to w porozumieniu, można by jakąś na wabia najmować i śliniących się do niej naszych wrogów, z łatwością odstrzelić, a łupami sie podzieliwszy, siąść przy fajnej muzie z Priboya i obalając trunek jakiś, spokojnie (przy niej) czekać świtu. Trochę to naciągane, ale mogło by tak się zdarzyć...

Edytowane 29 Kwietnia 2012 przez metek58

[Buber]

To chyba trzeba by jakieś sexskrypty napisac :whistling:

[Agrael]

Ta.. kobiety i zona. Dajcie spokój, raz że kobiety od mężczyzn są o wiele słabsze fizycznie dwa że zona to nie jakiś obóz przetrwania. To mordercza walka o przeżycie każdego dnia, walka która nigdy się nie kończy. Do tego post-apokaliptycznego świata nie trafiają dobrzy ludzie którzy oddadzą ci swoją ostatnią apteczkę, prędzej spotka się tam przestępców lub stalkerów którzy nie mieli wyboru bo tak a nie inaczej potoczyło im się życie. Pomijam już sam fakt że taki bandzior który trafił do zony i tkwi w niej od paru lat, marzy o kobiecie, gdyby tylko mogli to złapaliby taką, zabili albo wykorzystali i nawet nie mogłaby się obronić.

[smox]

W modzie Świadomość (Osoznanie-MOD v 8.5) już w wiosce kotów spotykamy dziewczynę. Stoi sobie bidula w piwnicy i czeka, aż ktoś jej pomoże. Przybyła do Zony szukać ukochanego i oferujemy jej naszą pomoc. Pomysł taki sobie, ale zawsze coś nowego.

[Papaczos]

Ta.. kobiety i zona. Dajcie spokój, raz że kobiety od mężczyzn są o wiele słabsze fizycznie dwa że zona to nie jakiś obóz przetrwania. To mordercza walka o przeżycie każdego dnia, walka która nigdy się nie kończy.

Drogi Agraelu, Ty w ogóle nie znasz kobiet :no:. Życzę Ci, żebyś o ich "słabości" fizycznej i psychicznej nigdy nie przekonał się na własnej skórze...

[metek58]

@Papaczos ma rację, one studiują całe życie dziedzinę "tyranizację" i zajęcia praktyczno-techniczne wykonują na nas. Są niektóre, co mają w tym po dwa fakultety, bo druga umiejętność, to "ujeżdżanie". Ciekawe czy mam rację... :yes:

[Кристофер (Kpuc)]

Ta.. kobiety i zona. Dajcie spokój, raz że kobiety od mężczyzn są o wiele słabsze fizycznie dwa że zona to nie jakiś obóz przetrwania. To mordercza walka o przeżycie każdego dnia, walka która nigdy się nie kończy.

Co ty mówisz, to że nie podnoszą ciężarów nie znaczy ze są słabsze.

Jedynie strzelać do kobiet było by dość drętwo.

[Buber]

E tam drętwo...ona by nie miała skrupułów żeby Ci kulkę posłać. Chcały równouprawnienia, więc serię z kałacha też mogą dostać.

[kobal]

Ja sobie życzę takie kobitki zobaczyć w Zonie :yes:

[korn06]

Ta po lewej jest poszukiwana listami gończymi w kilku modach np. Solianka-

[kobal]

Znaczy, daje sobie radę :D

[malakas]

Chciały równouprawnienia, więc serię z kałacha też mogą dostać.

Bardzo słusznie Buber jak chcą mieć prawa to wszystkie....

//

Kobal wszystko, ale nie amerykanizuj Zony bo to ostatnie co jest do zrobienia... .

[Agrael]

I tak nie zmienię swojego zdania. Wystarczy mała grupa bandytów i samotnie podróżująca kobieta w zonie, małe szanse że oszczędzą. Zresztą gdyby miała dobry sprzęt przy sobie i artefakty też bym nie oszczędził. Łatwe wzbogacenie się.

[malakas]

Przybyła do Zony szukać ukochanego i oferujemy jej naszą pomoc.

Autor moda podpiął temat pod durny stereotyp...jaki problem utworzyć frakcję wojowniczek co nie jednemu jaja urwie zanim zapyta kim jest...nic trudnego. Ubrać panienki w dobre kaftany dać uzbrojenie i niech sobie panowie podskakują do woli... . Bazę można w Zapomnianym Lesie stworzyć bo sceneria fajna i brak stałych mieszkańców. Baby będą wejść pilnować i brać słone opłaty w unikatowych artach za przejście przez terytorium.

[MiedzianeJaja]

Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi. Sekcja specjalna zawsze lojalna! Essa,essa. Samiec twój wróg! Takie ugrupowanie wściekłych amazonek mogło by być interesujące. Choć nie bardzo pasujące do realiów zony. http://youtu.be/-SlXM0dDg5c

[malakas]

Miedziany jak takiej amazonce zasuniesz taki tekst to jak nic policzy podwójnie za przejście...:D

[metek58]

Malakas, może @Cujaja zasunie jej co innego, to we wszystkich lokacjach z kobitkami (jak się wieść rozniesie), będzie miał darmowe wejście. :yes:

Edytowane 30 Kwietnia 2012 przez metek58

[Czujny]

Wprowadzenie kobiet do Strefy, to tak naprawdę zaproszenie do dyskusji o roli kobiety w dzisiejszym świecie. Jedni stwierdzą, że kobieta nie ma prawa sobie poradzić w takim miejscu i tak naprawdę będzie jedynie mięsem przeznaczonym do jednego (dobrze wiemy do czego). Drudzy natomiast popuszczają wodze fantazji i pragną wrzucać do Zony jakieś niestworzone amazonki, wojownicze kobiety, które działając w zorganizowany sposób są w stanie stawić czoło męskiej części. Dobrym odniesiem wydaje się być spojrzenie na obecne (i przeszłe) konflikty zbrojne w różnych częściach świata i prześledzenie roli kobiet z tych konkretnych społeczności uwikłanych w wojnę, potyczki, terror. Prawda ukazuje, iż płeć piękna w tego typu kofliktach zawsze jest jedną z najbardziej zagrożonych grup. Wystarczy przytoczyć przykłady z Somalii podczas wojny domowej kiedy partyzanci napadając na wioskę dopuszczali się zbiorowych gwałtów czy okaleczania polegającego na odcinaniu piersi bądź przypalaniu stref intymnych. Tego typu praktyki miały miejsce wszędzie podczas wojen i są, niestety, nieodłącznym elementem. Tak Bóg stworzył ludzi, że kobiety mają to czego mężczyźni pożądają najbardziej i, jakkolwiek to prymitywnie brzmi, na pozycje kobiet w tego typu sytuacjach o jakich dyskutujecie trzeba zawsze patrzeć przez "pryzmat ci*ki". Smutne, acz prawdziwe. Dlatego chęć wrzucenia kobiet do Strefy spowodowałaby raczej dylemat u twórców gry. Można iść w stronę realizmu, ale wtedy ostateczny produkt będzie nacechowany wyjątkową przemocą, dyskryminacją etc etc i raczej nie uzyska aprobaty wydawców. Można też uderzyć od drugiej strony i zacząć nachalnie epatować silnymi kobietami, prawie że babochłopami, które w Zonie radzą sobie nienajgorzej, a wręcz świetnie. Przypominałoby mi to pewne sceny z filmu "Okhota na Piranyu" z kobietą Prokhora (głownego badass filmu). Twarda, zimna zabójczyni, lekko zwariowana... całkowicie nierealna. Podsumowując, nieumieszczanie kobiet w Strefie jest dobrym pomysłem i lepiej niech już tak zostanie. Wystarczą nam przecież te playboye porozrzucane tu i ówdzie w Solance, nieprawdaż? :thumbsup:

[kobal]

Przede wszystkim Zona nie jest teatrem działań wojennych, nie ma tu ludności cywilnej którą można by było terroryzować, napadać, gwałcić itp,itd. Wspólnym wrogiem jest niejako przyroda, a zagrożoną grupą wszyscy przebywający tam ludzie. Jestem przekonany, że gdyby takie miejsce naprawdę istniało gdzieś na świecie, były by tam kobiety. Pewnie, że raczej by nie penetrowały Zony w poszukiwaniu artefaktów i nie polowały by na mutanty ( choć i takie by się znalazły) Ale w takich miejscach jak Bar, baza Wolności, Kordon, na pewno by kilka pań swoje miejsce znalazło. I bynajmniej nie myślę tu o prostytutkach. Zapewne w wypadku jakiejś frakcyjnej wojenki byłyby narażone na spore nieprzyjemności, ale nikt nikogo nie zmusza do łażenia po Zonie, a nawet zdecydowanie jest to zabronione. Na przysłowiowym dzikim zachodzie też warunki życia były, powiedzmy spartańskie, niebezpieczeństw nie brakowało, ale kobiet to jakoś nie powstrzymało. Czy pomysł umieszczania / nieumieszczania kobiet w grze jest dobry / zły to rzecz gustu. W Falloucie kobiet nie brakowało i nikogo to jakoś nie raziło. Myślę, że autorzy po prostu nad tym nie myśleli, albo nie chciało im się nowych modeli robić i tyle. A w soljance spotkasz się z trzema paniami ( jak dotrwasz :D )

[Czujny]

Chyba różnie pojmujemy co oznacza wyrażenie "teatr działań wojennych". Wojna, to nic innego jak konflikt zbrojny, który obserwujemy w Strefie. Do tego 50% (jak nie więcej) stalkerów, to cywile. Większość z nich nie bierze udziału w potyczkach na terenie zony więc śmiało można ich sklasyfikować jaki cywili.

[kobal]

Zapewne, :) Dla mnie "teatr działań wojennych" to kilka ścierających się dywizji pancernych z obowiązkowymi bombardowaniami, obstrzałem artyleryjskim i okopami piechoty. Ale nieważne jak nazwiesz teren Zony. Tam nie ma cywili w sensie ludności cywilnej, która nie ma gdzie uciec zaskoczona przez atak wrażych wojsk. Każdy kto tam wszedł, zrobił to na własną odpowiedzialność, łamiąc przy okazji masę przepisów i stawiając się niejako poza prawem. Nie ma tam ludzi bezbronnych, co najwyżej słabiej uzbrojeni. .

[Czujny]

Ale chyba zgodzimy się, że Strefa zdecydowanie nie jest najlepszym miejscem dla przedstawicielek płci pięknej. :thumbsup:

[kobal]

Oczywiście, że nie jest najlepszym miejscem do przebywania dla kobiet, ale to nie znaczy że by ich tam nie było. Na przykład czy młodą panią naukowiec na dorobku by powstrzymały anomalie i bandyci jeśli dostała by propozycję pracy w bunkrze Sacharowa? Na pewno miała by miejsce też migracja żon stalkerów do Zony. Skoro polki mogły przeprowadzać się na Syberię za swoimi mężami zesłańcami to czemu by rosjanki nie miały by ruszyć do Zony za swoimi mężami stalkerami.

[Sasza]

Kobiety w Zonie nie są złą opcją - oczywiście w odpowiedniej formie. Przecież nie zrobią chyba drobnej, delikatnej blondynki biegającej po Prypeci z Viperem 5. Ogólnie wypowiedź u góry w pełni się zgadza z moją opinią na ten temat :)