-
Postów
1843 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
45
Treść opublikowana przez apg2312
-
Dodane
- 175 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowa fabuła
- nowe modele
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hmmm...kupiłem 2 tygodnie temu podobną klawiaturę, bo Tracer Battle Heroes BRIGADE https://www.morele.net/klawiatura-tracer-battle-heroes-brigade-trakla45557-940879/ i już lezy w szafce, i czeka na lepsze czasy. Głupiała mi aż niemiło (możliwe, że zbyt dużo urządzeń na USB mam podłączonych) i nie dało się niczego napisać. Musiałem poszukać klawiatury z wtyczką PS2, i kupiłem A4 Tech Stilo KB-720 PS/2 https://www.morele.net/klawiatura-a4-tech-stilo-kb-720-ps-2-619978/
-
SEB2E obchodzi dziś swoje święto!
apg2312 odpowiedział(a) na Anton Gorodecki temat w Poważne rozmowy
Sto lat -
Ależ oczywiście. Tak samo, jak do dzisiejszego używania nadaje się powiedzmy Windows 95/98 Używać można, ale co to będzie za używanie ? Można co prawda założyć, że Alexy Nicolaychuk, twórca Rivy był jasnowidzem, i potrafił przewidzieć jaki sprzęt i oprogramowanie będzie używane po 9 latach od zakończenia wspierania programu, a nawet dużo później. Czemu nie ? I zgadzam się, że niektóre, a nawet sporo funkcji programu dalej mogą działać. Czemu nie ? Może to kompatybilność przednia ? Takie przeciwieństwo kompatybilności wstecznej Ale jednak ani nie korzystałbym z tego programu na nowym sprzęcie/oprogramowaniu, a jeśli już, to byłbym bardziej ostrożny, niż siadając gołym tyłkiem na jeża. I nie traktowałbym Rivy jako wyroczni, a co najwyżej jako ciekawostkę z zamierzchłych, wręcz przedpotopowych czasów. Strona domowa : http://www.guru3d.com/content-page/rivatuner.html
-
Weź mnie proszę nie rozśmieszaj Nawet, jeśli masz ostatnią wersję 2.24c, to masz stary, nieaktualizowany od 2009 roku program, w ogóle nieprzystosowany do Win 10, i nie obsługujący nowych sensorów. Program, który oficjalnie obsługuje sterowniki graficzne ForceWare 182.06 (a przypomnę, że najnowsza wersja ma numer 291.24). Zastanów się, chłopie, o czym ty w ogóle piszesz ?
-
Sto lat
-
Sto lat
-
No cóż, przez zupełny przypadek byliśmy po drugiej stronie barykady. To akurat powiedzenie jest przypisywane franciszkanom bodajże. Ale pasuje jak ulał, tak jak i drugie : W miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone. Ja wiem, konwencje haskie, genewskie, różne układy międzynarodowe...tyle tylko, że w praktyce zdały się psu na budę. Przypominam zresztą, że Sowietskij Sojuz (Rosja do dzisiaj zresztą też nie) tych konwencji nie podpisał (tym zresztą Niemcy usprawiedliwiali swoje zbrodnie na radzieckich jeńcach), a cesarska Japonia wprawdzie podpisała, ale nie ratyfikowała tłumacząc, że kapitulacja jest niezgodna z duchem japońskiej armii.
-
To pod koniec wojny w RAF-ie miał jeszcze kto latać ? Bo z pobieżnego rachunku wychodzi, że zostało ok. 11500 lotników... Masakra No ale ci wzięci do niewoli w końcu wrócili do domów Teraz pytanie za złotówkę - a jaki by był ten poziom produkcji, gdyby nie bombardowania ? Dwukrotnie większy ? Trzykrotnie ? Bo te wszystkie opracowania nie biorą pod uwagę, jakim kosztem Niemcy zwiększali produkcję zbrojeniową. Jakie ilości kurczących się zasobów III Rzeszy szło na odbudowę zniszczonych fabryk, elektrowni, stacji kolejowych ? Na powtórne wyprodukowanie tego, co zniszczono w trakcie nalotów ? Ilu żołnierzy i ile sprzętu (samolotów, dział przeciwlotniczych, radarów, sprzętu łączności) było zaangażowanych do obrony przeciwlotniczej terytorium Niemiec ? Ile dłużej trwałaby wojna ? Nawet rolnicy byli produktywni dla wysiłku wojennego III Rzeszy. Z drugiej strony - nie wiem, czy wiesz, ale wszelka produkcja na rynek cywilny została w Niemczech drastycznie ograniczona, lub wręcz zawieszona na czas wojny, a produkcja przestawiona na potrzeby armii. Dobrym przykładem jest tutaj historia auta dla ludu. Dla przypomnienia : "Przed wybuchem II wojny światowej fabrykę opuściła niewielka liczba egzemplarzy modelu, pierwsza większa seria egzemplarzy opartych na podwoziu KdF-Wagen powstała na potrzeby wojskowe, były to modele Typ 82 Kübelwagen (około 52 000 egzemplarzy), Typ 82E (564 sztuk) oraz Typ 166 Schwimmwagen (około 14 000 sztuk). W latach 1940–1945 w niewielkiej serii powstawały także wersje cywilne wozu, trafiały one głównie do elity społeczeństwa niemieckiego. Z powodu braków benzyny na rynku, powstała niewielka liczba egzemplarzy w wersji "Holzbrenner" zasilanych gazem drzewnym wytwarzanym w procesie pirolizy pod maską w specjalnym gazogeneratorze." https://pl.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Garbus#II_wojna_światowa I tak to wyglądało prawie z wszystkim, co nie było przeznaczone na potrzeby wojny. Oczywiście, można teraz długo dyskutować, jakie zawody były dla niemieckiej machiny wojennej przydatne, lub wręcz niezbędne, a jakie nie. Znowu fajny przykład - czy górnicy byli bardziej potrzebni w kopalniach, czy w szeregach Wehrmachtu ? W końcu w przeciwnika nie rzuca się węglem Ale jak uwzględnisz, że parowozy (czyli cały transport kolejowy) potrzebowały węgla, że elektrownie (które zasilały cały przemysł) potrzebowały węgla, że praktycznie wszystkie samoloty, czołgi, samochody jeździły na benzynie syntetycznej, którą pozyskiwano z węgla https://pl.wikipedia.org/wiki/Benzyna_syntetyczna#Benzyna_syntetyczna_w_czasie_II_wojny_światowej to nagle się okazuje, że górnicy są wręcz niezbędni. Poza tym, osoby o zawodach nieprzydatnych dla gospodarki III Rzeszy były albo przekwalifikowane, albo powoływane do wojska czy innych struktur (choćby Organisation Todt ). Nie było praktycznie osób nieproduktywnych. Może nie na taką skalę, ale w Japonii było bardzo podobnie. No właśnie powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że jeśli chodzi o II wojnę światową, to ten trend się zmienia, i historię zaczynają pisać przegrani. Konkretnie Niemcy. Przecież to nie Niemcy wywołały wojnę, tylko naziści. Nie Niemcy zrobili holokaust, tylko naziści (z pomocą Polaków, Ukraińców i Żydów). Tylko kim do jasnej czkawki są ci naziści ? Niemcami jak już wiemy nie są. Może to Hotentoci byli tymi nazistami ? A może mityczni mieszkańcy Atlantydy ? Wie ktoś ? Wychodzi na to, że jednak Hitlerowi udał się Endlösung. Tylko nie "Endlösung der Judenfrage", a " Endlösung der Nazifrage" Dziwi mnie, że ktoś płacze nad kilkuset tysiącami (szacunkowo 350-400 tysięcy) zabitych w nalotach cywilnych Niemców, czy szacunkowo 550-800 tysiącach Japończyków. To są naprawdę niewielkie liczby, szczególnie gdy porównamy, jak te miłujące pokój, cywilizowane narody zachowywały się na podbitych przez siebie ziemiach.
-
A co to za różnica ? Przeciwnicy nazizmu czy Kōdō-ha też przyczyniali się do zwiększenia produkcji zbrojeniowej i siły militarnej swoich państw. Swoją drogą, jakoś szczególnie dużo cywilów w państwach Osi nie zginęło - oczywiście w porównaniu do ofiar cywilnych w państwach zajętych przez armie tych państw, no i w ciut inny sposób. Dla przypomnienia : https://pl.wikipedia.org/wiki/Ofiary_II_wojny_światowej#Ofiary_II_wojny_światowej_w_poszczególnych_państwach Byli gorsi, bo byli lepsi ? Bo mieli więcej pieniędzy, surowców, ludzi, fabryk, potężniejszy o niebo przemysł i ośrodki badawcze, w ogóle większe możliwości ? Dostrzegli potencjał w nalotach dywanowych i wykorzystali go ? To jak wg Ciebie miał wyglądać DWŚ ? Alianci mieli posłać na złom całe lotnictwo bombowe ? Czy może jak w czasie drôle de guerre zrzucać ulotki ? A Niemcy niech sobie w spokoju produkują sprzęt i uzbrojenie, i opracowują nowe rodzaje broni ? Szczerze, to żałuję tylko jednego - że program Manhattan tak późno przyniósł efekty. Bo Trinity to dopiero 16 lipca 1945 roku, a wtedy wojna w Europie była już zakończona. A szkoda, bo wtedy zamiast do Hiroszimy czy Nagasaki jeździlibyśmy na wycieczki np. do Berlina, który był brany pod uwagę jako jeden z pierwszych celów bomby A. No cóż, Sowieci się pośpieszyli... I nie, nie będę płakał nad losem biednych Niemców czy Japończyków. I nie będę stawiał im wirtualnych ani prawdziwych świeczek. Może, gdybym pojechał do Japonii i stanął przed Genbaku Dōmu, czy odwiedził Hiroshima Peace Memorial Museum, to poświęciłbym chwilę czy dwie na przemyślenia. Może. A może zrobiłbym sobie tylko kilka zdjęć, i poszedł dalej ? Na razie w Japonii nie byłem, za to kilkukrotnie w Auschwitz-Birkenau i Gross-Rosen.
-
Polemizowałbym ze słowem jeśli już, to "zginęli w nalocie" Poza tym, przypominam, że cesarska Japonia była sojusznikiem faszystowskich Włoch i hitlerowskich Niemiec. Hirohito, Mussolini i Hitler chcieli podzielić sobie świat na swoje strefy wpływów, gdzie Niemcy, Japończycy i Włosi byliby rasą panów, a inne narody/rasy mogłyby być co najwyżej niewolnikami, darmową siłą roboczą. O ile nie zostały przeznaczone do eksterminacji. Więc nie rozlewaj teraz łez nad Japończykami, którzy wyparowali w nuklearnych eksplozjach, czy spłonęli w Tokio, czy nad Niemcami, których to samo spotkało np. w Dreźnie. Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
-
Dziś obchodzą urodziny @portals, @grzesiek1945, @Fiedia Cezar
apg2312 odpowiedział(a) na Anatolij temat w Poważne rozmowy
Potrójne sto lat -
Jeśli kolega ma oryginalną płytę z grą, to nie ma żadnego problemu, żeby zastosować fixa NoDVD. Bez problemu do znalezienia na necie.
- 156 odpowiedzi
-
- nowe bronie
- nowe kombinezony
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sto lat i sto lat
-
No wiesz, różnica w poborze prądu między starszymi a nowszymi kartami jest wbrew pozorom znaczna. Dodatkowo przy odrobinie pecha kupując starszą, prądożerną kartę często trzeba zmienić zasilacz na mocniejszy. Oficjalne dane ze stron nVidii : GTX 770 - Pobór mocy 230 W Minimalna wymagana moc zasilacza 600 W GTX 970 - Pobór mocy 145 W Minimalna wymagana moc zasilacza 500 W GTX 1050/1050 Ti - Wydajność karty graficznej 75 W Rekomendowana moc zasilacza 300 W GTX 1060 - Wydajność karty graficznej 120 W Rekomendowana moc zasilacza 400 W Oczywiście, powyższego nie należy traktować na zasadzie "przynieśli to z góry Synaj wykute w kamieniu", i nie wolno nic zmieniać. Najlepszym zresztą tego przykładem jest mój komputer : GTX 660 - Pobór mocy 140 W Minimalna wymagana moc zasilacza 450 W a u mnie 2 takie karty w SLI hulają na 550W zasilaczu Co do samych kart - oczywiście, wszystko zależy od posiadanej kasy. Ale IMHO różnica cenowa między topowymi starszymi modelami a GTX1060 jest zbyt mała, żeby kupować starszą używkę. W dodatku GTX 1060 bije wydajnościowo zarówno GTX 970, jak i GTX 980, że o starszych modelach już nie wspominam. http://www.benchmark.pl/ranking/porownanie/nvidia-geforce-gtx-970-vs-nvidia-geforce-gtx-1060-founders-edition http://www.benchmark.pl/ranking/porownanie/geforce-gtx-980-vs-nvidia-geforce-gtx-1060-founders-edition Wiem, ceny nowych 1060 w wersji 6 GB zaczynaj się od 1600 zł https://www.morele.net/komputery/podzespoly-komputerowe/karty-graficzne-12/,,,,,,,p,0,,,,8143O1111434,8144O530869/1/ ale w wersji 3 GB od ok. 1300 zł https://www.morele.net/komputery/podzespoly-komputerowe/karty-graficzne-12/,,,,,,,p,0,,,,8143O1111434,8144O581974/1/
-
O ile wierzyć specyfikacji płyty głównej, to Asus Z170 Pro Gaming posiada : a wg Wiki złącze 6Gb/s to SATA 3 https://pl.wikipedia.org/wiki/Serial_ATA#SATA_3_(6_Gbit/s)
-
-
Problemy fabularne
apg2312 odpowiedział(a) na Anton Gorodecki temat w Problemy fabularne i techniczne
-
OK, usunę I dorzucę rolkę czy dwie papieru toaletowego, jakby się jednak posrali
-
Powrót B.J. Blaskowicza czyli premiera Wolfenstein II: The New Colossus
apg2312 odpowiedział(a) na Yossarian temat w Gry na PC i konsole
W tej grze przedstawiona jest historia alternatywna, czyli coś, co teoretycznie mogło się zdarzyć, ale się nie zdarzyło. Ale jeśli ktoś zada sobie trud, i poszpera po polskojęzycznym Internecie, to bez problemu znajdzie informacje, że w siłach zbrojnych III Rzeszy służyło ok. 375 tysięcy Polaków i obywateli polskich - czyli ponad 2% wszystkich żołnierzy, którzy w czasie DWŚ przewinęli się przez niemieckie siły zbrojne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Polacy_w_Wehrmachcie http://www.wehrmacht-polacy.pl/dlaczego_wcielano.html Pisząc "siły zbrojne" mam na myśli zarówno Heer, Kriegsmarine, Luftwaffe (z personelem latającym włącznie), jak i SS/Waffen SS. Różnica w porównaniu do obywateli innych państw jest taka, że nigdy nie utworzono rdzennie polskiej (choćby tylko z nazwy) jednostki Wehrmachtu czy SS, chociaż były takie przypadki z formacjami policyjnymi. Ale nie wiem - bo nie szukałem - jakie dane (i jak wiarygodne) przedstawiają źródła w innych językach np. angielskim. To raz. Dwa, jak pisałem wyżej, w grze gramy w historię alternatywną. W takiej to zresztą historii dzieje się akcja np. książki "Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki" kontrowersyjnego zresztą autora Piotra Zychowicza. Jaki problem założyć, że Polska zostaje sojusznikiem Hitlera ? Więc zalecam więcej umiaru i pokory w ferowaniu ostatecznych sądów. -
Tak...masz rację. Szczególnie z jednym słowem Kar nawał grozi każdemu, kto zacznie wkurzać Waszego kochanego i zazwyczaj miłego moderatora
-
Temat otwieram, bo jako taki nie narusza regulaminu Forum. Mam nadzieję, że już wszyscy ochłonęli, i skończą z "żartami" we wczorajszym stylu.
-
Eeeeee...jeszcze raz, dwa razy bitcoin zrobi taki numer https://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/bitcoin-kryptowaluty-spadki,175,0,2397615.html i na rynku pokaże się sporo kart graficznych ze zlikwidowanych kopalni Oczywiście nie jestem analitykiem giełdowym, mogę się mylić, ale ta bańka z kryptowalutami jest sztucznie pompowana. I w pewnym momencie pierdyknie, że aż miło
-
Do tej karty to na moje cztery oczy bardziej pasuje i7, niż i5. Skoro chcesz Coffee Lake, to Intel Core i7-8700K (1545 zł) https://www.morele.net/procesor-intel-core-i7-8700k-3-70ghz-12mb-box-bx80684i78700k-978219/ Oczywiście, jest to 450 zł różnicy w cenie procesora, ale IMHO warto. Intel Core i5-8600K (1094 zł) https://www.morele.net/procesor-intel-core-i5-8600k-3-60ghz-9mb-box-bx80684i58600k-978217/
-
Sto lat