Skocz do zawartości

10 faktów, o których mogliście nie wiedzieć


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

miniatura.jpg

 

 

 

C0146701-Chernobyl_disaster_cleanup-SPL.jpg

 

 

1. Po zakończeniu oczyszczania reaktora numer 3, podjęto decyzję o oznaczeniu komina czerwoną flagą. Do tego zaszczytnego zadania wyznaczono trzech ludzi (dwóch z nich macie na zdjęciu). Po nieudanych podejściach z użyciem helikoptera, zdecydowano się na najprostszą metodę - trio musiało wspiąć się na sam szczyt komina, pokonując 78 metrów spiralnych schodów. Z uwagi na promieniowanie, cała operacja musiała trwać nie więcej, niż 9 minut.
W nagrodę dostali podobno po butelce Pepsi i dzień wolnego. A my narzekamy... 

 

 

 

 

 

 

Swoją drogą gdyby reaktor 3 ucierpiał bardziej i zrobił "BUM", to z Europy zostałoby jakoś tyle: 

Radioactive_wasteland.jpg

 

 

 

cr_boar.jpg

 

 

2. W Niemczech istnieje całkiem pokaźna grupka radioaktywnych... dzików, które przywędrowały tam właśnie z Zony. Ich populacja zdaje się powiększać.

 

 

 

 

 

 

2016_Chernobyl-NB-23.jpg

 

3. Zona nie jest wcale tak radioaktywna, jak mogłoby się wydawać. Przez 2 dni spędzone w Czarnobylu, przeciętny Kowalski przyjmie dawkę 4 mikrosiwertów - mniej więcej tyle, ile podczas międzykontynentalnego lotu samolotem. Dzienna dopuszczalna dawka, po której nie zaczniemy świecić to 100 mikrosiwertów.

 

 

 

 

Gomphidius_glutinosus_131007.jpg

 

 

 

4. Na ścianach mocno radioaktywnego reaktora pojawił się grzyb. Po wysłaniu tam robota, zbadaniu kilku próbek i przeprowadzeniu szeregu testów ustalono, że grzyb używa radiacji jako źródła energii, dzięki czemu może się rozwijać. W skrócie: w Czarnobylu jest grzyb, który żywi się promieniowaniem!

 

 

 

 

 

wladimir.jpg

 

 

 

5. Władimir Pawłowicz Prawik był dowódcą pierwszej brygady strażaków, która zajęła się walką z pożarem po katastrofie - jak cała reszta nie miał pojęcia, że pali się reaktor. Zmarł 11 maja 1986, przyjmując śmiertelną dawkę promieniowania, na skutek której jego oczy zmieniły kolor z brązowego na niebieskie.

 

 

 

 

 

 

 

erdforest.jpg

 

6. Martwe drzewa i liście w Czerwonym Lesie nie rozkładają się. Ma to związek z krytycznie małą populacją destruentów.

 

 

 

cliff.jpg

 

7. Związek Radziecki nie od razu przyznał do awarii reaktora. Cliff Robinson, pracujący w szwedzkiej elektrowni kilka godzin drogi od Sztokholmu, przez przypadek odkrył wariujące mierniki promieniowania - w ten sposób świat dowiedział się o katastrofie.

 

 

 

erupemap.jpg

 

 

 

 

8. Żeby na nowo zaludnić Prypeć bez obaw o problemy zdrowotne jej mieszkańców, trzeba jeszcze trochę poczekać. Tak około 20 000 lat - warunki będą o połowę lepsze niż teraz, ale ciągle nieidealne. Dla lepszego oglądu: koza została oswojona około 10 000 lat temu, a 16 000 lat temu mapa Europy wyglądała nieco inaczej...

 

 

 

 

 

 

 

 

chernobyl-evacuation.jpg

 

9. Patrząc na zdjęcia porzuconych przedmiotów codziennego użytku można odnieść wrażenie, że ewakuacja została zarządzona natychmiast po katastrofie. Nic bardziej mylnego - przeprowadzono ją faktycznie szybko, ale dopiero 2 dni po incydencie.

 

 

 

 

Iraq-Radioactive-Material-940x545.jpg

 

10. Jeszcze Zona nie zginęła - 200 ton radioaktywnego materiału ciągle zalega w reaktorze. Nie mówi się o tym zbyt często, ale do tej pory świat nie wymyślił rozsądnego sposobu na pozbycie się tego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczaczek. A te dziki to do Reichu via Poland wędrowały? Ze dwa, trzy lata temu, u sąsiada na posesji locha z szóstką młodych się zadomowiła. Może to była jedna z tych napromieniowanych "turystek" :043:?  W którymś z odcinków "Galileo" był reportaż z wyprawy do Czarnobyla,  stopień radiacji jest w dużej mierze zależny między innymi od rodzaju podłoża. Np. mech gromadzi w sobie dużo radioaktywnych cząstek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vidkunsen Nie ten target, ale chyba rozumiem co masz na myśli.

Cieszy mnie, że się przyjęło :)

Swoją drogą, tak w kwestii sprostowania dla przyszłych i obecnych pieniaczy: nie traktujcie ani życia, ani ciekawostek tak śmiertelnie serio, bo Wam serducha padną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury w większości.

 

1. Po zakończeniu oczyszczania reaktora numer 3, podjęto decyzję o oznaczeniu komina czerwoną flagą. Do tego zaszczytnego zadania wyznaczono trzech ludzi (dwóch z nich macie na zdjęciu). Po nieudanych podejściach z użyciem helikoptera, zdecydowano się na najprostszą metodę - trio musiało wspiąć się na sam szczyt komina, pokonując 78 metrów spiralnych schodów. Z uwagi na promieniowanie, cała operacja musiała trwać nie więcej, niż 9 minut.
W nagrodę dostali podobno po butelce Pepsi i dzień wolnego. A my narzekamy... 

 

Możliwe, nie wiem

 

Swoją drogą gdyby reaktor 3 ucierpiał bardziej i zrobił "BUM", to z Europy zostałoby jakoś tyle:  A to już wyssane z palca.

 

 

 

 

2. W Niemczech istnieje całkiem pokaźna grupka radioaktywnych... dzików, które przywędrowały tam właśnie z Zony. Ich populacja zdaje się powiększać.

Bzdura. Mogą mieć lekko podwyzszone ilości radioizotopów ale nie przyszły z Czarnobyla do Niemiec za pracą.

 

 

 

 

3. Zona nie jest wcale tak radioaktywna, jak mogłoby się wydawać. Przez 2 dni spędzone w Czarnobylu, przeciętny Kowalski przyjmie dawkę 4 mikrosiwertów - mniej więcej tyle, ile podczas międzykontynentalnego lotu samolotem. Dzienna dopuszczalna dawka, po której nie zaczniemy świecić to 100 mikrosiwertów.

Prawda

 

 

 

4. Na ścianach mocno radioaktywnego reaktora pojawił się grzyb. Po wysłaniu tam robota, zbadaniu kilku próbek i przeprowadzeniu szeregu testów ustalono, że grzyb używa radiacji jako źródła energii, dzięki czemu może się rozwijać. W skrócie: w Czarnobylu jest grzyb, który żywi się promieniowaniem!

Wydaje się to bzdurą. Potrzebne wiarygodne źródło

 

 

 

 

5. Władimir Pawłowicz Prawik był dowódcą pierwszej brygady strażaków, która zajęła się walką z pożarem po katastrofie - jak cała reszta nie miał pojęcia, że pali się reaktor. Zmarł 11 maja 1986, przyjmując śmiertelną dawkę promieniowania, na skutek której jego oczy zmieniły kolor z brązowego na niebieskie.

Z oczami prawdopodobne ale nie spotkałem się się z pewnym potwierdzeniem. Inna kwestia że nie szukałem.

 

 

6. Martwe drzewa i liście w Czerwonym Lesie nie rozkładają się. Ma to związek z krytycznie małą populacją destruentów.

Fakt

 

 

7. Związek Radziecki nie od razu przyznał do awarii reaktora. Cliff Robinson, pracujący w szwedzkiej elektrowni kilka godzin drogi od Sztokholmu, przez przypadek odkrył wariujące mierniki promieniowania - w ten sposób świat dowiedział się o katastrofie.

Nie wiem jak kwestia nazwiska, ale podobna sytuacja miała miejsce.

 

 

8. Żeby na nowo zaludnić Prypeć bez obaw o problemy zdrowotne jej mieszkańców, trzeba jeszcze trochę poczekać. Tak około 20 000 lat - warunki będą o połowę lepsze niż teraz, ale ciągle nieidealne. Dla lepszego oglądu: koza została oswojona około 10 000 lat temu, a 16 000 lat temu mapa Europy wyglądała nieco inaczej...

 

Bzdura. Zaludnić można było i pół roku po katastrofie. To że tło jest wyższe nie znaczy że jest groźne.

 

9. Patrząc na zdjęcia porzuconych przedmiotów codziennego użytku można odnieść wrażenie, że ewakuacja została zarządzona natychmiast po katastrofie. Nic bardziej mylnego - przeprowadzono ją faktycznie szybko, ale dopiero 2 dni po incydencie.

Bzdura. Dzień po. Katastrofa 1:23 26.04          Ewakuacja 27.04

10. Jeszcze Zona nie zginęła - 200 ton radioaktywnego materiału ciągle zalega w reaktorze. Nie mówi się o tym zbyt często, ale do tej pory świat nie wymyślił rozsądnego sposobu na pozbycie się tego problemu.

Nie jestem pewien masy, ale ogólnie to tak.





Ogólnie poziom jest bardzo słaby i głupie mity są tu powielane. Na stronie zainteresowanej tematyką tego typu powinno się tego tym bardziej pilnować. Proszę to pousuwać / popoprawiać. Sprostowanie takiego czegoś to podstawa.

W razie pytań chętnie odpowiem.

  • Dodatnia 1
  • Negatywna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasz problem polega na tym, że kolega miał rację. Nie wiem gdzie zauważyliście jakieś chamstwo w jego komentarzu. Moim zdaniem najdelikatniej jak potrafił wypunktował wam błędy, wskazując też miejsca, w których się nie pomyliliście.
Nie wiem czy jeździcie do Strefy, czy jesteście wyłącznie grupą fanów gry, ale założenie forum i strony na Facebooku zobowiązuje was do znajomości tematyki i weryfikowania zamieszczanych treści tak samo, jak każdego użytkownika obowiązuje regulamin.

Swoją drogą: "[...]Niemile widziane są też dyskusje na wszelkie kontrowersyjne tematy." - to najgłupszy zapis w regulaminie jaki kiedykolwiek spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, koniec. Zaczynam żałować, że cokolwiek zrobiłem. Ale z drugiej strony... :005::005::005:

1. Źródła się pojawią.

2. Jak się pomyliłem, to zweryfikuję. 

3. Nie traktujcie wszystkiego śmiertelnie serio. To jest forum StalkerTeam, nie zakątek zapalonych historyków...

4. ... Z tego powodu NIE BĘDZIE sytuacji, w której zacznę drążyć temat i podawać specjalistyczne dane. Bo nie.

5. Chyba, że porwę się na przygotowanie rzetelnej publikacji dla internetowych, domorosłych specjalistów. Wtedy tak.

6. Temat założyłem sam i sam się pod nim podpisałem; komentując, zwracaj się drogi @Sherm do mnie, nie do wszystkich.

7. "Kolega" był chamski. I na tyle miły, by wskazać też miejsca, w których się nie pomyliłem. Generalnie wypuścił z siebie śmierdzącego bąka i kazał nam delektować się jego zapachem.

8. Wszyscy jeździmy do Zony i szukamy Spełniacza Życzeń rokrocznie. Jeszcze się nie znalazł, ale jak tylko się znajdzie, to dam Ci znać. I podam źródło. I przedstawię rzetelny raport z poszukiwań. I podam dane prosto z najbliższego / najlepszego (niepotrzebne skreślić) instytutu naukowego. I przeproszę, że ośmieliłem się pogwałcić Twój spokój ducha tak nierzetelnym opracowaniem tematu.

9. Jeszcze raz - to jest forum StalkerTeam. Bardziej rozrywkowe, jak to forum. Bo gry służą rozrywce. Jeśli dla kogoś źródłem wiedzy są wypociny tego czy innego Sieriożeńki, to w sumie współczuję. Za moich czasów, jak kogoś temat interesował tak naprawdę i chciał znać obiektywną prawdę, to zaglądał do książek. Polecam, nie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


@Sierioża
 

1. Źródła się pojawią.

Czekamy zatem. A raczej ja, bo kolega, który błędy wam wytknął już został zbanowany.

5. Chyba, że porwę się na przygotowanie rzetelnej publikacji dla internetowych, domorosłych specjalistów. Wtedy tak.

Nie wiem czy to ad personam do mnie czy do kolegi, ale zauważ, że to Ty wrzuciłeś na forum treści, których - wydaje się, sam nie rozumiesz, a publikując je bez podawania źródeł sam kreujesz się właśnie na specjalistę. 

7. "Kolega" był chamski. I na tyle miły, by wskazać też miejsca, w których się nie pomyliłem. Generalnie wypuścił z siebie śmierdzącego bąka i kazał nam delektować się jego zapachem.

W kolejnym poście napisał po kolei co nie gra, ale i tak to usunęliście. Jeżeli ten drugi post był chamski, to może dodajcie tutaj regułkę jak należy się do Was zwracać, żeby nikt nie popełnił już błędu "chamstwa w interpretacji administracji".


8. Wszyscy jeździmy do Zony i szukamy Spełniacza Życzeń rokrocznie. Jeszcze się nie znalazł, ale jak tylko się znajdzie, to dam Ci znać. I podam źródło. I przedstawię rzetelny raport z poszukiwań. I podam dane prosto z najbliższego / najlepszego (niepotrzebne skreślić) instytutu naukowego. I przeproszę, że ośmieliłem się pogwałcić Twój spokój ducha tak nierzetelnym opracowaniem tematu.

Skoro nie jeździsz do Strefy, to może zaufaj tym, którzy się nią pasjonują, spędzili tam kilka lub kilkanaście dni w swoim życiu i przeczytali na jej temat kilka opasłych tomisk. Jeżeli ktoś taki zwraca Ci uwagę, to warto choćby nad takim stanowiskiem się pochylić, a nie uciekać od odpowiedzialności, zasłaniając się jakimś idiotycznym zapisem w regulaminie i usuwając komentarze... na które i tak potem odpowiadasz/odpowiadacie.

9. Jeszcze raz - to jest forum StalkerTeam. Bardziej rozrywkowe, jak to forum. Bo gry służą rozrywce. Jeśli dla kogoś źródłem wiedzy są wypociny tego czy innego Sieriożeńki, to w sumie współczuję. Za moich czasów, jak kogoś temat interesował tak naprawdę i chciał znać obiektywną prawdę, to zaglądał do książek. Polecam, nie boli.

Więc może zacznij od samego siebie? Jaki był cel dodawania tych ciekawostek w takim razie? Wrzuciłeś posta, chcemy o nim rozmawiać, ale na to nie pozwalasz, kasując komentarze, które krytykują ową treść. 
Na koniec sugerujesz, żebyśmy zajrzeli do książek. Myślę że to właśnie Ty powinieneś to zrobić. Gdybyś znał tematykę, w życiu nie opublikowałbyś takich bredni.

 

  • Dodatnia 1
  • Negatywna 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sierioża temat w formie i treści jak najbardziej w porządku. Nikt z nas nie jest chodzącą encyklopedią i nie posiada wiedzy absolutnej. Trudno też weryfikować wszystkie przytaczane informacje, bo by nam życia na to nie starczyło. Więc nie przejmuj się opiniami przyszłej "gwiazdy polskiej energetyki jądrowej". A jeżeli "KTOŚ" ma jakieś uwagi to powinien je przedstawiać w cywilizowany sposób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sierioża napisał:

Swoją drogą gdyby reaktor 3 ucierpiał bardziej i zrobił "BUM", to z Europy zostałoby jakoś tyle: 

Radioactive_wasteland.jpg

Z tym to raczej się nie zgodzę, mimo że wiem że to bardziej dla żartu napisane.

 

Sporo było symulacji i wciąż jest sporo danych z setek eksperymentów z udziałem broni nuklearnej przeprowadzonych przez związek radziecki, Francję i USA które jasno wskazują że była by to gigantyczna katastrofa na pół europy z powodu radiacji i wiatrów które akurat w tamtym okresie panowały(wszystko waliło do europy), jednak nie miało by to tak tragicznych konsekwencji jak wielu ludzi lubi mówić. 

Fakt że bomba atomowa a wybuch reaktora który przez dłuższy czas ""wysyła"" radioaktywną chmurę to dwie różne rzeczy, jednak w przypadku reaktora, taki "wyciek" można zahamować lub ograniczyć, więc strefa realnego skażenia była by wielokrotnie większa niż teraz, ale nie objęła by nawet małej części europy, i na pewno nie była by to strefa rodem z fallouta.

Takie miejsca jak Fangataufa, Reggane, White Sand, Orenburg Oblast czy Montebello Islands mają się dobrze mimo że sporo "towaru" spuszczono na te miejsca.

 

Sam region Czarnobyla to wcale nie jest żadne super opuszczone miejsce, flora i fauna ma się dobrze. Nawet ludzie, zwłaszcza starsi cały czas tam mieszkają i jak chorowali tak chorują i jak umierali tak umierają. Bo niebezpiecznie to tam było w początkowym okresie, to jest fakt. Pierwsze tygodnie i miesiące i ten nagły szok radiologiczny jest najgorszy, ale czas i natura leczy się sama...  A to że ktoś tam znalazł kilkadziesiąt  zmutowanych roślin i mniejszych zwierząt? Na całym świecie znajduje się nowe gatunki i mutacje. 

Prawda jest taka że Natura nie jest taka słaba jak się niektórym wydaje. Zawsze przedstawiam innym bardzo ładny obrazek który pomaga w zrozumieniu tego, że człowiek tak naprawdę jest tylko karaluchem na ziemi co ledwo wyszedł z dziury i myśli że rządzi światem:

__________________________________________________________________________.

Ta linia to wiek naszej kochanej planety, a ta kropka na końcu to okres w jakim człowiek się pojawił... I choćbym nie wiem ile atomówek byśmy spuścili na siebie, natura znajdzie sposób by to naprawić, bo ma czas. A człowiek? człowiek cały czas będzie żył w przekonaniu że ma władze i moc bo ma kilka radioaktywnych zabawek, a jak jedna się zepsuje to płacz i tragedia...

 

 

 

A  na koniec, by zbić ten trochę ciemny klimat z tematu i pośmiać się trochę:

03-geiger-zone-670.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Chlebczarow napisał:

@Sierioża temat w formie i treści jak najbardziej w porządku. Nikt z nas nie jest chodzącą encyklopedią i nie posiada wiedzy absolutnej. Trudno też weryfikować wszystkie przytaczane informacje, bo by nam życia na to nie starczyło. Więc nie przejmuj się opiniami przyszłej "gwiazdy polskiej energetyki jądrowej". A jeżeli "KTOŚ" ma jakieś uwagi to powinien je przedstawiać w cywilizowany sposób. 

Skoro nikt z nas nie jest chodzącą encyklopedią, to upieranie się przy nieprawdziwych informacjach jest w porządku? Trochę pokory. Jeśli ktoś wskazuje błąd, to warto się zastanowić, czy faktycznie się go nie popełniło. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sherm Używamy czegoś takiego, jak cytowanie posta, jeśli chcesz się doń odnieść. Przejrzyściej jest.

A poza tym... Hm. Nie zamierzam z Tobą dyskutować. Wiesz dlaczego?

[tu pauza, która zbuduje napięcie, wyobraź ją sobie, bo nie da się jej inaczej zaakcentować w komunikacji niewerbalnej]

Bo się mylę! :) Ten trzask w oddali to pękające argumenty tych wszystkich, którzy oczekiwali gównoburzy. Ty (wy?) masz (macie?) swoje racje, ja mam swoje. Wszystko, co chciałem obwieścić, już obwieściłem wcześniej. Prócz paru anonimowych specjalistów spędzających wieczór na wytykanie błędów Sieriożeńce, nikt inny nie zgłaszał obiekcji - wręcz przeciwnie.

Pozwól więc, że zaufam ocenie tych ludzi, których poznałem na tyle, by nie tylko akceptować ich opinie, ale także je szanować.

Bo życie nie polega na tym, żeby się do kogoś, pardon, dopieprzać. Ja wiem, że - tu ukłon w stronę @Chlebczarow, bo dobrze to ujął - bycie przyszłą gwiazdą energetyki to spore brzemię, ale proszę Cię, żebyś niósł je sam. Ja mam swoje i też często nie daję rady.

 

2 minuty temu, Paranoia napisał:

Z tym to raczej się nie zgodzę, mimo że wiem że to bardziej dla żartu napisane.

No właśnie :) Poza tym nikt nie wspomniał o jednej rzeczy - elektrownia jądrowa NIE MOŻE, jak to się profesjonalnie wyraziłem, "zrobić BUM". Ale gdyby mogła... Wiecie, to taka sama gadka jak z tym, czy Świadomość-Z istnieje naprawdę. Bo ogólnie niby nie może... Ale gdyby mogła... :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sierioża napisał:

Poza tym nikt nie wspomniał o jednej rzeczy - elektrownia jądrowa NIE MOŻE, jak to się profesjonalnie wyraziłem, "zrobić BUM"

Oj BUM to ona by zrobiła, ale nie z fajerwerkami :D

Raz widziałem tylko jedną eksplozje w swoim życiu, jak butla z gazem wysadziła garaż w powietrze zostawiając tylko pył(dosłownie... ani jednej całej cegłówki). A taka elektrownia co w zasadzie jest gigantycznym parowozem(na tej zasadzie działają elektrownie jądrowe), co ma wszystko pod ciśnieniem, i te setki ton łatwopalnych płynów zrobiło by fajne BUM :] Z miłą chęcią bym to chciał zobaczyć mimo że po tym pewnie sikał bym przez rurkę a moja skóra i bebechy przypominały by serek jogobella...

 

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie pierwszy post @Sierioża-y to zbiór ciekawostek o części świata bliskiej wszystkim użytkownikom tego forum. Informacji, które mogą pozostać tylko nimi, albo indywidualnie zainspirować do dalszego zgłębiania ich. Indywidualnie. I chwała za to @Sierioża-y. Chciało mu się. A czy popełnił nieścisłość czy błąd @Sherm, jakie to ma znaczenie. Liczy się INSPIRACJA. To nie forum naukowe. Tu obowiązuje kultura wypowiedzi. Jak nie raz wspominał jeden z forumowiczów - z takim językiem to do konkurencji (w pełni popieram - dane personalne zastrzeżone !). @Sherm - to nie Twoje forum. Takie są fakty. Gołe.    

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • apg2312 zablokował(a) ten temat
  • apg2312 odblokował(a) ten temat

Jako administracja pochwalamy wszelką aktywność na rzecz forum jednak uważamy że ważna jest też jakość i rzetelność. W tym wypadku że względu na brak źródeł naszym zdaniem post powinien być o nie uzupełnione a ewentualne błędy poprawione.

Zdecydowanie jesteśmy też za kulturalną, konstytutywną. Niestety w typ wypadku żaden warunek nie został spełnione w pełni a na dodatek doszło do tego nieprzestrzeganie regulaminu. Jeśli ktoś ma 0-5 postów jest zdecydowanie na forum gościem a nie kimś z kim będziemy w jakiś sposób konsultowali to jak będzie wyglądał nasz regulamin. Regulamin nie każdemu musi się podobać - trudno. Zadaniem moderacji jest jego respektowanie. Uważamy też że dopóki ktoś nie pochwali się chociaż tytułem doktora fizyki lub chemii nie można uznać jego informacji za wiarygodnych bez dodatkowych źródeł. 

Temat został otwarty i czekamy na konstruktywną dyskusję.

 

Ja osobiście bardzo polecam materiał bez wątpienia rzetelny ale równocześnie ciekawy i aktualny.

 

 

  • Dodatnia 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.