Skocz do zawartości

Call of Chernobyl - DYSKUSJA OGÓLNA


vranorvs
Wiadomość dodana przez Agrael,

Call of Chernobyl 1.4.22 - POLONIZACJA, INSTALACJA, LINKI

 

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka subiektywnych odczuć, po zapoznaniu się z modem.

Instalacja moda nie powinna sprawiać nikomu problemów. Wypakowany repack, po zrobieniu skrótu pulpitowego jest gotów do gry. Oczywiście wcześniej dodanie aktualnego patcha.

Ale. Nie startujemy z grą. Wchodzimy do menu, gdyż tam mamy wiele opcji wyboru, wpływających na dalszą grę. Poczynając od ustawień pogodowych, oddzielnie dla różnych lokacji, częstości emisji, burz psionicznych, oraz jasności obrazu na ekranie ( ważne dla gry w nocy ). Nie jest to jednak ustawianie z menu podstawowego jasności i kontrastu. W następnej kolejności wybieramy frakcję którą chcemy grać. Mamy szczegółowy opis z jakim wyposażeniem wystartujemy i kto będzie przyjacielem, a kto wrogiem. Kolejny wybór, to miejsce startu. Losowe, albo ze wskazaniem lokacji. I stopień trudności, nawet taki, że zginięcie to gra od zera, bo znikają zapisy.

Nie jestem w stanie szczegółowiej opisać tych możliwości wyboru, bo jest ich sporo. Każdy może to zrobić, wg własnych upodobań, preferencji gry.

A teraz o mojej grze. Ustawiłem sobie grę przy dobrej słonecznej pogodzie z bardzo jasnymi nocami i rzadkimi emisjami. Zagrałem samotnikiem, z stopniem trudności podobnym do zwykłych modów. Wiedząc, że to mod bez fabuły, rozpocząłem grę w Barze. Ale i tak dostałem od razu dwa zadania, jakby fabularne. Wybrałem się na spacer po strefie. Kolejno Dzicz, Jantar, Agroprom, Wysypisko i Kordon. Pozaglądałem do miejsc w których w podstawkach były schowki. Opłaciło się.  Jedno z postawionych przez mod zadań było na Jantarze. Ale Sacharow nie miał opcji dialogowej na psi hełm. Na innych lokacjach, też tylko zadania poboczne od NPCów. Dopiero kiedy na Kordonie pogadałem z Sidorowiczem, zaczęło się dziać. Pojawiły się zadania jakby z fabuły. I poszedłem. Sacharow na Jantarze miał już dialog na psi hełm. Mogę więc już pójść do labu na Jantarze i na Radar. Wcześniejsze próby kończyły się szybką śmiercią.

W modzie są ciekawe rozwiązania z częściami mutantów. Mamy takie na handel, do zadań, ale i mięso jadalne. Pod pół litra. Muszą jednak być świeżo zastrzelone, bo stare mają informację o nieprzydatności. Po wystrzeleniu ostatniego naboju, nie ma autoprzeładowania. Trzeba się pilnować w czasie walki. Bardzo ciekawy jest śpiwór. Najpierw myślałem że to jakiś bug, po po użyciu znikał mi z inwentarza. Ale okazało się, że pojawia się on przy naszych nogach w formie materaca z opcją do spania. Jak się wyśpimy, wraca do plecaka. Mamy rusznikarzy, naprawiają w zależności od dostarczonych im narzędzi. Ale też możemy znaleźć lub kupić zestawy do samodzielnej naprawy, oddzielne dla broni i pancerzy.

Ciekawym też jest używanie apteczek i wódki. Nie zużywają się w całości, a na raty, to pokazują nam kreseczki przy nich.

A oto kilka screenów.

ss_administrator_12-24-16_14-14-37_(l03_agroprom).jpg

Spoiler

ss_administrator_12-24-16_16-32-20_(l01_escape).jpgss_administrator_12-25-16_01-51-28_(l03_agroprom).jpgss_administrator_12-24-16_23-03-44_(l05_bar).jpgss_administrator_12-24-16_13-54-41_(l03_agroprom).jpgss_administrator_12-24-16_19-57-44_(l01_escape).jpg

ss_administrator_12-24-16_21-58-46_(l01_escape).jpg

W spolszczeniu nie znalazłem  jak na razie błędów. ewentualne uwagi wpiszę do właściwego tematu.

 

 

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modyfikacja zrobiła ogromne postępy odkąd ostatni raz w niego grałem, a to szmat czasu było. Trochę jest jak Skyrim, tylko bez wątku głównego (Nie gram w trybie fabularnym) Masz jedno zadanie, które trzeba wykonać dwie mapy dalej, po drodze rozprasza cię 10 innych rzeczy, przez co wykonywanie tej pierwszej misji przeciąga się godzinami a między czasie zrobimy parę innych. Nie wiem czy to bug, czy to jak w podstawce było ale Jupiter (...chyba, ta lokacja gdzie była stacja Janów) tak samo i Zaton to chyba rzeczywiście są to neutralne lokacje, bo bandyci mnie nie bili ale już w magazynach wojskowych miałem z nimi problem. Zadań frakcyjnych jest jak dla mnie mało. Gdy grałem CN Dostałem tylko jedno zadanie typu wyczyść daną lokację z bandytów. Brakuje mi tutaj trochę tego wątku The Fraction War, nawet z podstawki. Mogło by być trochę tłoczniej ale w sumie te pustkowia oraz co jakiś czas spotykanie jakiegoś samotnego stalkera dodaje jednak trochę klimatu. Jeśli chodzi o anomalie, artefakty i nazwy pół anomalii to jest nawet ciekawie. Nie w każdej anomalii np. jak to było w podstawce na zatonie, nie znajdziemy zawsze dwa artefakty. Czasami ich w ogóle nie ma, nawet w sumie to często ich nie ma. Można spotkać stalkerów różnych frakcji, którzy siedzą przy anomaliach i o dziwo po zabiciu go/ich można zgrabić z ich ciał artefakty, które powyciągali z tych anomalii. Nie zauważyłem czy po emisjach respią się nowe. Nazwy, w polskiej wersji, trochę mnie gnębią, są dziwne ale nie mogę się to tego przyczepić bo próbowałem ale nie mogę wymyśleć lepszych, mam zbyt ograniczoną wyobraźnie. Takie mam na razie zdanie, które może się jeszcze zmienić.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki sam problem na Agropromie. Miałem pewnego wojskowego załatwić, który był w tamtejszej bazie. Baza nie do przebicia, chroniona przez trzy tuziny wojskowych, helikoptery i czołgi. Sprowokowałem szturm wojskowych na moją osobę, helikopter rozwaliłem ze zwykłego Ak-74 przy lepszej amunicji. Zadanie trudne do zrobienia, gdy cały czas mi pikały komunikaty o tym wojskowym. Po zabiciu nie ustały ale zrobiłem qs i umarłem. Po wczytaniu komunikaty ustały a misja została pomyślnie zakończona, po czym się szybko wycofałem.

Przepraszam że post pod postem, no ale zaraz po mojej wypowiedzi na ten temat, znów to samo. Nie mogłem dać załącznika w trybie edycji posta.ss_admin_12-25-16_17-09-43_(k00_marsh).jpgss_admin_12-25-16_17-09-57_(k00_marsh).jpg

Ta sama sytuacja po raz drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ten problem lecącego ciurkiem, tego samego info, jest autorom znany. Był poruszony na rus forum i zapewniono, że go usuną którymś patchem.

Tak że trzeba cierpliwie czekać, aż to się wydarzy.

W modzie jest nowa lokacja, której jeszcze w innych nie widziałem. To Cmentarzysko pojazdów. Oto kilka screenów z niej:

ss_administrator_12-25-16_21-28-31_(k02_trucks_cemetery).jpg

Spoiler

ss_administrator_12-25-16_20-58-48_(k02_trucks_cemetery).jpgss_administrator_12-25-16_21-15-50_(k02_trucks_cemetery).jpgss_administrator_12-25-16_21-30-34_(k02_trucks_cemetery).jpgss_administrator_12-25-16_21-39-53_(k02_trucks_cemetery).jpgss_administrator_12-25-16_21-44-20_(k02_trucks_cemetery).jpg

ss_administrator_12-25-16_21-43-59_(k02_trucks_cemetery).jpg

Wykonałem dwa pierwsze zadania ze szczątkowej fabuły, tj. wyłączenia urządzeń na Radarze i Jantarze, i dostałem kolejne o nazwie Zew Północy. Woła mnie głos Spełniacza życzeń z CEA.

 

 

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ranger801 grając samotnikiem, naprawdę dużo czasu spędziłem nad Jantarem i takiego zadania od naukowców jeszcze nie dostałem. Ups, poprawka... od Ekologów :D Ale miałem jedno ciekawe. Musiałem z jednym jajogłowym biegać po jantarze, zabijać różne rodzaje mutantów (podajże, było 5 gatunków ubić) wtedy taki ekolog sobie podchodzi i skanuje truchło po czym zbiera próbki nożem.

Teraz opowiem o moich doświadczeniach w modzie. Wojna między powinnością a wolnością jest trochę dziwna. Wypowiem się tu bardziej ze strony Powinności. Brak tu jakichkolwiek celów frakcji. Dostajemy zadania które tak naprawdę nic nie wnoszą do świata, nie podbijemy żadnych terenów a oddziały nie chętnie podróżują po zonie a o ataku na bazę przeciwnika lub chociaż jakąś ważną placówkę to nie wspomnę bo takich rzeczy nie doświadczyłem. Z przywódcą powinności nie mamy żadnych opcji dialogowych ani zadań. Gdy zwerbowałem sobie trójkę powinnościowców, i poszedłem na magazyny wojskowe, choć nie ważne ile bym kul w głowę nie wystrzelił, to pierdzielonych 20 metrów przejść nie mogliśmy bo przewaga przeciwnika była jak 1 do 10 i tu nie przesadzam. Wrogowie musieli się ciągle respić bo nie przestawali, nawet na minutę, wędrować ku mojej pozycji. Żeby nie było, ja się nie skarżę ani nie żalę, tylko stwierdzam fakt. Było jak było ale taki battlefield nawet fajny był, tyle że podczas strzelaniny grupka samotników latała sobie miedzy świstającymi kulami i zbierali sobie fanty, co było nawet ciekawe. Nie miałem im tego za złe bo i tak jak bym więcej niż połowę tułowia wychylił za osłony, to bym raczej swoje bebechy na wierzchu oglądał. Miałem też problem z technikiem z Powinności. Oddałem mu wszystkie narzędzia, nie płacił ale gwarantował zniżkę na swoje usługi. Dokładnie sprawdzałem czy nie kłamie i przed oddaniem pierwszych narzędzi tak jak i po oddaniu ostatnich, tych kalibracyjnych, zniżki żadnej nie zauważyłem. No ale co zrobić ... Chociaż Ak-74 mi na perfekta zrobił. Musze tu też wspomnieć o powinnościowcach, którzy wolą wylegiwać się na leżaczku, oglądając jak zamienia ich w zombiaki emisja, niż schować się w ukryciu. To tyle na temat gry w Powinności, podejrzewam że jest tak samo w Wolności. Będę doskonalił swój ekwipunek i zbierał pestki do magazynka, może w końcu uda mi się wybić wszystkich z bazy Wolności. Ale czy to ma jakiś sens, jeśli oni tam dalej będą się respić a moi kompani z frakcji nie ruszą dupy z Rostoku by przejąć lub chociaż pilnować placówki?

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ranger801 napisał:

Wspominam o tym bo Doktor "migruje" i łatwo go przegapić.

Ja także w sumie natknąłem się na niego przypadkiem i to w okolicy posterunku na północ od bazy CzN. Łazikować się staremu zachciało:rolleyes:

@Jacek mod jest rozwijany ciągle co prawda to raz, ale muszę przyznać że warstwa różnorodności zadań pozostawia dużo do życzenia. 

Godzinę temu, Jacek napisał:

Dokładnie sprawdzałem czy nie kłamie i przed oddaniem pierwszych narzędzi tak jak i po oddaniu ostatnich, tych kalibracyjnych, zniżki żadnej nie zauważyłem.

Ta zniżka to część oryginalnego tekstu angielskiego i w czasie tłumaczenia trudno takie teksty sprawdzić. Tekst jednak pozostawię, pomimo braku odzwierciedlenia w rzeczywistej grze.

Za znalezione przez wszystkich błędy WIELKIE:thankyoublue:

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem oszczędziłem moich biednych, nie doświadczonych kompanów i samemu poszedłem na krucjatę. Samemu, z ulepszonym Ak-74 na perfekt z lunetą PSO, wybiłem całą bazę zielonych chwastów - Wolności.

Na wejściu do bazy

ss_admin_12-27-16_10-42-33_(l07_military).jpgss_admin_12-27-16_10-42-22_(l07_military).jpg

A tu, to tam dalej...

ss_admin_12-27-16_10-41-52_(l07_military).jpgss_admin_12-27-16_10-42-05_(l07_military).jpg

Ciał było o wiele więcej, tutaj zdjęcia szanownego pana ''KUTWY'' i przywódcy zielonych.

ss_admin_12-27-16_10-44-54_(l07_military).jpgss_admin_12-27-16_10-42-57_(l07_military).jpg

Nagród żadnych nie dostałem, za to trochę amunicji sobie do arsenału pozbierałem. Żadnych komunikatów, które mogły by być związane z tym spektaklem, który tam zrobiłem, nie było. W bazie mój przywódca dalej wyksztusić nic nie może a moi towarzysze nie ruszyli dupska by zająć teren.

Wiem że to podstawka pod inne mody, no ale jest to też mod dla ludzi lubiących freeplay... Mam nadzieje że dodadzą po prostu TFW do CoCa.

Ale o modzie trzeba też powiedzieć dużo dobrego, ale to innym razem :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZapomnialemLoginu - do Janowa mam jeszcze daleką drogę. Teraz ogarniam to na tym brzegu rz.Prypeci.

Czy ktoś już wie, jest finał moda po spotkaniu ze Spełniaczem życzeń na CEA, czy mod daje możliwość dalszej gry?

Mała rada. Bez dostarczania narzędzi, Leśnik od pierwszego z nim spotkania robi komplet napraw i ulepszeń. I nie jest zbyt drogi.

DODANO: Od podstawek wiadomo, że nie opłaca się pomagać powinnościowcom na MW. Woronin się od nich odżegnał, dając przyzwolenie na likwidację. Wybijając wolnościowców, tracimy zadania, mechanika, handlarza. A tacy ludzie na tej lokacji są bardzo przydatni. Same straty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam... Poradzę sobie i bez tego, robiłem to, co uważałem za słuszne jako powinnościowiec :D W podstawkach też zawsze powinności pomagałem. Nie wiem dla czego tak tą frakcję lubię, nawet z ich ideą do końca się nie zgadzam (to nie znaczy że w całości) to i tak mam do tej frakcji sentyment. Jeśli chodzi o wolność to już inna sprawa. Gdy grałem samotnikiem miałem ochotę wybić całą stację Janów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anton Gorodecki pewnie tak. Ja go w sumie tylko raz odwiedziłem na samym początku przygody z Cocem.

@kondotier nie grałem ale od dłuższego czasu zamierzam :D Chcę dodać że jeszcze nigdy nie żałowałem że wybierałem/pomagałem/wykonywałem zadania dla Powinności.

Edytowane przez Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kondotier napisał:

@ZapomnialemLoginu - do Janowa mam jeszcze daleką drogę. Teraz ogarniam to na tym brzegu rz.Prypeci.

Czy ktoś już wie, jest finał moda po spotkaniu ze Spełniaczem życzeń na CEA, czy mod daje możliwość dalszej gry?

Mała rada. Bez dostarczania narzędzi, Leśnik od pierwszego z nim spotkania robi komplet napraw i ulepszeń. I nie jest zbyt drogi.

To że Leśnik ulepsza wszystko to wiem ale z tym, że nie jest drogi - ciężko mi się zgodzić. Sam staram się zebrać narzędzia dla Nowika z Czystego Nieba (podstawowe i zaawansowane, od wersji 1.4 w górę jest bardzo trudno je znaleźć a w sklepach nie lubią się pojawiać) a ulepszenia trzeciego stopnia robić u Leśnika. Sama wyprawa do staruszka to często droga przez piekło bo jego las jest jednym z największych pól bitewnych w Zonie jakie widziałem w tym modzie.

Po spotkaniu ze Spełniaczem jest dalsza gra o ile przetrwasz jego wyzwanie, gdzie

Spoiler

walczymy z falami zjaw Monolitowców, obowiązkowo w exo, bez wyrzutni granatów i miniguna/LKMa nie jest ciekawie

już bliżej końcówka (choć także z kontynuacją) jest w Laboratorium Wojennym Monolitu na mapie Generatory (gdzie robimy to, co w jednym filmików końcowych robi Strelok z AKS74u w rękach... co dziwne jak władowałem cały bęben wyrzutni granatów w środek komór to obniżało mi reputację, bo choć w środku śpią smacznie monoliciarze to mają oni reputację pozytywną?

1 godzinę temu, Anton Gorodecki napisał:

Mógłbyś podać mi angielską nazwę tego osiągnięcia?

Angielska nazwa osiągnięcia to Radiotherapy.

Grzebałem jeszcze w plikach i zwiększałem wymagania (domyślnie jest 50 emisji i tyleż burz psionicznych) ale nie załapało więc usunąłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W powinności bardzo łatwo było zdobyć narzędzia. Co jakiś czas frakcyjny handlarz ma do zaoferowania nawet dwa różne zestawy narzędzi. Ja u niego kupiłem wszystkie po 2x razy, oddałem jedną część (wszystkie 3 zestawy) u tamtejszego technika a resztę zbieram. Mam to samo co ty... Poszedłem, sprawdziłem i u leśnika też mogę ulepszyć broń na perfekta ale tak jak mówiłeś - słono za to trzeba płacić. Jeśli chodzi o sam las, u mnie jest tam spokojnie, czasami najemnicy i monoliciarze się strzelają ale to rzadkość. Gorzej z mutantami... Pod tym względem przeraża mnie Czerwony Las ;/

Na zatonie, przy anomalii pazur, przynajmniej u mnie, małe poletko bitewne. Ciągła walka samotników i monolicarzy.

 

EDIT: Wy też tak macie że np. nad jantarem między tymi budynkami jak zapiszecie grę i wczytacie to się respi horda mutantów?

Edytowane przez Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się nie zdarzyło ale pamiętam posty dwóch użytkowników, którzy mieli ten problem. Jeden nawet nagrał .gifv gdzie na środku wioski kotów pojawia się znikąd spora (tj.50 na metr kwadratowy) chmara zombiaków, zarówno połamańców jak i tych zdolnych nosić broń... mnie samemu zdarzały się ale mniejszego kalibru. Zapisywanie w miarę osłoniętych miejscach (najwyżej pojawiał się spod ziemi zombiak lub 2-3) to mój nawyk odkąd pojawił się problem z moją postacią umierającą po wczytaniu gry. Z tego co pamiętam prawie odłożyłem grę, powodem był brak synchronizacji, że moja postać została trafiona emisją ale zgon naliczała dopiero po wczytaniu gry czy inna bzdura, najczęściej umierało się gdy wczytywało się grę w Skadowsku. Jakoś wtedy temu zaradziłem ale nie pamiętam jak. Być może pomaga też nowa opcja w najnowszej wersji, gdzie aktywowana jest nieśmiertelność po załadowaniu gry. Jak wam się podoba ta opcja? Skoro nawet zwiększenie dystansu spawnu od gracza niewiele pomaga to może chociaż to coś wskóra, choć to mało realistyczne?

Jeszcze inny postujący miał przeludnioną bazę Powinności (200+ ludzi), nie wiem jak to komputery dźwigają (wysyp do pulpitu lub spadek klatek na sekundę wyrażony jedną cyfrą).

Monolit...ciągle ciężko mi się przyzwyczaić do tego przejścia na północy Zatonu, którym napływają kolejne grupy, których zadaniem jest urozmaicanie nam spacerów...

Edytowane przez ZapomnialemLoginu
dodatkowa wzmianka o nowej opcji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.