Yossarian

Wielki szacun dla ajatollachów, za to, że tanio nie sprzedali swojej skóry. Gdyby nasi przegrali wczoraj, grając tak jak dzisiaj Iran, złego słowa bym na nich nie powiedział.

Pożegnanie z morzem

Nie wiem czy pamiętacie, ale podobnie było w 2002 roku, drużyna Knorra. Wiem że takie czasy i jak powiedział @Anton Gorodecki nadmuchany do granic możliwości przez sponsorów i TVP balonik pękł z hukiem, ale trochę krzywdzące jest, moim zdaniem, twierdzenie że gdy nie grają dla kasy to nic z siebie nie dają. Mecz był bardzo słaby w wykonaniu całej reprezentacji. Nie wiem co się na to złożyło, błąd w ustawieniu formacji, przyjęta taktyka, forma dnia? Ale nasi najzwyczajniej zagrali dennie. Senegal przecież też nic szczególnego nie pokazał, no i mieli trochę szczęścia. @OldMan Niczego Ci nie imputuję. To takie ogólne stwierdzenie.

Nie jest źle, wygrywamy z kartelem, zmuszamy do sepuku samurajów i wychodzimy z grupy Nawet jeżeli ten scenariusz sci-fi by się ziścił pytanie brzmi - po co? Żeby być chłopcem do bicia? Zgadzam się w 200%, na dodatek w końcówce pierwszej połowy najzwyczajniej spuchli. Niedawno natknąłem się na jedną z wypowiedzi "Orłów Górskiego" odnośnie dzisiejszej reprezentacji - co ci chłopcy osiągnęli że tak się ich hołubi? Ówcześni reprezentanci zdobyli złoto i srebro olimpijskie oraz brąz mistrzostw świata. Wiem że w naszej narodowej mentalności jest coś takiego, że jak wygrywamy to wychwala się zwycięzców pod niebiosa, a gdy jest porażka to wiesza się ostatnie psy. Jednak ten mecz był najzwyczajniej słaby w wykonaniu naszej reprezentacji i nie jest dobrym prognostykiem na 2 pozostałe. Na razie układa się wg. starego schematu, pierwszy mecz musimy wygrać, drugi o wszystko, trzeci o honor.

Coś z pozytywów po pierwszej połowie? Hmm ... @DaarMoo Jak tak dalej pójdzie, to zostanę optymistą @OldMan Chyba jestem masochistą, bo będę oglądał dalej. Ale jeżeli nic się nie zmieni w sposobie gry, to raczej porażka pewna. Nie wiem czy chłopców trema zżarła, czy Senegal tak dobrze ustawiony, ale grają jakby pierwszy raz się na oczy widzieli. No i ten drewniany Milik

Koledzy, jakie są wasze typy na dzisiejszy mecz Polaków? Pomimo wrodzonego pesymizmu, obstawiam 2:1 lub 3:2 dla naszych.

Szwecja-Korea Płd 1:0 Belgia-Panama 3:0 Ciekaw jestem co pokażą Angole. Poniżej można zobaczyć jak piłka nożna może być powiązana z polityką

Niespodzianek ciąg dalszy. Brazylia-Szwajcaria 1:1

Po tym jak Argentyna zremisowała z "kopciuszkiem" Islandią, to kolejna niespodzianka. Niemcowie jacyś tacy trochę niemrawi mi się wydawali. Gdyby Adolf powstał był z popiołów i zobaczył w reprezantacji np. takiego Mesuta Özila, to od razu, ponownie by sobie zaaplikował "pastylkę" z ołowiu w czerep

Zwróćcie uwagę, że obecnie rozwojem takich urządzeń zainteresowane jest przede wszystkim wojsko. Dodatkowo chcą te maszyny wyposażyć w możliwość podejmowania samodzielnych decyzji. Jak z tym będzie dalej zobaczymy. Jako kreacjonista z przekonania, nie wierzę by ludzie mogli dorównać Bogu, produkując takie urządzonka i próbując je obdarzyć (?) bitowym "sumieniem". Swojego czasu dużo się obracałem w środowisku sci-fi i możliwość "ewoluowania" człowieka w jakiegoś robocopa traktuję bardziej jako fiction. Ogólnie rzecz biorąc, to uważam że ludzkość obecnie podąża drogą autodestrukcji, a nie rozwoju na wyższy poziom moralny. Dzisiejszy postęp cywilizacyjny odbywa się zbyt wysokim kosztem, jeżeli chodzi o środowisko naturalne. Dlaczego nic nie mówi się teraz o gospodarce rabunkowej? Czyżby w ciągu trzydziestu lat, od kiedy to zaczęto nagłaśniać, coś się zmieniło? W helskim fokarium jest między innymi, taka tablica z informacją że morza i oceany coraz bardziej są zaśmiecane odpadami tworzyw sztucznych podczas gdy przemysł cierpi na ich niedostatek. Niedawno czytałem artykuł o tworzących się "wyspach" z wyrzuconych do morza pet-ów itp. a to przecież jeden z wielu problemów które coraz bardziej narastają w związku z dewastowaniem środowiska, zmianami klimatycznymi i ślepym pędem za mamoną. To co uda się wyłuskać spośród chaosu informacyjnego jest wierzchołkiem góry lodowej.

Mniamniuśne widowisko. Hiszpania-Portugalia 3:3. Wisienka na torcie dotychczasowych spotkań.

Oglądałem od 60 minuty i szczerze mi żal potomków faraonów, którzy w końcówce nie wytrzymali naporu Urugwaju. Maroko-Iran 0:1 po samobóju Marokańczyków. Ajatollahy cieszyli się tak, jakby już trafili do dżanny

Po prostu zapomnieli dołożyć spadochronu, jako niezbędnego elementu wyposażenia

No cóż, mecz niezbyt porywający i raczej jednostronny, ale wynik robi wrażenie. Wyznawcy proroka ponieśli haniebną klęskę w starciu z niewiernymi . Spodziewałem się trochę więcej po drużynie która zakwalifikowała się na mistrzostwa. Edit. No a u Hiszpanów coraz ciekawiej. Najpierw wywalili trenera, a dzisiaj Ramos mało nie nastukał prezesowi hiszpańskiej federacji.

To bomba w górę i poszły konie po betonie! Jedziem z tym śledziem!

Drogi @kondotierze, nie tylko wyjazdy za chlebem podnoszą poziom gry poszczególnych zawodników. Zwróć uwagę że znani szkoleniowcy skuszeni intratnymi propozycjami, również od dłuższego czasu wędrują po świecie. Tak więc nowoczesna myśl szkoleniowa dotarła do najbardziej egzotycznych zakątków naszego globu. Dobry trener prowadząc nawet słabą reprezentację, potrafi z niej wycisnąć maksimum możliwości. Turnieju nie wygrywa się dwoma czy trzema gwiazdami w składzie. Przykładem jest tu Argentyna z Messim. Zabrzmi to peerelowsko, ale chodzi o zgrany kolektyw który się rozumie. Tutaj zgodzę się z Tobą w całej rozciągłości. Niestety pieniądze potrafią wypaczyć najszlachetniejsze idee, a skorumpowani sędziowie (mundial w Korei 2002) zamienić spektakl w groteskę. Ogólnie wg. mnie te dzisiejsze transfery w których za zawodników wykładane są niebotyczne pieniądze, przypominają dawny targ niewolników. Z drugiej strony, jak powiedział swojego czasu Kazimierz Górski "Gdyby o wygranej decydowały pieniądze, to mistrzem świata zostałaby Arabia Saudyjska, bo tam jest najwięcej dolarów". O ile nie zostaje oszpecona przez korupcję i układy, to piłka nożna jest pięknym i często nieprzewidywalnym sportem, w którym losy spotkania mogą wywrócić się do góry nogami w ciągu kilku minut. Mimo wszystko, liczę jednak na dobre widowisko. A na stadion pójdę wtedy gdy "Idzie! Idzie! Podbeskidzie!", wejdzie znowu do "extrakasy". Ale przypuszczam że już raczej tego nie dożyję

Widząc mini-dyskusję na czacie, pozwoliłem sobie założyć ten temat (jeżeli administracja nie będzie miała nic przeciwko temu) aby ci z Was których interesuje "kopanie gały" mogli dać upust swym emocjom, oczekiwaniom i innym niuansom związanym z mistrzostwami. Co prawda w żadnym modzie nie widziałem stalkerów którzy by grali "w nogę", więc jedynym usprawiedliwieniem niech będzie ta niegdysiejsza bajka https://www.youtube.com/watch?v=icBXQ4DLfDs Po dzisiejszym meczu trudno wyciągnąć daleko idące wnioski, ponieważ wg. piłkarskiego porzekadła "Tak się gra, jak przeciwnik pozwala", a pozwalał na wiele. Jednak nasi wykorzystali to w 100%. Osobiście martwi mnie nieco ciągły brak skuteczności strzeleckiej Milika (bez złośliwości)

Oj mój drogi @mkk7 , może i wstyd się przyznać, ale krajów tzw. "zachodu" to ja jeszcze na własne oczy nie widziałem Nawet to że w latach `80 byłem w okolicy Lipska się nie liczy, bo wtedy był to "obóz wschodni", z wieżyczkami wartowniczymi jak w Auschwitz na rogatkach każdej znaczącej, lub sąsiadującej z jednostką wojskową miejscowości.

Potraktujcie to jako kontynuację bałtyckich klimatów.

Generalnie rzecz ujmując, prawie wszystko co trafia na rynek "ogólny" w branży cybernetycznej, to "odpady" lub "starocie" z badań i wynalazków prowadzonych i opracowanych na potrzeby wojskowości. Nie wiem jak z tym jest teraz, ale do niedawna tak to właśnie wyglądało. A że takie działania są utajnione, trudno jednoznacznie wywnioskować jak bardzo na dzień dzisiejszy jest to zaawansowane.

Mój ulubiony widoczek na morze Takie życzenia można znaleźć na drzwiach toalety w jednej z portowych knajpek

Podczas targów Computex 2018, Intel zaprezentował procesor, który wykorzystuje do działania konfigurację składającą się z 28 rdzeni. Nowy układ amerykańskiego producenta zadziała ze standardowymi, komercyjnymi płytami głównymi. Nowy procesor Intela zadziała zarówno na podstawce LGA2066, jak i LGA3647. 28 rdzeni jest w stanie pracować z prędkością na poziomie 5 GHz. Producent nie poinformował czy w przypadku tego układu da się skorzystać z trybu Turbo, jednak można spodziewać się, że po delikatnym podbiciu wydajności samego procesora, wyniki osiągane przez rdzenie staną się naprawdę imponujące. Intel postanowił także zachować w tajemnicy wartość TDP odpowiadającą zapotrzebowaniu na energię dla nowego układu - analitycy szacują jednak, iż moc potrzebna do obsłużenia 28 rdzeniowego procesora Intela może wynieść nawet 300W. Wydajny procesor Intela raczej nie trafi do domów najbardziej zapalonych graczy. 28 rdzeniowa konstrukcja będzie zapewne wykorzystywana w przypadku serwerów oraz superkomputerów. Źródło: http://nt.interia.pl/news-intel-pokazal-procesor-ktory-ma-28-rdzeni,nId,2590314

No i nasz ukochany moderator, rzutem na taśmę, zgarnął całą pulę . Tylko teraz mam zagwozdkę, bo koledzy wymienieni w moim wcześniejszym poście, położyli podwaliny pod rozwiązanie zagadki i też im się coś należy. Może wyślę nagrodę do jednego z Was, a lodówkę z suwenirem będziecie przesyłać między sobą jako puchar przechodni . A poważnie, co mi tam. Najwyżej skrócę pobyt o kilka dni Można powiedzieć że koledzy działali zespołowo, więc nagroda należy się każdemu z nich. Podsumowując, zwycięzcy to @apg2312, @Czujny oraz @Ross71. CONGRATULATION Proszę zwycięski team o podanie na priv namiarów do wysyłki.

Koledzy @Czujny i @Ross71 - brawo Lokalizację już znamy, ale prosiłbym o doprecyzowanie, jaka jednostka wojskowa tu stacjonowała jako ostatnia. Myślę że podpowiedź nr 2, pomoże w poszukiwaniu odpowiedzi.

Podpowiedź nr 4 Można tu między innymi natrafić na tablicę z napisem "Początek Polski"