Yossarian

Jak widać Hameryka bajkami stoi. Tutaj jegery przeszły ewolucję i zaczęły latać . Co mnie najbardziej drażniło w pierwszej części, pomijając wszystko inne, to tych dwóch "genialnych naukowców".

Podpatrzone w Zonie...

Niezależny brytyjski wydawca The Irregular Corporation poinformował, że jedna z najsłynniejszych firm tworzących części komputerowe - MSI - została partnerem projektu gry PC Building Simulator. W grze zostaną odwzorowane flagowe produkty firmy jak karty graficzne z serii GeForce GTX10 i Radeon RX czy płyty główne serii Gaming Pro Carbon (Z370 i Z270). "Jesteśmy dumni z naszej współpracy z The Irregular Corporation. Wierzymy, że włączenie produktów MSI do gry sprawi, iż budowanie pecetów stanie się dużo prostsze nawet dla początkujących." Ted Hung, Wiceprezes Sprzedażowy płyt głównych w MSI Gra pozwala wcielić się w technika składającego peceta, który pracuje we własnym sklepie i chce zbudować jak najbardziej wydajne maszyny. W grze znalazło się mnóstwo szczegółowo odwzorowanych podzespołów - od płyt głównych po procesory, które rządzą się tymi samymi zasadami co w prawdziwym świecie. Gracze będą mogli eksperymentować z konkretnymi układami, a animacje dokładnie wskażą, jak należy łączyć się ze sobą podzespoły. Gra posiada wprowadzenie, które pozwoli zapoznać się z procesem składania komputera krok po kroku. Szczegółowe instrukcje objaśniają wszystkie funkcje każdego podzespołu, a symulator pozwala przetestować każdy układ, a także swobodnie składać komputery według własnych pomysłów. PC Building Simulator będzie dostępny w ramach Wczesnego Dostępu w serwisie Steam już od 27 marca. Źródło: http://gry.interia.pl/newsy/news-msi-udostepni-swoje-podzespoly-w-symulatorze-skladania-pc,nId,2522703

No i znowu jakieś perwersje. Ten Grigorowicz to jednak nieźle skrzywiony musi być.

Sam nie wiem co o tym myśleć Ale patrząc z drugiej strony, takie 124 volty mogą zadziałać jak stymulator i efekt finalny może być lepszy niż po niebieskich tabletkach . Tylko gdzie w takiej sytuacji trzymać tego smartfona? Lepiej nie będę brnął w temat, bo moja chora wyobraźnia już mi podsuwa różne nietypowe zastosowania tego wynalazku

Dzisiaj premierę ma Kingdom Come: Deliverance - osadzone w średniowieczu RPG. Z tej okazji opublikowano nowy zwiastun gry. Produkcja ukazała się na trzech platformach docelowych - PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. W Polsce dostępna jest w wersji ze zlokalizowanymi na nadwiślański język napisami. Rodzimi gracze mogą też nabyć pudełkowe wydanie, przygotowane przez firmę CDP. Fabuła gry osadzona została w Europie Środkowej na początku XV wieku. Akcja właściwa rozpoczyna się w roku 1403, a więc kilkanaście lat przed krwawymi wojnami husyckimi, które wstrząsnęły nie tylko Czechami, ale także Królestwem Niemieckim czy Polskim, rządzonym w owych czasach przez Władysława Jagiełłę. W Kingdom Come: Deliverance wcielamy się w postać syna kowala, młodzieńca imieniem Henry. Kiedy pewnego dnia jego wioska zostaje zrównana z ziemią przez przetaczające się armie wroga, protagonista poprzysięga wypełnić ostatnią wolę ojca i dokonać zemsty na sprawcach napaści. Kierowany chęcią odwetu Henry szybko zostaje wplątany w wielką politykę oraz sieć intryg, co w konsekwencji postawi przed nim znacznie trudniejsze zadanie uratowania prawowitego władcy swego kraju i przywrócenia porządku w państwie. Realizacja tego celu zajmie naszemu bohaterowi dobrych kilka lat, podczas których odwiedzi on różne rejony Europy Środkowej i weźmie udział w całym szeregu wydarzeń historycznych oraz autentycznych bitew. Gra otrzymała już pierwszą aktualizację. Łatka jest duża - pobrać trzeba około 23 GB. Patch implementuje mnóstwo poprawek, udoskonalając między innymi system walki, animacje w trakcie dialogów czy modyfikując tempo gromadzenia punktów doświadczenia i złota. Poza tym dodaje nowe zadania i wydarzenia oraz usuwa wiele błędów. Wspomniany zwiastun opublikowany z okazji premiery Kingdom Come: Deliverance można obejrzeć poniżej: Na podstawie: http://gry.interia.pl/newsy/news-kingdom-come-deliverance-debiutuje-na-rynku-z-tej-okazji-zwi,nId,2521814 https://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=23046

Jesteśmy coraz bliżej przełomu w kategoriach elektroniki ubieralnej. Naukowcy stworzyli urządzenie, który może generować energię elektryczną z ruchów ciała. TENG wykorzystuje ruchy palców do wytwarzania prądu elektrycznego Zespół uczonych z Uniwersytetu w Buffalo i Instytutu Półprzewodników Chińskiej Akademii Nauk opracowali pokrytą złotem tabliczkę, która wytwarza energię wykorzystując tylko ruchy ciała. Gadżet zwany nanogeneratorem tryboelektrycznym (TENG) może sprawić, że w przyszłości będziemy ładować nasze telefony prostymi ruchami palców. - Nikt nie lubi być przywiązany do gniazdka elektrycznego lub ładowarki. Ciało ludzkie jest obfitym źródłem energii. Pomyśleliśmy - dlaczego nie wykorzystać go do samodzielnego wyprodukowania energii? - powiedział Qiaoqiang Gan, główny autor badań. TENG jest wykonany z dwóch cienkich złotych folii (jedna z nich jest pofałdowana) oddzielonych warstwą polidimetylosiloksanu (PDMS) - tej samej substancji opartej na krzemie, którą wykorzystuje się do produkcji soczewek kontaktowych. Generatory tryboelektryczne zawsze składają się z dwóch różnych materiałów - jeden jest donorem elektronów, a drugi ich akceptorem. Gdy materiały są złączone, elektrony przepływają z jednego do drugiego. Zgięcie palca powoduje tarcie między warstwami złota i PDMS, umożliwiając przepływ ładunków. - Zginanie palca powoduje przepływ elektronów tam i z powrotem między warstwami złota. Im większe tarcie, tym większa ilość prądu zostaje wyprodukowana - dodał Yun Xu, drugi z autorów badań. TENG nie jest pierwszym wynalezionym generatorem tryboelektrycznym, ale wydaje się, że jako pierwszy pokonuje dwie ważne przeszkody - koszty i łatwość produkcji. TENG pomimo rozmiarów 1,5 na 1 cm jest w stanie dostarczyć maksymalne napięcie 124 woltów. Obecnie to za mało, by naładować smartfona, ale w przyszłości może być inaczej. Źródło: http://nt.interia.pl/technauka/news-gadzet-ktory-wytwarza-prad-z-ruchu-naszych-palcow,nId,2521844

@Agrael dobrego nigdy za wiele, ale luknij na stronę czternastą

Heh, powiedz mi @Anton Gorodecki skąd u młodego pokolenia takie zamiłowanie do bądź co bądź, prymitywistycznych graficznie gier. Mój wnuczek też się w to zagrywa.

@tom3kb nie ukrywam, że ten HIT TVP1 stanowił dla mnie inspirację. Może tow. Kura to doceni

Motywy stalkerskie w sztuce średniowiecznej.

@kazik możecie podyskutować tutaj: Wrzucając ten artykuł zasugerowałem na zakończenie, aby ktoś mający większe rozeznanie, podzielił się swymi uwagami.

Jeżeli chodzi o gry, to wg. mnie nie ma lepszego systemu od okienek z numerem siódmym. Każdy kolejny to dodatkowe często zbędne badziewie.

@DaarMoo właśnie pogrywam w Jenota dla przypomnienia, jak na razie 0 problemów. W LSF przeszedłem całą podstawową fabułę, problemy zaczęły się dopiero w Prypeci, ale prawdopodobnie to ja coś namieszałem, bo stawiałem wtedy kilka modów. Poza tym przecież napisałem że ma niedoróbki. Dobrego imienia SGM będę bronił jak niepodległości. No może nie wszystkich, bo niektóre dla mnie są przekombinowane. Ale za Jenotem stanę murem (do pierwszego wylotu ).

@DaarMoo trochę mi to herezją trąci Ale mniejsza z tym. @WujekJar możesz też spróbować SGM Lost Soul Final. Graficznie chyba najładniejszy z SGM-ów i raczej bezproblemowy. Drażnią jedynie pewne niedoróbki, jak np. niemożność montażu niektórych celowników.

Po załamaniu rynku kryptowalut, Sidor (który zainwestował właśnie w 40 koparek bitcoinów) poczuł się ... dziwnie.

Kopanie przez 35 stron tematu to prawdziwy masochizm No cóż kolego @Stalker1234554321 muszę Cię rozczarować. Bez podania loga błędu raczej nikt Ci nie pomoże. Problem podobny do twojego - wylot bez loga przy eliminowaniu bandytów opisany jest na str. 24 tematu i dotyczy Bagien. Miał się tym zająć @gawron które taką zagwozdkę miał z kolei na Zatonie, ale w międzyczasie problem rozwiązał się samoistnie. Ty raczej na to nie licz. Może gdy @gawron się pojawi to coś na to poradzi.

Coś kolega @Stalker1234554321 plącze się w zeznaniach : Jeżeli pamięć mnie nie myli (a mylić może z racji wieku, upierać się nie będę) to z Kordonu w SGM-ie można przejść jedynie na Bagna. Przynajmniej tak mam w wersji Jenota którą aktualnie ogrywam. Ciała zabitych wojskowych bada się na placu maszynowym, który także umiejscowiony jest na Bagnach. Proszę skonkretyzować w którym miejscu na mapie pojawia się ten wylot.

@Ranger801 dla mnie nie jesteś żadnym wrogiem. Szanuję Cię jako admina, ale mam też chyba prawo do wyrażenia swojej (niezobowiązującej dla Ciebie) opinii. Tutaj pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Owszem wszystkich nas obowiązują te same zasady, ale moim skromnym zdaniem, im bardziej ktoś zajmuje eksponowane miejsce na świeczniku tym lepszy przykład powinien dawać (nie chodzi mi tu o jakąś niebiańską nieskazitelność, bo wszyscy jesteśmy niedoskonałymi ludźmi) i starać się unikać pewnych określeń. Jak to mówią "przykład idzie z góry". Chyba że wg. przysłowia "Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie" zaczniemy się traktować jak na tym porypanym stalker pl. Mam nadzieję że do tego nie dojdzie, bo zetknąłem się tu z wieloma ciekawymi i nietuzinkowymi osobami i trochę żal by mi było stąd odchodzić. Nie traktuj tego jako zarzutów pod Twoim adresem, czy próby szantażu. To tylko takie moje przemyślenia. Pewnie dlatego że przeszedłem na stronę ren... a w zasadzie to degeneratów

Nie rozumiem czemu tak demonizujecie postać vidkunsena. Owszem facet ma swój specyficzny styl i gadkę, której też czasami nie ogarniam, ale przecież dużo wnosi w życie forum. Nie zgadzam się z jego niektórymi poglądami czy wypowiedziami, co nie znaczy że będę go potępiał w czambuł. Dla mnie vidkunsen stanowi coś w rodzaju forumowego "folkloru" dodającego kolorytu. A żeby nie było że staję się obrońcą kolejnego "uciśnionego", nadmienię że jeden z banów załapał trochę z mojej przyczyny. Zrobi kolejny numer to znowu dostanie bana, co za problem. Przecież od tego są służby porządkowe. Chociaż w jego przypadku przydałoby się trochę więcej tolerancji bo humor ma czasami przyciężkawy.

Niektórych filmów proponowanych przez @vidkunsena nie podejmuję się oglądać. Moja psyche jest już dostatecznie skrzywiona i kolejnego wirażu mogłaby nie przetrzymać Jedyna pomoc jakiej teraz można udzielić wyżej wymienionemu, to prośba do władz o wcześniejsze zdjęcie bana za "dobre sprawowanie" Na ile zdążyłem go poznać, to myślę że się nie obrazi. Jeżeli się mylę @qqprim to zrobi Ci nalot wraz z "załogą", a wtedy albo albo

ZMARŁ WOJCIECH POKORA Zmarł popularny aktor Wojciech Pokora. Wiadomość przekazała Informacyjnej Agencji Radiowej Krystyna Janda. "Z głębokim bólem zawiadamiamy, że dziś nad ranem (04.02.2018 r.) w wieku 83 lat odszedł nasz wielki przyjaciel, wybitny aktor pan Wojciech Pokora. Składamy kondolencje i łączymy się w bólu ze wszystkimi widzami i wielbicielami talentu pana Wojciecha" - taki komunikat przekazała na Facebooku Och Teatru Fundacja Krystyny Jandy Na Rzecz Kultury. Wojciech Pokora był znany z wielu kreacji aktorskich, wystąpił w niemal wszystkich filmach Stanisława Barei. Wcielał się w rolę Żorża Ponimirskiego w serialu "Kariera Nikodema Dyzmy", był niezapomnianym Franzem Von Nogayem w "C.K. Dezerterach", grał w "Czterdziestolatku", "Misiu", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", a w pamięci wielu widzów zapisał się dzięki podwójnej roli w komedii "Poszukiwany, Poszukiwana". Mimo że kojarzony najbardziej z komediami, Pokora grał również w innych produkcjach. Wystąpił m.in. w filmie wojennym "Kiedy miłość była zbrodnią - Rassenschande"czy w produkcji "Szczęśliwy brzeg". Aktor ponadto był pracownikiem Teatru Dramatycznego, Teatru Nowego i Teatru Kwadrat, wykładał na Akademii Teatralnej w Warszawie. Za swój dorobek został odznaczony wieloma nagrodami, m.in. Złotym Krzyżem Zasługi i Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2000 r. aktor odcisnął swoją dłoń na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach. Źródło: http://fakty.interia.pl/polska/news-zmarl-wojciech-pokora,nId,2517980

@DaarMoo tzn. wszyscy w kaftanikach?

Skoro o pacjencie mowa ...

Stalker Evolution