-
Postów
1114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Treść opublikowana przez trurl3
-
Z komentarzy w necie wynika, że Vishera to podrasowany Bulldozer, więc zobaczymy jak będzie z wydajnością. Natomiast ceny na pewno są bardziej atrakcyjne. Ja również jestem zadowolony z mojego Phenoma 955, chociaż unowocześniałem sprzęt w momencie, kiedy pojawił się Bulldozer i mało brakowało... na szczęście dobrzy ludzie ustrzegli... :thumbsup:
-
Nie mam artefaktów, tylko co jakiś czas gra zdycha, robi się czarny ekran i zaczyna się jąkać dźwięk. Trochę się pojąka i gra wraca znowu, ale robi się to dość często, Wyczyszczenie i ponowna instalacja sterowników nie pomogły.
-
Karta ma już kilka lat i rzeczywiście, miała kiedy się 'przysmażyć' jeśli o to chodzi. Sam w niej wymieniałem chłodzenie. Niestety, nie mam nikogo kto by mi pożyczył inną... Może pora pomyśleć o nowej?
-
Tak zrobię. Ale... zastanawia mnie rodzaj usterki. Co jakiś czas - nawet dość często - zapada na ekranie ciemność a aktualny dźwięk lub kwestia zaczyna się powtarzać jakby jąkając. Zazwyczaj jest 8 jąknięc i wskakuje kolejny fragment dźwięku - znowu 8 jąknięc - i trzecia faza z kolejnym fragmentem dźwięku. Potem ew. wariacje z zapalaniem ekranu z widokiem pulpitu, ponownie ciemność - to losowo- a potem powrót do gry. Nie zauważyłem jakiejś zalezności od treści obrazu. Zmniejszenie ustawień grafiki nie pomaga. To samo w Lost Coast. Natomiast HL2 bez problemu... raz pokazał sie komunikat o niesprawności sterowników obrazu - juak wróce do domu wrzucę screen. taki sam komunikat pojawia się przy grze w Skyrim, ale tam po prostu następują twarde wypady na pulpit. Tak czy inaczej trzeba trochę powalczyć ze sterami, ale może także od dźwięku?
-
Tak, jestem na bieżąco, to wiem. Po instalacji według opisu powyżej Black Mesa pojawia się na liście gier w twoim koncie Steam, czyli zupełnie legalnie. Można również zupełnie za darmo w Steam zainstalować Deathmatch oraz Lost Coast
-
Mam teraz procesor AMD Phenom II X4 955 3.2 GHz na płycie Asrock 870 Extreme 3 R2.0 czyli powinno być dość... RAM-u 8 GB... no i grafika GF8800 GT i to chyba zaczyna być wąskie gardło... index wydajności WIndowsa dochodzi tylko do 5,8, ale głownie obniża go HD - procesor ma 7,3 a grafika 6,9...
-
Czy mogę liczyć od malakasa na wskazówkę w sprawie sterów do grafiki? W Steamie jest opcja sprawdzania grafy na silniku HL - takie przejście od nabrzeża przez schody do miasta na górze a potem do katedry i helikoptera pod balkonem. No i już na etapie katedry mam czarne ekrany i jąkający się dźwięk. A przy helikopterze wywala cały test.
-
Tu jest jakiś problem konfiguracyjny, bo podczas gry w Skyrim także co jakiś czas w bardziej graficznie wymagających miejscach mam wypad do pulpitu z adnotacją, że sterownik ekranu miał kłopoty, ale teraz (jak już zamknęła się gra ) wszystko jest w porządku. Ale sterowniki ma aktualne... W każdym razie wczoraj zainstalowałem Black mesa według przepisu i próbuję. Gdzieś tam się ciągnie HL2 z epizodami, czyli będzie zabawa. Niektóre dodatki chyba nawet są dostępne w Steam za darmo
-
Hmm, jestem w tej dobrej sytuacji, że nigdy dotychczas nie potknąłem się o HL, choć może to wydawać się dziwne :). Dlatego nie mam zastrzeżeń papachosa i zdecydowanie wybieram Black Mesa w porównaniu z HL1... Obejrzałem sobie oryginał i muszę przyznać, że różnica w grafice jest kolosalna. A teraz mam przed sobą sporą dawkę zabaway... :) Tylko nie wiem dlaczego zacina mi sie grafika. Czy GF 8800GT to za mało?
-
To nie hołota - to ignorancja. Młodzi ludzie nie rozumieją o co chodzi i dlatego lekceważą takie tematy. Żyjemy w zupełnie innych czasach a dziś naszym życiem rządzą zupełnie inne rzeczy. Teraz liczy się szmal i zabawa. A kto z młodych wypowiadających się na wielu blogach i plujących bez namysłu na wszelkie ideały zastanowi się, że dla ideałów niektórzy oddawali życie... opluwać i obśmiewać jest zawsze najłatwiej, zwłaszcza jeśli ma się w tym poparcie. Ja od dawna nie uczestniczę w żadnych blogach i forach dyskusyjnych, bo jakikolwiek by nie był temat, prawie zawsze kończy się wyzwiskami i wdeptywaniem w ziemie oponentów, tak dla zasady.
-
Stara gwardia odchodzi... a nowych bardów nie widać... widocznie nie są to dla nich dobre czasy.
-
Heh, ciekawy temat, tylko dlaczego 'zabawy z dzieciństwa' kręca sie wyłacznie wokół pirotechniki? :) :) :) Ale cóż , widzocznie u chłopaków tak byc musi... Ja mieszkałem w Warszawie, więc nie było tu specjalnie dużo miejsca na pirotechniczne poligony, ale ponieważ w poblizu była strzelknica mysliwska, to aż żal było nie zgospodarować tych wszystkich tekturowych łusek od nabojów do dubeltówek. Szczególnie przed Wielkanocą zaczynalismy produkcję amunicji - łuska z wybitą spłonka przez która wkładało sie sztormówkę jako zapalnik z opóxnionym działaniem, do środka mieszanka namanganianu potasu i pyłu aluniniowego, wszystko zatkane specjalnie wytoczonym drewnianym korkiem, i na rezurekcję... wystrczyło potrzeć sztormówka o draskę i rzucić ludziom pod nogi...waliło zdrowo zdrowo! A z jeszcze dawniejszych czasów - czy kto pamięta strzelanie z klucza? Duży klucz od zasuwy z dziurką w trzpieniu gdzie sypało się oskrobane albo wręcz ułamane lebki zapałek, potem zatykało gwoździem przywiąznym sznurkiem do uszka klucza. Nastepnie zza węgła trzeba było piredyknąc całym zestawem o ściane tak, żeby gwóźdź wbił się w zapałki... tu też trudno powiedziec w jaki sposób nikt nie stracił oka abo mu palców nie urwało. Wbrew pozorom te zapałki miały swoja moc!
-
Ale się wszyscy męczycie... teraz dopiero widzę jaki miałem komfort przy tłumaczeniu Soljanki że robiłem to sam... lepiej, gorzej, ale bez długich dyskusji :). A co do "Самиздат" to moim zdaniem jest to po prostu odręczna kopia, czyli w zasadzie rękopis. Tylko słowo rękopis niesie w sobie jakieś poważniejsze znaczenie, a tu chodzi o konieczność ręcznego skopiowania jakichś zapisków, bo technika siadła... Ja również pozdrawiam małżonkę i proszę o zapytanie jej czy wie może, gdzie można kupić "Бирюльки"... w oryginalnej rosyjskiej formie... :)
-
Samizdat to w stosunku do przedmiotu wygląda mi na 'samoróbkę' czyli cos wykonane samodzielnie. Była tez taka forma skrótu odnoszącego sie chyba do spóldzielni produkcyjnej. ale nie jestem pewien
-
Owszem, jest. Musisz spowodować, żeby artefakt przesunął się do tylnej-lewej ściany pomieszczenia (tej od fabryki) a wtedy będziesz mógł go zabrać z wnętrza fabryki. Przesuwanie wykonujesz strzelając do artefaktu ze śrutówki, najlepiej kulami, albo wrzucając do pomieszczenia granat.
-
W oknie wyszukiwarki po lewej stronie masz listę opcji. Poszukaj tego: Szukaj w internecie Tylko język polski Przetłumaczone strony I wybierz ":Tylko język polski"
-
A ladnie to tak sie nabijać bez sprawdzenia ? :) najpierw prosze pograć a potem... zobaczymy ;)
- 203 odpowiedzi
-
- działające pojazdy
- freeplay
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyznam, że drugie imię wspomniałem tylko dlatego, że padło wczesniej. Jesli o mnie chodzi, oddaje 100% głosów na Żmijarza. Co do nazwy moda - jak już wspomniałem sam autor nazywa go ZM-mod, ale niech tam, Łowca Węży jest nieźle i bardziej obrazowo :). A w kwesti merytorycznej ( :) ) - pobrałem moda i po obejrzeniu dołaczonych przez autora materiałów musze powiedzieć że zapowiada się ciekawie. Zastanowiło mnie stwierdzenie samego autora, że ten mod można właściwie potraktować jako oddzielną grę , co się dopiero okaże, i że właściwie cały mod to taki Freeplay z elementami kwestowymi, i że zadania moga być dość trudne i wymagające. Poza tym mam wrażenie, że będa w nim także elementy do pogłówkowania.
- 203 odpowiedzi
-
- działające pojazdy
- freeplay
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak na ksywkę postaci w grze to takie dwuczłonowe imię jest chyba trochę za długie, bardziej pasuje jeden wyraz. Jak to będzie w dialogach? Łowco węży to, Łowco węży tamto...
- 203 odpowiedzi
-
- działające pojazdy
- freeplay
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pobrałem moda i jestem zdania, że trzeba trzymać się terminologii autora - a autor nazywa go ZM-mod. Sam autor występuje w grze, ale ponieważ tłumaczymy nie tylko język ale i alfabet (cyrylica na łaciński) to moim zdaniem możemy sobie trochę poluzować. Dla mnie Żmijarz jest ok. A takie mechaniczne spolszczenie jak "Zmeelov' - Zmiełow to aż za łeb drze, jak by powiedziała moja babcia (też z kresów :) ). Toż to przecież widać wyraźnie, że chodzi o kogoś kto łowi żmije/węże. Żmijarz psuje tu najbardziej. Tak czy inaczej niech się jeszcze wypowiedzą Smox i Metek Uwaga ekipa tłumacząca! Na Dropboxie jest już folder ZM do tłumaczenia. Zaproszenia posłałem dla SMox, Metek i Grzegorz Litwinowicz
- 203 odpowiedzi
-
- działające pojazdy
- freeplay
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to Martwy Szlak 2 pokonany, możemy brać się za Żmijarza albo Żmijołowa. Trzeba najpierw ustalić tytuł bo będzie problem - daj psu złe imię, a możesz go od razu utopić... :)
- 203 odpowiedzi
-
- działające pojazdy
- freeplay
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Solianka nie jest osobna grą, to jest mod DO SoC, czyli ma za zadanie rozbudowac fabułę podstawowej gry, a nie ją zamienić. Dlatego wszystkie zadania z podstawki też tam są. Jednakże w miare rozwoju gry pojawia sie coraz więcej 'nowego materiału'... Ale nowe zadania są właściwie od początku, także sprawa mozliwości 'ulepszania' artefaktów jest rzeczą nową. malakas wspomniał o Kuzniecowie - postaraj sie wykorzystać te postać. Może dać kilka kwestów i mozna za ich wykoanie zdobyć ciekawy przyrząd, który znacznie ułatwi przemiane i ulepszanie artefaktów. Niektórzy gracze popełniaja błąd usmiercenia obasdy posterunku pod mostem i w ten sposób wraz z Kuzniecowem bezpowrotnie tracą te mozliwośći.
-
Drodzy chętni do tłumaczenia modów, nie wyważajcie otwartych drzwi i korzystajcie z istniejącego Słownika terminów i nazw wystepujących w tłumaczonych modach Stalkera. Oszczędzi to Wam wiele trudu i znoju oraz bólu głowy. Podaje tutaj link do najbardziej aktualnego słownika http://www.wupload.com/file/2668455237/Slownik_S.T.A.L.K.E.R_28.02.12.xls Kandydatów na tłumaczy (którzy np. chcą otrzymać dopisek do nicka "Tłumacz") zapraszam do forum "Zakątek tłumacza" gdzie znajda porady i podpowiedzi dotyczące tłumaczenia modów. Tam równiez proponuję zwracać sie o pomoc w tłumaczeniu. http://www.stalkerte...katek-tlumacza/
-
Najpierw to musisz iść do Górnika (na poprzednim planie czerwona trasa). Porozmawiasz z nim, odbierze od Ciebie fanty z plecaka przy wejściu do Pieczary i da Ci kolejny napój, po wypiciu którego znajdziesz się we wsi Kotow na Kordonie i będziesz mógł wejść do Sidora. Edycja// Widzę, że kolega Malakas próbuje poprowadzić Cię za rękę...