Złota Kula

[Gość]

@_KieŁ_ Nie, to zadanie daje Andriej, kiedy znajdziesz odpowiednią notatkę Worpała.

[_KieŁ_]

To dobrze, tak mam. Jak wróce z Agropromu sprubóję to urządzienie zdobyć, już wcześniej  z pomocą ręki połamańca dostałem sie do pojemnika, ale dezintegratora tam nie było. Więc cofnołem się parę zapisów wstecz, ażeby ferma pozostała nietknięta i wyruszyłem na Agro. 

 

Edytowane 13 Października 2017 przez _KieŁ_

[DaarMoo]

Tak @Agrael to wampirzyca. Pojawiają się fluktuacje barw, ale wszystko wraca do normy czyli kolory wracają. W moim wypadku "ni stąd ni zowąd" kolory to tylko biel i czerń. Z resztą to Obrzeże jest jakieś dziwne. Wszystkie lokacje wczytują się błyskawicznie, a tutaj muszę czekać ponad minutę. Może to rzeczywiście kwestia oświetlenia jak pisze @smox.   

Edit:

Sprawa rozwiązana.

Koty rozwalam, bojców nie ruszam i kolory zostają. Za każdym razem gdy ich likwiduję jest przeskok na biel i czerń. Czyli jednak jakaś aszybka.

[Gość]

@DaarMoo Obrzeża są "ciężkie", u mnie z moim trupim sprzętem wczytywanie zapisu potrafiło trwać i 2-3 minuty. Jak zejdziesz z ustawieniami, to będzie lepiej, ale nie tak dobrze jak na innych lokacjach.

Rozwiązanie: grać uważnie i nie umierać

I pilnować, czy zegarek jest na ekranie pod mapą, czy nie. Mnie dopadły "zepsute" zapisy po raz pierwszy na Magazynach i okazało się, że objawy nie są widoczne od razu i można w ten sposób załatwić sobie kilka slotów pod rząd - musiałem cofać się aż do wejścia na lokację. Najlepiej sejwy twarde i żadnego nadpisywania - nie wiem czy tylko u mnie, ale właśnie te miały większą szansę "zepsucia".

[vidkunsen]

Koty i ciemność w oczach, pierwszy raz natknąłem się na te zjawisko koło ATP gdy szedłem do dziwnej okrągłej świecącej na niebiesko-biało anomalii po coś tam przy jakimś tam trupie na Kordonie pomiędzy mostkiem a ATP .

Koty tak działają na ciebie, ciemność w oczach i walka na oślep.

[Gość]

Dodam tylko, że jedna z mikstur, jakie możemy przygotować, niweluje efekt usypiania. Przepis do zdobycia na Obrzeżach, w fabryce, po wypełnieniu zadania z zielem.

Spoiler

Tylko radzę wziąć 20 ibuprofenów, żeby dwa razy nie biegać.

 

[DaarMoo]

24 strony na temat moda, a Obrzeże jakieś takie z boku. Wszyscy wchodzą i wychodzą, a przecież jest co robić i zawirowania pojawiają się. Jak rozpoczynałem moda, Obrzeże  to miało być coś - słabego.

[vidkunsen]

Worpał początek:

1/ budka dźwigowego na kompleksie w dolinie

2/ namiot Worpała z notatką przy kamieniach w trójkącie: bajoro - koniec lokacji - kompleks z laboratotium.

[Agrael]

Jestem na MW.
Po dostaniu radiostacji od Chorążego mamy możliwość nawiązania kontaktu z dwoma grupami. Patriotów oraz.. jakichś dziwaków, z tego, co mówili to nie chcą, by zabijać mutantów itp.
Jak odpowiem patriotom to już nie mam możliwości nawiązania kontaktu z dziwakami, więc pewnie wywiąże się z tego jakiś konflikt.
Zastanawiam się której grupie odpowiedzieć, ale chyba wybiorę dziwaków.

[Gość]

@Agrael To są protoplaści Wolności i Powinności

[smox]

Te 2 grupy, to wojskowi ze śmigłowca, który wpadł w anomalię i anarchiści, którzy chcą założyć w Zonie swoją republikę. 

Nawiązanie kontaktu z wojskiem i zgoda na pomoc dla nich kończy się wylotem na pulpit. Lepiej nawiązać kontakt z anarchistami i zgodzić się rozwiązać konflikt pokojowo. Jest więcej zadań i lepsza nagroda. No i radzę pomóc gościowi, którego psy zagoniły na drzewo. Ciekawa sprawa i bez tego nie wykona się zadania dla anarchistów.

[xardas66]

Nie mogę spać...karma tylko na żółto...tekst "tyle krwi na moich rękach/////; o co kaman ??

[Gość]

Zabiłeś zbyt wielu ludzi, ot co.

Szukaj kul poprawiających karmę, o których pisałem na jednej z poprzednich stron. To pomoże.

[xardas66]

3 minuty temu, Sierioża napisał:

Zabiłeś zbyt wielu ludzi, ot co.

Szukaj kul poprawiających karmę, o których pisałem na jednej z poprzednich stron. To pomoże.

No właśnie sęk w tym, ze nikogo ni zabijałem.....karma na żółto 

[Gość]

Czyli Żekanowi odbiło i wydaje mu się, że zabijał, chociaż nie zabijał. Tak czy inaczej powyższa rada powinna pomóc.

[xardas66]

haha....morfina na to pomaga....pozdrawiam

[smox]

39 minut temu, xardas66 napisał:

No właśnie sęk w tym, ze nikogo ni zabijałem.....karma na żółto 

Zabijanie jest tylko jedną z przyczyn zmniejszania karmy. @xardas66, od początku gry musiałeś zabić kilku agentów. Wszelkie złe uczynki też ją zmniejszają np. rozkopywanie grobów.

[xardas66]

1 minutę temu, smox napisał:

Zabijanie jest tylko jedną z przyczyn zmniejszania karmy. @xardas66, od początku gry musiałeś zabić kilku agentów. Wszelkie złe uczynki też ją zmniejszają np. rozkopywanie grobów.

niestety...żadnego grobu jeszcze nie rozkopałem.....czekam , chcę to robić za jedną utratą karmy ;P

[smox]

Na Magazynach Wojskowych można dostać w nagrodę anomalne rękawice. Naprawiając w nich broń lub pancerz, regeneruje się karma. Od tej pory znika problem z karmą.

[kondotier]

@xardas66 - zabijanie mutantów też obniża karmę. Na pewno np. zabicie tego kontrolera przy lodówce, zamiast oddania mu czaszki. U mnie jedno zadanie na MW, gdzie zaznaczono aby nie zabijać pijawek, ale jedna ze znajdziek jednak powodowała to wbrew naszej woli, z zielonej zrobiła mi karmę czerwoną.

Słuchaj głosu lalki. Chyba już ją masz. Kiedy słyszysz, " budiet huże i huże", karma spada. A jeśli lalka się śmieje, to się poprawia, ale znacznie mniej niż wyniósł spadek.

Po stwierdzeniu że widzisz kolor karmy, jesteś już co najmniej na Wysypisku. Latają tam "dobre" anomalie. Były już za torami na Kordonie. Raz to są takie żółtawe kule, czasem bardziej białe jakby gwiazdki uciekające od Ciebie. Warto za nimi pogonić. Trzeba je odróżniać od latających teleportów. Złapanie prawidłowej anomalii, jest potwierdzone takim głuszonym śmiechem, ale nie lalki.

 

[smox]

1 godzinę temu, kondotier napisał:

zadanie na MW, gdzie zaznaczono aby nie zabijać pijawek

Pora wyjaśnić sytuację z pijawkami na Magazynach Wojskowych w wiosce pijawek - Dziadek Makar przysyła nam taką wiadomość - Żywa dusza! Zajrzyj do mnie, z serca proszę... Tylko do bestii nie strzelaj, bo zlecą się wszystkie.

Więc zakazu nie ma, jest tylko ostrzeżenie. Mając Sajgę wybiłem wszystkie pijawki stojące mi na drodze. Jednak spawnują się nowe.

[Agrael]

Rozkopywanie grobów na 100% obniża karmę, ale tak naprawdę to nie ma w nich nic wielce wartościowego, a przynajmniej nic takiego co by znacząco wpływało na ułatwienie rozgrywki. Pamiętam, że na Kordonie w jednym z grobów był karabin snajperski, a na ten etap gry to naprawdę dobra broń. Na obrzeżach można się dużo lepiej dozbroić, wracając z tej lokacji możemy sobie poradzić z każdym przeciwnikiem.

Na karmę może jeszcze wpływać podejmowanie złych decyzji.
Np. Na magazynach wojskowych możemy próbować zmusić siłą pewnego stalkera by oddał nam klucz, a efekt jest tego taki, że od razu karma leci w dół.
Jeżeli mamy lalkę to ona nam mówi, kiedy robimy coś dobrego, a kiedy coś złego. Dlatego warto ją zostawić nawet po Jantarze, jest bardzo przydatna, widzi schowki, których my nie jesteśmy w stanie przyuważyć.
Poprawić karmę można sobie w prosty sposób, wystarczy zrobić to, o czym wszyscy piszą - złapać latającą, żółtą kulkę.

Zabijanie agentów nie przynosi złej karmy, a przynajmniej u mnie Nie. Oni są wrogo nastawieni i bez problemu możemy do nich strzelać.

A @smox ma rację odnośnie wioski pijawek. Dziadek nas jedynie Ostrzega przed pijawkami, możemy je wytłuc, jeżeli mamy dużo śrutu - ja tak zrobiłem.
Dodatkowo lalka nam mówi, że przed pijawkami możemy się schować w domu. One tam nie wejdą. I faktycznie, np. do domu dziadka nie wchodzą.

[_KieŁ_]

Mam trzy artefakty, których nie mogę wyrzucić ani sprzedać:

Spoiler

Ulik, Mobius i Skarbonka. 

Któryś z nich nie pozwala zbliżyć się do grupy 3 wojaków i 2 jajogłowych na dachu Instytutu Agroprom. Dostaję komunikat "Ten zły artefakt  uniemożliwia ci ratowanie ludzi. Pozbądź się  go.

Edit:

Aha... Dzięki @Agrael  A ja cofałem się w zapisach aż do początku przygód w Dolinie Mroku

 

Edytowane 14 Października 2017 przez _KieŁ_

[Agrael]

A próbowałeś strzelić w ten artefakt na dachu ?

[Desolate]

Może ktoś już o tym pisał ale 24 strony to sporo... Na Obrzeżach nie spotkałem praktycznie żadnych NPC prócz wojskowych na posterunku przy przejściu i Manipulatora z wioski. Zrobiłem coś źle że NPC się nie zrespiły czy tak powinno być ?