MOS

Kolosalne wymagania do oferowanej oprawy(nie wiem z czego to wynika) ale taki " Bóg z nami" wyglądał i działał lepiej(przykładowo). Miałem masę wylotów, takich to owakich ale po odpaleniu/restarcie gry jakoś dało się pociągnąć moda dalej(więc z tą stabilnością to tak różnie). Znów ruscy musieli dać na siłę jakieś pierdol... udziwnienia w postaci lutownicy/spektrometru/kokodzambo i innego dziadostwa(mało intuicyjne, słabo wytłumaczone i robisz wszytko na czuja a jak coś nie idzie to masz problem). Fabularnie nawet spoko, pierwsza lokacja satysfakcjonuje ilością zadań(różnorodnością), ale im dalej w las tym widać ruskim już się robić nie chciało. No i mamy ten nieszczęsny koniec oraz w międzyczasie szarpanie się z wypełnieniem co niektórych zadań(bo w/w udziwnienia). Lokacje jak bar czy kordon miodnie rozbudowane(pewnie stąd te wymagania) idę do kupca powinności a gość non stop śpi(czekam, skacze na niego i nic) dopiero fabularnie miałem znacznik(na górę) i wtedy patrze drabina i gość siedzi tam w tej kanciapie na dachu :D (lol) to mi się podoba(mega rozbudowany bar, ale nie ma w nim co robić po za fabułą). Co do podsłuchów, już to ktoś wcześniej napisał ale powtórzę: podczas lutowania dane do wpisania to 58 i 269 a na wysypisku idziemy pod wiatę przy hangarze(tam jest metalowy zbiornik obok "automat do kawy" i jak podejdziemy pod ten zestaw na 1metr mamy interakcję(żadne rozmowy z nikim nie są potrzebne). Co do spektrometru(pomiary w hali - bar), gdy mamy ostatnie okienko z tym "zygzakiem" na ekranie to nie klikamy klawisza użyj a myszą zamykamy okno(mamy klawisz zamknij) i już zalicza. <-- z tym dziadostwem się tylko szarpałem. Narzędzia dla mechanika mamy za plecami Wilka po drabinie na strychu, następne są przy budynkach(z zsypami) obok zawalonego mostu(trzeba wskoczyć na ten wyższy dach) a trzecie idąc fabularnie zdobędziemy lub możemy iść od razu do tego chemicznego bagna na dole wioski kotów(włazimy rurą odpływu idziemy w prawo(nad przepaścią) i pod schodami na samym dole leżą walnięte.

Jak by ktoś szukał narzędzi dla technika to 1 są tam gdzie startujemy na szafce za biurkiem(główny budynek), 2 są w górnym lewym rogu mapy(takie obozowisko, przy samochodzie) tam gdzie jest 2 brama wyjazdowa z Agropromu, no i 3 w bazie stalkerów(centrum mapy, fabryka) wchodzi się główna bramą do budynku i na prawo są na dole takie zbiorniki(z benzyną czy czym) leżą tam w samym koncie trudno dostrzec. Edit Jak mamy wylot podczas detonowania ładunku przy wejściu do tunelu, winne są fix-y nieinstalowanie ich rozwiązuje problem.

Takie pytanie, gra(ł) ktoś w nowe LA..07? Interesuje mnie mapa Old Road i powiedźmy że zainstaluje moda, dojdę do tej lokacji a tam się okaże że gów... na niej jest(tyle że pozwiedzać). Czyli czy warto się "męczyć" aby tam dotrzeć(do tej lokacji), już parę razy przechodziłem różne wersje LA więc tylko ta mnie interesuje(niczym mnie ten mod już nie zaskoczy/zainteresuje) po za tą nową mapą. Ale to jest kupę ściągania, instalowania i grania oraz gimnastykowania ... ktoś coś skrobnie na zachętę, jakieś ciekawostki lub info z własnego doświadczenia gry?

Dla tego nie używałem PSO1 a Cobre(w każdym razie taki co ma wskaźnik celu od góry, bardzo spoko optyka) bo pso ktoś nieźle spierd.... jak przez dziurkę od klucza i 80% ekranu zastawione "świńskim uchem" to ta guma od lunety ;P Co do oświetlenia też na dynamiku mam tak ze wszytko się świeci jak psu jajca, włączenie noktowizora lub latarki tylko pogarsza sprawę.

Tak sobie pogrywam i: 10m biegu i płuca wyplute, gość ma apetyt jak wioska zawodników sumo, jesteśmy na pierdnięcie motyla dla każdego muta, zużywanie się broni jeszcze zdzierżę ale pancerzy to już przegięcie pały. Ruscy to jednak nie potrafią zrobić zrównoważonej rozgrywki w modzie. Chociaż się zlitowali i znaczniki do misji są, wystarczy poszukać trochę w okolicy(uff i masz). Pełno npc w okolicy którzy stoją i czekają jak sam oczyścisz miasto(wtf). Plusów jak na razie nie stwierdziłem.

Super i warto w to zainwestować to selekcjonowanie artów u Suchara na Polesiu(kupa kasy idzie ale fajne arty robi) szczególnie ze skrętaka na 4lvl. Reszta to taki zapychacz, no i fabularnie wymuszone użycie co niektórych umiejętności.

Już uciekłem z zony, okazałem się alkoholikiem i ponownie wróciłem do zony hehehe. Mod fajny ale brak save wkurza(sztucznie przedłuża rozgrywkę). Zdobyłem 10!!! lunet różnego rodzaju i nawet nie miałem na co ich zamocować. To taki przykład dziwacznych rozwiązań w tym modzie. Ale ogólnie koncepcja ciekawa moda.

Dzięki za rade(trafiona w sedno), właśnie trzeba zawsze ustawiać samochód przodem do tej sfory psów w oddali i wszytko działa po loadzie. A jak gram w mody to unikam jazdy jak mogę nawet w LA. Nie bez powodu z gry wycieli jazdę/latanie bo działa to tak sobie.

Tak jak wyżej Gatzek napisał kupujesz umiejętność i dopiero od tego momentu możesz zbierać części ciał. Fajne jest to że podbiegasz do trupa wciskach użyj i ciach masz truchło. Nie tak jak w innym modzie że musisz za każdym razem wyciągać kose. No i mylące może być to że wcześniej zabite trupy mają opcje przeszukać/przeciągnąć klikasz i nic się nie dzieje(więc starych trupów nie przeszukujemy). I ja nie miałem tak jak ktoś wspomniał że czasem część może zostać zniszczona zawsze była w trupie(oprócz kontrolera, nibyolbrzyma i burera).

Co zrobiłem źle? Wsiadam do samochodu, odpalam i wciskając klawisz do jazdy w przód jadę w tył(i na odwrót) po prostu bym jeździł na odwróconym sterowaniu ale wtedy samochód do przodu wolno jedzie a do tyłu szybko. Jak to naprawić albo jak tego unikać? Bo stary save naprawia problem ale znów od nowa muszę parę zadań robić a wolał bym tego uniknąć(bo znów coś sknocę i od nowa i od nowa...).

Robił ktoś zakończenie dla Monolitu?? Opyla się z tym szarpać, bo ponoć mamy ratować jakąś laskę. Zrobiłem kombinezon monolitu więc są przyjaźni ale ile było z tym gimnastyki(non stop działasz po omacku i nie wiesz czemu nie chce go zrobić) a teraz w Prypeci okazuje się że detektor niedźwiedź nie dział, tylko chyba wymagany fabularnie jest swarog... omg.

Dziwny mod, "gubisz" się w fabule bo nie ma znacznika/opisu co dalej(nie chodzi o to żeby prowadzić cię za rączkę ale choć by więcej info w PDA co dalej). Zdarzało się że łaziłem po mapie i zastanawiając się czy coś skaszaniłem fabularnie, czy to błąd czy co do diabła(np: mapa Jupiter, zero interakcja z kimkolwiek, przed Prypecią zagadujesz z gościem masz 2 opcje. Tak czy siak chyba trza iść do Prypeci i coś tam zrobić(no bo nie masz info) puki nie znajdziesz dokumentów w trupie. Na plus fajnie się strzela(na szczęście nie spieprzyli balansu walki, przeciwnicy nie są przekokszeni)nie ma kuriozów że trudno kogoś/coś zabić bo ma tony życia a my jesteśmy na strzała. Bardzo przyjemnie sadzi się hedy z broni wytłumionej(goście nawet się nie orientują co się stało puki ostatni nie padnie)mega satysfakcjonujące. To składanie z części i uczenie się umiejętności mało zrozumiałe/wytłumaczone, coś pojawia się w plecaku ale to za mało bo musisz mieć jeszcze jakieś narzędzia. Metodą prób i błędów ... fajny bezużyteczny ficzer. No i praktycznie zawsze wywalało mnie przy przejściach pomiędzy mapami :(

I następny mod który poszedł do piachu z powodu jednej spaczonej mechaniki. 10 maniakom podejdzie ale 100 normalnych się od niego odbije, mino że jest potencjał. Szło mi nawet nieźle, ale przy pierwszym bossie(ten co ucieka nad taki staw przez las) za każdym razem wpierd... się dwie chimery na sam koniec walki. Wskoczenie do samochodu i próba ucieczki daje to że przewraca go jak kartonowe pudło i tak samo chroni.

Nieważne, mod skończony. A kod potrzebny był w Limańsku do plecaka w którym jest specjalny tłumik do SVD, akurat ten świstek koło samochodu z film w 2 linku(nie było kartki jak na nim). Ciesze się że go zaliczyłem, choć były momenty niezłego wkurw...(dużo).

Tyle backtrackingu nigdy w życiu nie doświadczyłem, to już jest zdrowo chore(żeby nie napisać dosadniej). Jak mamy zwykłą broń to jest za trudno, jak specjalną to znów za łatwo. Do dziś nie znalazłem kodu do plecaka z tłumikiem(znam poradnik, dobrze że kody z neta działają). Gram bo to Stalker ale 3 na szynach za ten mod. No i fabułę to ktoś na niezłych dropsach pisał.

Update Zobaczyłem na yt jak ktoś gra w tego moda i coś nie bardzo mu zdrowie spadało(edytował pliki czy co). Ale mnie olśniło i zmniejszyłem poziom trudności z weterana na nowicjusza(kolosalna różnica) teraz jest jak na filmie u gościa(można tańczyć ze snorkami i bojownikami monolitu ;D) Mod zaczyna być grywalny, mogłem od razu wybrać poziom stalkera a nie walić chojraka. Ale w Przestrzennej Anomalii na weteranie nie było takich cyrków, poziom trudności jednak ma znaczenie i to duże w rozgrywce.

Pograłem jeszcze trochę i mogę dopisać KOMPLETNY brak balansu rozgrywki. Walka to czy jesteś nago czy w egzo nic nie zmienia(giniesz błyskawicznie), wrogowie w egzo czy koszuli po strzale w klate padają równie łatwo. Handel tak samo, nic nie sprzedasz bo handlarz nie chce niczego kupić, nie mają nic ciekawego lub chore ceny. Stalkerzy trochę ratują sytuację ale mają mało kasy. Przeciwnicy którzy przechodzą przez metalowe kontenery, ściany domów i sufity, tak też przez nie strzelają! Już któryś raz taką niespodziankę miałem. Wrzuciłem sobie wspomniany wyżej fix na lepszy loot, ale to przegięcie w drugą stronę. Porażka jak dla mnie.

To jest moja opinia ale mod bardzo irytujący(dawno tak nie bluźniłem). Zabijam monolit i każdy ma rozwaloną broń do zera, brak ammo, zero wody, apteczek, bandaży i żarcia. A potrzebujemy wagon z żarciem i picia, amunicja też by się przydała. Nie ma artów ujmujących promieniowanie a innych jest fura. Pancerz niszczy się z szybkościom x10, naprawianie go to absurd z powodu cen. Mod nie wybacza błędów, non stop trzeba walić save/load. Przypominają mi się czasy gdy próbowałem grać w Soljanke i na każdym kroku serwował mi kop w jaja. Ostatnio skończyłem Przestrzenną Anomalię(bardzo fajny mod) 10x więcej funu dawał jak to coś. Fajny mod więc zagram w coś jeszcze i o cie piórkuje... ile ugram to ugram i odpuszczę.

Nie mam crashy. Gra się nie odpala(przy próbie uruchomienia gry) , mam tylko monit że xrEngine.exe nie jest właściwa aplikacją sytemu Win32. Trochę się pobawiłem i gdy usunę całą zawartość folderu bin(tego z dostarczonym modem) a wrzuca na to miejsce stare pliki folderu bin, gra się odpala(są błędy graficzne ale na razie nic poważnego). Czyli jednak coś jest nowego dodane w folderze bin "64bit only" co nie pozwala na odpalenie moda na 32bit systemie. Spróbuje pograć ile się da, najwyżej faktycznie zainstaluje starszą wersję moda.

Czy ten mod pójdzie na 32bit systemie?? Bo właśnie nie chce i albo ja coś robię nie tak, lub system za stary.

Tak z ciekawości zapytam ile ta odchudzona wersja NS waży po zainstalowaniu? Chodzi mi o cały folder moda z grą.

I co tu napisać w odpowiedzi. Na mnie się nie patrz/czekaj, jak masz szybki net i specjalnie nie będziesz nad tym ślęczał to jasne że rób upa na mega. Na pewno komuś oprócz mnie się to przyda. Ja mogę tylko spróbować znów pobrać moda i go zainstalować(szarpał się z nim nie będę jak nie będzie chciał współdziałać). To tyle, jeszcze może z yandexem coś pokombinuje.... Bo jak masz siedzieć i pół dnia upa robić to zapomnij, szkoda twoich nerwów ale THX za pomoc.

Szkoda że plik moda na mega nie jest pocięty na 2 party. Właśnie po zassaniu 5GB łaskawie mi oznajmiło że jest limit i sobie poczekam 5-6h. Było by ok ale po wyjściu ze strony wszytko szlak trafia zamiast wznowić pobieranie i trzeba ssać od nowa wiedząc że znów pod koniec pokaże nam faka. A tylko 300MB mi brakowało łeeee.

Odpalam grę, wczytuje ostatni save, coś sknocę(przykładowo przy zakupach u sida) daje re-load i mam: FATAL ERROR [error]Expression : data [error]Function : CVirtualFileReader::CVirtualFileReader [error]File : .\FS.cpp [error]Line : 545 [error]Description : d:\s cop\s.t.a.l.k.e.r. - zew prypeci\gamedata\spawns\all.spawn [error]Arguments : Not enough storage is available to process this command. No i tak zawsze przy "powtórnym" loadzie. Jakieś sugestie??

Mój błąd, chyba mam powoli dość tego moda.