Skocz do zawartości

ArNie

Weteran
  • Postów

    720
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez ArNie

  1. Co do statyka - czy czasem twórcy COCa nie odradzali grać na takowym ze względu, że na niektórych mapach może wywalać z tego czy tamtego powodu?
  2. "Siergiej złaź, nie wydurniaj się"
  3. Poniższa historia wydarzyła się już jakiś czas temu, ale po dziś dzień o niej pamiętam ze względu na jej czysty absurd. Lost Alpha DC. Wersja 1.4007. Normalnie lecę sobie przez fabułę, wszystko ok. Docieram na Agro. Ratuję grupę Kreta, wszystko ok, pogadanki o tym i tamtym, przytulanie, całuski - no i dobra, lecimy do podziemi. W tunelach klasyka - badanie schowka Strzelcoka i potem ucieczka na powierzchnię. I tutaj zonk. Przy próbie wyjścia z tuneli (wyjście poprzez drabinę na wzgórzu niedaleko bazy wojskowej) - zielony żuczek i wita mnie pulpit. Sobie myślę: dobra, zobaczę co tam w logu, ewentualnie pogrzebię ustawieniach i lecę dalej. I co mi log pokazał? "Nie można utworzyć pliku, który już istnieje" - jak Boga kocham, pierwszy raz w życiu coś takiego widziałem. Ale myślę sobie: sytuacja jednorazowa, pewnie się nie powtórzy. Wczytuję grę i próbuję ponownie. I co? Crash w tym samym miejscu. Patrzę w log - to samo: "Nie można utworzyć pliku, który już istnieje". W tym momencie mózgownica idzie w ruch - co może być przyczyną. Wczytuję jeszcze raz i czekam minutę - to samo. Wczytuję i próbuję wyjść z podziemi szybciej - to samo. Zmieniam ustawienia detali - to samo. I wtedy coś mnie natchnęło. O jaki plik może tu w ogóle chodzić? Pierwsza myśl - a wywalę wszystkie logi jakie mam w folderze. I co? Poszło od razu. Żadnego crasha, nic - gra działała aż miło Tak kochani, Lost Alpha potrafi się crashować z powodu istnienia pliku, który ma pokazywać, dlaczego się crashuje
  4. Model na 99% z Spec Ops: The Line, może lekko przerobiony. Ciekawe jak zostanie wykorzystany.
  5. Znowu moje pierwsze skojarzenie z tym szkicem było takie
  6. Jest fabuła poszerzona o nowe misje i postacie po tym gdy przejdziesz wszystko co jest w podstawowym Cieniu.
  7. Wiesz, jak F2000 brzmiało, jak to tom celnie ujął, jak spawarka, to poziom trzeba trzymać w kwestii dźwięków
  8. Nigdzie nie musisz się cofać - trupy naukowców z kodami są w laboratorium i tam musisz ich szukać, pod tym względem nic nie powinno być zmienionego względem podstawki. Ewentualnie możesz podpatrzeć jakiegoś let's playa na Youtubie aby się nim pokierować. Edit: sprawdziłem właśnie na YT i tak jak się spodziewałem, ciała są w laboratorium, dokładnie w tych samych miejscach co w podstawce. Znalezienie ich nie powinno zająć zbyt długo.
  9. Obydwa kody znajdziesz przy trupach naukowców. Jak masz zadanie na znalezienie kodu aktywne to na minimapie powinieneś mieć zaznaczoną lokację trupa.
  10. Kod do pierwszego zamka to 1243, kod do drugiego zamka to 9524, ALE - jeżeli mnie pamięć nie myli, to kod nie zadziała jeśli go najpierw nie zdobędziesz z trupa naukowca znajdującego się na danym poziomie labu.
  11. ArNie

    Lost World Origin

    A.... dobra, wycofuję wojska
  12. ArNie

    Lost World Origin

    To pokaż, bo aż ciekaw jestem A o spolszczenie zapytałem bo widziałem właśnie, że Anton coś tam grzebał, a Feru testował, więc może coś ktoś gdzieś tam jeszcze jakimś cudem ma. A takie 'łażenie po pustych mapach' to mi nie przeszkadza szczerze, bo ostatnio w taki nastrój właśnie popadłem
  13. ArNie

    Lost World Origin

    Wiem wiem, odkop tysiąclecia, ale... człowiek by pograł, ale polonizacji nie ma Jak ktoś by gdzieś miał, byłbym niezmiernie wdzięczny
  14. Tego to nie wie nikt, pewnie łącznie z całą ekipą GSC Co do książek to mogę swoją "wiedzę" opierać jedynie o Piknik..., gdzie - o ile mnie pamięć nie myli - artefakty był normalnie widoczne. Można głównie założyć, że powodem zmiany systemu z tego, który był w Cieniu Czarnobyla - widoczne artefakty, szlajają się wszędzie w ilościach masowych - na ten z Czystego Nieba i Zewu Prypeci - artefakty niewidoczne, znajdujące się niemalże wyłącznie w skupiskach anomalii, bardzo rzadko poza nimi - było utrudnienie znalezienia artefaktów i uczynienie samego procesu ich szukania i zdobywania ciekawszym - co w moich oczach się jako tako udało - oraz najpewniej zwiększenie ich wartości w oczach gracza, jako że w CN i ZP nie było już akcji jak w Cieniu, gdzie z np. Doliny Mroku można było wrócić ze stertą 20 czy czasami 30 artefaktów - to już się tak udało bardziej 50/50 - fakt, niektóre znajdywane arty rzeczywiście były wartościowe... ale głównie pieniężnie, a na koniec dnia i tak przez większość czasu szło się w usuwanie radiacji i zwiększony udźwig, ewentualnie czasami brało się coś na zwiększenie wytrzymałości. Z drugiej strony, poprzez zwiększenie wartości sprzedaży artefaktów, gra z czasem stawała się zbyt łatwa, gdyż ze sprzedaży zdobyczy szło dostać w cholerę pieniędzy, zwłaszcza w Zewie, który pod względem zbalansowania handlu jak dla mnie leży, kwiczy, płacze i robi pod siebie (aczkolwiek dzięki wprowadzeniu ulepszania ekwipunku przynajmniej było na co te wszystkie fundusze wydawać). Jak dla mnie równie ciekawym pytaniem jest to, czemu w Cieniu Czarnobyla artefakty mają określone właściwości, a potem w Czystym Niebie i Zewie Prypeci te same arty mają znowu inne właściwości? Już pomijam tu fakt, że Zew dzieje się po wydarzeniach z ShOCa/w trakcie wydarzeń z ShOCa, więc artefakty w Zewie powinny mieć takie same właściwości jak w pierwszej części, a tak nie jest. I o ile te zmiany w "bonusach" artefaktów można jeszcze jako tako na upartego wytłumaczyć pomiędzy Soczkiem a Czystym Niebem (że np. emisja z końcówki CSa tak poprzestawiała w Zonie, że arty zaczęły inaczej oddziaływać na ich posiadaczy), tak dla mnie ciężko by było wytłumaczyć zmiany pomiędzy Cieniem a Zewem (chyba że przyjmiemy, że Zew rzeczywiście dzieje się po Cieniu Czarnobyla, więc wielka emisja z momentu szturmu na Elektrownię w pierwszej części znowu zmieniła właściwości artów na.... takie same jak w Czystym Niebie? ). Nie wiem, strasznie to wszystko skomplikowane, pogmatwane, pokręcone, zmęczony jestem, późno już, przyjdź pan jutro
  15. Generalnie to opcje są dwie: Wariant szybki, ale nieco "koślawy" - dopiszesz bronie Wilkowi i dostaniesz je wszystkie na starcie, ale potem nigdzie indziej nowych nie znajdziesz. Wariant długi, ale bardziej "poprawny" - dopiszesz bronie wszystkim NPCom i handlarzom: będziesz mógł znaleźć nowe sztuki przy trupach, ale samo dopisanie wszystkiego do handlu czy ekwipunku Stalkerów zajmie.... Bóg jeden wie ile. Wariant szybki to edycja pliku *escape_dialog* w *gamedata/scripts*. Znajdź linijkę: function give_weapon_to_actor (trader, actor) Pod nią będziesz musiał dopisać każdą broń z osobna, ma to wyglądać tak: dialogs.relocate_item_section(trader, "wpn_nazwa_broni", "in") Nazwy broni jakie musisz dopisać powinny być w pliku *weapons.ltx* w folderze *gamedata/configs/weapons*, na samym początku pliku. Co do wariantu długiego.... tutaj to już osobny tutorial trzeba Ogólnikowo podane, co i jak trzeba zrobić:
  16. Debug mode nie ma. Bronie najpewniej dopisał Wilkowi, żeby ten mu je dał podczas dialogu przed ratowaniem Żwawego.
  17. Możliwość zapisu tylko w obozach to celowe "utrudnienie" w wersji 1.4008. Czy zostanie to kiedyś zmienione - nie mam pojęcia. PRM Weapon Pack z tego co widzę powinien być dostępny na tą wersję. Co do paska zdrowia - nie mam pojęcia bo sam nie grałem. I raczej nie zagram póki ktoś nie przywróci opcji zapisu w dowolnym miejscu.
  18. Zmiana jakiejś linijki w configach to ciul - jak model broni nie wspiera montowania danego dodatku, to nic nie zrobisz. W tego moda jeszcze nie grałem, więc nie wiem jak tam namodzili, ale gdybym miał zgadywać, to na 99% model AKSU nie będzie wspierał ani ACOGa, ani GP25.
  19. Ale ten ragdoll po śmierci to przynajmniej taki, jak by te mięsacze na jakie miny przeciwpancerne powpadały i w kosmos leciały
  20. Ja tam kiedyś wspominałem - jak GSC czegoś samo z siebie nie pokaże albo nie powie to nie ma najmniejszego powodu aby się tym zajmować.
  21. Ta, a jak potem trzeba gdzieś podzespoły wysłać to dyskusja tak wygląda: - Te, Vadim, a ty te części do X18 wysłałeś? - X18? Ivan, tobie o X21 chodzi, tak? - Nie, X21 przecież zamknęliśmy. - Co? Nie, X12 zamknęliśmy. - No co ty, jak ja w X12 wczoraj byłem i wszystko tam hula.
  22. Generalnie, to Zwęglacz jest tu i tu Z nazewnictwem laboratorium Zwęglacza jest bajzel. Bo o ile samo laboratorium faktycznie zwie się X19, tak początkowo był to tak zwany Bunkier X-10. I nie było by problemu gdyby nie fakt, że w niektórych plikach nadal przewija się nazwa X10 mimo tego, że w samej grze ta nazwa się nie przewija nigdzie. Do tego wszystkiego, w Zewie Prypeci to laboratorium jest określane właśnie jako X10. W Lost Alphie jest wykorzystywana stara nazwa - X10.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.