Skocz do zawartości

Rocznica


Anatolij

Rekomendowane odpowiedzi

20 Marca ukazał się na rynku gier Cień Czernobyla .Nasza ukochana gra ma już 12 lat, ale ten czas leci.Kumpel zagrał w nią trochę i dał mnie a ja zakochałem się w niej i całej serii bezgranicznie.

                                                                                                                      OkÅadka S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl (PC)

  • Super 3
  • Dodatnia 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat zacząłem (zresztą przez przypadek, przyznaję się bez bicia) swoją przygodę ze Stalkerem od "Czystego Nieba". Gra wydała mi się taka sobie, ale postanowiłem dać szansę Cieniowi... I to był strzał w dychę. Gra dosłownie mnie pochłonęła.

Z czego się cieszę najbardziej po tych wszystkich latach "romansu" ze Stalkerem? Z całkiem sporej (szczególnie po wschodniej stronie) i dość aktywnej społeczności, zważywszy na bądź co bądź niszową grę. Choć perełki trafiają się rzadko, a pożal się Boże wymysłów domorosłych moderów pojawia się dużo, to Stalker wciąż trwa, i dzięki pasjonatom trwać będzie. Nowe projekty pozwalają bez obawy patrzeć w przyszłość moddingu Stalkera...

A gdzieś tam na horyzoncie, pośród mglistych przedmieść Prypeci, pełnych martwego powietrza wypełnionego zabójczymi radionuklidami, jawi się mętną obietnicą spełnienie największego z naszych życzeń - S2...     

  • Super 1
  • Dodatnia 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zacząłem od Czystego Nieba w 2011r. nie przez przypadek, a świadomie. Były już na rynku obie części i wiedziałem że CzN jest prequelem. Zacząłem więc po myśli autorów moda i teraz wiem, że to było właściwe.

A że do tej pory dzieliłem dostęp do komputera z synem, aby mieć swobodę grania kupiłem sobie swój. I tak się zaczęło. Dopóki grałem w podstawki, korzystałem ze stalker.pl, na naszym forum będąc zarejestrowanym obserwatorem. Długo nie mogłem się zdecydować na zagranie w mody. Nie wiem dlaczego, ale skusiłem się zacząć od Powrotu Szramy. A każdy kto w niego grał, wie że po takim modzie już się nie przestaje. I tak pomalutku mod za modem, aż do tej pory.

Szkoda, że większość XXI wiecznych graczy kolokwialnie mówiąc, woli należeć do zakonu św.Jerzego i zwalczać smoki.

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, w 2008r wreszcie zmieniłem kompa z celeron 400mhz, 64mb ram i geforca 32mb na coś z tamtych czasów to na pierwszy ogień poszedł Cień Czarnobyla z Platynowej Kolekcji, potem na premierę od razu Czyste Niebo, a Zew Prypeci dopiero jak do CDA trafił, chyba w 2011 (pamiętam, że w pół roku przeszedłem czystego trzy razy). Na fora zarejestrowałem się w 2014 choć zaglądałem na nie już kilka lat wcześniej ale, że 2009-2014 to ciągłe granie w Arma z modami więc na mody do stalkera przyszedł czas później.

 

  • Super 1
  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło panie, ja się zakochałem od artykułu w "Gamestar" 

1609587375.jpg.bc578daa47cbddff62f5b202f31ba6fe.jpg

Sorki za jakość, ale tylko to znalazłem. 

Grałem od cienia oczywiście pierw był pirat bo akurat w tamtym okresie nie miałem kasy aby kupić. A jak już kupiłem oryginały... to się zaczęło granie. Cień może z 5 razy, czyste ze 2 a zew chyba z 8 razy. W między czasie "wchłaniałem" wiedzę moddingu i grałem w różne mody ( mam koszmary z op2 :P ). Potem więcej modowałem niż grałem i wyszło kilka modów z moich "rąk" i aktualnie Hybrid'a robię. Miałem kilka przerw ale zawsze wracam do Zony :)

  • Super 1
  • Dodatnia 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Młody przytargał "To" od kolegi. Ciut pograł ...i zostawił . Ojciec czyli BoberM  stwierdził że .... czemu by nie? Miałem chwilowo dosyć wirtualnych potyczek w przestworzach  - odpaliłem i spodobało się . Urzekła mnie muzyka na planszy początkowej. Mroczna , mocna i szarpiąca duszę. A potem Niebo - któe mi  nie leżało , i póżniej ..... dużo póżniej COP.

Mój pierwszy zainstalowany mod to był bodajże Complete  . Potem Priboy - którego nie ścierpiałem i do dziś nie trawię. A potem przypadkiem Solianka  EN . I już zostało.

I dla przypomnienia:

 

 

Edytowane przez boberm
  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mną było tak. Kolega @waler11 kupił świeżo wypuszczony egzemplarz Cienia, a że miał wtedy zbyt słabego kompa, to oddał mnie jedynkę Stalkera za jakąś inną grę (chyba Doom). Na szczęście miałem nieco mocniejszy komp i weryfikacja przed instalacją była na zielonkawo (u kolegi jedna pozycja się czerwieniła), więc zainstalowałem i zaczęła się jazda bez trzymanki. Wciągnęło mnie razem z kopytami, a dalsze odsłony serii Stalkera cieszyły serce i duszę. Potem nastały mody do wszystkich trzech Stalkerów i sielanka trwa do dziś...

  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Junx

Ja tak samo wtedy dowiedziałem się o Stalkerze, pomiętam ten artykuł dużo stron (8?) z wieloma screenami. Jeszcze niedawno miałem ten numer, teraz zostały tylko płytki. No ale do pogrania od tej zapowiedzi to jeszcze trochę minęło, ten numer był chyba z 2003? Nie widzę na telefonie ;)

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film oglądałem oj bardzo dawno temu - jeszcze w czasach gdy w miastach powiatowych funkcjonowały tzw Kluby Filmowe  ( za grosze można było obejrzeć całkiem dobre rzeczy nie puszczane bezpośrednio w kinach) - gry w tych czasach :020: jeszcze nie było ( panie - a co to jest kompjuter?) - książka była moim zdaniem zdecydowanie lepsza niż - wtedy dla mnie- zbyt przeintelektualizowany film . BTW: poprzez pryzmat ponad ćwierćwiecza ciut zmieniła mi się optyka w kwestii odbioru filmu.

@tom3kb - jakby na to nie patrzeć to Stalker  SHOC jest raczej lużno ( coś jakby kupka niemowlęca) oparty o książkę:033:

Edytowane przez boberm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film mam w wersji oryginalnej i z napisami, książki też w 2 wersjach posiadam co do gry Oblivion Lost to jak w/w była mała gra, czarno biała ikona exe, odpalałeś, instal i grałeś w dziwny świat który zamienił się potem w Stalkera. 

Z małej gry powstał 3 częściowy moloch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@boberm

Książka dla mnie była nudna i za mało akcji ale ja ją przeczytałem moze ze 2-4 lata temu, a to już się inaczej patrzy na scifi wymyślone kilkadziesiąt lst temu, oprócz paru wyjątków. Większość bardzo trąci myszką. Chociaż może teraz jakby ją zekranizowali i by wyszło coś w stylistyce (nie wiem czy dobrze kombinuje) może Dystrykt 9 to by mi przypasowała.

Film oglądałem wcześniej i też za bardzo "przefilozofowany" jak dla mnie.

Wizja growa Zony bardziej mi pasuje.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tom3kb - gra i książka to są  różne media . I  niezbyt korespondują ze sobą  - w obie strony. W moim przypadku najpierw była książka , a potem dopiero gra. Ergo - nie miałem  obrazu wirtualnej Zony pod powiekami czytając  "Piknik".  

BTW - oba media tak naprawdę traktują o czymś zupełnie innym.  Pobrano kilka elementów z "poetyki" ksiązki i wszczepiono w - jakby tego nie nazywać - nawalankę z pierwszej osoby . No i trafiono w dziesiątkę z oczekiwaniami "targetu".  Także i moimi:020:.

Edytowane przez boberm
  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostką jest sam tytuł S.T.A.L.K.E.R . Studio GSC bardzo długo nie chciało zdradzić co oznacza ten skrót (oczywiście nam kojarzy się z poszukiwaczem artefaktów przemierzającym zonę, lub z tatuażem na przedramieniu "Naznaczonego"), odpowiedź na to pytanie mieliśmy znaleźć podczas rozgrywki. W rzeczywistości nie jest to wyraz, a akronim anglojęzycznych wyrazów Scavengers, Trespassers, Adventurers, Loners, Killers, Explorers, Robbers (Szabrownicy, Intruzi, Poszukiwacze przygód , Samotnicy, Zabójcy, Odkrywcy i Rabusie), tę informację na tydzień przed premierą zdradzili deweloperzy.

Drugą ciekawostką jest, że tytuł gry to dziewiętnasta, dwudziesta, pierwsza, dwunasta, jedenasta, piąta i osiemnasta litera alfabetu łacińskiego, a sumą tych liczb jest 86 (1986 rok, awaria w Czarnobylu i utworzenie Strefy Wykluczenia czyli Zony).

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mkk7 napisał:

i nie jest to wyraz, a akronim anglojęzycznych wyrazów Scavengers, Trespassers, Adventurers, Loners, Killers, Explorers, Robbers (Szabrownicy, Intruzi, Poszukiwacze przygód , Samotnicy, Zabójcy, Odkrywcy i Rabusie), tę informację na tydzień przed premierą zdradzili deweloperzy.

Drugą ciekawostką jest, że tytuł gry to dziewiętnasta, dwudziesta, pierwsza, dwunasta, jedenasta, piąta i osiemnasta litera alfabetu łacińskiego, a sumą tych liczb jest 86 (1986 rok, awaria w Czarnobylu i utworzenie Strefy Wykluczenia czyli Zony).

@mkk7 - "Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem" - jak  by powiedział Ockham.  Czyli bujdy smalone z brudnego palucha wyssane przez osoby z marketingu GSC . Aczkolwiek nośne w swym przesłaniu.

Edytowane przez boberm
  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ma ktoś linka z datą z tym niby S.T.A.L.K.E.R rozszyfrowanym przed premierą gry przez twórców? Bo ja to zawsze myślałem, że to jakiś kreatywny bezimienny użytkownik sieci sobie wykombinował.

Chociaż może i twórcy? Pewnie ktoś dopasował sobie bo mu się skojarzyło z systemem S.P.E.C.I.A.L z gry Fallout i dobrał wyrazy pasujące do kogoś kto się "szwenda" po Zonie.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiązaniu do @vidkunsen Oblivion  i daty pierwszych informacji.

 https://www.gry-online.pl/S048.asp?NUMER=203

Spoiler

Szukałem wersji .pdf - niestety nie znalazłem:oops:

BTW: faktycznie w 2003 roku gra  - a raczej to co w przyszłości miało być  SHOCem-  nazywała sie Stalker:Oblivion Lost :020:.

Edytowane przez boberm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oblst1.thumb.jpg.45bbfc3ca78e965a5a127c254cb31886.jpg

"Oblivion Lost" - miała to być "kosmiczna" strzelanka, rozgrywająca się w różnych światach połączonych teleportami. Pozostały po niej 4 buildy: 749, 756, 788 i 1098. Prace nad grą trwały od końca 1999 roku do lutego 2002, kiedy to zmieniono koncepcję gry i nazwę na "S.T.A.L.K.E.R.: Oblivion Lost". Skrót miał na celu uniknięcie ewentualnych problemów z prawami autorskimi - jego znaczenie planowano wymyślić w trakcie dalszych prac nad grą.
Ciekawostka: w jednej z projektowanych wówczas końcówek rozgrywki miała pojawić się informacja o kontynuacji - drugiej części gry (tytuł roboczy S.T.A.L.K.E.R. 2), której wydanie planowano na rok 2004. :047:
Więcej na ten temat (po rosyjsku) tutaj:

https://stalker-ru.gamepedia.com/S.T.A.L.K.E.R._Wiki

  • Dodatnia 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem tego artykułu z Gamestara, o którym mówiliśmy z @Junxem. Pamiętam, że był w pdf wrzucony dla potomnych ;)

Jak ktoś chce sobie poczytać i pooglądać jak to miało wyglądać i porównać co z tego wyszło to poniżej link.

 https://www.dropbox.com/sh/5ibpqn7lqxa7966/AAAAvox8RLpj7pk5W6to8ZDEa?preview=STALKER.pdf

A jakby ktoś chciał sobie pobrać to z tego linku.

 https://www.mediafire.com/file/b43gvlyqj1zi66i

Edytowane przez tom3kb
  • Super 1
  • Dodatnia 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.