Skocz do zawartości

Skryty

Weteran
  • Postów

    435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Skryty

  1. "Co to do diabła jest?" "Ponoć ktoś zrobił sobie postać NFT" Źródło: Project S.T.A.L.K.E.R na Facebooku.
  2. Tak to bywa w życiu. Może miała pomysł na jeden scenariusz, książkę i nie miała potrzeby rozwijać historii w przyszłości. Dla mnie bardzo dobrze napisana książka, że jak wspomniałem, byłem mile zaskoczony jej zawartością.
  3. Ostatnio przeczytałem książkę właśnie od Kanickiej. Spodziewałem się przeciętnego czytadła, a tu proszę. Byłem mile zaskoczony tekstem, postaciami, całą otoczką i historią. Aż dziw, że tyle czasu odstawiałem na boku "Bagna Szaleńców", mimo iż miałem kupioną od wielu miesięcy. Dla mnie konkretna pozycja wyróżnia się na tle reszty książek z uniwersum S.T.A.L.K.E.R- a. 🙂
  4. @kondotier Aż zobaczę, bo coś faktycznie @pacjent1972 wspominał o swojej pracy.
  5. Aktualizacja 27.12.21 Korzystając z wolnej chwili od pracy, różnych obowiązków postanowiłem naszkicować w wersji mini jednego z wielu naukowców, bądź jak kto woli, profesora Krugłowa, działających w Strefie. Miałem do tej frakcji sentyment iż mimo słabego wyposażenia, uzbrojenia, poświęcali siebie i innych w imieniu nauki, tajemnic, jakie ze sobą skrywała Zona.
  6. Życzę Wam wszystkim radosnych, spokojnych, zdrowych i przede wszystkim Wesołych Świąt! Wszystkiego dobrego!
  7. Opis frakcji występujących w serii S.T.A.L.K.E.R w skrócie. Druga część
  8. Też zagłosowałem na Radiophobię 3 ze wzgląd na sentyment do pierwszej części tego moda. Przede wszystkim zagłosowałem na niego, ponieważ ma w sobie świetną zawartość, w tym dodatki z Anomaly, udźwiękowienie, przyjemność z gry i dobrze zaprojektowaną sztuczną inteligencję. Bardzo pozytywnie odbieram Radyjkofobię 3.
  9. Może być ciekawie. Premiera tejże materiału niebawem.
  10. Fanart w zimowej, nastrojowej otoczce znaleziony na Facebooku.
  11. @Grigorij_2019 Maks z grupy Wolności w Magazynach Wojskowych powinien mieć to zadanie powiązane z pendrive'm szaleńca, którego zdobyłeś.
  12. Przesyłam dla zainteresowanych muzykę, czy melodię gitarową ze S.T.A.L.K.E.R-a wraz z tabami do nich. Przyznam, że materiały mają klimacik i te kostiumy występujących w filmikach są w odpowiedniej, nastrojowej formie. Eh... ile razy w grach z serii S.T.A.L.K.E.R "przysiadywałem przy ogniskach", by posłuchać gitarowych utworów. Czuło się melancholię, ale też spokój i bezpieczeństwo. Coś pięknego.
  13. Stryłok ma dość tych....sami zobaczcie.
  14. @ArNie Same opcje płatności, w tym kick-startery, preordery, dostęp do bety to jak kupowanie kota w worku. Albo dany projekt wypali, bądź twórcy stwierdzą, że "ok, nie wyszło, ale dzięki za zaufanie i wsparcie". Pamiętam lata, gdzie kupowało się projekt, grę w pudełku i miało się gwarancję, że gierka była stabilna. Owszem, były łatki, ale na płycie CD, co też było pewnym mankamentem, bo zajmowało miejsce i było ryzyko, że dana płytka nie odpaliła. Jeszcze do tej pory trzymam Stalkera Cień Czarnobyla z Platynowej Edycji. To było coś. Piękna zawartość, w tym gra, łatki na płytach plus poradnik i instrukcja do tego. Pełen luksus. 😏
  15. Panie i panowie. Przypomnieć warto o Wiedźminie 3. Redzi nie wymagali, nie zachęcali ludzi do płacenia czegoś, co jeszcze nie wyszło. Za to obiecali i dotrzymali słowa o kilku-nastu darmowych DLC plus dwa pełnoprawne, pełnokrwiste płatne dodatki, które do tej pory trzymają świetny poziom. Jaki tego był efekt końcowy? Sukces finansowy i świetne opinie graczy. Tutaj, zaś u S2, ludzie z GSC już promują płatności do gry, której nie ujrzeliśmy w prawdziwej wersji. Bardzo brzydko to pachnie i na kilometr. Nie chcę płacić tylko po coś, co ma dodatkową skórkę, awatar, cokolwiek, co ma nijakie znaczenie. Zaufanie twórców, firmy do klientów ma ogromne znaczenie. Z czasem sami ludzie zweryfikują dany towar, projekt konkretnej firmy i to na długie lata.
  16. @ArNie Starają się to usprawiedliwić wybór NFT i z tego co rozumiem, ma to być zaimplementowane w trybie multiplayer. Widać, że treść nie cieszyła się zbyt dobrymi opiniami i została przez ludzi negatywnie oceniona. Edycja: Przynajmniej posłuchali opinii ludzi, że ten pomysł z NFT się nie sprawdzi i wycofali się z tego. Jest nadzieja w to, że dobro i zdrowy rozsądek jednak istnieje.
  17. Racja, jeśli z tego GSC z tego się nie wycofuje, pozostaje im udostępnić ino na Epic Games.
  18. Znalezione na Facebooku. Czuć klimacik i niepokój. Autor: konhis, źródło: artstation
  19. Do tego, jeśli mają udostępnić na Steam, jest ryzyko blokady że względu na płatności w grze, w tym kryptowaluty i tak dalej. Nie jest dobrze. Oczywiście, ta opcja jest dla chętnych, mimo tego wszyscy woleliby pełnoprawną grę miast doszukiwać się płatnych opcji z wyjątkiem DLC, czy jak kto woli, dodatków. Wszędzie ten skok na kasę, byle płacono. 😐
  20. Dziękuję za informację. Przejrzę ten temat w międzyczasie.
  21. Offtopic wyjątkowy. Pomyśleć, gdyby Sidor, Żwawy i tak dalej, mogli udostępnić w sprzedaży w Strefie oto takie bydle. Broń miałaby stosowanie w otwartej przestrzeni przeciwko BTR-om, ale w podziemiach Agropromu, czy X-labach to by były jaja. W dodatku amunicji do tej broni byłoby na wagę złota. Pomarzyć zawsze można, gdyby to w modach wprowadzić taką broń, choćby dla żartów. 😃
  22. @hebel447 Polecam na przyszłość i serio, zagrać w którąś z części Radiofobii. Zwłaszcza w pierwszą, spolszczoną wersją Radyjki, bądź najnowszą, angielską trójkę, za to ze sporymi, przyjemnymi zmianami, dodatkami. U mnie też jest na bakier z angielskim, jednak mogę na spokojnie poczytać kwestie dialogowe NPC-òw i rozkminić tłumaczenie. Radiofobia 3 jak na betę, jest stabilnym modem, jak na taką zawartość i jak niegdyś wspomniałem, będę miał sentyment do tej serii modów że wzgląd na balans, grywalność, zròwnoważony stopień rozgrywki. Hardkor to jest dopiero w modzie NLC, gdzie do tej gry trzeba anielskiej cierpliwości i nerwów, ale mimo wszystko też warto w przyszłości zagrać wraz z ogarnięciem paru- kilku modyfikacji. Co bardziej, jedną z wersji spolszczono przez @Anton Gorodecki . Sam zdecydujesz, w co zagrać później, co już wspomniałeś. 🙂 Pierwsza cześć Radiofobii wyróżnia się tym, że mile zaskakuje gracza sztuczną inteligencją wrogów. Jest trochę pozmienianych tekstów, dodatków w fabule, ale praktycznie mało zauważalne, nie ingerując zbytnio scenariuszowo moda. Na pewno dodano dość sporo broni, co jest miłym smaczkiem. Z czasem w jedynce Radyjka zobaczysz pewne niuanse. Jest co wymieniać, dostrzegać szczegóły i rzecz jasna, mowa o pierwszej części Radiofobii. 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.