Złota Kula

[kondotier]

@Sierioża - zbliżyć się do artu możesz a nawet powinieneś, bo za niego dostaniesz ładną kasę. Nie weźmiesz tego z przystanku, to i tak zaraz za torami Andrzej wyśle cię po arta do Kamaza - musisz iść , bo to scenariusz - i dostaniesz drugiego. W dalszej grze ja znalazłem jeszcze następne, miałem razem 5, a widziałem u gameplayera 7. Wystarczy, że nie będziesz je wieszał na pasie i tak jakbyś nie miał.

Ale sądzę, że nasi mechanicy są w stanie zrobić patcha, przywracającego Kryształowi poprzednie, oryginalne wartości. Takiego do opcjonalnego wstawienia.

Jeśli ktoś zabierze z obrzeży tę lampę biurkowa z remizy, napędzaną "Soczewkami", to musi również dźwigać znalezione zniszczone dokumenty i je przeczytać przed pójściem na Radar. W nagrodę dobry schowek. Ale na podejściu do Radaru, już powinniśmy mieć tyle lepszego sprzętu, że ten na Radarze będzie tylko ciekawostką.

Brukowce będą się nam zamieniały w artefakty, tak samo jak "okruchy", dopiero po Rostoku i Jantarze. A spieniężyć je ciężko. Trzeba wzywać śmigłowiec z naukowcami, a do tego potrzebny jest laptop zwiadowcy w ukryciu.

Ja zapomniałem przeszukać w Prypeci mieszkania, aby znaleźć to o którym mówił Abdul na wypadek swojej śmierci. Znalazł ktoś to mieszkanie? Ja byłem w tym koło dworca autobusowego i nic nie znalazłem. Zostaje to koło diabelskiego koła. Może tam jest jakieś miejsce do spania i woda.

 

[Gość]

Myślałem, że to opcjonalna zdobycz, ale skoro tak, to po prostu nie będę go używał. Gdyby jakiemuś Mechanikowi chciało się zrobić patcha zmieniającego właściwości, to bardzo fajnie, chętnie pobiorę, co by mnie dalej nie kusiło, jak zdarzy się utknąć.

 

[kondotier]

@Sierioża - ale aby mieć ten z przystanku, nie wolno rozbić tych skrzynek za przystankiem, ani ich poprzewracać. Bo na dach nie wskoczysz bez cziterki. Trzeba wtedy poskładać Zaporożca i nim podjechać pod przystanek. Składanie i jazda nim, to frajda, a szczególnie wyjechanie z wioski.

Jest w modzie jeszcze kupa kruczków, ale wszystkich się od razu opisać nie da. Wyjdą przy grze.

A tak przy okazji. Moda skończyłem, robiąc oba zakończenia.

Oceniał go nie będę, bo mam ambiwalentne odczucia. Tyle tylko napiszę, że wymaga porządnego autorskiego patcha.

 

[Gość]

5 minut temu, kondotier napisał:

Trzeba wtedy poskładać Zaporożca i nim podjechać pod przystanek. Składanie i jazda nim, to frajda, a szczególnie wyjechanie z wioski.

Pudła stoją, a auto na Kordonie sprawne. Podobnie jak to na Obrzeżach, bo bez tego trochę bieganiny jest.

Rada dla przyszłych pokoleń: podczas wizyty w wiosce na Obrzeżach, przeszukajcie dokładnie skrzynkę w jednej z szop (na górze, nad przystankiem autobusowym, trzeba wejść po schodach). Dostaniecie remkomplet za friko, a części do samochodu znajdziecie w kryjówce przemytników - leżą praktycznie na wierzchu. Chcąc wyczyścić wszystkie schowki, cztery kółka zaoszczędzą sporo czasu.

Co do samych schowków na drzewach: po obskoczeniu ich z każdej strony i wystrzelaniu kilku magazynków, da się strącić praktycznie każdy na Obrzeżach. Przynajmniej z tych, które wpadły lalce w oko jak dotąd. Wyjątkiem jest ten na uschniętym drzewie przy kryjówce.

5 minut temu, kondotier napisał:

Oceniał go nie będę, bo mam ambiwalentne odczucia.

A to ciekawe. Wszyscy w samych superlatywach o nim piszą... Pogramy, zobaczymy.

 

Przy okazji spytam, bo niedługo wracam na Kordon - tych najmusów trzeba prowadzić do anomalii, czy będzie jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Wieżyczka na elewatorze robiła ze mnie kotlety, poza tym nawet najmusom nie życzę takiej śmierci...

 

[kondotier]

Powiem tylko tyle, że nie lubię gdy z winy autora, nie da się zrobić zadań do końca, we wszystkie możliwe sposoby.

[lucas7911]

Dopiero co zacząłem rozgrywkę i już utknąłem, nie mogę uciec z miejsca uwięzienia, zażywam lekarstwo, rozmawiam z żołnierzem wracam przez płot po wyrzucony towar, a potem przedostaje się przez ogrodzenie przy zwalonym drzewie i tu... jakbym nie szedł zawsze dopada mnie kula od snajpera, pospałem nawet w pokoju by uciec nocą ale nic to nie daje , nie mogę dobiec do tego ciała leżącego na drodze

[Gość]

@kondotier Przy takim poziomie skomplikowania i dość dużej dowolności działania chyba pewnych zgrzytów nie da się uniknąć. Mogę sobie powiedzieć: "aaa, no jak ja bym robił moda, to byłby idealnie skrojony, przemyślany i kompletny", ale jakby to wyszło w rzeczywistości... No nic, pogram i sam zobaczę.

@lucas7911 Przechodzisz przy drzewie, przytulasz się do płotu i lecisz biegusiem aż do kamieni. Nie skręcaj wcześniej, nadrobisz trochę drogi, ale lepsze to niż zatrucie ołowiem. 

 

[lucas7911]

Niestety ta sama sytuacja, nie daje rady dobiec do kamieni lecąc przy samym płocie i tak strzela

[Gość]

A wyświetliła Ci się informacja dowódcy, że mają Cię zabić? Może musisz być szybszy? Ja dostałem w łeb tylko raz, chcąc sprawdzić mniej więcej jaki ma zasięg. A tak to po otwarciu drzwi zabieram te kilka szpargałów w drugim pomieszczeniu, wskakuję na kibelek, potem za płot, do drzewa i jazda dalej. Gdzieś w tym momencie pojawiała mi się dopiero informacja.

Widzę, że wracasz po wyrzucony towar - daruj sobie go. Bez tych gratów gra się i tak bardzo dobrze, a jeśli bardzo chcesz mieć jakąś broń, to przeszukaj anomalię za wioską. Lepszy rydz, niż nic, chociaż i samopał zdaje egzamin.

[Agrael]

A cóż to za draństwo do nas tak wali z tego dachu ?
Da się tego czegoś jakoś pozbyć ?

[Mnieciu]

Trochę ołowi łyknie, ale padnie.

[lucas7911]

Dzięki. Strzał w 10.

[kondotier]

@Agrael - naraziłeś się agentom, nie oddając tej dupereli z młyna, to teraz postawili wartownika, aby nikt tam nie wchodził. Obejdź chlew z drugiej strony, podbiegnij do młyna i przeskocz prze tę pochylnie i stan przy ścianie na wysokości widocznego krzaka. Cofnij się o tyle, aby widzieć samą górę mortiry. Strzelaj, a ona będzie waliła w daszek na którym stoi. 10 kul karabinowych jej powinno wystarczyć.

A przy okazji. Jeśli ktoś chce zrobić jeszcze jedno ciekawe zadanie, to niech nie przeskakuje za tory, jak zadaniem w pułapkę ściągnie agentów na "trupka". Tak samo jak się komuś by to nie udało. Idziemy do Skidana i dostajemy nową szansę, z ciekawą wyprawą na czartak. Słowem kluczem do zakończenia tego zadania, jest "niski przysiad". Tyle powinno wystarczyć, aby nie popsuć zabawy.

[Ranger801]

Dodałem do pierwszego posta wpis jak wyłączyć bujanie się kamery.

[gawron]

"Wartownika" na dachu można załatwić również z pięterka, jest taka możliwość, tylko wymaga trochę gimnastyki. Cztery razy z samopału i po sprawie.

[smox]

1 godzinę temu, kondotier napisał:

Idziemy do Skidana i dostajemy nową szansę, z ciekawą wyprawą na czartak.

Sprawdziłem co znaczy ten czartak i wyszło mi, że - "czartak dawniej: budynek dla kwarantannowej straży". Nie bardzo wiem co to znaczy, ale w modzie chodzi o posterunek na Kordonie, ten z początku gry.

2 godziny temu, Sierioża napisał:

Przy okazji spytam, bo niedługo wracam na Kordon - tych najmusów trzeba prowadzić do anomalii, czy będzie jeszcze jakieś inne rozwiązanie? Wieżyczka na elewatorze robiła ze mnie kotlety, poza tym nawet najmusom nie życzę takiej śmierci...

Trzeba, tylko nie zawsze chcą w tą anomalię wejść, no i jest ich trzech, a czasu na przejście jest tylko 15 sekund. Jak się nie uda, to idziemy do Skidana i dostajemy drugą szansę na przejście za Żelazną Kurtynę. Jednak przejście tunelem nie jest takie proste. Jest jednak jeszcze jeden sposób na przejście za Żelazną Kurtynę, przez wyrwę.

 

[tom3kb]

4 godziny temu, Wędrowiec napisał:

Dziękuję! I jak się teleportować do tej lampy?

Korzystając z F5 czyli naszego rozbijacza artów, jedna z kategorii pozwala się teleportować, poczytaj sobie opisy.

Rozwalasz odpowiedni artefakt, odpalasz lornetkę żeby dobrze przycelować gdzie chcesz się teleportować, wciskasz T i załatwione

 

PS. jestem w labie w Dolinie Mroku i jak narazie rozwaliło mnie zadanie na otworzenie drzwi do pokoju oficera, mamy 4 przełączniki puszczające prąd i mamy je odpowiednio ustawić, a kombinacja to 6 przełączeń, w życiu bym na to nie wpadł i bez spojrzenia na filmiki bym utknął. Jest gdzieś w tym labie jakaś notka jaka jest ta kombinacja, a może ja przeoczyłem, a może lalka może pomóc tylko nie skojarzyłem.

Wychodziłem z założenia 4 przełączniki, każdy trzeba po razie wcisnąć, kombinacji trochę jest, ale 6 przełączeń, dobrze, że nie wpadł np na 25

2 godziny temu, lucas7911 napisał:

Niestety ta sama sytuacja, nie daje rady dobiec do kamieni lecąc przy samym płocie i tak strzela

Albo zrób jak np ja, jak tylko otworzą się drzwi to kita po metalowych schodach w budynku na przeciwko, skok przez murek i ucieczka drogą, trochę zygzaków żeby uniknąć strzałów snajpera.

[Agrael]

A tak z innej beczki. 
Trudno nie znaleźć obok ATP porozrzucanych rzeczy jakiegoś nowicjusza oraz PDA. 
Po oddaniu go Banicie, ten wspomniał nam, że znalazł notes w piecu. 
Myślicie, że na tym kończy się ta ciekawostka, czy coś faktycznie Kirył mógł dostać ?
 

Spoiler

 

[Gość]

Udało mi się za pierwszym razem dostać za most. Spotkałem Andrieja, pojawił się gość, przynoszę artefakt... i gość zaczyna we mnie strzelać. Co bym nie zrobił, scenariusz jest zawsze taki sam.

Edycja: na gameplayach ze wschodu widziałem, że ów gość jest neutralny. U mnie - wrogi od początku.

[gawron]

Faktycznie, dzięki za zwrócenie uwagi. Nie było wpisu.

[smox]

7 godzin temu, Sierioża napisał:

Udało mi się za pierwszym razem dostać za most. Spotkałem Andrieja, pojawił się gość, przynoszę artefakt... i gość zaczyna we mnie strzelać. Co bym nie zrobił, scenariusz jest zawsze taki sam.

Nie wiem dlaczego tak masz. Major Orwach zna się z Andriejem, razem idziemy na Wysypisko, a później do kryjówki Wasilija. Major nie może zginąć. Później dajemy mu artefakt likwidujący Żelazną Kurtynę i wraca do swoich na Kordon.

Błędy w modzie - Mod jest świetny, jednak nie ustrzegł się kilku błędów. Nie są to jakieś krytyczne błędy, a błędy w zadaniach pobocznych. Pewnie większość graczy pewnie by ich nawet ich nie zauważyła w swojej rozgrywce. Znaleźliśmy 2 takie błędy podczas testów. Oba na Magazynach Wojskowych. Pierwszy to dokumenty dla Chorążego. Hugo powinien mieć dialog w tej sprawie, a nie ma i zadanie pozostaje niedokończone. Drugi błąd, to po włączeniu anteny rozmowa z wojskowymi i zgoda na likwidację CRN (Czarnobylskiej Republiki Narodowej). Na końcu rozmowy następuje wylot do pulpitu.

Najlepszy wariant przejścia Magazynów Wojskowych (według mnie). Na MW idziemy z Abdulem, drogę na Radar zagradza nam anomalia i główne zadanie polega na jej rozładowaniu. Tutaj nie ma wyboru, robimy zadania prowadzące do jej rozładowania. Jak już rozładujemy anomalię poprzez włączenie anteny w opuszczonej bazie wojskowej, możemy iść od razu do Abdula i przejść na Radar. To pierwszy wariant (pomijamy zadania dodatkowe). Możemy też nawiązać łączność z wojskiem, ale tego nie polecam. No i wreszcie nawiązujemy łączność z CRN (Czarnobylską Republiką Narodową). Mamy do wyboru 2 warianty pomocy - droga pokojowa i walka. Wybierając walkę - idziemy z anarchistami tam gdzie stacjonuje wojsko i wszystkich rozwalamy. Dostajemy nagrodę i tyle.

Teraz najlepszy wariant - wybieramy drogę pokojową. Ratujemy gościa, którego psy zapędziły na drzewo i wykonujemy zadania dla jego kumpla wynalazcy, który zmajstrował "Wiadro", pojazd z silnikiem antygrawiatacyjnym. W zamian oni pomagają nam rozładować anomalię, która wciągnęła wojskowy śmigłowiec. Koniec końców umożliwia nam to wykonać pokojowe zadanie dla CRN. Dostajemy też wykrywacz min, dostęp do kryjówki z laptopem i anomalne rękawice (reperując w nich broń lub pancerz regeneruje się nasza karma).

[kondotier]

 

@Agrael- nie pamiętam, ale coś chyba będzie z tym notesem. Choć często spotykamy trupy, tylko po to aby dostać namiar na schowek.

DODANO:

Ponieważ niektórzy z grających są blisko przejazdu do Rostoka (Baru), jeśli sami nie znajdziecie sposobu pokonania anomalii przy autobusie, nie , ale zajrzyjcie do spoilera.

Spoiler

 

[Gość]

@smox Pokombinowałem i: artefakt dałem Andriejowi przez okno. Orwach wstał i zaczął do mnie strzelać, więc szybki odwrót i ucieczka. Po chwili wracam tylnym wejściem - Orwach stoi tyłem. Bez problemu podchodzę, gadam najpierw z Andriejem, potem z Orwachem. Kiedy mamy wyruszać, znowu uciekam z pola widzenia i tak aż do punktu kontrolnego przy przejściu. To był mozolny festiwal wczytywania i zapisywania, bo za każdym razem jak mnie zauważył zaczynał strzelać, ale jak tracił z oczu - wracał na trasę.

Po tym, jak dostał od Abdula, ciągle jest czerwony, ale już (na razie?) mnie nie atakuje. Szperałem chwilę w tej sprawie, ale chyba nikt nie miał takiego problemu...

[smox]

@Sierioża, to przed Tobą trudna rozgrywka, bo Andrieja i majora trzeba przeprowadzić przez całe Wysypisko do do kryjówki Wasilija. Później siedzą w trójkę w wagoniku i jak Orwach będzie strzelał do Ciebie, to nie dasz rady.

Na Twoim miejscu zapytał bym kogoś o zapis z tego momentu gry.

[Gość]

@smox Teraz jestem już praktycznie na Wysypisku, tylko cofnąłem się po kilka szpargałów. Przejdę, zobaczę co tam los dla mnie przygotował i czy będzie tak jak do tej pory.