DYSKUSJA OGÓLNA

[moongate]

Brawo, powolutku ale zona wynagradza z czasem, o dziwo nie znalazłeś w trupie burerów artefaktu?
Tak jest % szans że z burerów wyleci art 1 poziomu najczęściej kamienna krew


Co do mojego przechodzenia, doprowadziłem naukowców na Jantar, metodą pokojową dlatego modliłem się by zdobyć łapkę kontrolera  zadania idą dalej a do x-18 nie śpieszy mi się chociaż przydałoby się tam wkrótce zajść. Na jantar polecam Toz'a ze strzałkową amunicją (drotiki jak to zawsze lubiłem mówić) Teraz zastanawiam się co dalej zrobić.

[moongate]

No i pierwsza z jeszcze mniejszych roszad osób w zonie. X-18 wykonane, powiem że utrudnili je z tego co pamiętałem. Ale jednak miotacz ognia robi swoje przeciwko polterom. Łatwo nie było, zaliczyłem o dziwo 2 śmierci nawet nie widząc że coś leci do mnie z ciemności. Dokumenty dotarły bezpiecznie tam gdzie powinny, wraz z obroną wioski kotów i innymi zadaniami po drodze.

Edytowane 13 Czerwca 2020 przez moongate

[Agrael]

@moongate Burer nie miał artefaktu, ale za to odciąłem jego rączkę. Więc zawsze coś. 

Po przyniesieniu strzelby dla Pietruchy w teorii dostałem receptę transmutacji Grawi. W teorii, bo pojawił się dźwięk, ale żadnej wiadomości na ekranie nie było, a w PDA nie mam zapisanej recepty. Też tak mieliście ? 

[moongate]

Wygląda na Bug w takim razie jeżeli recepta się nie zapisała w PDA. Miałem pierwszą myśl, że PDA GG się popsuło (bo może i to  różnorakich okolicznościach) ale raczej na początku gry nie zrobiliby takiego czegoś.

[Agrael]

Wielokrotnie wczytywałem grę i po którymś razie coś '' zaskoczyło ", bo w końcu recepta została zapisana w PDA.

Odwiedziłem dzisiaj Sanatorium. Matko jedyna co, ja się namordowałem, żeby zatłuc tego Burera. Niestety na tej lokacji nie działają zapisy. Dodatkowo GG był mocno przeciążony klamotami i nie mogłem wskoczyć na beczkę, żeby dostać się do centralnej części szpitala, ale jakoś sobie poradziłem, bo.. pomógł mi wcześniej wspomniany mutant. Wyrzucałem plecak ( za każdym razem lądował na samym dole ), ale Burer uruchamiał telekinezę. Gdy podrzucał plecak do góry, to go łapałem i zakładałem.

Niestety, ale nie znalazłem kubka dla Wergasa. Wczytam grę przed pójściem do Sanatorium i spróbuję jeszcze raz - tym razem bez zbędnych klamotów. Myślę, że warto się pomęczyć dla artefaktu, który ma Burer. 

-----
I nie znalazłem tego kubka. Jak słowo daje, szukałem dzisiaj chyba z 3 godziny. 
Sugerowałem się tymi zrzutami: 
https://nlc.fandom.com/ru/wiki/Кружка_Вергаса

[gawron]

Miałem kiedyś to samo, cofałem się do zapisu sprzed rozmowy z Wergasem. W NLC oprócz cierpliwości trzeba mieć szczęście do spawnu, jak widać na przykładzie kubka, nie tylko do mutantów i anomalii. Zaczynałem grę dwa razy, a w zapisach cofałem się wielokrotnie. Dla przykładu: po emisji na trasie przejścia Stanisława z domu do bunkra Sidorowicza pojawiła się Karuzela i ochroniarz ginął, a wiadomo, że bez niego nie ma dostępu do Sida i fabuła leży. Próbowałem wszystkiego, Rubinową sprężynę wykorzystałem już wcześniej, a drugiej w tym momencie gry nie mogłem zdobyć. Nie było wyjścia, trzeba było się cofać. Za pierwszym razem wędrówka była w miarę spokojna, ilość mutantów można powiedzieć w normie, gdy zacząłem nową grę, w tych samych miejscach czekały na mnie istne komitety powitalne, tak jakby Zona się na mnie uwzięła. Tak że nie ma się czym przejmować, wszystko jest do przejścia, tylko można trochę posiwieć.

@Agrael, a jak z artem, miał go burer?

[Anton Gorodecki]

Jeśli chodzi o burera, to utłukłem go w nieco późniejszym okresie gry (wiedziałem, że będą z nim problemy). Z autopsji wiem, że po zabiciu "złodziejaszka" i zapisaniu gry przy lampie lub ognisku można nie znaleźć przy nim rzeczonego artu.

Odnośnie kubka - na dwie moje gry raz go znalazłem, a raz nie, chociaż przetrząsnąłem do góry nogami cały Szpital. 

[gawron]

Godzinę temu, Anton Gorodecki napisał:

Z autopsji wiem, że po zabiciu "złodziejaszka" i zapisaniu gry przy lampie lub ognisku można nie znaleźć przy nim rzeczonego artu.

Święte słowa, z tym że nie tyle chodzi o sam zapis ile o wczytanie zapisu na lokacji. Krótko mówiąc, Burera trzeba zabić, nie zaliczając zgonu po przybyciu do Sanatorium.

[Agrael]

@gawronMiał, ale zaciekle walczył o swoje życie. 
Generalnie to ciągle miałem pecha na tej lokacji. Jak nie anomalie pojawiały się w przejściach, to z kolei ciężko było wskoczyć po skrzynkach. Po zabiciu burera od razu uciekłem z Sanatorium, olewając ten kubek. 

Teraz będę robił zadanie " Kanały Zbytu ". Ciekaw jestem tego unikatowego kombinezonu. 

[moongate]

Ja miałem szczęście co do sanatorium ogromne i to i to zdobyłem. Chociaż co do samego kubka Wergasa. On sam może go nie przyjąć, więc nie warto od razu odchodzić z zniżoną głową, że to nie ten kubek tylko próbować jeszcze aż w końcu uzna że to jego kubek.

Edytowane 14 Czerwca 2020 przez moongate

[gawron]

3 godziny temu, Agrael napisał:

zaciekle walczył o swoje życie

Jak wszyscy w Zonie...

A kombinezon na pewno się przyda, pozwoli na przenoszenie większego ciężaru.

 

[Agrael]

Może jeszcze będę szukał tego kubka. Tym bardziej, ze Burer przestał być zagrożeniem. 

I muszę cofnąć się w zapisach. Wykonałem zadanie " Kanały Zbytu ", ale jak wróciłem do wioski to znikły moje wszystkie rzeczy, które zostawiałem w niebieskiej skrzynce. Zastanawiam się teraz, co zrobić. Nie mam pomysłu gdzie zrobić schowek, bo pewnie zaraz mnie okradną. Z chęcią bym korzystał z przechowania rzeczy u Sidora, ale to zbyt kosztowne. 

[gawron]

19 minut temu, Agrael napisał:

ale to zbyt kosztowne

Nie patrz na koszty, jeśli chcesz mieć swój towar na miejscu. Wiem, że to trudne, ale od pewnego momentu gry nieodzowne.

[moongate]

Zbyt kosztowne czy nie, ale aktualnie najlepsza opcja u Stasa przechowywać swoje rzeczy, spokojnie artefaktów się dorobisz i to sporo

[tom3kb]

Wolę się upewnić, wchodząc do podziemi Agropromu trzeba mieć maskę p.gaz (i to pewnie w dobrym stanie)? Bo jak schodzę schodkami do zabitych bandytów to zaczynam krwawić i po paru sekundach zgon.

[Anton Gorodecki]

Tak, w Podziemiach Agro trzeba mieć odzież ochronną z (nieuszkodzoną) maską p.gaz. 

[Agrael]

Chciałem się pochwalić tym, co osiągnąłem dotychczas, a tutaj czytam, że trzeba mieć maskę p.gaz. w podziemiach Agro. Tylko skąd ją wytrzasnąć. Zapowiada się ciekawie  

Udało mi się dzisiaj wykonać zadania poboczne na Wysypisku. Broń dla Orzecha, ręka legendarnego mutanta dla Jurika i miotacz ognia. Niby niewiele, a cieszy. 

Ot.. Ciekawostka 

Spoiler

 

[wariat]

@Agrael Obrazek jak obrazek, ale napis na dole obrazka bardzo klimatyczny Wielkie brawa dla Ciebie za spostrzegawczość, bo ja, nawet gdybym grał w tego moda, to i tak raczej na pewno bym takich smaczków nie wynalazł

 

[gawron]

W dniu 18.06.2020 o 17:06, Anton Gorodecki napisał:

Tak, w Podziemiach Agro trzeba mieć odzież ochronną z (nieuszkodzoną) maską p.gaz. 

Do tego dobrze jest pamiętać o manierce z wodą do przecierania okularów lub wizjera. Inaczej Naznaczony bardzo szybko się przekona, co to znaczy zwiedzać podziemia po omacku.

[tom3kb]

@Agrael a jak walczyłeś z żołnierzami w pierwszym kompleksie na Agropromie to z kilku nie wypadły ci ich kombinezony wojskowe?

W nich da się włączyć maskę p-gaz, chociaż na rysunku kombinezon jej nie ma.

Te co mi się trafiły były zużyte w 50% więc trzeba by porządnie połatać, na razie nie mam jak sprawdzić.

Też z bandytów w podziemiach agro wypada kurtka bandyty z maską p-gaz, to jakby ich wyciągnąć do góry i wystrzelać to też by można coś dorwać i połatać.

Ps. To chyba wychodzi, że zamiast iść najpierw na Agroprom do podziemi to lepiej spróbować przejść się do Baru, może coś się zarobi albo zdobędzie?

[Agrael]

Jak przeczytałem, że trzeba mieć maskę p.gaz, to cofnąłem się lekko w zapisach i kupiłem kurtkę nowicjusza z maską u Sidora. Dodatkowo manierkę. Wojaków wystrzelałem na Agro, ale żaden nie miał kombinezonu. 

Możesz spróbować pójść do Baru, bo za miotacz ognia chorąży przepuści bez problemu. Albo zrobić tak jak ja. Czyli metodą na cwaniaka

----
Dziwna sprawa. Próbowałem się dostać do kryjówki Strieloka, ale nie chce mnie teleportować. Mam Świecidełko i to znalezione '' luzem ", przy anomalii, a jednak nie teleport nie chce '' zaskoczyć ". 

Spoiler

 

[gawron]

W dniu 21.06.2020 o 12:24, Agrael napisał:

Dziwna sprawa. Próbowałem się dostać do kryjówki Strieloka, ale nie chce mnie teleportować. Mam Świecidełko i to znalezione '' luzem ", przy anomalii, a jednak nie teleport nie chce '' zaskoczyć ". 

@Agraelu, dopiero teraz zauważyłem, że chyba nie masz akumulatora na pasie, bez tego arty nie działają.

[Agrael]

Zgadza się  Dopiero później zorientowałem się, że nie mam akumulatora. W NLC zadbano o najdrobniejsze szczegóły i czasami zdarza się, że zapomnę kupić zapasową baterię do latarki czy właśnie akumulator. 

Oddałem kombinezon Nieudacznikowi i czekam, aż Sidor wróci do bunkra, bo wyjechał w interesach. Mam u niego w schowku parę wartościowych rzeczy, bez których nie wykonam zadania dla Zęba z Baru.  

[Anton Gorodecki]

W dniu 21.06.2020 o 12:24, Agrael napisał:

Albo zrobić tak jak ja. Czyli metodą na cwaniaka

Aż boję się zapytać... Na czym polega metoda na cwaniaka?

[Agrael]

Czytać posty  @tom3kb pytał, czy trzeba mieć maskę p.gaz. w dobrym stanie, żeby chodzić po podziemiach Agro. 
Nie doszedłem jeszcze do tamtego etapu, a więc szybko wróciłem do Sidora i kupiłem, co trzeba. 

Wykorzystałem też poradę @gawrona. Stwierdziłem, że nie będę rozdawał Garikowi antyrady za przepuszczenie. W sumie to aż dziwne, że twórcy NLC tego nie przewidzieli.