Skocz do zawartości

Człowieczy Los. Krok w Nieznane: Deja Vu


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Czy ma ktoś sposób na swobodne noszenie nieograniczonej ilości sprzęt bez walenia w pysk ? Na początku jest to zabawne, ale później bardzo przeszkadza. Jest kilka fajnych pukawek i warto z nich postrzelać. Amunicji w porównaniu z innymi modami nadmiaru nie ma. A ciągłe rozładowywanie plecaka tylko po to aby móc porozmawiać staje się żenujące. Rozgrywka jest mocno skondensowana i przez to wciągająca, a tu bach, i po pysku. I za co ? Za te kilka kilogramów ? Oj nie ładnie Autorze bić tak swoich stalkerów. Dobra, żarty na bok. Czy ktoś wie w którym pliku grzebnąć ?  A poza tym oświetlenie  Zony w nocy -  jest piękne ! Screeny robię co chwila.

Druga sprawa. Schowek Szamana na Kordonie. Za posterunkiem. Gdzie to jest ? W filmie który wrzucił @pacjent1972 nie ma go.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję @pacjent1972 ! Poszedłem Twoim tropem na YT. Filmów z tego moda jest multum, a że wziąłem się za to o 1:00 więc wynik mógł być jeden. Lekki kołowrót w głowie. W każdym razie, jak by co, skaczę na YT. 

@kondotier dla mnie, jeżeli jest sporo dobrej broni to lubię z niej korzystać. Z resztą po co w takim razie autor moda daje nam ich całą litanię. Jest to paradoks często spotykany w modach. Na podobnej zasadzie jest rozwiązanie dające najlepszą broń i pancerze na "pięć minut" przed końcem. Rozumiem, że początek musi być ciężki itd. ale bez przesady. Stalker to też strzelanka. Im więcej broni o różnych parametrach z odpowiednią ilością ammo, tym większa frajda. 

Edytowane przez DaarMoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzę już dawno mam. A mnie odwrotnie. Lubię mieć to, co mi odpowiada bez względu na wagę. A jak mod jest trudny to zestaw giwer i pancerzy na pewno nie wystarczy. Po za tym mam chyba lekki uraz po trzech podstawkach, w których ciągle brakowało mi kasy na naprawy i ciągle musiałem rezygnować z fajnej giwery i amunicji bo zamieniałem się w pomnik.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie braki w wyposażeniu, to urok gry. Masz już chyba doświadczenie, że frakcje mają swój rodzaj broni. Idąc z zadaniem na konkretną lokację, zabierz broń na niej najpopularniejszą i coś do spieniężenia. Wtedy postrzelasz z tej broni i na kulki wystarczy. Ceny za sprzęt u poszczególnych handlarzy są różne. Sprzęt własnego ugrupowania kupują drożej, a antagonisty za grosze. Handlarze niezależni, wypośrodkowane. Zapamiętaj, kto za co ile płaci i czasem warto przebiec na sąsiednia lokację aby drożej sprzedać, taniej kupić. Samo życie.

Najgorzej jest, jak do moda dodany jest "Orużiejnyj pak", bo wprowadza tylko ferment. Nie dość że zbędnie obciążą komputer, to na dodatek powoduje problemy ze znalezieniem np. amunicji do broni, tak posiadanej, jak i wziętej z paka.

Wielu graczy w modach ma problem z lokacją Bar. Wyloty na niej z braku pamięci są nagminne, gdy ilość złomu w schowkach i plecaku ( sumarycznie ) wynosi tony. W plecaku możemy mieć niewiele, ale w "pamięci" zapisu mamy całość. I stąd LUA.

A czy to wypakowanie-zabranie, to aż tak wielki problem? Większym problemem jest rolowanie plecaka, aby dostać się do "drobiazgów" z jego dna. Część dobrych modów miała zaimplementowane wypadanie z plecaka nadmiaru.

Zamiast więc czitować udźwig, lepiej sczitować niezniszczalność pancerz, zużycia broni i cenę oraz ilość amunicji u handlarzy. Można poprawic też skuteczność broni (ale to działa w obie strony), wtedy zużycie amunicji mamy wielokrotnie mniejsze.

Takie propozycje można mnożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze skład klamotów jak na złość (i z niewiedzy) robię w schowku w Barze ;) bo we wszystkich modach najczęściej wiele razy przez niego przełazimy. Ale na szczęście nie przeginam i jakoś wylotów LUA w lokacji Bar jeszcze w żadnym modzie nie miałem.

Edytowane przez tom3kb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się @kondotier, podkręcenie broni powoduje minimalne zużycie amunicji (strzał i pseudogigant leży), ale mimo wszystko szkoda, że nic nie można zrobić. Nic to. Gramy dalej. A, jeszcze jedno pytanie. Nazbierałem sporo artów i mam dylemat. Sprzedawać czy nie ? Może któryś się przyda. Później.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrażenia po Klondajku opisane dopiero dzisiaj, z poślizgiem, a od paru dni pogrywam w Deja Vu. To jest tak niemożebnie frustrujące, że dostaję białej gorączki za każdym razem, kiedy słyszę o nowym schowku... czyli prawie cały czas :D Bez zaglądania do poradnika nie dałbym sobie rady i po 2-3 dniach musiałbym rwać włosy z nóg, bo na głowie by mi ich zabrakło. Słowem: nie mam cierpliwości odpowiedniej do tego.

Co nie zmienia faktu, że ciężko przeżyć i to nie tylko na początku. Nie mam pojęcia w którym momencie moda jestem, ale fabularnie zaniosło mnie już do X-16, a poza tym gram dość chaotycznie, chociaż sporo zadań pobocznych mam już za sobą. Co chwilę padałem jak betka, teraz idę ostrożnie i uważnie; dokładnie tak, jak powinno się chodzić po Zonie. Jest BARDZO trudno jak dla mnie, ale satysfakcja z poradzenia sobie samodzielnie nieporównywalna do żadnego innego moda.

Nie mam pojęcia, czy dam radę go ukończyć - muszę grać co najmniej na średnich detalach i oświetleniu dynamicznym obiektów, bo inaczej dzieją się dziwne rzeczy (na czele ze spieprzonym wyświetlaniem rzeczy w ekwipunku, przez co nie da się grać), a to z kolei zarzyna mój obecny "sprzęt". Doturlałem się dziś do sali z mózgiem i muszę coś pokombinować, bo temperatura ww. "sprzętu" pozwalała bezproblemowo usmażyć sobie jajko i ze strachu zmuszony byłem spasować.

Na pewno jeśli skończę, to nie zrobię wszystkich zadań - aż takim maniakiem, by wjeżdżało mi to na ambicję nie jestem, a mod ma tak dobrze wyważony stosunek stresogenności do satysfakcji z kończenia zadań, że chętnie do niego wrócę.

Tymczasem: trzymajcie kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sierioża

Schowki fakt, są w "trudnych" miejscach ale jak znajdziesz parę to załapiesz jak autor je ustawia i wpadniesz w rytm znajdowania ;) No i do tego są bardzo sensowne podpowiedzi co do ich umieszczenia w opisach questów czy tam w innych notatkach, czasem trzeba robić notatki w kajeciku bo opis jest tylko w rozmowie i potem nie będziemy pamiętać co i gdzie. Moim zdaniem skrytki, ich opisy są zrobione najfajniej z tych wszystkich modów, w których szukanie jest główną atrakcją ;) Szczególnie porównując to do zagrywek z Solianki/OP-2 gdzie np trzeba wychodzić po za mapę np:

wskakiwać w "dziury w teksturach" itp.

Moda nie ukończyłem jeszcze bo padł mi komp jak go przechodziłem ale mam sejwy więc na pewno wrócę do niego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sierioża - mod ma freeplaya. W ostatnim dialogu na Bagnach w bazie CzN, masz możliwość wyboru, skończyć grę, czy wrócić do Zony. Jeśli wrócisz, to kwesty nie zrobione wcześniej, np. zwiedzenie Pieczary, czekają na Ciebie. Oczywiście tylko te, które nie miały wpływu na fabułę.

A co do szukania schowków, to głęboki przysiad pozwala wleźć tam, gdzie w innych modach się nie dało. Więc i tam szukaj. Każda dziura w podłodze, ścianie, czy kratownicy osłaniającej rury, to miejsce w które trzeba wejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kondotier Dobrze wiedzieć, że jest freeplay, dzięki :)

Głęboki przysiad w tym modzie jest naprawdę głęboki... Mówiąc o trudnościach nie mam na myśli braku sensu czy za dużym polocie w kwestii projektowania schowków, a frustracji, jaka czasami mnie spotyka. Dla przykładu: w Dolinie Mroku jest zadanie na pendrive. Schowek w pomieszczeniu, do którego wchodzi się przez okno. To jest logiczne, więc trzeba znaleźć miejsce, do którego nie dostanę się w żaden inny sposób. Po 2 godzinach eureka, znajduję, radość wielka, bo i karabinek na miejscu porządny, z celownikiem, ale przeklinam własną głupotę, bo zeszło na to w cholerę czasu. Dalej zadanie na pięknolist, szukanie termosu. Sam pisałeś, że jest wielki jak bańka na mleko i... no, jest :) Biegałem po dolnych poziomach labu około godziny, zanim doszedłem do wniosku, że przecież tam gdzie pseudogigant jest pełno rur, które autor moda uwielbia. Tu nie chodzi o brak logiki w modzie a frustrację spowodowaną własnymi roztrzepaniem. No i moment w życiu taki, że skupić się nie mogę tak bardzo, jakbym chciał.

@tom3kb Z początku starałem się robić jedno zadanie w danym momencie i nie gadać za dużo, żeby zawsze w historii rozmów daną, potrzebną akurat rozmowę mieć. Szybko jednak miałem >10 zadań naraz, więc praktycznie wszystko notuję już na bieżąco; nie wyobrażam sobie grać w to inaczej. Przypomniały mi się czasy Eye of the Beholder, Black Crypt etc, gdzie bez kartki w kratkę i ołówka do rysowania mapy obejść się po prostu nie dało.

OP-2 z powodu komputera musiałem porzucić niestety... Niektóre akcje z wychodzeniem poza mapę były fajne, ale chyba ktoś to bardzo lubił, bo szybko zaczęło być tego coraz więcej i stawało się to strasznie irytujące. Tutaj też już szukałem na wzgórzu skrzynki z amunicją z rozbitego helikoptera w Barze, potem ktoś też kwękał o pójściu tam raz jeszcze, tym razem żeby zbadać wrak, więc widzę, że też co najmniej kilka razy odwiedzę te tereny.

PS: odporność wrogów mnie przerażała. Półtora magazynka na klatę, a delikwent stoi. Taka chimera dajmy na to - wielki bydlak, nie dziwota, że łyka gruby śrut jak witaminę C. Z drugiej strony ja padam na 2-3 strzały jak ostatnia szmata. Zrobiłem zadanie na MW z szukaniem trzech schowków w wiosce (z cwaniackim uśmieszkiem, że pamiętam ich lokalizację, oczywiście wszystko było gdzie indziej :D), dostałem egzoszkielet i jakoś... łatwiej się zrobiło. Deja Vu to pierwszy mod, w którym widzę sens korzystania z pancerza wspomaganego. A biorę pod uwagę to, że właściwości ma niewiele lepsze od kombinezonu najemników, jaki dostajemy za wspomniane zadanie z fleszką w Dolinie. Strasznie fajne to.

No i, na koniec tego przydługawego wywodu, ciągle mnie zastanawia jak to się fabularnie rozkręci. Pomysł prosty, ale ile radochy w odkrywaniu tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.