Skocz do zawartości

ZapomnialemLoginu

Weteran
  • Postów

    472
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez ZapomnialemLoginu

  1. Crafting dla pieniędzy się nie bardzo opłaca. Koszt składników niewiele większy/mniejszy niż tego samego przedmiotu w sklepach. Chyba że rozwiniesz Merchantile (Kupiectwo) by różnica kupna i sprzedaży była bardziej zauważalna ale to bez dwóch zdań najbardziej zbędna umiejętność na którą nie warto przeznaczać cennych punktów umiejętności. Granaty - rewelacja, wręcz niezbędne. Szkoda tylko że ich trzecia wersja (Frag Grenade MKIII) jest trudna do zdobycia. W grze podczas skradania dźwięk też ma znaczenie. Raz miałem zagwozdkę z figurką dla Czortystów, pilnowali ich przeciwnicy w dużej grupie. Wywabiałem mniejsze grupy dźwiękiem i było znacznie lepiej. Teraz czekam na dodatek Expedition, podobno ma być pod koniec roku ale nie wiadomo czy się uda. To mnie dziwi w tym dodatku że mają się pojawić strzelby i włócznie. W podstawce mamy broń dalekiego zasięgu jak snajperki ale nie było strzelb? Broni idealnej w świecie ciasnych korytarzy i jaskiń? Dla mnie to dziwne.
  2. Po 110 godzinach prób i zmagań (oraz alt+tabów) udało mi się przejść grę. Jeden z najlepszych RPGów w jakie grałem w swoim życiu (a grałem w sporą ilość). Rewelacja. Początek trudny i żmudny a im dalej w las to tylko lepiej o ile nie podwinie się nam noga (błąd w rozwoju postaci czy brak pomysłów na zadanie z naszymi umiejętnościami). Zastanawiałem się czy da się przejść grę bez majsterkowania (crafting) i.... nie jestem pewny. Jedno z zadań polega na znalezieniu części w miejscu w którym zalęgły się mutanty plujące kwasem. Do obrony przed nim (jak i innymi, erm, „żywiołami" ) polega na uszyciu ubrania ze skóry stworzenia żyjącego danym czynnikiem. Dla mnie oznaczało to upolowanie osamotnionego osobnika, zaciukania go i oskórowaniu (i tak nie są już sobą a i realia post-apo też nie łagodzą sytuacji). A tak w skócie - może i da się o ile mamy cierpliwość i czas by potrzebny nam przemiot pojawił się u handlarza. Ci uzupełniają asortyment co 90 minut. Nie wiem jednak dlaczego nie zawsze. Spędziłem wiele godzin w stolicy a i tak po powrocie do rodzimej stacji tamtejsi handlarze nie mieli kasy ani ofert. Czy da się przejść bez skradania? Pewnie. O ile mamy dużą siłę ognia i damy radę ogarnąć niekiedy spore grupki przeciwników a nawet całe hordy. Z kasą krucho. Mamy masę gratów do sprzedania (jak się trafi na kilka obozów do oczyszcenia to potem się tego nazbiera, wierzcie mi) ale nikt tego nie chce kupować. Sprzedawcy chcą tylko kilka sztuk wybranych przedmiotów (5 granatów/4 spluwy/), jedyne co przyjmą bez ograniczeń to naboje czy waluty. Tych w grze jest trzy rodzaje - banknoty naszej rodzimej stacji są warte najmniej, najpowszechniejsze są monety Charona (metalowe monety odporne na podrobienie) a najdroższe banknoty Zjednoczonych Stacji nie spotkałem wcale. No dobra, raz się zgubiłem (znowu) w labiryncie jaskiń gdzie był trup z 10 banknotami ale nikt ich nie chciał a jedyne miejsce gdzie je używają omijałem bo było zaludnione nadętymi bufonami z Protektoratu. Finał gry następuje w niesławnych Deep Caverns. Wiecie co? Gdyby gra nie była taka horrendarnie niszowa (na Steamie ma ją jakieś 110tyś. kont z czego grało jakieś 65tyś ludzi) to z pewnością załapałoby się ono do TOP5 najbardziej...dokuczliwych? Trudnych? Momentów. I ludzie by o niej dyskutowali dekadę temu w czasach gdy fora dyskusyjne tętniły życiem. Albo inaczej... Jak się rozłożyło i rozpisało finał na papierze ze szkicami - to dostajemy rewelacyjny projekt. Finał na 5+. Ale już gorzej jest gdy musimy sami przez to przebrnąc w grze bez poradnika to mo-rdę-ga przy której Soljanki i Reborny wysiadają. Bądźmy szczerzy - finał w grach video w znacznej większości (szczególnie grach RPG) jest robiony na szybko bo wydawca naciska by szybko wypuścić, terminy gonią a kasa musi przybywać etc. W tej grze tego nie ma. Jako gra indie nie mieli wydawcę ani szalonych terminów, jedynie człowiek z wizją i marzeniami. Mieli więc czas na zrobienie dobrego finału... Inspiracji trochę tutaj jest. Na przykład wpadamy na bandziorów którym możemy się przedstawić jako Aidan (z Planescape Torment, gdy przedsawialiśmy się tak ludziom ten pojawiał się w grze ze skargą) i Fallout pierwszy. Próbowałem się wciągnąć do zamkniętej grupy a ci odsyłali mnie w diabły po coś, by zszkowowani naszym sukcesem w zdobyciu tego czegoś i żywym będąc - wpuszczali nas do środka. No i finałowy boss inspirowany Mistrzem. Do tego strażnicy w Foundry (huta) rzucajacy tytułami piosenek Judas Priest. I wiele pomniejszych jakie wyłapałem ale nie pamiętam teraz. Z nim (Tchort aka Czort) też niezła sprawa. To tylko oko z mackami. Ale! Możemy ich się pozbyć tworząc truciznę z którą musimy sami stworzyć z dostępnych czynników i przez łączenie ich łańcuchami sekwencyjnymi czy coś w ten deseń. Pomysł rewelacyjny. http://www.underrail.com/wiki/index.php?title=Mutagen_Puzzle Tu polecam stronę Mutagen Helper gdzie możemy na spokojnie to ogarnąć. Sam nie radziłem sobie z chemią w szkole ale tutaj się udało. Parę obrazków z gry (grałem postacią - pięściarzem z nutką psioniki, mechanikiem z naciskiem na skradanie.
  3. Jest specjalna wersja Absolute Nature w wersji 3 Lite dla SGMów, AN4 jest kompatybilny tylko z Misery 2.1.1 i dodatkami do niego (jak np. TheArmedZone). http://www.moddb.com/mods/atmosfear-for-call-of-pripyat/addons/absolute-nature-3-lite-sgm Z tego co kojarzę to Atmosfear już jest w modzie SGM i to co najmniej wersja v2 lub nawet AF3.
  4. Nigdy nie byłem fanem stylu Aero. Za to jakoś przyjemnie operuje się na stabilniejszym systemie operacyjnym który wygląda jak Windows 98 ale nie psuje się tak często. Na słabszej maszynie dawniej wyłączenie tego dawało jakieś przyśpieszenie w działaniu i tak mi zostało do dzisiaj mimo że obecna maszyna radzi sobie ze wszystkim lepiej (poza Windowsem10, na śmietnik historii z nim).
  5. Zrobiłem zdjęcie podczas porządków (zwykle mam zainstalowaną 1-2 gry i na niej się skupiam, tak to potrzebuję czasu na przestawienie się ze sterowaniem, zadaniami etc. jak mi się gra nudzi to usuwam zamiast zostawić by leżała na dysku miesiącami). Do odpalania programów używam Menu Start w wersji klasycznej. Windows 7 i oby tak zostało.
  6. Po czterech podejściach w końcu udało mi się moda przejść. Końcówka gry była dla mnie gorąca (po wizycie na Radarze). Powodem były nieścisłości w znacznikach i celach misjii. Poprosiłem o wsparcie Wolności (los nas skrzyżował wcześniej to czemu nie) i zdecydowałem się najpierw wybrać z ekipą do Prypeci. To był błąd bo to co tam wyczyniali przyprawiało o plaskacza (facepalma) - rozłazili się i padali jak muchy. Samemu też nie bardzo ale co tam... Po ubiciu ~30 monoli znalazłem gdzieś jakiegoś unikatowego NPCa z dokumentami co już musimy sami odkryć. Potem spacer wieczorem po bagnach i wizyta w Czerwonym Lesie. I tak jak w Kontrakcie... nowe lokacje. I pomyliłem się co do moich szacunków. Moda porzuciłem w połowie, nie 3/4 gry. Arty - próbowałem transmutacji ale same śmiecie mi wychodziły. Co innego transformacje u Sacharowa ale tam trzeba mieć masę pieniędzy. Sprzedaż artów jest średnio opłacalna bo ceny niskie a lokacje z Zewu (Zaton i Jupiter) to jedyne miejsca gdzie arty się pojawiają i jedyne miejsca gdzie następują emisje. Na innych lokacjach arty są w anomaliach ale wyskakują dopiero wtedy, gdy uczynimy naszą postać nieśmiertelną, wdepniemy i aktywujemy anomalię i usadowimy się w nich na jakiś czas. Tak, robiłem testy. Wyniki zaskakujące. Musiałbym spędzić tam jakieś 2 lata by mieć upragnione arty od kierownika Sacharowa. Gaussa nie znalazłem, jedynie baterie do niego na anomalii parkingowej na Jupiterze (pozostałości po podstawowym Zewie Prypeci). Tym razem złamałem swoje zasady i zamiast postawić moda na czystej podstawce wrzuciłem go na grę potraktowaną wcześniej Kontraktem Na Dobre Życie. Tym sposobem konsola była na czerwono (tak jakby inne mody były mniej zaczerwienione od brakujących plików) ale rozwiązała problem z przekombinowanym połyskiem spowodowanym podbiciem efektu bloom do szalonych wartości. Skoro o „Kontrakcie.." mowa to łączy je możliwość kupienia granatników podwieszanych połączona z niemożnością kupienia granatów do nich. W obu modach nawet Bogaty Klient nie pomógł. Końcówka w której staczamy się po urwisku i zbieram jakiś nowy artefakt była świetnym zakończeniem.
  7. I to do trybu którego nikt chyba nie używa z uwagi na cziterów? Jest oddzielny Stalker Online czy Surivarum i inne których nazw nie pomnę teraz ani tego czy jeszcze działają...
  8. Moda porzuciłem tak gdzieś w 3/4 fazy gry, Część rzeczy w tym temacie przez was spisanych pamiętam ale już dalsze - mniej. Co mnie odrzucało to paskudne oświetlenie, nawet najmniejsze źródło światła sprawiało że wszystko się błyszczało. Grzebałem w user.ltx z poradnikami, tworzyłem nowy, bawiłem się suwakami i nic. Rozwiązanie znalazłem w temacie poświęconym...Complete 2009. Trzeba ustawić takie wartości w user.ltx: r2_sun_near 20 ; r2_sun_near_border 1 ; r2_gloss_factor 2.5 . Dzięki temu w pomieszczeniach jest ciemno a na zewnątrz trochę błyszczy się ale to i tak bardziej komfortowe ustawienie. No i pierwszy problem w grze - bandyci nie mają dokumentów dla Sida. Pamiętam że to zadanie nie sprawiało mi problemów a teraz? Idę przeczesać cały Kordon, może szefu się za bardzo oddalił przy cedzeniu kartofelków...
  9. Właśnie to mnie odstrasza od tych wielkich modów tj. kobył. Ilość rzeczy do zrobienia przytłacza. Staż jako gracza mam spory, jednym z jego efektów jest nieprzykładanie się do tzn. maksowania czyli robienia wszystkiego co dostępne. Że zabraknie trochę kasy czy doświadczenia (w przypadku gier z systemem RPG, nabijaniem poziomów etc.) to mnie to nie razi, nie mam przez to jak niektórzy ludzie na innych forach nerwicy natręctw że albo robi na max (50/50 albo 100/100 dostępnych) albo wcale. Inaczej śpiewam gdy okazuje się że przez ten nawyk poblokowałem sobie połączenia z zadaniami które skutkują sporymi ułatwieniami w głównej linii albo samym dostępem do zadań. Na razie zajmuję się czymś krótszym (Steam, GOG) co nie zajmuje 30-50-100 godzin na przejście.
  10. NS 2016 rozważałem, podobały mi się zmiany w zadaniach i możliwość szperania w nowych zakamarkach. ....ale i tak wolałem spędzić czas ze StalkerSoup (od TecnoBacon). Masa map, zadań (kolekcjoner i inne) no i pieczara to relaks a przeciwnicy nie są tak odporni na pociski. Dla mnie same plusy. No i co jakiś czas odpalam Call of Misery ze swoimi zmianami w plikach konfiguracyjnych dzięki czemu postacie w grze nie mają pustych kieszeni (absurdem było to że monety rublowe częsciej pojawiały się w krukach niż kieszeniach stalkerów), o szybko łamiących się nożach nie wspominając. Poza tym co jakiś czas sprawdzam te mody z serii Na Przekór Śmierci, niezłe.
  11. Po wydaniu wersji maszynowej angielskiej przesyłający plik obiecał stworzyć poprawione zangielszczenie. To było w maju, podobno zajmie to kilka tygodni. Maszynowe tłumaczenia w większości spełniają swoją rolę ale gdy przychodzi do bardziej naukowych wywodów to google translator się poddaje.
  12. Mała sprzeczka przeobraziła się w zadymę. Prawie jak piłka nożna u nas...
  13. Nazwy na to nie ma. Na 4chanie kiedyś robili proste (z MS Paint) rysunki które potem służyły jako „kolorowanki" pasujące do danej tematyki, w tym przypadku STALKERa. To jeden z nich.
  14. Ukazała się paczka zoptymalizowanych tekstur (zamiast 5GB mają one ~1.5GB wagi) więc z optymalizacja powinno być lepiej. Działa z Arsenal Overhaul i STCoM http://www.moddb.com/mods/stalker-com/addons/very-optimized-textures-stcom-oa Co do demontażu broni to dla nowszych wersji jest to http://www.moddb.com/mods/stalker-com/addons/axebeards-fieldcraft
  15. Czyli co, „zabili go i uciekł by grać w nowym Wolfie"? Nowe części mi się podobały ale miały wady jak AI które pozornie jest ogarnięte (używa osłon, robi ogień zaporowy etc.) ale bardzo szybko wychodzi na wierz jej nieogarnięcie. Do tego spluwy wyglądają na przekombinowane stylistycznie i mają słaby wygar i dźwięk. @Paranoia http://www.moddb.com/mods/realrtcw-realism-mod to jedyny projekt któremu blisko do bycia "remake/remaster". Sam grałem w RtCW parę miesięcy temu po prawie dekadzie przerwy i to nadal rewelacyjna gra. Jakie zestarzała się, w niektórych aspektach bije wysokobudżetowe produkcje z New Orderem na czele. Szkoda tylko że na Windows 7 64bit jest niegrywalne (dopiero z powyższym modem odpalił i działał).
  16. Jeśli Stalin blokuje wejście do bunkra to źle z nim zagadałeś na początku gry.
  17. Ja swojego dostałem za zadanie od jakiegoś stalkera. Jeśli jesteś uparty i masz czas to przed odebraniem nagrody zapisz grę i wczytaj do skutku, aż pojawi się satysfakcjonująca się nagroda.
  18. ZapomnialemLoginu

    Metro Exodus

    @Sierioża spoilerów nie wrzucam, poza Metro2033 nie czytałem innych książek z tej serii a wpadłem na jakieś spoilery samemu i to takie w stylu „chyba oni sobie w tym momencie jaja robią...". Jeśli są one prawdziwe a nie zmyślone to czeka cię wielka niespodzianka.
  19. ZapomnialemLoginu

    Metro Exodus

    Artyom? Zabili go i uciekł? Kolorowo jak widzę. Ciekawe czy przejęli ten koncept z jedenj z książek gdzie inspirowali się mózgozwęglaczem z Cienia Czarnobyla. Ci co czytali może wiedzą o co chodzi... No i jak zawsze - cieszy że przerobili silnik mocno dla większych przestrzeni.
  20. ZapomnialemLoginu

    Windows

    Też jestem noga z programowania, dlatego opanowywanie Linuksa to dla mnie drapanie szyby by dostać się na drugą stronę... Zgadzam się że wymaga to czasu do poświęcenia żeby ogarnąć ten darmowy system. Chodzi mi o inną kwestię. Windows był na komputerach przez lata i rządzi niepodzielnie. Żeby Linux wyszedł z cienia i coś zawojował potrzebuje wersji dla absolutnych laików z małymi zasobami czasowymi i chcących coś, co działa po krótkiej konfiguracji. Kompilowanie jądra czy googlanie za problemami (gdzie lądujesz na forach na których ludzie z twoim problemem dostaju odpowiedzi „sobie poszukaj w Google" or pingwiniarzy, jakże inaczej). Obawiam się że czasy gdy ludzie chętnie poświęcali czas na zagłębienie się w jakichś temat już niestety minęły...
  21. ZapomnialemLoginu

    Windows

    Linkux? Dopóki się nie zbierze większa ekipa z kimś, kto siedziałby nad ich głowam by zrobić z tego system dla osób niebędących orłami IT/informatyki czy programowania - nigdy nie będzie popularny. O licencjach na kodeki czy sterowniki niezbędne do działania programów na Windzie nie wspomnę. Pingwiny to arogancka grupa użyszkodników którym przez myśl nie chce przejść, że są ludzie chętni na porzucenie windy a odbijających się od darmowego systemu jak kauczuk wystrzelony z armaty ze względy na jego obcość i problemy jakie potrafi tworzyć a także wysoki próg wejścia. Nie pomaga też fakt, że znamienita większość komentarzy w internecie chwaląca przystępność tego systemu to programiści.
  22. https://yadi.sk/d/J-sLMRV736KD47 jest to wersja na najnowszej 1.0dfix2 ale nie udało mi się jej sprawdzić (ani na oryginale ani tłumaczonej).
  23. Bajery graficzne? Jak najbardziej. Tak długo jak nie wpływają na widoczność (przez to wszelkie bloomy i HDRy odpadają bo w 99% te efekty są ostro przesadzone).
  24. Autumn Aurora 2 rzeczywiście jest ładnie wyglądającym modem, jednak użyty w niektórych modach sprawia mi problemy ze znajdowaniem wrogów. Przy „słonecznej" pogodzie jest dobrze ale przychodzi „zachmurzenie" czy pora deszczowa to walka staje się bardzo utrudniona. Dobrze że rzadko trafiała mi się mgła bo to już byłby problem... Co do OGSE - mogłem go potestować na lepszej maszynie niż podczas testów bety i naprawdę robił wrażenie. Jedyne czego nie jestem pewny to zmian w roślinności. Czy coś zmieniali w niej? Nie jest to najbardziej wymagająca opcja która zacina mocne komputery które bez niej dźwigają każde inne bajery? Pamiętam że był przynajmniej jeden suwak więcej regulujący roślinność ale po perypetiach z nią w innych modach (ubija płynność bezlitośnie) wolałem obniżyć do oporu nie nie ruszać potem... Lost Alpha? Szczerze? Poza gęściejszą roślinnością i większymi detalami w anomaliach nie pamiętam innych zmian graficznych.
  25. Nie wiem czy to było tutaj czy w innym modzie ale za pieniądze możesz przyzwać posiłki, które przywołasz klawiszem F3 lub F4?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.