Skocz do zawartości

Seriale warte polecenia


pacjent1972

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Titans (2 sezon)

Titans-Season-2-Official-Images-Promo-Po

Drugi sezon też mi się podobał, dużo fajnych odcinków ale parę razy dano ciała i to ostro. Minusy to głównie pierwszy i ostatni odcinek (no ten to zrypano koncertowo ;) ).

Jak to bywa w suberbohaterskim kinie 1 sezon kończy się cliffhangerem i wprowadzaniem tego super złego. Ok to będziemy mieli z kim walczyć w drugim sezonie. A taki bolec :) Sprawa rozwiązana w pierwszym odcinku :D To po kiego to było robić? Nie można tego było zamknąć w 1 sezonie, a w drugim od razu wprowadzać nowego złola. 

A jakby serial skasowali, to by był kolejny urwany bezsensownie.

No i drugie danie ciała czyli finał 2 sezonu, żeby nie spoilerować dużo głupich pomysłów, kretyńskich rozwiązań i głupich zachowań.

Jak cały sezon bardzo fajny to te dwa odcinki w sumie ważne sporo gorsze i odstawały od reszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SEE.

MV5BYWI2ZmM5ZTgtOTgxYS00MTQ4LThkMjQtZjBl

Nowy serial post apo z Khalem Drogo, znaczy się Jasonem Momoa :)

W serial wpakowano kupę forsy i to widać. Od strony wizualnej elegancki, kostiumy, scenografie, efekty, zniszczony świat. Fajne i krwawe :D sceny walki. Nie ma się czego przyczepić.

Trochę problem mam z fabułą.

Ludzkość została wybita przez wirus, na świecie przeżyło jakieś 2 miliony ludzi ale wszyscy stracili wzrok. Akcja zaczyna się kilkaset lat później, "wszyscy" wciąż są ślepi. W pewnej osadzie rodzą się bliźniaki, które wiedzą. A takie jednostki są uznawane za heretyków i tępione.

Na wioskę z rozkazu królowej rusza Łowca Czarownic ze swoja armią.

No i właśnie ta ślepota ciągle wywołuje WTF jak się widzi co się w tym serialu dzieje i jak człowiek zaczyna rozkminiać czy ślepy dalby radę to robić.

Ok dzidę by sobie wystrugał ale za chiny by nią w nic nie trafił więc jak polować? Jak sobie uszyć majtki :D

Zamknijcie oczy i spróbójcie wyciąć jakieś 2 równe kawałki materiału i je zszyć.

Dynamiczne walki, podróżowanie po nieznanych terenach, wykwintne ubrania itd itp Niby próbują to tłumaczyć ale...

Albo jak widzący nauczyli by się czytać skoro nikt nie znał liter?

Jak się zaczyna za dużo myśleć to strasznie to głupie, nielogiczne i z dużą ilością dziur.

Ale jak przymknie się oko to całość ogląda się bardzo przyjemnie.

Na razie mamy 8 godzinnych odcinków, zamówiono już 2 sezon. 

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watchmen.

7899291.3.jpg

Jak komuś się podobał film scifi z 2009 o tym samym tytule to i z serialu powinien być zadowolony. Fajny klimat, świetna muza, o fabule nie chcę się rozpisywać, żeby nie spoilerować.

Punktem wyjścia jest masakra w Tulsie z 1921r (nie wiedziałem o czymś takim), a współcześnie walka lokalnej policji z 5 Kawalerią (takim nowym Ku Klux Klanem) ale to nie wszystko.

 

W sumie przed serialem można obejrzeć film jak ktoś nie zna, to będzie bardziej rozumiał tą alternatywną wersję naszej rzeczywistości i historię niektórych postaci w serialu itp. Choć nie jest to konieczne bo z biegiem odcinków wszystko się wyjaśnia.

Niżej trailer filmu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Witcher / Wiedźmin. (2019r)

wied%C5%BAmin-plakat-netflix-serial-692x

Opowiadania i Saga przeczytana, 2 pierwsze części gry zaliczone, nawet nasz serial i film ze 20 lat temu obejrzany (chociaż nie wiem czy to akurat warto wspominać :) ) czyli można powiedzieć, że fan (ale nie fanatyk znający wszystko na pamięć).

 

Wersja dla tych co tl;dr bardzo dobry serial, takie 8/10, jest parę rzeczy, które można poprawić ale całość ogląda się bardzo przyjemnie.

 

Teraz tak trochę szerzej z plusami i minusami.

Fabuła fajna, trochę opowiadań i wprowadzenie do sagi.

Sporo widziałem narzekań, że zmieniony i spłycony wydźwięk historii mi to jakoś bardzo nie przeszkadzało. To adaptacja więc nie ma co liczyć, że wszystko będzie w stosunku 1:1. Tak samo narzekanie, "a bo nie było tych fajnych dialogów". Patrz to samo co wyżej i nie wszystko sensownie przełożysz z naszego na tekst dla "zachodniego" widza.

Ale jest ok, jest nawet sporo humoru. 

Mamy kilka linii czasowych co dla tych co nie znają historii może wyglądać dziwnie bo nigdzie nie jest to zaakcentowane i będą patrzyć jakby wszystko działo się "teraz", a tu mamy teraźniejszość, kilkanaście i kilkadziesiąt lat wstecz. I wszystko wyjaśnia i łączy się gdzieś w połowie sezonu. Także ci co nie znają historii mogą mieć spore WTF i co tu się dzieje.

Walki eleganckie szybkie i krwawe, od tej strony serial daje radę.

Muzyka, jakoś za bardzo nie zapadła mi w pamięć, jednak brakowało mi takich słowiańskich nutek jak w grach.

Za to Jaskier ma kilka kawałków w stylu "bard pop" :) które wpadają w ucho.

Obsada: praktycznie wszyscy mi przypasowali oprócz aktorki, którą wybrali żeby grała Triss, no sorry nie podobała mi się, chyba za duży wpływ tej z gier.

Do Yenn nic nie mam i miała fajnie zrobione origin story.

Kostiumy i scenografia, na plus, czasem w niektórych miejscówkach przydałoby się więcej rekwizytów.

Fajne zbroje oprócz największego badziewia czyli "moszno zbroi" armii Nilfgardu, no padaka straszna ale w drugim sezonie mają to zmienić.

Efekty i CGI, w większości na przyzwoitym poziomie. Potworki fajne (np odcinek ze Strzygą), oprócz tego diabołka, Silvana czy jak to się nazywało. Fajne efekty czarów.

Smok ;) obojętnie co by zrobili to naszego przebiją. Chociaż mi z wyglądu i rozmiaru skojarzył się z jakąś Wiwerną.

CGi gorzej wypada w przypadku dużych bitew czy plenerów, np duże miasta.

Budżetowo też wygląda ostatnia bitwa, czy raczej jej faza z tego sezonu. Niby wielka armia, a widzimy po kilkunastu chłopa biegnących. Ale i w Grze o Tron w pierwszych sezonach też musieli sobie jakoś radzić. :)

Krasnoludy: zatrudnili karłów, tylko ich "szkocki" dowódca wyglądał fajnie, nie wyobrażam sobie jak będą z nimi jakieś sceny walk :) Jak obejrzycie odcinek to zrozumiecie.

 

Także jako całość mi się bardzo spodobało. Drugi sezon zaczynają kręcić na początku 2020 i powinno być tylko lepiej.

 

Aha niepotrzebnie przed i na początku oglądania zaglądałem na jakieś wykopy czy filmowe fora.

Co się naczytałem hurr durr pełno murzynów, Driady z Brooklynu i w ogóle jakby to w jakimś harlemie kręcili.

A w sumie tam w każdym odcinku widziałem z 1 czy 2 postaci ciemnoskóre i to często gdzieś tam w tle albo w małej roli. Także nie ma się czego bać.

Driady w sumie są oliwkowe ;) oprócz szefowej i ładnie maskują się w tych gęstych paprociach w lesie :)

Albo, że czarodziejka z Nilfgardu też murzynka, jakbym był złośliwy i próbował to jakoś wyjaśnić to może najprostsze rozwiązania są najlepsze? Może wybrali taką z castingu żeby pasowała do koloru pancerzy w armii :D

 

No i pora kończyć bo się rozpisałem jak nigdy.

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że bardzo dobrze wyszedł im ten serial. Oczywiście można się przyczepić do paru kwestii:

Murzyni - Czy oni czasami nie pochodzą z Zerrikani ? ( kraina w wiedźminie )  Nie jestem rasistą. Ot.. Po prostu jakoś nie pasują według mnie do uniwersum Wiedźmina, a przynajmniej nie w takiej liczbie. Można przymknąć na to oko.  
Smok - Sądziłem, że smok zrobi na mnie większe wrażenie. Spodziewałem się wielkiego, pięknego stworzenia, które jest w stanie zniszczyć miasto. Serial przedstawił je w dość skromnej postaci. 
Yennefer - Aktorka, która ją gra jest piękna, ale jednocześnie wygląda tak.. słodko i niewinnie. Prawdziwa Yen to zimna, wyrafinowana i przede wszystkim przebiegła czarodziejka. Mogli się troszeczkę bardziej postarać, ale jest w miarę okej. 
Triss - Mm.. Nie. Według mnie najsłabiej wypadła. 

Podobno zapowiedzieli drugi sezon. Jeżeli utrzymają poziom to na pewno będę wracał do tego serialu. 

Grałem jedynie w Wiedźmina ( pierwszą część ) i czytałem " Krew Elfów ". Być może mało wiem o tym uniwersum, ale uważam, że serial jest wart polecenia. A Geralt ? Hah .. Nie jestem homopodobny, ale chłop daje radę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sierioża napisał:
11 godzin temu, Agrael napisał:

Nie jestem rasistą.

Tylko rasiści tak mówią ;)

Zaraz, czyli jak powiem, że jestem rasistą, to.... to wtedy nim nie będę? :040:

A co do muzinów - to też miałem takie prześwity, że kiedyś mi się obijało o uszy czy oczy, że oni nawet się w książkach pojawili, także ich obecność serialu aż tak "kosmiczna" nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnie - jest taka nacja która w swoim "kanonie wiary" ma m.in. tekst: i bóg stworzył ludzi (czyli ich) a reszta (ludzkości) to bydło... - i to oni bardzo lubują się w nazywaniu innych rasistami - tak wyglądają prawdziwi rasiści, więc nie miej kompleksów i fałszywego obrazu tego zjawiska. :biggrin:

Rasistą jest ten kto nienawidzi własnej rasy - jest "izłomem" - wyrodkiem.

A na przykładzie "głąbmina" już kumasz dlaczego Metro nie powstało w filmowej formie na zachodzie Europy czy w USA. :biggrin:

Edytowane przez vidkunsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No murzyni w Wiedźminie jak najbardziej są, mieszkają sobie przynajmniej w jednej krainie Zerrikanii, były przynajmniej 2 wspomniane w tym opowiadaniu ze smokami.

No ale nawet na logikę jak są to mogą się pojawiać w innych krainach, różne wojny i żołnierze, najemnicy, niewolnictwo, kupcy i handlarze, dzieciaki urodzone po różnych sytuacjach ;)

Ps. W serialu trochę śmiesznie wyszło bo Cahir rycerz z piórami w hełmie wiadomo biały, Fringilla (czarodziejka z Nilfgardu) jest czarna, a ona była siostrą matki Cahira więc ten tego trochę się nie zgadza :D

No ale takie rzeczy to dla tych co pamiętają książki, w sumie w serialu mogą o tym nawet nie wspomnieć.

Godzinę temu, vidkunsen napisał:

A na przykładzie "głąbmina" już kumasz dlaczego Metro nie powstało w filmowej formie na zachodzie Europy czy w USA. :biggrin:

A co za problem żeby powstało i było fajne?

Nam się wydaje bardziej klimatyczne bo wydaje nam się bliższe naszym klimatom i tak się zakodowało.

A jakby np zrobili Metro "made in USA" i wymyślili frakcje typu Rednecki z poludnia, coś na podobieństwo KuKluxKlan, jakiś gangsta murzynów dużo by to się różniło od tego ze wschodu? Kwestia jak klimatycznie jest to opisane i komu do tego bliżej? :D

 

Albo pomyśl sobie o Mad Maxie, od razu kojarzy się nam z pustynnymi klimatami, a jakby ktoś wymyślił taką fabułę w europie?

Pierwsze skojarzenie to się nie może udać. Ale w sumie dlaczego? :)

Może część 1 na autobahn w Niemczech :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Tom3kb - co by nam przeszkadzało gdyby wg. poprawionej politycznie 'historii" Zawisza Czarny był czarny , Kubilaj Chan był szefem Wietnamskiego Tongu z Hanoi?(dla mniej kumatych to dziś Ho Chi Minh) a Aleksander Newski walczył nad jeziorem Pejpus - znaczy się Alec de Ontario walczył nad jeziorem Huron z niedobrymi członkami plemienia Kri, Paunisów i Czipewejów.

:biggrin:;) 

Mad max - jest tu mowa o kulturze z XX wieku a nie o kulturze i tradycji plemiennej z okresu przed tzw. n.e. .

Pewne kwestie/kultura jest endemiczna - tylko tu i tylko teraz, niczym dowcip sytuacyjny.

A co jak to ująłeś dzieciaków urodzonych po różnych sytuacjach to mamy angoli wszelkiej maści.

:biggrin:

 

 

 

Edytowane przez vidkunsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ArNie napisał:

Zaraz, czyli jak powiem, że jestem rasistą, to.... to wtedy nim nie będę? :040:

Nie wiem, ale tylko rasiści czują potrzebę usprawiedliwienia się przed rzuceniem jakieś tezy dotyczącej rasy. Wiesz - nie jestem rasistą, ALE... I teraz możesz powiedzieć właściwie wszystko, bo jesteś automatycznie rozgrzeszony i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo przecież nie jesteś rasistą. Zresztą w tym samym poście jest jak wół:

15 godzin temu, Agrael napisał:

Nie jestem homopodobny, ale

Badum tss.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nakręcono oparty na prawdzie - a nie na micie szlachetnego człowieka - film o Zawiszy Czarnym, to ze względu na brutalne sceny jakie by musiały być w tym filmie, na pewno byłby opatrzony ostrzeżeniem "Tylko dla dorosłych".

Ale czego się nie robi, aby "tfórdżoźdź" była kasowa? A tym bardziej kiedy i tak oparta jest na bajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze co do tego jak to murzyny w serialu, w książkach u Sapkowskiego, a przecież elfy to blade i wysokie, no to cytacik z Mniejszego Zła, rzeź w Blaviken.

 

"Ten ze szramą na gębie to Nohorn, dawniej przyboczny Abergarda, z tak zwanej wolnej kompanii angreńskiej. Słyszałeś o wolnej kompanii? Jasne, kto nie słyszał. Ten byk, którego wołają Piętnastka, również. Nawet jeśli nie, to nie myślę, by jego przezwisko wzięło się od piętnastu dobrych uczynków, jakie w życiu zrobił. Ten czarniawy półelf to Civril, zbój i zawodowy morderca. Podobno miał coś wspólnego z masakrą w Tridam."

 

A to tylko jakiś randomowy bandzior, także ten tego. ;)

Nie ma co marudzić, że w tym świecie byli tylko biali i co tam robią inne kolory skóry.

Czyli ci znawcy książek co tak prują się w internetach rochę jednak nie doczytali. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak nie słyszałem i nie tylko ja o jakiejkolwiek powieści fantasy czy tym bardziej coś tam logi z tzw. czarnego lądu.

Z Azją też nie za dobrze, - Tylko Sumer, Indie  - te przed i po aryjskie (Ariowie), i część wsch/pd Azji, Ameryki przed kolumbijskie, ale nie ma tam - w spuściźnie kulturowej - żadnej Afryki!

Żeby chociaż zrobili plagiat tak jak żydzi - spora część od Sumerów trochę od Hindusów - osławiona gwiazdka która nie jest żydowska lecz hinduska - znak domu boga ... (zajrzyj do źródeł - Wolski - PWN), języka własnego nie mają więc zmałpowali Aramejski.

Natomiast w Afryce, po tym jak miłośnicy kultu pewnego kupca z okolicy Mekki /Medyny ukatrupili ostatnio około 50-60% (2019) populacji Dogonów, to sobie egiptolodzy mogą teraz pomarzyć o zagadkach Chamitów.

Więc brak murzynów czy innych nieeuropejskich nacji w europejskich powieściach typu fantasy jest jak najbardziej uzasadniona.

A serial to kaszanka w klimacie woodstockowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vidkunsen napisał:

Więc brak murzynów czy innych nieeuropejskich nacji w europejskich powieściach typu fantasy jest jak najbardziej uzasadniona.

Ja nie mam z tym problemu. Nie ma ich w jakiejś to nie ma, są to są.

Tu chodzi o to, że ludzie dostali piany bo zobaczyli, że na ekranie pojawiło się kilku murzynów i zaczęli się drzeć, że jak to tak, przecież w książkach czegoś takiego nie było.

No to można delikatnie im pokazać, że jednak w tej europejskiej powieści fantasy są uzasadnieni bo byli. :) I jak się pojawią na ekranie to nie problem i zgodne ze źródłem.

Kwestia jak ich dużo wg mnie są rzadcy i to jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom3kb - kiedyś jak zobaczyłem w filmie z "zachodu", szeroko pojętego, zambosa który robił za Heraklesa a potem murzynki które robiły za Valkirie to sobie dałem spokój z tymi ich zachodnimi zamiennikami Kaliope, Klio. Melpomeny, Talii, Uranii czy Kino.

Teraz mam do tego ambiwalentny stosunek i często nawet nie tracę czasu gdy przeczytam kto, gdzie i w jakiej śmieciarce to coś zrobił.

Wyjątek robię dla kina z USA które nie jest związane z "szajsłudem" oraz dla reżyserów /aktorów którzy nie robili filmów w USA i żadną ekipą z nimi (szajsłud) związaną - kwestia 4 - książkowej części Obcego która miała być nakręcona przez reżysera z RPA - Bura.

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Expanse. (Sezon 4)

expanse-season-4.jpg&c=sc&w=800&h=1184

Kolejny sezon najlepszego scifi w kosmosie ostatnich lat.

Trochę bałem się czy po przejęciu serialu przez Amazon nie będzie za dużo zmian w ogólnej koncepcji serialu, wyglądzie itp  Niepotrzebnie.

Ogólnie sezon chyba trochę słabszy od poprzednich dla mnie ale tylko w jednej kwestii, mniej akcji w kosmosie. Niezbyt zainteresowała mnie ta akcja na nowo odkrytej planecie ale to dopiero początek "tajemnicy" i innych ras więc się na pewno rozkręci, szło to jakoś powoli i bez konkretów. Kwestia politycznych zagrywek pomiędzy ziemianami, marsjanami, a pasiarzami nadal na plus. Taka "gra o tron" tylko, że w kosmosie.

Efekty i ogólna stylistyka też trzyma poziom.

Dobra wiadomość, że Amazon jest zadowolony z serialu i już zamówił 5 sezon. Książek na razie jest 8 ale autor sagi jeszcze nie zakończył więc jak wszystko pójdzie dobrze to czeka nas jeszcze kilka fajnych sezonów.

  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Mandalorian.

the-mandalorian-poster.jpg

Fanem Star Wars nie jestem za wielkim z wielu powodów ale ten serial fajnie się ogląda.

Historia niezbyt skomplikowana, efekty ok. Dziwna długość odcinków bo po 30min, prawie jak w jakimś sitcomie komediowym.

Z jednej strony plus bo szybko leci ale nie wygląda to też na "poważny" serial.

Drugi sezon jesienią 2020.

No i baby Yoda to złoto. ?

images?q=tbn:ANd9GcS8fhGPPoYHBeF7pvZuE1s

https://tenor.com/view/starving-baby-yoda-frog-eat-hungry-gif-15592289

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.