Call of Chernobyl - DYSKUSJA OGÓLNA

[Agrael]

Panowie, o co chodzi w zadaniu " Betonowy Grobowiec " ? 
Po zebraniu dokumentów ze sterowni monolitu mogę udać się na Generatory, ale cały czas nie wiem o co chodzi z tą rzekomo ukrytą bazą monolitu. 


A swoją drogą to wypowiedziałem życzenie " Ludzkość musi być kontrolowana " czy jakoś tak. Nie zauważyłem żadnych zmian. 

 

[lolekbolek]

Ciekawe, czy będą kiedyś zadania dla monolitu.

[DaarMoo]

 

@Agrael po zabraniu dokumentów ze Sterowni pojawia się właśnie to zadanie. Idziesz więc do Spełniacza i wypowiadasz życzenie. Ja wybrałem, bezpieczne moim zdaniem - chcę być bogaty. Przynajmniej Spełniacz się w końcu zamyka i nie kłapie, a zadanie zaliczone. Jeżeli wybierzesz to co wybrałeś ewentualnie szóste - czyli nie chce Ci się gadać, to zadanie nie zaliczone, a Spełniacz dalej trajkocze. Czyli, mając zadanie - Betonowy Grobowiec - zostawiasz Sarkofag i idziesz do Warlabu. A dalej zobaczysz.

 

 

[Wernoch]

Czy zadania typu przynieś mi 3 konserwy mają limit czasowy?

[DaarMoo]

@Wernoch takie zadania nie mają limitu. Trzeba natomiast  uważać z zadaniami na - odbij kumpla z niewoli, albo odzyskaj teren dla frakcji. Jeżeli je odłożysz, mogą się skasować co z drugiej strony nie ma żadnego znaczenia poza małą utratą w reputacji GG, którą i tak można szybko podreperować rozwalając jakiś oddział w pył. 

Jak grałem Samotnikiem to Wojskowym z Agropromu regularnie robiłem anihilację całej bazy. 

[lolekbolek]

Czy to tak ma być, czy reputacja u frakcji powinna się zmieniać?

Bo nie mam żadnego moda na frakcje, tylko spolszczenie.

I jak u monolitu mam 1000 i jak morduje inne frakcje, to nic w pda się nie zmienia

[DaarMoo]

@lolekbolek po prostu za mało ich wyciąłeś.

Ja mam po - 5000 u frakcji wrogich, ale takiego Czystego Nieba jakoś mało prześladuję i mam tylko u nich  - 1000 .

Też muszę wziąć się za nich.     

  

[Anton Gorodecki]

55 minut temu, Ulman napisał:

A przechodząc do tematu szybkiej podróży to jest jakaś instrukcja instalacji?

Dodatek jest w formie katalogu "gamedata" - kopiujesz go po prostu do katalogu instalacyjnego "Call of Chernobyl" ze zgodą na nadpisanie plików.

[Agrael]

Ukończyłem CoC. 
Aczkolwiek trudno mówić o ukończeniu moda który nastawiony jest na freeplay, ale jak wiemy linię fabularną posiada, jaka jest taka jest.. ale Jest.
Jaki jest sam " Zew Czarnobyla " to każdy wie tak więc i rozpisywać niema się za bardzo o czym. Moim zdaniem to świetna baza dla moderów którzy śmiało mogą tworzyć nowe historie. 
Grałem samotnikiem, zniszczyłem Monolit oraz sterownie Monolitu. Następnie już nas czeka Tylko i wyłącznie freeplay, ubzdurałem sobie, że zaliczę każde osiągnięcie w grze. Najgorzej było ze znalezieniem 100 schowków, do biegania jestem przyzwyczajony, ale tutaj było to takie bieganie bardziej bez celu tak więc i nudno się momentami robiło. Tak czy siak, satysfakcja zawsze jakaś jest. 

 

Spoiler

 

[tom3kb]

Grając w CoC 2 razy już mi się zdarzyło, że komputer nagle się wyłączył całkowicie nie zrestartował. Trzeba było od nowa wcisnąć przycisk "Power". Miał ktoś podobne sytuacje? Czy może to totalnie nie było z CoCkiem związane, czysty przypadek, a np mogło to być jakieś krótkotrwałe wyłączenie prądu.

[Anton Gorodecki]

Nie miałem takiej sytuacji. Zdecydowanie to drugie czyli chwilowy brak/wahania prądu lub napięcia zasilacza się destabilizują... Chociaż z drugiej strony - Zona jest nieprzewidywalna

[kondotier]

Grałem kilka razy. Nie miałem wydarzenia, aby modyfikacja wyłączyła mi komputer. Choć po dłuuuugiej grze, zdarzało się zawieszenie z czarnym ekranem. Może to Ci się @tom3kb przytrafiło.

[tom3kb]

@kondotier

Zbiłem ustawienia graficzne trochę w dół i na razie nie wywaliło (pobawię się suwaczkami żeby było jak najładniej i najstabilniej ), jak na taki sobie wygląd i brak jakichś wodotrysków to nie najlepiej w tym modzie z optymalizacją wg mnie.

[kondotier]

@tom3kb - nie lubię, kiedy na ekranie przez mgłę, rozmycia, mroczność i efekty błyskowo-dymne nic nie widać. Wątpliwa przyjemność.

Dlatego na wszystkich lokacjach ustawiłem sobie słoneczną pogodę za dnia i jej maksymalną długość, oraz mocno księżycowe noce z pełnią. Na pewno odciążyło to komputer, a ponadto dostałem możliwość podziwiania naprawdę pięknej grafiki modyfikacji. Szczególnie nocą, kiedy Strefa wygląda inaczej. W zamian za to ustawiłem sobie maksymalny zasięg widzenia i szczegółowość tekstur.

Korzystanie z latarki i noktowizora zostało ograniczone do minimum. Same zalety.

Każdy z graczy wybierze jednak sobie ustawienia wg, własnych upodobań, to jego prawo, ale bez tych jasnych i słonecznych wiele straci.

[Ulman]

@kondotier Ja również nie lubię, kiedy mam mgłę. A zwłaszcza na lokacji Cmentarzysko Pojazdów są, wtedy straszne lagi .

[DaarMoo]

Skończyłem grę wojskowym.

Rozgrywka trochę ciekawsza, jeżeli można użyć takiego słowa w przypadku tego moda, niż grając samotnikiem. Tylko trzy frakcje są przyjazne więc strzelanka jest ostra. To jedyna zaleta.

Natomiast balans między ilością NPC w bazach i poza nimi, to moim zdaniem, pięta Achillesa tego moda. Jak to się mówi, nie wiem co autor miał na myśli, robiąc taki, zupełnie niepotrzebny tłok np. w Barze. Natomiast miejsca gdzie ich obecność uatrakcyjniła by grę świecą pustkami. Takie X 18. Czterech typów próbuje mnie zatrzymać przy wychodzeniu. W Warlabie też obijam się o ściany.

Mimo wszystko zaletą jest ilość lokacji. To, że trzeba biegać no to trzeba. Taki urok Zony.

Ale... czuje się Jej wielkość i siłę.        

[kondotier]

@DaarMoo- autor modyfikacji miał na myśli to, że szybko znajdą się jacyś moderzy, którzy obdarzą jego dzieło konkretną fabułą, wstawią atrakcyjne zadania.

A zaludnienie w barze? Przecież tak byłoby naprawdę. Każdy stalker wracając ze Strefy, poszedł by tam gardło przepłukać, podzielić się nowinkami i sam czegoś posłuchać. Więc nowi moderzy nie będą mieli problemu z wyposażeniem każdego bywalca baru w oryginalny dialog, czy zadanie. O ile nie wsadzą im w usta zadań z podstawek na rodzinną broń, czy zgubioną służbową. A zadania od Barmana, też nie muszą być tylko na przyniesienie świńskiego ogona, czy byle artu leżącego za płotem. Przy tej ilości lokacji, jest przeogrom możliwości.

[tom3kb]

29 minut temu, kondotier napisał:

autor modyfikacji miał na myśli to, że szybko znajdą się jacyś moderzy, którzy obdarzą jego dzieło konkretną fabułą, wstawią atrakcyjne zadania.

To to mi się wydaje takie lanie wody i dorabianie ideologii przez autorów moda do tego, że w pewnym momencie nie było pomysłu co z tym modem robić albo nie było komu tego robić w tej ekipie

No bo spójrzmy tak na serio, niby to ma być podstawka pod inne mody, taka baza ale czy widzieliście kiedyś już coś takiego no i żeby ktoś chciał z tego korzystać

Jak ktoś robi moda to bierze wszystko co mu potrzebne i dłubie go, że tak powiem od podstaw, jeśli taki mod podstawka to by było coś fajnego to już dawno by wszyscy na czymś takim operowali. Budowali swoje mody na takiej jakiejś ogólnej bazie.

Co wcale nie znaczy, że sam CoC jest zły, ja się, aż dziwię, że mimo tej swojej "pustki" spędziłem przy nim na pewno ze 20-30 godzin i strzela mi się wciąż całkiem fajnie Chociaż powoli tracę zapał bo na samym strzelaniu za daleko się nie pojedzie i odpalam go coraz rzadziej na krótsze sesje żeby powoli dojść do końca.

[DaarMoo]

@kondotier nie mam nic przeciwko, aby w Barze było tylu gości. Zgadzam się z Tobą. Po to jest Bar. Myślę natomiast o innych lokacjach, które mają zdecydowanie za mało postaci. Tego im brakuje.

@tom3kb Twoje wnioski co do wykorzystania moda jako podstawiki są bardzo logiczne. Bo co my do tej pory mamy. Sama drobnica. Niekończące się paki z bronią i jakieś inne pomniejsze. Ale może się to zmieni  ?!  

Oczywiście @Ranger801 . Drzwi otworzyły się bez problemu.

[tom3kb]

W sumie jeszcze go nie skończyłem ale pozwolę sobie ocenić (tak trochę nieprofesjonalnie ) bo praktycznie fabuły jako takiej to tu nie ma bo te kilka questów na zebranie dokumentów czy też wyłączenie PSi-emitera i Mózgozweglacza to takie zapchaj dziury na szybko. Skoro mod Freeplay to i koniec można odtrąbić w każdym momencie.

Gram z kilkoma addonami (Weapon packiem, paczką kombinezonów, dodatkowymi questami, takie standardowe kombo co raczej każdy sobie zapodaje, żeby podejść do tego moda) bo bez tego to szkoda zaczynać grać.

 

No to zacznijmy od plusów.

Całkiem fajny zestaw mapek, sporo broni do przetestowania (jeśli gramy z weapon packami). Nawet przyjemnie się strzela w tym modzie, podoba mi się AI przeciwników, atakują, zachodzą z daleka. Bardzo duże opcje konfiguracyjne zarówno jeśli chodzi o utrudnienia/ułatwienia rozgrywki jak i o zabawy z pogodą na wszystkich mapach. Tutaj każdy może sobie ustawić moda jak chce.

Mało artefaktów, nie wiem może nie szukałem ich jakoś mocno ale co trochę wyciągałem detektor, a już przy dużych anomaliach na bank i nie znajdowałem ich za często.

Niezłe udźwiękowienie ale to też już raczej zasługa jakie paczki sobie dorzucimy.

Dużo dodatkowych addonów do pobrania do tego moda, aż byłem w szoku ile tego jest na moddb fakt w sumie praktycznie wszystko to samo bo jak nie bronie to pancerze albo jakieś zmiany balansu ale jeszcze nie widziałem moda do stalkera, który byłby tak mocno "modowany" pod tym względem.

I to w sumie tyle

A teraz minusy.

Graficznie to tak średnio ten mod wypada, może jest troszkę nowych tekstur, za to z wymaganiami i optymalizacją nie jest za fajnie. Grałem już w mocno odpicowane mody na swoim kompie na ustawieniach high i problemów nie było. Tutaj musiałem trochę pobawić się suwaczkami bo były nieprzyjemne przycinki czy też dziwne wyłączenia kompa, które ustały po zbiciu ustawień.

Brak jakiejś sensownej głównej fabuły, bo ten zbitek kilku zadań głównych to nie można tak nazwać.

Niby jest trochę tych questów cyklicznych ale w czystym CoC-u mi się praktycznie ciągle trafiały zabij kogoś albo zlikwiduj mutanty, questy na przyniesienie broni, artefaktów tak jakoś rzadziej. Może miałem pecha.

Sytuację trochę ratuje dodatkowy pack questów ostatnio przetłumaczony przez @Anton Gorodecki-ego. Ale po kilku godzinkach gry nawet jak brałem jakieś questy cykliczne to zaliczałem tylko te, które były akurat na mapach z zadaniami głównymi bo nie chciało mi się zapylać przez kilka map i odnosić 5 kotletów żeby dostać parę tysi rubli w nagrodę.

Walka jest fajna ale dobijała mnie wytrzymałość przeciwników, wyskakuje na mnie bandyta w płaszczyku, a ja w niego pakuję magazynek pestek żeby padł albo żołnierz oficer w niebieskim bercie, a ja mu walę kilka headshotów pod rząd i widzę jak się tylko buja zamiast gryźć glebę. Jeszcze łaknąłbym to jakby goście byli w ciężkich pancerzach albo egzo. Na szczęście i na to znajdą się dodatkowe addony w sieci zmieniające balans walki.

 

Na pewno trzeba pochwalić ekipę tłumaczy, że chciało im się przetłumaczyć oprócz Call of Chernobyl kilka addonów, z którymi ten cały CoC jest nawet zjadliwy przez jakiś czas.

Podsumowując, jakbym miał oceniać czystego CoC-a to pomimo, że gra się nawet fajnie przez jakiś czas to dałbym 5/10 ale za to, że jest co do niego dołożyć to podbije ocenę na 5,5/10.

 

Jeszcze jedna kwestia, jakim cudem ten mod dostał nagrodę dla najlepszego moda 2016r na moddb?

Ja mam tylko jedno wytłumaczenie na zachodzie praktycznie nie maja modów do stalkera, w sensie, że po angielsku i w miarę rozumieją w co grają. Do Zewu bodajże oprócz CoC-a mają tylko Kroniki Czarnobyla i SGM, parę modów do Cienia, Solianka itp. Wiekszość to i tak słabe maszynowe tłumaczenia.

Także nawet jeśli ludzi pamiętali o serii gier stalker to grali w nią kilka lat temu, nie maja porównania z jakimiś innymi modami fabularnymi, włączają grę z Coc-iem, a tu co chwile maja jakieś zadania (dla nas śmieszne pierdołowate queściki), biegają w kółko po mapach no bo nie znają ich na pamięć jak my i dla nich zabicie mutanta tu, zabicie bandyty tam to jakby odkrywali nową grę. Tyle map do zwiedzania, wszystko nowe.

No i potem taki CoC wygrywa

To taka moja teoria bo inaczej sobie tego nie mogę wytłumaczyć.

[PiotrIwan]

Pal licho tłok w barze, gdyby tylko te npce mieli czasem przebłysk inteligencji. Jak zablokują cię w korytarzu to ani w tą, ani w tamtą. 

Podobnie twierdze, ze niektóre lokacje zbyt puste. Mogli dać choćby "spacerujących" stalkerów, a nie lecimy przez mapę nie spotykając żywej duszy. 

 

 

[kondotier]

Z tymi NPCami na lokacjach, wcale nie jest tak źle. Np. Cmentarzysko Samochodów. Jeśli przez nie przejdziemy środkiem, to można mieć takie wrażenie, że oprócz złomu nic na nim nie ma. Ale przejdźmy się po jego obrzeżach. Są na nich mniejsze złomowiska, działają bandyci, kilka placówek woskowych, łażą i siedzą wolni stalkerzy. No i mocnych mutantów jak chimery, pijawki czy burery też nie brakuje. Nawet Jupiter i Zaton są żywe. Ale to wszystko zależy od frakcji jaką wybraliśmy. Jak mamy frakcję agresywną jak Monolit i musimy wszystkich wybić, to nie ma co oczekiwać że lokacja przy następnej wizycie będzie znów tętniła życiem.

Obejrzałem kilka gameplayów, także tych robionych na zachodzie Europy i widzę, że w Zew Czarnobyla grają osoby, które ze stalkerem miały do czynienia dawno i krótko, a nawet miałem taki gdzie siedziało dwóch przy kompie i nagrywający tłumaczył drugiemu co się w stalkerze dzieje i dlaczego. Ale to była nauka wg. porzekadła uczył Marcin Marcina.

 

[DaarMoo]

Mnie również intrygował fakt zajęcia pierwszego miejsca. Właściwie zadziwiał.

Tak, wytłumaczenie jest proste jak ten mod.

Jego nieskomplikowany scenariusz (żeby nie powiedzieć dosadniej), wielość lokacji, możliwość bezproblemowego poruszania się między nimi, prosta, zwykła strzelanka z różnymi frakcjami powoduje, że dla osób, które spotkały się po raz pierwszy ze Stalkerem (ewentualnie drugi) ten mod jawi się bardzo atrakcyjnym. I to tyle.

Jako pozytyw można stwierdzić, że taka konstrukcja zwiększa zainteresowanie i popularność serią Stalker co dla forumowiczów StalkerTeama i tak nie ma znaczenia.

Ich oczekiwania są INNE.   

Choć z drugiej strony gramy we wszystko co wiąże się ze Stalkerem. I będziemy grali. 

[Anton Gorodecki]

O ile wrażenia z gry i jej percepcja nie podlega dyskusji, ponieważ jest indywidualnym doznaniem każdego z nas, to do tego jednego zdania chciałbym się odnieść:

4 godziny temu, tom3kb napisał:

Jeszcze jedna kwestia, jakim cudem ten mod dostał nagrodę dla najlepszego moda 2016r na moddb?

Takim cudem, jakim na rosyjskich portalach o stalkerze mody nie do końca znane i co ważniejsze nie do końca dopracowane oraz o stosunkowo słabej fabule osiągają niekiedy wysokie miejsca w różnorakich rankingach. Przypomnę tylko że Misery też ma słabiutką fabułę, jednak inne jej aspekty ORAZ pojawienie się moda w kilku wersjach językowych zadecydowało o jej "zachodnim" sukcesie. Poza tym nagroda jest przyznawana za najlepszy mod ogólnie, i tutaj moim zdaniem CoC zasłużył na nią (choć trzeba pamiętaj że jest to modyfikacja freeplay'owa i pod takim kątem też trzeba ją oceniać). OGSE zwyciężyło w kategorii najlepszego moda "singielplayer'owego (fabularnego) i tutaj widać jak duża przepaść dzieli bardzo dobry mod fabularny od (tylko) dobrego moda freeplay'owego. 

O ile Rosjanie tworzą bardzo dużo, o tyle tworzą niestety niestarannie (z wyjątkami perełek, które mogę policzyć na palcach tylko jednej ręki). Gdyby ich mody były bardziej dopracowane i posiadały w większej liczbie wsparcie chociażby dla języka angielskiego, wtedy na pewno zostałyby docenione na Zachodzie.   

Chcę podkreślić iż moddb.com nie jest amerykańskim portalem ale ogólnoświatową społecznością, skupiającą nie tylko anglojęzycznych fanów stalkera. I właśnie ta OGÓLNOŚWIATOWA społeczność ludzi z moddb.com, gdzie każdy mógł głosować (portal, który może pod względem popularności wciągnąć nosem wszystkie razem wzięte rosyjskie serwisy o stalkerze) wybrała CoCa na MotY 2016.  Użytkownicy docenili CoC-a ponieważ jest to typowa piaskownica, gdzie możesz robić co chcesz, bez ograniczeń. CoC jest bardzo przystępny dla nowych graczy, nie związanych nawet z stalkerem. Pod względem optymalizacji może nie jest to mistrzostwo świata, ale pamiętajmy że jest to wciąż rozwijany projekt. 

Godzinę temu, MonoLityczny napisał:

@Anton Gorodecki mam wrażenie że CoC + Misery + Gunslinger + Fabułą dałyby STALKERA 2... bardzo zacne modele

Może się powtarzam ale o ile ze stworzeniem pięknej grafiki do modów Stalkera moderzy w nie mają problemów, to już zmontowanie ciekawej, dojrzałej fabuły, przychodzi im z ogromnym trudem. Nie ma nic przeciwko ładnym modelom broni czy pięknym, chwytającym za serce widokom, ale (bez urazy) to tylko mydlenie oczu. Książki nie ocenia się po okładce. Grafika może być przeciętna, ale jeśli mod będzie miał wciągającą fabułę, zmuszającą wręcz (w pozytywnym sensie) Gracza do kontynuacji rozgrywki, wtedy taka produkcja zawsze się obroni.

[Witia Kontroler]

Cześć wszystkim,

Jak z pewnościa niektórzy z Was już wiedzą, od jakiegoś czasu staram się przejść fabułę  STALKER: Call of Chernobyl w trybie Ironman. Oznacza to, że jeżeli zginę w trakcie to całe moje sejwy zostaną usunięte. Jak dotychczas najdalej udało mi się dotrzeć do Sarkofagu, gdzie zginąłem zabity przez Monoliciarzy. Ale próbuję dalej. Jeżeli chcecie być na bieżąco jak mi idzie, możecie śledzić stronę na fejsbuku która temu poświęciłem - porady i przemyślenia mile wskazane  :

https://www.facebook.com/cocironmode